Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Żabuleńka - nie wpadłam na pomysł szukanie tej książki w necie, ale byłoby fajnie. Ona jest po angielsku i pisana dosyć trudnym językiem, pełno przenośni, porównań itp, więc tłumaczenie tego troche mi zajmowało. Gdyby się znalazła juz tłumaczona byłoby super. Muszę się dowiedzieć o tytuł, bo zapomniałam. A co do lodów to latem jadłam spore ilości, ale teraz aż tak bardzo mnie nie ciągnie. Ale narobiłyście mi troche ochoty, więc jutro sobie kupię :)
-
Z tym lenistwem to tak nie do końca, bo dopada mnie tylko czasami. A spóźnialska nie jestem i bardzo nie lubię tej cechy. Zawsze mnie to zastanawia, czy osoby noszące to samo imię sa do siebie podobne. Ja na studiach miałam w grupie 3 Sylwie i byłysmy zupełnie rózne. Jedna z nich była koszmarną pedantką, a ja jestem bałaganiarą. Za to wierzę w to, że osoby urodzone tego samego dnia maja wiele cech wspólnych. Kiedys juz tu pisałam, że moja koleżanka ma taka księgę wydana w Stanach o osobach urodzonych danego dnia. Cechy były spisane na podstawie wieloletnich badań tysiecy osób. I jak sobie poczytałam o osobach urodzonych mojego dnia to az mi sie głupio zrobiło. Niesamowite. Mam zamiar pozyczyc tę ksiażke jak urodzi sie moja córunia i zobaczyc jakie ziółko z niej wyrośnie :)
-
Aniat - u mnie podobnie z zachciankami, niby mam na cos ochote, ale jak zajrzę do lodówki to nic mnie nie przekonuje. Jak jestem na zakupach to też mi sie wydaje, że na cos mam ochote, ale jak wracam do domu to juz nie.
-
Żabuleńka ja tez czasem jestem leniuch, dlatego boję się, że gdybym była w domu to tylko bym leżała i jadła. Teraz to już z apetytem raczej słabo, ale 5-6 miesiąc szalałam na całego. Az cud, że tylko tyle przytyłam.
-
Aniat po takich przezyciach wcale sie nie dziwię, że "dmuchacie na zimne" i nie pracujesz. Ja jeszcze jestem dosyc mobilna, więc z prasowaniem nie bedzie problemu. W te dni kiedy pracuję mam sporo ruchu, ale dozuję go odpowiednio. za to wtedy gdy mam wolne to mąz marudzi, że mam leżec. Ja nie jestem do tego przyzwyczajona i odruchowo biegam np do drzwi, bo ktos dzwoni. I wtedy dosteje opiernicz :)
-
Mania z ZUS-em jest tak, że grudniowe sprawy sa często opóźnione, bo to okres urlopowy
-
No to Żabuleńka nie znasz dnia ani godziny :) Zreszta tak naprawde większośc z nas nie zna. ważne, że dzidiza rośnie i mozna wnioskowac z tego kiedy w przybliżeniu bedzie miała ochote wyjść. Mania - zwolnienie może trwac 182 dni, a potem trzeba składać wniosek o świadczenie rehabilitacyjne, które powinno byc przyznane do dnia porodu.
-
Zabuleńka a na kiedy masz termin? Bo ja na 22 lutego, więc czasu jeszcze sporo na zakupy. Ale przypadek Luli wpłynął na moją wyobraźnie i kupiłam juz całą wyprawkę do szpitala. Paty - a wy juz wybraliście imie?
-
Cos tu dzisiaj pustawo. Ja właśnie wróciłam z zakupów i myslałam, że sie naczytam, a tu niespodzianka. Agnes - może to dobrze, że nie masz juz sił sie denerwować. Skoro nie możesz nic zrobic to lepiej o tym nie mysl, bo tak będzie zdrowiej dla Twojego maluszka. Dziewczyny macie już wszystko gotowe dla maluchów? Ja dopiero jutro zabieram się za pranie i powoli za prasowanie. No i wtedy spakuje torbę do szpitala. Ale nie kupiłam jeszcze tych duzych rzeczy - wózka, fotelika, wanienki itp. W razie gdybym szybciej zacęła to mąż będzie musiał sam decydować.
-
Hej Angelika! Sama nie wiem jak bym wolała urodzić - według planu, wiedząc o konkretnym terminie, czy znienacka. W tym pierwszym przypadku jest chyba więcej nerwów. Paty - co do imion to ja ustaliłam 3 kryteria - musi byc polskie, niezbyt popularne i ładnie sie zdrabniac. Ale jeszcze decyzje ostateczne nie zpadły, bo nas jest troje i każdy ma swój typ. Nie jest łatwo :)
-
A ja się cieszę, że pracuje w takim trybie - 2,5 dnia w tygodniu, bo mam i troche wolnego i troche urozmaicenia. Cieszę się, że wszystko ze zdrowiem ok i nie musze iśc na zwolnienie. No i mam zamiar pracować do końca, jeśli zdrówko pozwoli.
-
No nie ma niestety recepty na wychowanie dziecka. Ja jestem bardzo zadowolona z mojego synka. Jak był mały to tez często dawał sie we znaki, ale ogólnie nie mogę powiedzieć na niego złego słowa. Oczywiście różne zachowania "po drodze" się zdarzaja. Ale wydaje mi się, że to jakie dziecko jest to nie zawsze jest nasza zasługa, ale często zależy to od usposobienia dziecka. Nie czuję, że jakoś specjalnie mocno sie napracowałm przy wychowaniu mojego dziecka, a wyszło fajnie. Widocznie on jest dobrym materiałem :) Ale ja tez ostatnio mam humorki. Na szczęście mój synek jest na tyle duzy, że przyjmuje to spokojnie, najwyżej widzę w jego oczach wieeelkie zdziwienie. No ale podobno w ostatnich tygodniach ciaży kobiety sa humorzaste, ale to wynika z lęku, oczekiwania i niepewności. Dziewczyny jakoś przetrzymamy te kilka tygodni.
-
Dzień dobry o poranku! Wcale nie jest tak wcześnie a jestem dzis pierwsza. Śpicie jeszcze? Dziewczyny ile z nas jeszcze pracuje? Bo przeciez nie wszystkie jesteśmy już na zwolnieniach, nie?
-
Zapka - masz prawdziwy talent! Torcik pierwsza klas. Mati musiał byc dumny :) Malpeczka nie martw się porodem, dasz radę! To naprawdę nic strasznego. W trakcie porodu nie jest najważniejsze, że boli, tylko żeby już było po, ze wzgledu na dziecko, a każdy skurcz przybliża koniec. Ja mam dobre wspomnienia i liczę teraz na to, że będzie podobnie. Mam koleżanki, które mówiły po swoich porodach, że nigdy więcej i wkrótce decydowały sie na nastepne. A jedna z nich już myśli o trzecim :)
-
Cześć dziewczyny! Dzisiaj zaraz po obiedzie położyłam się zdrzemnąć i spałam prawie 2 godziny. A teraz jestem troche nieprzytomna. Spałabym do rana, ale musiałam wysłać męża na wywiadówkę do szkoły :) Pierwszy raz w życiu szedł! Ciekawe jak mu się spodoba. Agnes, Zabulak - współczuję wam problemów lokalowych. Nie jest to najlepszy moment, mam nadzieję, że wszystko sie dobrze ułozy do czasu pojawienia się maluszków. Paty - po Twoim ostatnim doświadczeniu z doktorkiem tez myślę z lękiem o porodzie. I nie chodzi mi o moje męki tylko boje się o dziecko. Moja mała tez się ostatnio jakoś przekręciła. Przez wiele tygodni czułam nóżki po lewej stronie, a teraz raz z prawej, raz z lewej. Na szczęscie czuje czkawkę na samym dole, więc wnioskuję, że tam ma główke. Agnes - fajnie wyglądasz :) Ciekawe co u Luli i Zuzi?
-
Anted - i znowu dobre wieści! To Zuzia jest duża! Ta dziewczyna, o której pisałam w grudniu urodziła małą 2550 w 37 tc. I mała leżała 2 tygodnie w inkubatorze, ale nie wiem dlaczego. Ciekawe jak u Luli z pokarmem?
-
Anted - super wieści! A nie wiesz ile Zuzia ważyla po urodzeniu? Ciekawe czy waga jest zblizona do tej z usg. I jak tam Mateuszek?
-
Co myslicie o takim formacie tabelki? Jennny.........24........Elbąg/Uk.....26.03.......28.01 ->Robert Antoś.......... 26.......dolnośląskie...23.04.......01.02 ->Szymek anted22.......32........Ustka..........26.04........01.0 2 ->Mateuszek WIOSNA-.......26.......dolnośląskie… 27.04...... 03.02 beti_25........29........londyn........30.04........04.0 2 ->Kacper Anastazja...28.....świętokrzyskie....29.04......04.02-ni espodzianka Mania 84.......23.....śląskie.............28.04......05.02-Julia AngelikaWrocławianka..28..Wrocław.03.05......05.02 ->Kamilka dziubek2211...30.....opolskie.........17.04.......05.02< br /> malpeczka81..26......Gdynia..........29.04.......05.02 ->Kacper Lidka81........26.....mazowieckie....02.05.......05.02 ->dziewczynka oga.............22......wielkopolska.. 02.05.......06.02 paty.....................opolskie........04.05.......08. 02->dziewczynka agnes 23..23..Gorzow/Northampton..28.04.....09.02->Zuzia gosiaczek76….31...... warm.-maz... 02.05.......09.02 ->chłopiec 9 luty takmowia..21...wlkp/hiszp.... 04.05......09.02 ->dziewczynka Neska33.......33.......Tychy........... 02.05......09.02 ->chłopczyk Olcia_M........27......pomorskie.......05.05......12.02 ->Oliwier ziuuutek.......26......dolnośląskie…….11.05. .....13.02 ->dziewczynka mama .........31......pomorskie........12.05......14.02 Żabuleńka...20.....Wrocław...trudno wyczuć....ok.14.02-> Milenka Motylek27.....27......Warszawa.......10.05.......15.02 czeresnia......20......sopot.............16.05.......15. 02-20.02 idrisi...........31.......Łódź.............09.05 ......16.02 lula ...........27.......olsztyn...........09.05.......16.02 ->Zuzia katarina3x3..21....Szczecin-St.Ives.13.05.......17.02 ->Filipek panna Klara. 28.....Katowice......... 10.05........17.02 ->Natalia Aniat72 35....Wroclaw/Holandia ? 18.02->niespodzianka Blondi20015..33....Gliwice/Zabrze.....13.05.......18.02 ->Kasper nikita27.......27....zachodniopom…....14.05....... 19.02 ->Karolek Mala86.21.Czarny Dunajec/Zakopane/Dublin15.05..20.02->Chlopiec AnnaSzn.......32.......Szczecin..........16.05.........2 0.02 ->Tymon natimp1.......24....... Poznań...........15.05.........20.02 kina...........24........pomorskie........15.05… 8230;….21.02 fruskawka....25........wrocław..........16.05….... .21.02 ->synek Sylwia72.....35........Gdynia............18.05…... 22.02 >dziewczynka martella.......25.......Kalisz.............15.05.....22. 02 ->Tośka myszsza........25.....Katowice.........19.05.....22.0 2 ->Tadeuszek wasiulka29 ...........pomorskie.........19.05.......23.02 iwcia_27.......27........Siedlce..........19.05.......23 .02 paula1984kra.22........kraków...............?........23. 02 ->Mikołajek mamba9.......27......Szczecin/Dublin.....16.05.....23.02 ->Viktoria? danis...........36......... Gdynia............20.05.....25.02Igorek titi------------..29...........Wawa...........20.05... ..27.02 zapka.........29.........Siedlce..........22.05.....29.0 2 ->dziewczynka? betkaa........31........łódzkie..........25.05.....29.02 Nasze narodzone maleństwa :) nick.......tc...........data.........imię.........waga/cm..........poród Lula.......35........07.01.2008...Zuzia................................cc
-
Cześć dziewczyny! No jak zobaczyłam tyle stron to od razu czułam, że Lula urodziła. Zresztą myslałam o tym cały dzień. GRATULACJE!!! Dla Ciebie kochana i dla Zuzi. Danis - ja tak samo myslę o porodzie - jeśli poprzedni był ok. to teraz nie mioże byc inaczej :) A co do szpitala w Redłowie to ja słyszałam bardzo duzo dobrych opinii. Anted - dzisiaj byłam w pracy, bo chodze w systemie 2 i pół dnia w tygodniu, ale od środy po południu w jednym tygodniu do nastepnej środy do południa. Więc teraz ide jeszcze jutro i do nastepnej środy wolne. Co do ciuszków to ja chcę jescze kupić jakiś sweterek albo polarek. Tego mi brakuje. Ale chyba kupię na 62, żeby był na spacerki. A pampersów biorę 10, ale na 1 dzień, bo malucj po urodzeniu często robi smółkę, resztę mąż dowiezie. Neska ja jeszcze nie mam wózka i nie moge się na żaden zdecydować, więc nie doradzę. Paty - no to niezły doktorek Ci sie trafił! Ale nie wyobrażam sobie rodzić w takim położeniu sn. On jest chyba nieniormalny, to , że wieloródka to znaczy, że może się męczyć? Ja rodziłam tak dawno temu, że mój organizm juz nic nie pamięta i nie czuję sie przygotowana.
-
Cos się tu pochrzaniło, bo zniknęły moje posty. A Anted - Twoich poprzednio wcale nie widziałam. Danis - no tego sie boję, ale lekarz tez potrzebny w razie czego.
-
Aniat - witaj kolejna skorpionko! Troche nas na tym topiku sie zebrało :) Ja jestem z 3-go.
-
Malpeczka - pewnie Ty bedziesz przede mna, więc rzeczywiście wszystkiego się dowiem. Ale ja się nie boję o warunki. Wiem, że wszystko przetrzymam. Boje sie tylko o to czy będziemy miały opieke lekarsko-połozniczą, po tym co mówią o strajkach. Ale podobno jest tak, że jeśli szpital w nagłym przypadku nie zapewni opieki to mozna skorzystac z prywatnej kliniki i NFZ refunduje. W razie czego trzeba znależć namiary na klinike w Gdańsku. A Lula w sms-ie brzmiała optymistycznie. Zuzia jest juz duza, więc wszystko powinno byc ok. I bedziemy miałay pierwsze dzieciątko na topiku!
-
Anastazja ja nie zmieniam, bo 35 skończyłam w listopadzie i jeszcze sie na więcej nie czuję :)
-
Malpeczka - jeszcze jedno - ta babka na izbie przyjęć mówiła, że w zasadzie dla dziecka wszystko jest, ale stare i brzydkie, więc lepiej miec własne. A na pewno trzeba mieć własne pampersy. Pieluszkę tetrową zakładaja po urodzeniu i dopiero jak wyjdzie pierwsza kupka i siusiu, czyli sprawdzają, że układ moczowo-wydalniczy działa ok, to zakładaja pampersa.
-
Malpeczko nie ma zakazu odwiedzin męzów. Tylko mozna tak trafić, że dziewczyny leżące w tym samym pokoju beda miały coś przeciw. Ja też licze na to, że mąz przyjdzie i troche mnie odciązy. W końcu bedziemy dosyc obolałe. ja po pierwszym porodzie byłam bardzo słaba i nie miałam siły na nic. Wiesz, a z drugiej strony to mam średnią ochote wyciagac cycka przy jakims obcym fececie. Licze na to, że tam sa jakieś pokoje 1 os. i wtedy wolałabym zapłacic i miec taki. Ziuuutek - ogromnie Ci współczuję. Wiem, że w takiej chwili żadne słowa nie dodaja otuchy. Pomysl jednak, że Twój Tata chciałby żebyś była silna ze wzgledu na córeczkę, a jego wnuczkę. Dziewczyny pisałam do Luli i odpisała, że ma regularne skurcze i jeśli się zacznie, to nie będa wstrzymywac akcji porodowej, że jest na trakcie porodowym i żeby się za nią i za Zuzie pomodlic.