naszata

no i proszę . ja zawsze ostatnia i z nikim nie ma jak pogadac :O Do jutra

Hanuś dzięki . Szafę widziałam, bo i mojej córci wpadła w oko . Niestety reszta mebli nijak ma sie do onej:D no i moja kieszeń też zgłosiła veto . Ja ogólnie nie przepadam za skandynawskim stylem meblowym. Podobnie miewam tylko w piwnicy ( w części jeszcze przed remontem). Ale niektóre sprawy techniczne są dobrze przedstawione . Pooglądałam, wyliczyłam i to co wybrałam niestety jest droższe niż w Castoramie wiec tam zrobię zakupy. A że mam duszę sknery już kombinuję jak nie wydać tych pieniędzy . Kwiatków nadal nie posadziłam, poczytałam romansidło , poszliśmy na spacer ale krótki, bo duje zimny wiatr.. Bea trzymaj się. W restauracji impreza - to się przynajmiej nie narobisz tyle. Ja obydwie komunie miałam w domu . Rodzina starej daty lubi takie spędy , a i cenowo wyszło mnie taniej . Mąż jest chętny do pracy przy garach wiec jakoś poszło. Wyszłam z założenia że i tak ktoś mi d... obrobi wszystko jedno czy w restauracji będzie czy nie. Jazz lubi nie lubi . Tu nikt ślubu nie bierze, ale i nie oceniamy sie wzajemnie . Choć nie przeczę , że miło mi usłyszeć że ktoś mnie lubi poza własnym lustrem :D

Siedzę na balkonie i korzystam ze słoneczka jak Diarra. Z tyły polar , z przodu dekolt. Bratki dalej nie posadzone , ale robi sie 20 l. gar bigosiku . ( znaczy maz robi :D ). Trzeba uporządkować zamrażarkę . I tak za jednym zamachem.... Miłego dzionka

Yohimm jak się woda leje- to znaczy że działa. !!!Tak ma być . Ja mam zaburzoną gospodarkę wodną i niestety się ze mnie nie leje:O . Kiedyś siedziałam w algach w folii po 2 godziny pod kocem elektrycznym i nic... Ani kropli . Teraz potrafię sie spocić tylko po ćwiczeniach fizycznych , które mi pokazała trenerka w klubie . Niby takie nic a daje po mięśniach. I najważniejsze że nie muszę skakać czego nienawidzę . Pa , pa idę sadzić bratki . Mam ich tylko 80 szt .

Ja stawiam na drugą opcję . Jak będziesz ćwiczyła nakremowana to ciało nie będzie oddychać , a krem ci z potem spłynie. Kupiłam sobie krem do ujędrniania pośladków. Ma być efekt \"dupcia jak na brazylijskiej plaży\"!!!! Zobaczymy co będzie po 4 tygodniach ( tyle ma trwać kuracja ) , ale zabawę mamy przednią, bo to mąż wciera i masuje .:D Dawno sie tak dobrze nie bawiliśmy we dwoje :D :D :D

Witam panie Uff. Wreszcie usiadłam. dziś w wielkim pędzie .Rano byliśmy na hali po bratki. Tak sie rozpędziliśmy , że przy upustach wyszło mi z kieszeni 80 zeta.Ale mam 80 krzaczków :D jutro powinnam posadzić więc będę miała pracowitą niedzielę .Oby pogoda dopisała. Rano było jak w psiarni. Po pracy skoczylismy do marketów. Niby w poszukiwaniu szafki kuchennej( nadal ) ale tyle innych rzeczy wpadło w oko. Hanusia jak to jest z tą kartą , bo właśnie w Ikei wypatrzyłam fajne szuflady do szafek. Ale jak dodam inne akcesoria to moja kieszeń może nie wytrzymac . A córcia też jojczy o meble . Niestety u nas są przechodnie . Czyli co komu się znudzi - dostaje inny domownik. Są przemalowywane, tapetowane itd... Córka została obkupiona w nowe ciuchy i tylko butów brak . na szczęście poniedziałek ma wolny - niech sama szuka bo inaczej oszalejemy . Nic się nie podoba!!! No i ja sie załapałam na bluzeczkę :D Bea trzymam kciuki za słoneczko w dniu komunii. Toż to ważny dzień dla każdej księżniczki i woda z nieba jest niewskazana... A i Tobie się powiedzie.Uśmiechnij sie :D

Witajcie Babeczki Dajen -witaj na polskiej ziemi. Nóżki włóz do wody z solą - szybciej odpoczywają!! Mar-mi dzieki za zyczonka. Mnie dziś też nózie bolą , bo nastałam sie w pracy . A że gorąco to same wiecie . Cieszę sie , że choć ubrałam się lżej niż wczoraj bo bym była jak kura w solarium:D Nawet na dworze w bluzce bez rękawów nie było za zimno.

Jakie kremy wy stosujecie do owijania się w folię ??Kupujecie je w aptekach?? na receptę czy nie??Czy godzinka w folii wystarczy?? Jejku ile to sie człowiek musi dowiedzieć . I ta folia to spożywcza??

Hanuś - czy u ciebie w domu są parkiety?? Jeśli tak , to wiem jak wykorzystać nadmiar bamboszy!!! Przy każdej wizycie szanownej rodzinki -kapcie im na nóżki i niech pucują podłogi!!! Jak w muzeum!!!:D :D

Hanuś u nas dom rodzinny jest w podobnym stylu do twojego jak mniemam . I wyobraź sobie że dostajesz od rodziny : talerze Włocławka ( do powieszenia na ścianie ), Buddę z dziurką w głowie na pachnidła chińskie. A kapciuszki dla twego męża są super :D . Jak dostał od twojej mamy to powinien je teraz zprezentować szwagrowi..Może twoja mama potrzebuje obrusa??? Jak bawełniany - można go przerobić na ścierki.. Diarr tobie to dobrze . ja niestety nie mam wolnego:O Aliskreacje przygotowane??? Kiedyś zaniosłam spodnie do uszycia do krawcowej . dziś dzwonię ze chciałabym odebrać , bo już lato na dworze , a ona że w srodę mam przyjść . Cholerka ... i w czym mam chodzić ??W dzinsach gorąco!!

Hanuś nie dziwie sie twojej córci . Ja doceniłam pierścionek po Babci dopiero teraz , ale nosić go nie będę bo gdzie??? choć właściwie moda wróciła na wielką biżuterię . Ale 15 lat temu to chyba pod grożbą śmierci :D Ogólnie mam bardzo dziwny gust . I nie lubie byle jakich prezentów. Wolę dostać bukiecik kwiatków niż zestaw \"chińskich kosmetyków za 5 zł\" . I lubię jak ktoś poświęci trochę czasu na zrobienie mi przyjemności - czyli znaczy że mnie zna . A często od najbliższej rodziny dostajemy najgłupsze podarki - takie do niczego nie potrzebne obdarowanej osobie. Np: nowoczesny obraz do mieszkania w stylu Ludwika lub makatka z Cepelii do wystroju new age :O I co się dziwić dzieciom?? One nie chcą dostać sweterka po prababci - bo jeszcze dobry!!!!

czesc Dziecię zadowolone z testu . Ja będę jak wyniki zobacze , ale już się nie stresuję bo nie pomoże na nic. Co będzie to będzie. A że chłop nie w ciemię bity , więc powinien wyjśc z tego obronną reką. W pracy mam urwanie głowy- pracownik zawalił i zamiast leniuchować w duuuży weekend , będę zasuwać w pracy . :O Alis jak dobrze , ze remont ci sie kończy przed Komunią . Z robotnikami teraz nic nie wiadomo - tak sie cenią . Nawet Okęcia nie zdążyli na czas zbudować . :D :D Neciuteż bym wywaliła gdzieś dzieci. A sama jakiś luzik: kino , kafejka...A tak niby w niczym nie przeszkadzają , ale .... jest taka piosenka: gdy nie ma dzieci w domu to jestesmy niegrzeczni:D Ja nie chce być ciągle grzeczna...:D

Dzięki dziewczyny za podporę !! Syn twierdzi że pomogło . Zobaczymy przy wynikach , ale wierzę w chłopa..Jak Mama nie będzie wierzyła - to kto?? Ktosiu a jak wrazenia twojej córci?? teraz to z górki . Wyciągnąć oceny w górę i do liceum marsz . Viki Na zotoki trzeba : -do bawełnianego woreczka wsypać soli. Podgrzac na patelni i położyć na czole. Poczekać do ostygnięcia. I znowu. Jedyny warunek : 2 dni po kuracji nie wychodzić z domu , by tego nie przeziebić . Z mojego weekendu nici . Pracownica na zwolnieniu , wiec muszę w pracy siedziec :O Teraz sie gimnastykuję jak wybrnąć z zaplanowanych wizyt lekarskich. Bosiu - super. Spróbuję . Wszak udało misie uprać wełnianą spódnicę , kożuch ,to i to nie może byc trudne :D Zdjęcia Dajenki doszły . Aż zazdroszczę , bo pogodę ma piekną na zwiedzanie obcych krajów. A najpiekniejsza nasza Dajenka. Jeszcze ja tam ktoś porwie i stracimy kumpelkę :D Takisku napisz do mnie na gg bo komp zjadł twój numer i ja nie mogę:O Ksymciu buziaki dla rodzinki. Dziewczyny

I znowu wracamy do spraw finansowych. Przecież I Komunia to powinno być wzniosłe wydarzenie duchowe , a nie patrzeć jakie prezenty sie dostanie. ja wiem że to miło coś dostać i potem dzieciaki sie chwalą , ale to dorośli prześcigają sie jeden przez drugiego... A potem na ślub to co?? wycieczka do Grecji w 6* hotelu czy Mercedesa?? Bo malucha nikt nie zechce. Jak moje szły do Komunii to najdroższym prezentem były rolki , a ja byłam tym skrepowana. Bo jak idę do tych co takie prezenty robią to co mam dać?? mnie nie stać . to samo w drugą stronę . Smutne jak ludzie których nie stać zapożyczają sie by wyprawić imprezę w restauracji. Jak stać - pewnie że wygodniej , ale widziałam takich co do garnka nie mają co włożyć --a potem to 10 lat będą spłacać. Dlatego Hanuś daj tyle na ile cię stać. Ja jako matka chrzesna kupiłam z ojcem chrzesnym rower . Było wg . życzenia , ale nie dopytywaliśmy się jaki , bo pewnie musielibyśmy wybulić z 2000. A tak wg. naszego uznania. jutro syn pisze test kompetencyjny . Proszę trzymac

Cała w nerwach jestem. Proszę jutro trzymać kciuki za mego synalka:godzina 8,15 do 11,15. Ja ze swej strony potrzymam za waszych gimnazjalistów.... dzień mi sie prześlizgnął jakoś . Rano byłam na cmentarzu-imieniny taty.. To już 4 lata jak go nie ma . Tak sobie podumałam.....

Bosiu ze spodniami to wiem co robić . Można je uprac w piwie i nie będą już farbować Ale co ja z kurtką mam zrobić ??? Zamszowa jest i te portki pofarbowały ją na czarno przy kantach!!

Kto nie pyta ten głupich odpowiedzi nie dostaje:D Przyjmij prezent bez dociekań. Może ekspedientka mu poleciła?? Dobrze , że o tobie myśli . Ja lubię jak sam wpadnie na pomysł miły memu sercu . Jak bedę się chciała postresowac to sobie dziennik włączę :D To miło , gdy dziciaki nie są nastawione tylko na \"weź\"

Witam kochaniutkie Impezka wczorajsza troszkę odbiła sie na moim zdrowiu , ale ogólnie jestem zadowolona...Ranne wstawanie było jednak ciężkie . Pojechalismy na giełdę rozejżeć sie za jakimś autkiem , ale jakoś nie potrafimy nic wybrać . pewnie skończy sie na nowym na raty.. Nowe-drogie , stare - beznadziejne i w ciemno kupowane.Nikt nie sprzedaje 1,2-latków , a szkoda... Słoneczko daje dziś aż miło. Posiedzieliśmy na balkonie z kawusią . Będę musiła jakieś kwiaty postawić na nim by atmosferka zrobiła się przyjemna. Kupiłam sobie dzinsy. Czarne niestety . Dzisiaj wkładam beżową kurtkę ,a tam mankiety całe brudne . Te spodnie tak mi pofarbowały .nie wiem jak wyczyścić zamsz--macie pomysł?? Miłego dzionka..

Impezka wczorajsza troszke odbiła sie na moim zdrowiu , ale ogólnie jestem zadowolona...Ranne wstawanie było jednak ciężkie . Pojechalismy na giełdę rozejżeć sie za jakimś autkiem , ale jakoś nie potrafimy nic wybrać . pewnie skończy sie na nowy na raty..:O Słoneczko daje dziś aż miło. Posiedzieliśmy na balkonie z kawusią . Też będę musiła jakieś kwiaty postawić na nim by atmosferka zrobiła się przyjemna. Kupiłam sobie dzinsy. Czarne niestety . Dzisiaj wkładam kurtkę a tam mankiety całe brudne . Te spodnie tak mi pofarbowały:O nie wiem jak wyczyścić zamsz--macie pomysł??

Eulalio gratulacje moje... Super . to miła nowina .

Witam panie . nie zniknęłam , ale wstyd mi bo nic nie robię by ulżyć memu ciału..:O ale zaczęłam znów was podczytywać , a lato zbliża sie szybko wiec może to da mi kopa w d... Fakt rozmów z Duszkaskiem też ma swoje dobre strony . Mam nadzieję że częśc j\\ej samozaparcia przejdzie na mnie . Jeszcze dziś sie będę opuchać , bo goście imieninowi pomyśleliby że chce ich podtruć jeśli nic nie bedę jeśc z tego co naszykowałam... Poza tym miałam reset w kompie i wszystkiego szukam od nowa . Dziubaski kochane powodzenia

dzięki kochanie. Imieninki miałam. :D I właściwie mam do was pytanie . Pewnie też macie tzw. chrześniaków. My winnyśmy pamiętać o ich imprezach: imieniny, urodziny,chrzciny, komunie....i zasuwać z prezentami. Czy oni nie powinni odwdzięczać sie tym samym??? Uważam że tak. Jak za małe to powinni pamiętać ich rodzice i nauczyć maluchy... Wkurzyłam sie . Już w zeszłym roku tak było i teraz powtórka. Postanowiłam więc ograniczyc sie tylko do życzeń przez telefon...W końcu ma już ten wiek że twierdzi, ze jest dorosły... no wygadałam sie i mi lepiej . Pędze robić obiadek...

Dziewczyny Wywiadówka sie nam udała. Zawsze mieliśmy jakieś zgrzyty , ale w tym roku córcia sie postarała:D może dorosła?? jak miło posłuchać że jest wśród 8 najlepszych...A pamietam zagrożone gimnazjum...to było okropne ..A teraz proszę ...... Zobaczymy co jeszcze syn wymyśli .. We wtorek zaczyna testy....Ale się bam...!!

Teoryjko jeśli pracownik ci nie odpowiada to nie miej z tego powodu żadnych wyrzutów . Ja się tak rok nosiłam z tym zamiarem , a ciągle mi było żal człowieka.. I jak wkońcu podjęłam ten krok to okazało się , że o rok za późno . Byłam do tyłu na niezłą sumę. Kilka lat pracy poszłooooo... Teraz nie miewam żadnych oporów... powodzenia życzę

Witam panie wywiadówka ok. Nie zestresowaliśmy sie co nie często do tej pory się zdażało.:D Dziecię chyba dorasta--jest jedną z niewielu osób w klasie , które nie są zagrożone...Miło słuchać .... Dziś od rana uśmiech . Rodzinka obsypała mnie kwiatkami. :D W pracy ciasto , w domu rodzina przyszła na kawkę . Ostało się troche drinków -proponuję wam winko półwytrawne , ew. wódeczkę z soczkami bądź sote.. Jutro mam poprawę z kumpelami - będzie się działo, lało strumieniami. Przygotowałam rybę po grecku i śledzia pod pierzynką -chyba będzie pasowało... http://andante.wrzuta.pl/audio/boVghsW4y9/ to wspomnienie prywatek . Miłego wieczoru .