-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez naszata
-
http://wiadomosci.onet.pl/1512274,69,item.html ku radości waszych serc -- one są wśród nas:D :D
-
Dajenko - to mąż szczęśliwy , że żona wolna w nocy?????:D - tylko nie sprzątaj teraz....
-
Zapomniałam---jabłka posypcie cynamonem
-
Zamerdane ciasto:D 5-6 jabłek pokroić w grubą kostkę , zasypać 1 szklanką cukru i zostawić na godzinę dodajemy :2 szkl. mąki, 3 jajka, 1/2 szkl. oleju, 1 łyzeczkę proszku do pieczenia, 1 łyżeczkę sody,bakalie ZAMERDAĆ łyżką , wlać na blachę ( nie za wielką) piec ~~30-40 min smacznego
-
no proszę . Wszystkie sie opalają tylko ja niebożę w pracy:O . Jutro też niestety. Cieszę się , że bułeczki smakowały. Mojej rodzince za to bardzo przypadła do gustu twoja kapustka. Za to że jesteście takie miłe dam wam przepis na zamerdane ciasto.
-
INNA wariacja bułeczek: -przygotuj mięsko na mielone -tylko bez jajka. _ na drugiej patelni podsmaż kukurydzę,paprykę ,ogórek konserw. ,groszek,marchewkę - dodaj mięsko.usmaż mieszając. dopraw -dodaj jajko. mieszaj do ścięcia. Weź bułkę paryską-utnij piętkę. Wydrąż bułkę , nadziej mięskiem( z małym luzem bo urośnie).zamknij. Zawiń w folię i do piekarnika. Jak ostygnie krój na kromki.
-
Viki zrób jak chcesz. Wszystko dozwolone byle jadalne:D Ewelinko ja lody wprost uwielbiam. Jakby mi dali do wyboru czekoladowe lub drinka -wybiorę lody.. A już z wiśniami i galaretką drobno ciętą-jestem zgubiona. Ponadto nie mogę pić ,bom na witaminkach B .Moglłabym więcej nie napisać:O
-
Biorę lektórkę,lody i do wanny na miłe wodowanie w pianie
-
Gdzie ten Gładiator??? Bo gdzie nie wejde- to pustki
-
Szkoda ,że moja to macantka . Ale też pomaga-na kręgosłup.. A jakis przystojniak by sie przydał -choćby do pooglądania:D
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Dzięki. Woda do wanny się leje . A lody z wisienkami w pucharku... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Odzetchnęłam. Adrenalinka mi podskoczyła. Muszę się wyluzować. A wypić nie mogę:O -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
No ... Wróciła. Uff. Tatuś zgarnął po drodze... Niby człowiek nie myśli o złym ale..... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Ma.Jak zwykle została na stole:O -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Chodziło mi o to że niewiele nas. Choć może lepiej iść w jakośc niż ilość:D Czekam na dziecię powracające z kościoła i zaczynam się denerwować . Ile można się modlić o tej porze???? -
Bosiu-bułeczki z pieczarkami . Kupujesz bułeczki w sklepie takie jak lubisz. Odcinasz im \" kapelusik\".Drążysz w środku. Nakładasz farsz z pieczarek + troszkę masła. Zamykasz kapelusikiem. Owijasz folią i do piekarnika. Pieczesz ~12 min. Wyjmujesz chrupiace:D mówiłam ze do wypieków mam lewe dłonie....:D Trzeba sobie radzić
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Dziwczyny jeszcze 60 wpisów i będziemy miały 11000. Może jakieś panie z początków topika się odezwą?? -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Dziś skończone porządki. Paniusia wyczyściła mi głównie kieszenie , ale co było zrobić gdy za każdym schyleniem łupie w plecach. Ale i tak musiałam poprawić po swojemu. Same wiecie... . Kto zrobi tak dobrze jak my??? Słońce dobrze dopiekło . Wyszłam na spacerek krótki by zaprawę mieć na weekend. Przede mną dwa dni w pracy. Jak wszyscy do garów to ja do roboty:O , ale za to mogę się czasem wymigać od porządków...:D Diarro - ty to chyba nigdy się nie obrobisz. Albo nadrabiasz przed urlopem , albo nadganiasz po nim.. Wieczne utrapienie . Tak jest gdy oszczędza się na etatach...Współczuję ci.. -
witajcie Babeczki ( świąteczne???? ) :D :D :D Zu-ziu dlaczego prasujesz firanki??? Ja jeszcze nigdy nie wyprasowałam. Wieszam wilgotne . I spoko ... Zawsze sa proste. Trzeba oszczędzać sie w robocie.. Z tym ogródkiem to też nie za wesoło . Natyram się , narobię , kasy w niego włożę że hej, a potem usiądę w nim raz.... . Częściej siadam na balkonie bo nie muszę biegać po schodach , a do korytka i wodopoju blisko...Taka jestem leniwa. Dziś skończone porządki. Paniusia wyczyściła mi głównie kieszenie , ale co było zrobić gdy za każdym schyleniem łupie w plecach. Ale i tak musiałam poprawić po swojemu. Same wiecie... . Kto zrobi tak dobrze jak my??? Słońce dobrze dopiekło . Wyszłam na spacerek krótki by zaprawę mieć na weekend. Przede mną dwa dni w pracy. Jak wszyscy do garów to ja do roboty:O , ale za to mogę się czasem wymigać od porządków...:D Ja do wypieków mam dwie lewe , ale umim zrobić bułki z pieczarkami. Czy to też się liczy tak jak wasze Drożdżówki z serem???
-
A ja się cieszę jak wieczorem słonko świeci .,bo prosto w moje okna i w duszy gra. tak ładnie jest wtedy na świecie..
-
Ja nie byłam na spacerku mimo ładnej pogody . Za to spaliłam wszystkie chaszcze w ogrodzie.Trochę nadymiłam sąsiadom, ale uprzedziłam -wytrzymali. Wszak coś trzeba z tym robić, a do kosza się nie zmieści. U mnie porządki wiosenne. Wszędzie zaczynam i popadam w rozpacz. Gdzie się nie ruszę tam nie da się skończyć .Przewalam klamoty z miejsca na miejsce .A gdyby tak złapać i wyrzucić???/ Syzyfowa praca..... Smażę kotleciki mielone na rodzinny obiad......
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
u nas też będą krewetki. Cena znacznie spadła do poprzednich lat.Rodzina się podzieliła i będziemy sami,więc możemy szaleć z droższymi specjałami. Kiedyś było nas sporo ale jak młodzież dobrała się w pary toż już wesele by było.... . Wielkanoc ma to do siebie że mięsiwo łatwo zrobić , ew. zamrozić. Ja w tym roku ustroję , umaję , a do garów niewiele dam . Chyba że jak zwykle nagle 1/2 rodziny się zjedzie bo wygodniej. Jak ja bym chciała wyjeżdzać na święta.... A tu zawsze praca i staromodna rodzina- babcie,ciocie , teściowe....( no właśnie , prawie wszyscy faceci wymarli....:O) -
Duszkasku -przenoszę się do ciebie . 4000 za 20 dni pracy jako sprzątaczka? Zyć nie umierać. i bez podatków.... Co do Meridii - nie mogę. Niedoczynność tarczycy:O
-
Takisku-mija mi . Jak się nie przerobię. I na przeciągi zważać muszę. Masażystka cuda zdziałała. A przy okazji inne moje części naprawia:D Obecnie syna nadzoruję bo za m-c testy. A młodzież uważa że nauka wchodzi sama do głowy z momentem przekroczenia progu szkoły . Znaczy chodzi do szkoły=umie. Ech.. dzieci. I ten tekst wiedziałem, tylko zapomniałem.... Słońce tak świeci ,że całą zimową garderobę do szaf pochowałam. A córcia zrobiła czystki. 4 wory wywaliła a szafa nadal pełna . Tylko co z tym wywalonym zrobić??? Na śmietnik żal , bo dobre. Nikt nie chce bo bez metki..Sami bogacze kurde....
-
siedzę w domu i syna pilnuję , bo czort myśli że nauka sama do głowy wchodzi . A testy za m-c . Jeszcze mi na robola urośnie .:OTaka to już dola mamusiek. I pilnując go mogę tu głowę wsadzić . Duszkasek dał mi lekturkę to mam co czytać. Roboty świąteczne prawie skończone. Na żarełko się nie nastawiam. Trzeba się oszczędzać i apetytu nie zaostrzać. Słonko świeci, może potrzyma do świąt . Najchętniej schowałabym wszystkie zimowe klamoty...Dziecię opróżniło swoją szafę . 4 wory wywalone , a ona jeszcze pełna . Aleśmy chomiki.. Kiedys takie żeczybyło komu dać , a obecnie- na śmietnik. Jak komu chcesz dać to ma być z metką i w odpowiednim fasonie i kolorze. Najlepiej od Nike lud Gucciego.... Co za czasy.. Czy wiecie ile ostatnio biorą za sprzątanie???Czy 100 to mało czy dużo ??