naszata

Wesołych świąt. Jestem objedzona , zmęczona jedzeniem i ociężała od jedzenia. Jak pomyślę , że jutro powtórka to już mi się czka.. Kolacja wigilijna w miłej atmosferze minęła.Dzieciaki mam nadzieję zadowolone.My w każdym razie tak. W nocy syn dostał gorączki i całą noc nie spałam.Może jutro się wyśpię. Coś mi się widzi , że odpoczywać będę w pracy w środę.

Wesołych świąt. Jestem objedzona , zmęczona jedzeniem i ociężała od jedzenia. Jak pomyślę , że jutro powtórka to już mi się czka.. W nocy syn dostał gorączki i całą noc nie spałam.Może jutro się wyśpię.

:D W wilię świąt Bożego Narodzenia wszystkim paniom ślę życzenia by radosne były dni. By rodzina uśmiechnięta podziwiała wasze dary kulinarne i duchowe. Sercem niech odpowie serce. Wszystkim Ewom Wszystkim spełnienia marzeń, bogatego gwiazdorka, miłego towarzystwa, pogody ducha, podziwu męskiego i szczęścia w zyciu.

:D W wilię świąt Bożego Narodzenia wszystkim paniom ślę życzenia by radosne były dni. By rodzina uśmiechnięta podziwiała wasze dary kulinarne i duchowe. Sercem niech odpowie serce. Wszystkim Ewom Spełnienia marzeń-nawet tych mało realnych

:D W wilię świąt Bożego Narodzenia wszystkim paniom ślę życzenia by radosne były dni. By rodzina uśmiechnięta podziwiała wasze dary kulinarne i duchowe. Sercem niech odpowie serce. Wszystkim Ewom

http://www.bialkatatrzanska.pl/e-prezenty/tapety/index.php Tu pojadę na ferie. buźka.

Ewo-miło ,że nie bujasz dalej w obłokach. U nas śniegu brak. Chciałabym , żeby spadł choć w wigilię.Bo co za święta bez białego puchu??

Wesołych świąt Właśnie wstawiłam piernik do prodiża więc na minutkę do Was. Wszystkie jak widzę w pełni sił wzięły się do dzieła. U mnie rodzina ubiera choinki- mamy ich trzy.Uwielbiamy ich zapach i kolory światełek odbijających się w bombkach. Jestem wykończona- nie mam prezentu dla męża i córci. Tylko syn obkupiony. Zabieram się do serniczków. Przepraszam ,że nie zaglądałam i chyba jakieś wieści mi umknęły. Rodzinki Wam się porozjeżdżały jak zrozumiałam. U mnie też część r. stwierdziła ,ze osobno - po swojemu. Tylko , że ja tak nie potrafię zostawić mamy czy teściowej mimo , że chętnie wyjechałabym na krótki urlop i miała wszystko w d... . A tak zostaliśmy ze starszą częścią rodziny i musimy pogodzić ich wymagania z naszymi siłami. w wasze ręce i serca Naszata

Wesołych świąt:D Właśnie wstawiłam piernik do prodiża więc na minutkę do Was. Wszystkie jak widzę w pełni sił wzięły się do dzieła. U mnie rodzina ubiera choinki- mamy ich trzy.Uwielbiamy ich zapach i kolory światełek odbijających się w bombkach. Jestem wykończona- nie mam prezentu dla męża i córci.:o Tylko syn obkupiony. Zabieram się do serniczków. Pa . Naszata

Oczy mam pełne łez, bo mąż trze chrzan, ale wpisuję się na jubileuszową stronkę. Gołąbki, pierogi i uszka zrobione, a tyle przed nami....:D

Dodziu . co za Meridia. Ja nic nie wiem . To się łyka?? To naturalny środek czy chemia???

Cześć. Ja lepię, gotuję , sprzątam i obrobić się nie mogę. Przychodzę z pracy tak skonana , że jak mam postać jeszcze w domu to wyję. Choinka jeszcze w lesie, ozdoby wyjęłam wczoraj. Część jeszcze leży na podłodze. Przez te porządki mam większy bałagan niż zwykle. W sobotę znajomi wyciągnęli nas do teatru na Piaf. Super, choć smutne. Jak kobitka zaśpiewała to teatr trząsł się w posadach.Dzisiaj była u nas w sklepie. Bardzo miło nam się rozmawiało i chyba sprawiłam jej przyjemność chwaląc jej pracę. Po teatrze poszliśmy do restauracji i zabawa przeciągnęła się do 2-giej. A rano do roboty bo niedziela handlowa..Oj, ciężki był dzień. Jutro rano fryzjer. Muszę się upiększyć bo sylwek tuż, tuż... Sałatka śledziowa: Śledzie matjasy w oleju- tacka-pociąć w kawałki Ziemniaki ugotowane- pociąć w kostkę jabłko-w kosteczkę cebula-w kosteczkę cebulę i jabłko ciut posolići dodać łyżkę oleju ( na 1 h ) - wszystko połączyć , dodać łyżkę majonezu,śmietany.popieprzyć do smaku. Sałatka z tuńczykiem kukurydza z puszki tuńczyk w sosie własnym ananas z puszki w kawałki - połączyć ,śmietana+łyżka majonezu do smaku.sól , pieprz

Cześć. Ja lepię, gotuję , sprzątam i obrobić się nie mogę. Przychodzę z pracy tak skonana , że jak mam postać jeszcze w domu to wyję. Choinka jeszcze w lesie, ozdoby wyjęłam wczoraj. Część jeszcze leży na podłodze. Przez te porządki mam większy bałagan niż zwykle. W sobotę znajomi wyciągnęli nas do teatru na Piaf. Super, choć smutne. Jak kobitka zaśpiewała to teatr trząsł się w posadach.Dzisiaj była u nas w sklepie. Bardzo miło nam się rozmawiało i chyba sprawiłam jej przyjemność chwaląc jej pracę. Po teatrze poszliśmy do restauracji i zabawa przeciągnęła się do 2-giej. A rano do roboty bo niedziela handlowa..Oj, ciężki był dzień. Jutro rano fryzjer. Muszę się upiększyć bo sylwek tuż, tuż...

Znowu gary. Na chwilę dorwałam się do kompa-dzieciaki poszły do Tv. dzięki za zdjęcia. Fajne z was babeczki. Rozrywka w mailach też umila życie. Moje przepisy wpiszę wam później bo mi się mięsko przypali.

Dosiu poproszę o dokładny przepis na ciasto drożdzowe.Jak ostatnio zrobiłam to rodzinie przez tydzień chepało się drożdżami, a chyba nie o to chodzi. My robimy paszteciki do barszczu albo ciasto z kapustą.W wigilię uszka.

Matysiakowie w Tv. Wisia wygląda niesamowicie , choć nie tak ją sobie wyobrażałam. Jej głos wyciagnął mnie z łóżka. Lecę do pracy. Pa .

Takisku. Wysłałam ci fotki .Napisz czy doszły a nie zawisły w niebycie. Twoje też proszę. Zrobiłam uszka przy dzielnej pomocy rodziny oraz wstawiliśmy barszcz do kiszenia. Jutro pierożki. Sprzątanie odpada . Musi wystarczyć to codzienne.

Cześć Ja tu tylko na chwilkę.Właśnie przyszłam z pracy, nogi mam w d... ,a zaraz siadamy do lepienia uszek. Pierogi lepić będziemy jutro. :D Fotki wyślę później , bo to trzeba przysiąść przy kompie na dłużej. Mirindo-uśmiech na twarz. Wszystko będzie OK. Masz tyle koleżanek , wszystkie chętnie umilą ci czas. Odzywaj się nawet jak ci się nie chce . Jak wywalisz żale na forum to zrobi ci się lżej . Netku ciebie to też dotyczy. Łączmy dusze ,gdy rąk sobie podać nie możemy. Alis-dzięki za makówki . Zrobię . Czy to ma być jak tort czy w misce? Jeść łyżką czy ma to stałą konsystencję? Pa

Dajen Dzięki za fotki.Niezła z ciebie kobitka. Mam zdjęcia z tymi samymi gołąbkami. Mieszkasz w Krakowie czy była to wycieczka?

Pamiętam. Wracałam z imprezy i nie mogłam zadzwonić po taxi. Jakoś wszystkie telefony się zepsuły... No . Dziś wcześniej do pracy. Pa , pa

Ewciu-niestety mam piwnicę. Do każdej decyzji muszę dorosnąć. Ale obecnie idzie mi to zdecydowanie szybciej.

Rybka po grecku a\'la Naszata marchew, pietruszkę korzeń -pociąć w słupki(na robocie dobrze wychodzi), cebulę drobno posiekać-wszystko zeszklić na 1-2 łyżkach oleju. Ugotować wodę z przecierem pomidorowym , liść laurowy, ziele angielskie ,sól, cukier do smaku. Dodać warzywa, pogotować aż zmiękną ( ok.15 min) , wyłączyć + dodać octu do smaku . Jeśli dosolić to teraz. Cukier jest na przełamanie smaku więc ostrożnie z ilością. Ogólnie jest to pomidorówka z octem. Jeśli użyjesz cytryny to szybciej trzeba zjeść ,na occie dłużej się trzyma. Morszczuka posolić , otoczyć w mące i na patelnię. Zalać wywarem. Jeść na drugi dzień jak smaki się wymieszają. My lubimy jak ryba pływa w tym wywarze, bo ryba nie wysycha. Wolę ją w temperaturze pokojowej niż prosto z lodówki. Bagietka nadziewana Marchew, paprykę świeżą ,cebulę, ogórek konserwowy , kukurydzę i co kto lubi podsmażyć na patelni. Dodać mięso mielone, pieprz, sól,-przesmażyć . na końcu dodać jajko. mieszać do ścięcia . Bułkę paryską -odciąć piętkę i wydrążyć w środku. Nadziać mięsem , zamknąć. Zawinąć w folię i do piekarnika na ok 20 min. Ma się zrobić chrupkie. Jak wystygnie kroić w plastry. Dobre do piwa. :D Smacznego

Mój syn ( 15 lat ) twierdzi , że wszystko co ma coś wspólnego z kompem się nada. Książki, karta do telefonu-jeśli na kartę, MP-3 ( ok. 100 zł) w marketach.

Na mojej wielobarwnej choince są bombki , które dostałam od dziadka jak miałam 5 lat. Jestem do nich przywiazana. Aż strach co będzie jak się stłuką . Cieszę się że policjantów widać, ale proponuję kamizelki odblaskowe w nocy.

Rybka po grecku a\'la Naszata marchew, pietruszkę korzeń -pociąć w słupki(na robocie dobrze wychodzi), cebulę drobno posiekać-wszystko zeszklić na 1-2 łyżkach oleju. Ugotować wodę z przecierem pomidorowym , liść laurowy, ziele angielskie ,sól, cukier do smaku. Dodać warzywa, pogotować aż zmiękną ( ok.15 min) , wyłączyć + dodać octu do smaku . Jeśli dosolić to teraz. Cukier jest na przełamanie smaku więc ostrożnie z ilością. Ogólnie jest to pomidorówka z octem. Jeśli użyjesz cytryny to szybciej trzeba zjeść ,na occie dłużej się trzyma. Morszczuka posolić , otoczyć w mące i na patelnię. Zalać wywarem. Jeść na drugi dzień jak smaki się wymieszają. My lubimy jak ryba pływa w tym wywarze, bo ryba nie wysycha. Wolę ją w temperaturze pokojowej niż prosto z lodówki. Poproszę o przepis na makiełki i makówki , bo czegoś takiego nie jadłam . Tylko dokładny bo jestem beztalenciem kulinarnym co do wymyślania proporcji.