naszata

Wróciłam z basenu trochę rozmoczona ale zadowolona. Syn o mało mnie nie utopił próbując nauczyć mnie nurkować. :D Ja też chętnie wychylę kilka % . Dziubaski

Wróciłam z basenu. O mały włos a syn by mnie utopił. Postanowił , że nauczy matkę nurkować. Na nic wyjaśnienia , że tłuszcz nie tonie i nijak zanurzyć się nie mogę. Śmiechu było co niemiara. :D Miłego wieczoru

Luli Laj Choinka super , choć ja wolę naturalną mimo sprzątania igieł. Co z maluszkiem , że trafiliście na pogotowie???

Luli Laj zamiast kupować drewniane pudełka, weź twarde pudełka z obuwniczego i obklej papierem świątecznym. W hurtoni można kupić zwoje po 25 sztuk ,więc nie wychodzi drogo. Widziałam gdzieś stojak na piloty- pewnie teściowie mają ich sporo , kiedy tacy telewizyjni. Z młodym może być problem.Jak coś znajdę to napiszę . Ja też muszę pomyśleć o prezentach. Ale to tak wychodzi ,że się nabiegam by każdy dostał to co lubi , a sama dostanę perfumy made in china za 5 zł , albo parę rajstop. Dobrze , że choć mąż się wysila. Pa

Bosiu Jakie drugie danie??? Ja dopiero wstałam. U mnie śniadanko-twarożek z pomidorkami i ogóreczkiem w śmietance. Słoneczko też mam. Syn ciągnie na basen - trzeba będzie ruszyć swoje zwłoki. Jeśli chcecie się posmiać -kupcie \"3-cią planetę od słońca\". Jest w TV OKEY ( program telewizyjny). W trzeciej części jest jak facet chce się odmłodzić. Dawno nie było tak by głosu nie było słychać ( dzieci tak wyły ,że wszystko zagłuszyły).

Cześć Jestem jestem , tylko spałam do 12-tej. Mężulek zrobił śniadanko i jestem usatysfakcjonowana. Krawcową mam jedną od 20 lat. Szyje bardzo dobrze , choć i jej zdarzają się wpadki. Też chciałabym kupować gotowe , ale ładne jest dla chudych albo bardzo bogatych, a na pulchne to barchany jak za PRL-u lub szmaty typy H&M . Na mrteoryty nie doczekałam. Poszłam spać o 4 rano (zaczytałam się) i nic nie widziałam. Diarro dla ciebie za wytrwałość. My może nie jesteśmy bardzo aktywne na topiku ( za to w życiu i owszem ) , ale stałe . Jakość przewyższa ilość. Całuski

Bosiu co z twoją pocztą? wysłałam na tlen , bo z wp wraca

Na obiad pomidorowa w biegu. Wizyta u krawcowej, bo córcia chce kieckę. U niej to coś dziwnego , więc szybko skorzystałam z okazji . Teraz relaks- wieczór przy kominku i oglądanie filmu. O oknach wolę nie myśleć. Ponieważ wracam do domu jak jest ciemno to może wytrzymają do wiosny??- a może nie ... Diarro dzięki za fotki. Mapa była zajeżasta. Imprezy zaczynają mi się od przyszłego tygodnia i wtedy nie ma czasu na luz. Hanuś, wiecha -ważna sprawa. Ale potem też pełno roboty.

Ja bardzo chętnie uduszę kapustę,więc poproszę o przepis. Jeśli to z kiszonej tym chętniej , bo mam pełną beczkę w piwnicy.

Siedzi Tygrys w poczekalni niby pasza w mej bawialni, stroszy uszka,gładzi futro przepowiada piękne jutro. \"Ewcia z Ewcią minki stroją, bo Viktorii wciąż się boją co trunkami je częstuje i do Ksymci wykrzykuje: Leż , nie wychodź, śmiej się z nami, dziecku damy kosz z ciociami. Ciocia Ofka i Forever dadzą mu do zabaw teren; Na spacerek ciocia Bosia weźmie Piotrka oraz Ktosia, bo Dajena z Ewelinką otulą go ciepłą kołderką. MarMi wyjdzie z chmury dymu i pogoni nas do czynu; Dosia , Takis i Kalina będą strzegły Ksynci syna, a Naszata nocną porą łeb ukręci dwum potworom. I tak Ksymcia-dzielna mama w żadnym dniu nie będzi sama\"

Słoneczko dzisiaj wstało :D Smuteczki od nas przegnało.:) Ksymcię w pół objęło Dziecię połaskotało.:D Ewciom humor poprawiło Ofce gardło wysuszyło Ewelina szuka Bosi , A ta internetu prosi. MarMi pali i nie rzuca Pewnie se wyrabia płuca. Dajen lenia ma i basta Vika wódzię ma do ciasta. Dosi córcia już dorosła Mamie uśmiech w darze wniosła:D Spinakera nic nie ruszy Ciągle pędzi , jest w podróży. 4ever wciąż ceruje, A Kalina tu wertuje. Ktosia się nie może znaleźć A Naszata wreszcie najeść. Takis się pocięła nożem Pewnie chciała być nad morzem, Gdzie Tygrysek zwinnie bryka. Bo gdy słonko nas przypieka, I radośnie do nas mruga To bawimy się wesoło, Niech nam chandra w dal ucieka.

Dzięki Zahirku , że przypomniałaś mi o gołąbkach. Mam zamrożone więc nie będe musiała robić obiadu na niedzielę . Co za ulga..!!! Dzisiaj jarzynowa. Słonko świeci , trzeba się przejść na spacerek . Dobrze mi zrobi , bo pranie i prasowanie odbębniłam. Znaczy pralka prała, bo ręcznie tego robić nie będę. Buziaczki.

Ja dziś mam jarzynową. Choć sama nie lubie reszta rodzinki , a i owszem. Mnie prasowanko dopadło. Jak nie zrobię od razu to potem mam w domu wieżę Eiflla. Tygrysku, Tygrysku- co nam niesiesz w pysku? -Mam tu połać polędwicy zróbmy tatar znakomity Ogóreczka i papryczki włóżmy razem do miseczki A cebulka oraz grzybek zauroczy każdą z babek; by poprawił nam się smak na wódeczkę i brudershaft Więc Naszata- mądra głowa jeszcze bigosiku doda Przy jedzonku oraz piciu zleci weekend moja Kiciu. A dziewczyny będą pląsać wszystkie kąty tu przetrząsać. Powiedz Kotku mój maleńki -wolisz tańczyć czy grać w bierki??

Podłanczam się pod herbatkę . Służę Puerh. Też odchudzająca , ale okropna w smaku. Słonko świeci , ja też chcę na spacerek..

Zdjęcie Kirstie Alley bardzo mnie podbudowało. Moja waga stoi w miejscu , ale w pasie ubyło centymetrów. To podobno zamiana tkanki tłuszczowej na mięśniową w wyniku ćwiczeń. OBY>>> Trzymajcie . Buziaczki dla maluszka. Niech oszczędza mamę.

Jak wszystkie się uaktywniacie to mnie bachory od kompa odstawiają. Dopiero późną nocką mogę pobuszować , a najlepiej jak chłopa ululam ,bo mi wtedy głowy nie zawraca:D :D

Właścicielka “mutantów” – mieszkanka Passo Fundo, Cassia Aparecida de Souza - utrzymuje, że przyszły na świat w wyniku gwałtu, jakiego dopuścił się na jej kotce Mimi pies sąsiadów. W całym miocie było sześcioro kociąt: trzy o psich cechach, i trzy wyglądające “normalnie”, jak koty. Te “normalne” zdechły kilka godzin po urodzeniu. Genetycy z miejscowego uniwersytetu zainteresowali się zmutowanymi kociętami i planują szczegółową analizę przypadku. Przy pomocy badań krwi tych zwierząt wyjaśnią, czy mamy do czynienia z sensacyjną ciekawostka przyrodniczą czy może tylko z chęcią zaistnienia w mediach za wszelką cenę. Zdjęcie zmutowanych kociąt do zobaczenia tutaj. http://d.yimg.com/us.yimg.com/p/rids/20061116/i/r1391296501.jpg

Nie mogę się zarejestrować na gg. Może później mi się uda . Coś dziś kompy mają częste awarie na łączach. Smuteczki precz. Drineczki i żarciki w dłoń. W doborowym towarzystwie musi być wesoło. W TV Teściowie - oglądać i śmiać się proszę .

Ja tu w jakiś nałóg wpadnę . Wczoraj stawiałam u nas i z Diarrą imprezowałam, a dziś padło na mnie na innym. Cóż , taka dola. Rozgadałam się, koleżanki na żywo się się też obudziły i mam teraz pełne obłożenie czatu i telefonu , więc mi proszę się nie ulatniać.

Netuś wracaj mi tu zaraz bo nie ma z kim pogadać.

Drineczki zrobiłam . Do ozdoby podaję plasterki pomarańczy , cytryny lub wisienki. Słomki mam w róznych kolorach do wyboru.

Pogoda ok. :D U mnie już po jednej wywiadówce. Przeżyliśmy-dziecko też . Całkiem normalne oceny- tzn. wszystkie w komplecie. Drineczki i herbatki : malinowa , karkade i zwykły lipton czekają. Komu , komu bo pić do lustra nie lubię.

Witam. Mam postawić ???? Dysponuję Tekillą, wódeczką i soczkami. Proponuję tekillę z sokiem ananasowym i grenadinką z lodem.

Oj , ma gdzie. Ponadto człek -to osoba przeciekająca , więc nadmiaru można się pozbyć;)

Witajcie. Troszkę się pogubiłam i próbowałam nadrobić czytanie. Co zrobić gdy nie jest się głodnym , tylko kocha się jeść. Jeszcze nigdy nie jadłam z głodu-i tu jest problem. Ja chudnę jak rodzina wyjedzie beze mnie. Lodóweczka pusta, z koleżankami wypad na miasto. Tylko tak trudno ich gdzieś wysłać