Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naszata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez naszata

  1. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Tak jak pisze Wiktoria. Można też wsypć luzem do plastikowej miski i zanurzyć w niej nózie. O podgrzewaniu nic nie wiem. Podgrzewa się sól w bawełnianych woreczkach i robi okłady na ZATOKI. Mikołajek przyniósł mi słodycze i cienie do powiek. Jestem :D. Miłego wieczoru.
  2. Cześć Haniu . Nie stresuj się. Ja co roku pracuję nawet w wigilię (handel), i cieszę się że nie w święta. W tym roku mam luzik. Wigilia i 2 dni świąt-żyć nie umierać.( no proszę jak człowiekowi mało do szczęścia potrzeba). Ale rozumiem twoją awersję do życia w biegu i prób dopasowania wszystkiego do wszystkich. To się jednak nie udaje, a my w ciągłym stresie. Od tego roku też zaczynamy dbać o siebie , a reszta niech .... Co prawda szwagier mimochodem stwierdził , że spotkamy się w I-szy dzień świąt , ale mój mąż idzie w zaparte . Zaplanowaliśmy wizytę u mojej siostry , a potem słodkie lenistwo w domu. Może jednak choć trochę śniegu popada , bo bez niego - Kalifornia...:D Mam nadzieję , że jedziesz niedaleko. Jazda przez pół Polski jest wyczerpująca. Buziaki dla wszystkich. Naszata
  3. Cześć Haniu . Nie stresuj się. Ja co roku pracuję nawet w wigilię (handel), i cieszę się że nie w święta. W tym roku mam luzik. Wigilia i 2 dni świąt-żyć nie umierać.( no proszę jak człowiekowi mało do szczęścia potrzeba). Ale rozumiem twoją awersję do życia w biegu i prób dopasowania wszystkiego do wszystkich. To się jednak nie udaje, a my w ciągłym stresie. Od tego roku też zaczynamy dbać o siebie , a reszta niech .... Co prawda szwagier mimochodem stwierdził , że spotkamy się w I-szy dzień świąt , ale mój mąż idzie w zaparte . Zaplanowaliśmy wizytę u mojej siostry , a potem słodkie lenistwo w domu. Może jednak choć trochę śniegu popada , bo bez niego - Kalifornia...:D Mam nadzieję , że jedziesz niedaleko. Jazda przez pół Polski jest wyczerpująca. Buziaki dla wszystkich. Naszata
  4. Coś mi się widzi , że wszystkie będziemy miały święta wcale nie wymarzone. U nas zawsze kłopot u kogo???Rodzina duża i wciąż się rozrasta , ale to wcale jej nie cementuje. Tym razem powiedzieli że chcą w swoim gronie. Mój mąż i teściowa poczuli się jakby ktoś im po pysku dał. A ja właściwie się cieszę . Moze będzie ciszej , ale tak jak ja chcę - bez pośpiechu , gonitwy czy jakiś wygórowanych życzeń jakiegoś szczeniaka. Z nostalgią wspominam Wigilie u Babci. Kolacja , rozmowy , wspominki ,wspólne śpiewanie kolęd ( nikt nie śmiał się z fałszujących).Prezenty zawsze były na końcu , a nie przed kolacją -bo dzieci się niecierpliwią. Ponieważ wszystkie będziemy w domu więc na pewno spotkamy się w kawiarence.I nie wiadomo czy nie będą to nasze najweselsze święta.:D Buziaczki
  5. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Wróciłam od Krystyny. Jeśli są tu solenizantki to wszystkiego najlepszego Powodzenia w diecie GB. W górę serca! Ja zaczynam dietkę bo pojawiły się dobre pomarańcze , a tylko na nich umiem chudnąć.
  6. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Kocham niezapominajki Wczoraj oglądałam nowy film z Banderasem"Wytańczyć marzenia"-ładny , młodzieżowo-babski .
  7. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Właśnie wróciłam od Krystyny , a tu się okazuje że i tutaj są solenizantki. Wszystkiego najlepszego. Wznoszę toast za was wódeczką . Jakikolwiek inny trunek mógłby zwarzyć się w mych żyłach. Was mogę uraczyć likierkiem, tekillą z soczkiem lub cytrynką. Ewuś4444-ja pracuję w sklepie z tkaninami , obrusami itp. Przed świętami urwanie głowy-niejedna gospodyni w wigilię obudzi się z poplamionym obrusem , a i wcześniej szukają tego czego nie ma i nie wiedzą czego chcą. Firmowym ich tekstem jest \"proszę obrus na mój stół. -jaki rozmiar normalny , duży.O taki..(i pokazuje rękami 60/120)\" Buziaczki. Oczka mi się kleją ,a jutro do roboty.( Ja chcę na urlop..........):D :D :D
  8. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Eulalio- zdjęcie wysłałam. Dodziu-kubeczki nie z tego nika. Popie.... mi się. Idę się relaksować. Buziaczki
  9. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Takisku Wszystkiego najlepszego. Czy ja mogę się wprosić na ciastka czekoladowe?? Przyniosę do tego likier czekoladowy. Wieczorem ma być w tv SEKSMISJA . To wesoły film w sam raz na okazję imieninową. :D :D :D Wróciłam z pracy.Nogi mam w d... . Nie wiadomo co było robić najpierw - obsługiwać klientów czy pilnować złodziei.Oczy trzeba mieć naokoło głowy. Chyba nie lubię okresu przedświątecznego.
  10. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Wszystkim Basiom Wróciłam z Andrzejek. Cudnie było. Zabawa do rana, wesołe towarzystwo. Rano świeże powietrze tylko szkoda , że Polacy się nie popisali. Nie mówię , żeby koniecznie musieli wygrać( jednak są gorsi od Brazylijczyków) , ale trochę w lepszym stylu. Brak im motywacji czy co?? Wyjechałam na 1 dzień , a jak wróciłam to w domu lazaret. Podwójna angina. Teraz jeszcze koło bąbli latać trzeba będzie. Na zatoki-nagrzany woreczek płócienny z solą. Skutkuje -tylko dwa dni nie można wychodzić z domu. Czy Wy w grudniu też macie tyle imprez?? 4--BArbary 5--Krystyny 6--Mikołaja + Mikołajka mojej siostry 9-- Leokadii 19--Dariusza 24--Wigilia +Adama +Ewy 31--urodziny koleżanki W Rossmanie są fajne przeceny kosmetyków. Kupłam męską wodę o 70 zł. teniej niż cena czwartkowa. Dobrze ,że wtedy kasy nie miałam bo bym sobie w brodę pluła.... :D :D :D
  11. Witam Andrzejki za nami , czas myśleć o świętach. U mnie lazaret. Tylko na 1 dzień wyjechałam , a tu dzieciaki anginkę podłapały.I to we dwoje się na nią zaczaili. Kumulacja. Zaraz trzeba się ubierać , do roboty iść. Za oknem szaro i sztormowo. Tak bym do łózia wróciła....... :D :D :D dla was. Buziaczki
  12. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Bosanowa- co ci dolega, że kończyny cię bolą? Słyszałam ,że najlepsza jest gorczyca na bóle mięśni i stawów. Dziś klientka mówiła, że trzymała nogi w misce goczycy ( musi być plastykowa-miska,a nie gorczyca).Po roku takich zabiegów jak ręką odjął. Jutro mam balangę- andrzejki wyjazdowe. Lekki oddech od rodziny. Miłego wieczoru
  13. Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki. Siedzi i myśli. No i wymyślił: 1. jest w 100% naturalne 2. jest ciepłe (nie trzeba podgrzewać) i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci. Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł: 3. ma zajebiste opakowanie... Mecz Wisła Kraków-Bazylea 3/1
  14. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Cześć Zegarek bardzo ładny. Mnie też podoba się czarny cyferblat. Do wszystkiego pasuje . 2/0 w meczu Polska-Bazylea . Mąż szaleje. Wracajac do zegarka wydaje mi się , że te inne mają za dużo kolorów - ale co kto lubi . Ja mojemu kupiłam kiedyś Citizena. A teraz brak mi pomysłu. Najlepsze jest to , że na kilka dni przed świętami ma imieniny. I co mam zrobić? jeden duży , czy dwa mniejsze? :o I tak nie wiem co kupić. Dodziu-gratuluję. Mnie jakoś to się nie udaje. Powinnam ćwiczyć , ale kilogramy przybiły mnie do podłoża i nie chce mi się.:( Luli Laj-Drink doustnie, skarpetki na nóżki do łóżka, okłady z młodych mężowskich piersi;)- to lek na przeziębienie. Święta idą , pogoda idealna -proszę nie chorować!!!!! :D :D :D
  15. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Ewelinko Ta herbatka to Andrzejkowa? Bo mnie takie wychodzą po kilku drinkach. Ale dzis to chyba by po jednym wyszła. Mam dość . Wróciłam właśnie z pracy i najchętniej wczołgałabym się pod kołderkę( może być z męskim ciałem).:D Miłego wieczoru. Kto dziś lał wosk???
  16. Właśnie wróciłam z pracy. UFF! Nogi mi dosłownie odpadają. Chciałam posiedzieć przy kominku , ale mam dość wszystkiego- marzę o łóżku! Pijemy drinkusia i odpoczywamy. Dziś postanowiłam , że nic nie robię . Chociaż tyle tego święta.:D W ręce wasze serca nasze!!!! W sobotę jedziemy na wieś świętować Andrzejki. To stały rytuał . Andrzeje i Lesie wynajmują dom i zabawę mamy na całego . A cały bałagan po 20 osobach zostaje za gospodarzami i nami ( największy sprzątamy). Zrobię fotki i wam wyślę. Ostatnio była siarczysta zima. W tą sobotę to raczej będzie wiosna. :D Trzymajcie się Babeczki.
  17. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Witam Ciężki dziś dzień. NIc mi się nie chce . Buźka
  18. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Eulalio Wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki za ciebie Prezentów jeszcze nie wymyślałam. Ja zwykle idę do miasta i wymyślam patrząc na to co w nich jest . Kilka razy coś wcześniej wymyśliłam , a potem było to nieosiagalne. Mój M lubi wino , więc może stojak na butelki . W zeszłym roku kupiłam porządny korkociąg. Staram się dopasować to do jego hobby. Oni nigdy nic nie potrzebują, ale przecież nie damy im skarpetek. Dwa lata temu kupiłam piękne swetry do garnituru -spodobały się. pozdrowienia
  19. Witajcie Babeczki Temat widzę gorący. Sądzę , że Haneczce chodziło o to by młodzi nie żerowali na własnych bliskich. Jak się nie ma na utrzymanie rodziny - to nie bierze się ślubu i robi dzieci. Jak jest kasa - to idziemy na swoje. Jeśli w tym wypadku powinie się noga to pomoc rodziny jest mile widziana, ale trudno jej wymagać. Ja , tak jak Hania idę do przodu , nie powiem ,że nie bez kłopotów i radzić sobie musimy sami. Jak cię widzą tak cię piszą----szkoda , że nie umiemy udawać bardziej sierotowatych. To jak z chorobami -chory na raka słowa nie powie i uśmiecha się do wszystkich, a drugi z katarem jest umierający i cała rodzina skacze wokół niego. :( Czy u was pranie nie ma końca jak u mnie??Co łudzę się , że doszłam do dna kosza na brudną bieliznę to wrzucają nową porcję. Nie dziwię się mojej Babci gdy mówiła\"no! przeżyliśmy jeszcze jedno pranie\".--------------A my mamy pralki!
  20. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Witajcie. Cosik mi poczta szwankuje. :o Kilka razy próbowałam napisać do was , ale jakieś licho tam siedzi. Dosiu sprawdź pocztę , może choć do ciebie doszło , bo wysłałam kilka razy. Ksymciu-to wsaniale ,że pociechy w siłę rosną . Ty też uważaj na siebie. Teraz o przeziębienia nie trudno .
  21. No to po pierogach..... Zrobione i zjedzone! Czy mi kiedyś uda się je zrobić na zapas? Witajcie babeczki:D Zaczął się nowy tydzień i znowu nie mogę ze wszystkim nadążyć. Rano dzieci do szkoły wywaliłam, męża do pracy , z mamą byłam na zakupach , lepiłam pierogi,byłam w pracy,posprzątałam-chyba oszaleję. Na temat prezentów duzo by rozmawiać. Rodzinę mam liczną . Raz prezenty zrobiliśmy tylko dzieciom , ale jakoś głupio było. Myślę ,że choć po 1 drobiazgu wszyscy powinni dostać. Może w drodze losowania? Bo każdy każdemu-to zbankrutować idzie.:P Mnie wkurza ,że ja biegam za podarkami żeby każdy dostał to co mu potrzebne lub chce , a sama dostaję perfum za 3 zł. od ruskich albo inny szmelc. To już wolałabym paczkę herbaty. Przecież to chodzi o pamięć , a nie by odbębnić. I myślę ,że przykro jak znacie się z kimś 20 lat , a wychodzi na to że on nie zwraca na ciebie i twoje upodobania uwagi.:o Miłego wieczoru:D
  22. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Nie jestem w temacie . Jakie kubeczki? Ja też chcę fotki. Przed chwilą wysłałam swoje , ale nie wiem czy poszły bo komp wariuje. Dziubaski :D
  23. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Oj , dawno nie zaglądałam ,a tu akcja się rozwija. Ja z imprezy na imprezę i teraz oczy mam podpuchnięte. Byliśmy u znajomych i rozlewaliśmy winko do butelek, ale wyszło jak u Dziewońskiego -4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka. 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka i trochę się nam wesoło po kilku godzinkach zrobiło.:D Znowu jestem niewyspana. Rodzina wyciągnęła mnie na Bonda. A że z samego rana bo potem mają inne zajęcia to teraz padam. Film najlepszy ze wszystkich odcinków. Też wpadłam na pomysł robienia pierogów , a że u nas je się ich ogromne ilości więc zrobiłam farsz , a resztę jutro. Mówię o ruskich. Właśnie wyszli znajomi. Humory nam dopisują i ze zgrozą myślę o jutrzejszym ranku. :o Do szkoły też chodziłam i nigdy nie byłam szczupła. Na dodatek do okrągłych kształtów miałam jeszcze śmieszne nazwisko. Z tym wszystkim potrafiłam sobie poradzić , bo języczek miałam ostry i głupia nie byłam(mam nadzieję że mi to zostało). W sumie nikt mi nie docinał , a kolegów i kolezanki miałam w sporej ilości. Grunt to pewność siebie . Kilogramy można zgubić - głupoty nie. Proszę chodzić na wf . MOże się zdarzyć że zaskoczysz klasę umiejętnościami , a oni ciebie tolerancją. OTYLI ŻYJĄ PRZYJEMNIEJ>>
  24. Oj , dawno nie zaglądałam ,a tu akcja się rozwija. Ja z imprezy na imprezę i teraz oczy mam podpuchnięte. Byliśmy u znajomych i rozlewaliśmy winko do butelek, ale wyszło jak u Dziewońskiego -4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka. 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka 4 szklaneczki do butelki, 1 do gardziołka i trochę się nam wesoło po kilku godzinkach zrobiło. Znowu jestem niewyspana. Rodzina wyciągnęła mnie na Bonda. A że z samego rana bo potem mają inne zajęcia to teraz padam. Film najlepszy ze wszystkich odcinków. Też wpadłam na pomysł robienia pierogów , a że u nas je się ich ogromne ilości więc zrobiłam farsz , a resztę jutro. Mówię o ruskich. Właśnie wyszli znajomi. Humory nam dopisują i ze zgrozą myślę o jutrzejszym ranku.
×