-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez naszata
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Alisku-znam taki remont. Rodzice tak przez 10 lat mieszkali.Dlatego mocno się zastanawiam przed jamiś zmianami w domu. Trudno . Mogę nawet nie malować jeśli nie mam sprawnej ekipy i rodziny poza domem. Ale i tak tą ekipą najczęściej jesteśmy z mężem sami. Przynajmniej nie mamy na kogo psioczyć:D Ale to strasznie męczące. Po remoncie piwnicy musimy odpocząć i fizycznie i finansowo. Jak sie zaczyna to kwotę trzeba brac*2, bo zawsze coś wyskoczy.... Teraz mam godziny pilnowania syna nad lekcjami. Testy za m-c , a w głowie siano..Oni myślą że samo się nauczy . Wystarczy że do szkoły chodzą.Taki automat.Rany. Jak dobrze nie zdawać sobie sprawy z realiów życia, ale potem może być klops Haniu-próbowałaś przeciąć jajko?? -
Duszkasku witaj . Czy możesz mi wyjaśnić co z tą Meridią. Ja zapał do odchudzania mam , ale przez chwilę . Zawsze coś mi stanie w poprzek i wykorzystuję to by się polenić . A u ciebie widzę duże efekty. Muszę coś zdziałać do lata. Ćwiczonka przerwałam bo mam zapalenie korzonków ,ale mija powoli więc czas wznowić wyzwanie .
-
Siadam z herbatką . Czy jesteście tu ???
-
Najlepszy środek antykoncepcyjny: Wódka z piaskiem:jak się plemniki spiją,to się kamieniami pozabijają.
-
Mar mi wszystkiego najlepszego w dniu imienin.Kwiatów,uśmiechów,miłości i forsy bez liku:D :D :D Bosiuweź siekierkę lub nóż elektryczny i uszczknij po trochu:D Takisku- mnie dni też zlewają się w jedno . Z datami mam kłopoty jak nie idę do pracy . Właściwie każdy dzień jest podobny- praca,dom,zakupy,lekcje... Miłego wieczoru
-
Dajenko-foto dotarło. Mam zmianę adresu . Wysłałam Ci . Dziś lekki luzik mam , bo przyszła pani do mycia okien i ja mogę w kompie pobuszować . Dzieciaki w szkole , chłop w robocie , a okna nie ja myję:D :D więc korzystam. Koleżanki z innych topików straszą nadchodzącymi świętami . CZy Wy też szalejecie kulinarnie??? Ja najchętniej spakowałabym kosz piknikowy i nad jeziorko... Bez tej całej oprawy i późniejszych bóli brzucha z przejedzenia. Ale biała kiełbaska i jajeczka pod wieloraką postacią.
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Haneczko -ostry nóż , mocne cięcie. Jajko na twardo nie jest takie kruche.Krój jak bułkę . Brzegi się lekko poszarpią, ąle po upieczeniu nie widać. Kiełbasę podaję ugotowaną , czasem opiekam. Do tego buraki gotowane drobno starte - na zimno . Chrzan własnej roboty.(mąż trze) Czasem robię ciasto z kapustą lub pieczarkami do barszczu . Teściowa robi paszteciki -też pycha. Ogólnie to żoładek mam przy kolanach bo wszystkiego chce się spróbować , a potem je by się nie zepsuło . Boże , dzięki za zamrażarkę :D -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Jajka Faszerowane : Ugotować , przeciąć ze skorupką . Wydrążyć , poszatkować. +sól , pieprz, troszkę musztardy , można dodać drobny szczypiorek (mało) Nadziać skorupki , docicnąć w bułce tartej. Na patelni roztopić masełko-jajka położyć farsze w dól . Za chwilę gotowe -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
U mnie na święta głównie biała kiełbasa i jajka. Czasem sernik lub szarlotka . Moim jedynym przeforsowanym przepisem są jajka faszerowane. I to zjadają z prędkością trąby powietrznej . Ja gotować nie lubię , rodzina lubi jeść tradycyjnie i konkretnie . Kiedyś chciałam , ale zawsze słyszałam\" dobre , ale zrób schabowego z kapustą\" - no to po co się wysilać . A mazurka kupię w sklepie i to małego , symbolicznie , bo nikt nie je .. Lepiej pójść na spacer... -
Dajenko nie mam fotek:O
-
O Matko Boska---rzecz
-
Ewciu bigos w słoiczkach wygodna żecz. U mnie jest zawsze bo wszyscy lubią , a wygodnie raz ugotować , a potem się tylko delektować, . Daleko ci Twoi chłopcy??
-
NIe ma takiego samolotu , który nie wróciłby na ziemię!!!! -więc proszę się nie stresować:D Dosiu kawał świetny. Teraz widzę ,że jak kawał dobry to przetwa bardzo długo . W czasie naszego liceum papuga mówiła \"precz z komuną\" !!!! :D :D Cieszę się , że nie tylko u mnie są przydasie . Czy u was też zajmują tyle miejsca ,że nie ma go na nic nowego??? Doszłam do wniosku , że zamiast kupować nowe szafy wystarczy zrobić porządek z właczonym zdrowym rozsądkiem. Przecież spódnicy sprzed 20 lat nie włożę na siebie ( bo się nie zmieszczę:D ) Altanki znalazłam w internecie . Ale nawet na allegro to kwota 3000-20000zł. doszłam do wniosku że i tak żadko siadam w ogrodzie , bo brak mi czasu. Sporadyczne imprezy przeżyjemy przy stole( mąż zamówił dębowy) i krzesełkach plastykowych ( narazie) . Mamy duży namiot ~ 5 m ale przy naszych wiatrach zwiewa go . Chyba do niego wymyślę jakieś nogi na stałe. Zobaczymy . Papier jest cierpliwy i moje pomysły znosi dzielnie . Może któryś wypali.. Nadal poszukuję foteli na taras. Ale jestem maruda i do wszystkiego mam ale.. . Ale one naprawdę są byle jakie... :O
-
na pocztę jeszcze nie zajżałam . Ide do łózia bom chyba dziś przesadziła ( nie o kwiatkach mówię) i plecki zaczynają boleć:O
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
W moim ogrodzie porosło niekoniecznie to co bym chciała widzieć . Natomiast kwiaty lichutkie . Rozsiała mi się niezapominajka i truskawki - to jedyne dobre . Inne dopiero głowy podnoszą więc za kilka dni zobacze w jakiej są kondycji. Ale róże przetrwały..:D Teraz idę w kierunku iglaków. Roboty mało, same praktycznie rosną , a od sąsiadów odgradzają... -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Diarro widzę że roboty masz coraz więcej , a sił już coraz mniej . To psychika bardziej wysiada , ale fizyczność za tym podąża:O nistety tak to teraz jest . I nie powiem by ku lepszemu szło. Jesteś wykończona i mimo że robisz bez przerwy to pracy nie ubywa. A do zniechęcenia tak blisko. Gorzej jak się nie ma wyboru. Jak człowiek sam to może ryzykować różne posunięcia, Ale przy odpowiedzialności za dzieci to jest trudne. Zęby zaciskasz i robisz dalej ... Trzymam za ciebie , byś odzyskała siły i energię . Odpoczywaj ile się da.. -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
http://www.trojmiasto.pl/ob.phtml?id_ob=4031 http://www.hotel-faltom.com.pl/ W hotelu Foltom jest basen. Hotel przyjemny . http://www.trojmiasto.pl/s.phtml?dzial=noclegi może tu coś znajdziesz?? -
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
CZeść dziewczyny Mam lenia strasznego , choć próbuję go pogonić . Piwnica posprzątana , bo bombki walały się do dzisiaj gdzie popadnie . Wywaliłam wory śmieci . Słońce mnie też do ogrodu wyciągnęło. Trochę porobiłam , ale starałam się nie za dużo . Mimo leków jak się poschylam to korzonki wyją do nieba-i ja też. Korzystając z pogody poprałam rodzinną garderobę i firany . Jutro jak dobrze pójdzie to zasłony i pościel. Tylko prasowanie mnie przeraża... :O Przybyło w mojej głowie sporo pomysłów na zagospodarowanie ogrodu , ale jak zwykle skończy się na papierze ,bo to co bym chciała ma za dużą cenę. Niestety... A byle czego nie chcę. -
CZeść dziewczyny . Słonko świeciło cały dzień wiec trochę oprałam rodzinkę . Jutro większe sprząty. Muszę sobie dawkować robotę. Piwnicę sprzątnęłam , bo zawalona przydasiami i świecidełkami choinkowymi . Choinkę wyrzuciliśmy 2 tygodnie temu to i ozdób nikomu nie chce się odłożyć na miejsce. Mama musi... Wory śmieci , wszystko może być potrzebne..A ja mam teraz czas wyrzucania , to muszę szybko skorzystać póki mi nie minie...:D Jak mi się nic nie chce.... Przyjechał Kochaś i zostanie długo . Może któraś go chce ??? Chętnie podrzucę , bo zaległości robią mi się spore na niwie rodzinno domowej.....:D Robię herbatkę . Częstuję wszystkie chętne... Wymyśliłam altankę do ogrodu .Ogólnie wyszła mi xxxl , więc cena też . Chyba odpuszczę.Że ja też nigdy nie mogę zmieścić się w budżecie:O--mam przerost marzeń nad możliwościami:D :D :D
-
Rano - lenistwo. Sniadanie podane . Tylko musiałam posprzątać po. W południe - sprzątanie ogródka. Więcej się obijałam , bo boli przy skłonach , ale nie mogłam wytrzymać by nie wyjść . Słonko świeci , ale w zacienionych miejscach zimno. Mąż poobcinał dziczki na drzewach, my sprzątaliśmy gałęzie. Trochę wizualnie rozplanowałam sobie robotę na przyszłość- co wyciąć , zasadzić , przenieść , wybudować. Wymyśliłam altankę ale czy mi się uda -zobaczymy.. Nadal nie mam foteli na taras.Muszę się rozejżeć czy już nie sprzedają. Teraz filmik po obiadku. Dziś był roboczy - pizza zamówiona przez dzieci . Miłego , słonecznego dnia
-
Dziś słoneczko woła do ogródka , ale sie jeszcze nie dam choć mam kwiatki do posadzenia. Zaraz rodzinny obiadek i rodzinka idzie drzewka przyciąć . Póki mało liści łatwiej. Na obiadek kotleciki , ziemniaczki i surówka z czerwonej kapusty. Pierożki to my też uwielbiamy , ale jadamy głównie ruskie . Na wigilię są z samymi grzybami. Nigdy nie robiłam z kaszą. :D
-
Zu-ziu-grzaniec to napój bogów( zmarzniętych). Winko, troszkę cukru, goździki ( lub inne dodatki) podgrzej na maxa -nie gotuj. Jak wypijesz to ci krew zawrze .:D :D To smutne że nie spotkałyście swoich Babć. :O Ja mam zdjęcie z mamą,babcią, prababcią i praprababcią :D i jest to najwazniejsza pamiątka w moim skarbcu. Niestety wszystkie moje Babcie już nie żyją . Znowu leżę w łóziu. Mąż mnie zapakował i zabronił wychodzić . Wczoraj przecholowałam- byłam na urodzinach szwagra.Ale jak tu leżeć jak na leżąco nic nie dolega. Co innego jak wstanę-boli i muszę się położyć . Ot ironia... Takiskute proste objawy miłości są cudne, choć nie wszyscy je doceniają . Znam pewną"damę " dla której najważniejsze w tym jest by data była i podpis( bo kiedyś zapomni?) . Jej wnuki tak się nauczyły , że najwazniejsza jest "lewa" strona że nie przywiązują wagi do " prawej" - i tak to nie jest ważne. Przykre..... Jak się robi pierogi z kaszą??? Kasza do środka?????
-
41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?
naszata odpisał na temat w Dyskusja ogólna
No i proszę znów jestem za późno na takie wieści. Byłam na drugim masażu . Jak dobrze gdy nie boli... Wspólczuję tych smutnych wiadomości. Pomóc nie mogę , ale podaję. Haneczko -dla córci . To ważne by być tam gdzie się chce. Gratulacje . A zresztą to tylko swojej pracy zawdzięcza , że się dostała. Mój syn dopiero za m-c ma egzamin . Zobaczymy.... Pa , pa -
No i znowu moja stronka!!!! Stawiam grzańca i ciasto z jabłkami
-
Witam moje Babeczki Dziś byłam na 2-gim masażu. Jest mi dużo lepiej. rzekłabym że nic , ale nie chcę zapeszyć . A oszczędzać się kazali.:D Nie wiem czy te dyski tak same wyskakują- mnie 1-szy raz dopadło. Ale chyba za bardzo łopata machałam , a potem jeszcze zmarzłam. Teraz uważam. Bosiu- ja na gardziołko stosuję TYMSAL , cena niewielka, a skutkuje . A że jako na spirytusie to mam dwa w jednym:D :D Do tego mleczko z masełkiem i cukrem. Kiedyś dawałam miód , ale on podrażnia gardło więc odpada. U nas 7 stopni . Wieje , zimno i ogólnie nie zachęca do sadzenia kwiatków , choć bardzo bym chciała. Ewelinko ja od kompa nie jestem uzależniona.Ale od Was i owszem...:D