Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylwia72

  1. No własnie wtedy to będzie prawdziwa dieta, dlatego odkąd jestem w ciazy postanowiałm, ze będę jadła to na co mam ochote. A tu nagle ograniczenia cukrzycowe i musze na siebie uważać. Ale w mojej diecie ciażowej pojawiło się przede wszystkim pieczywo, a kiedyś jadłam może raz w tygodniu. I teraz ciężko mi z niego zrezygnować. A w niedzielę jadę na urodziny mojego bratanka i pewnie bedzie mnóstwo smakołyków, któym bedzie trudno sie oprzec. Ciężkie to życie!
  2. Anted fajnie to brzmi jak piszesz o mojej córci Uleńka :) Ja też tak o niej myśle, ale jeszcze ostateczna decyzja nie zapadła, bo synek się opiera. Dlatego na razie nie poruszam tematu. Ale juz sobie innego imienia nie wyobrażam dla mojej córuni. A co do kulinariów to ja powoli wracam do zdrowego odżywiania sprzed ciazy, czyli ograniczam węglowodany tylko do tych dobrych - czyli pełnoziarnistych, a poza tym serki, jogurty, odrobine chudego mięsa, no i warzywa i owoce. Więc jak widzisz nie ma o czym opowiadać. Tylko jeszcze nie moge sobie poradzic ze te słodyczami.
  3. Cześć dziewczyny! Jestem z lutego, ale czasem zaglądam co u was słychac i widzę, że rozmawiałyście o nowym macierzyńskim. Jest nadzieja, że tez się załapiecie, bo ostatnim razem jak wydłużali macierzyński (ok 6 lat temu) to przysługiawał nie tylko mamom, które były przed porodem, ale także tym, które były w trakcie macierzyńskiego. Tak więc jest szansa, że skorzystacie, jeśli wprowadza przpis w zycie przed końcem waszego macierzyńskiego (a to w końcu 4 miesiące) Trzymajcie się zdrowo :)
  4. Witajcie kochane! A szczególnie nowe lutówki - Paty i Olcia :) Serdeczne buziaki dla Gosiaczka i Idrisi - miło was znowu widzieć :) Nikita - super wieści od Ciebie! Całe szczęście, że ominęły Cie te nieprzyjemne zabiegi. Syropek z cebuli - pycha! Moja mama leczyła nas naturalnymi metodami, więc miałam z nim do czynienia przy każdym przeziębieniu. Bardzo się cieszę, że dzisiaj piątek, bo miałam naprawde pracowity dzień. Ale lubie takie. Tylko w ciągu dnia, podczas szybkiego marszu mój brzuch mi przypomniał, że go mama. Nagle mnie zastopował ból i od tamtej chwili szłam dostaojnie, jak przystało kobiecie w ciazy. Danis - no to masz za soba niezłe przeżycia. Ja wierzę, że jest sprawiedliwość na świecie i mamy na to dowód, bo przeciez spotkałaś kogos kto Cię pokochał, docenił i potrafi sie zaopiekować kobietą. Bardzo optymistyczne :) Dziewczyny co do wyprawki do szpitala - to nie wiem czy gdzieś wymieniałyście balsam do ust, bo bardzo wysychają.
  5. Hej! Jestem znowu, ale tylko na chwilę. Odkąd zrobiło się zimno to mój synek mniej kursuje z innymi nastolatkami i częściej siedzi przy kompie. Tak więc naprawdę mam swobode tylko w te dni, kiedy nie chodze do pracy, bo on jest wtedy w szkole. A dzisiaj przysporzył mi mnóstwo radości i dumy, bo zajał I miejsce w konkursie polonistycznym w swojej szkole i przeszedł do etapu rejonowego. Jest to teraz ważne, bo zbiera punkty na koniec gimnazjum. Ostatnio brał udział w konkursie jeżyka ang. i nie przeszedł dalej, bo zajął 3 miejsce, a tylko 2 osoby się łapią. Ale był wściekły. A ja dzisiaj mam dzień komplementów, dawno się tyle nie nasłuchałam. Wmawiaja mi, że to niemożliwe, że bedzie dziewczynka, bo podobno nie tylko nie zbrzydłam, ale promienieję :) Dobra , dosyc tych przechwałek :) Nikita jutro pracuje tylko jedna ręką, bo druga mam zaciśnięta za Ciebie. Lula - Anted ma rację, musisz teraz nadrobic zaległości w pisaniu :) Ale musiałas się najeśc strachu! Anted - nie martw się tą niemiłą babą. Ale do tej pory tez miałam wrażenie, że jest raczej w porządku. Powinna Cie na rekach nosic za to, że tak długo pracowałaś. Musze uciekać, bo synek marudzi, że mu sprzet okupuję.
  6. Witajcie! Lula, panna Klara - miło, że u was wszystko ok. Mam nadzieję, że znowu zaczniecie częściej zaglądac :) Anastazja - dobrze zrobiłaś!
  7. Cos mi sie dzisiaj kafe wieszała i nie mogłam wejśc, żeby z wami pogadać. Trudno. Zajrze jutro. Dobranoc wszystkim :)
  8. Anted widzę, że paskudna moc hormonów dopadła i Ciebie. Nie martw sie A co do koszuli to ja tez juz mam jedną i też nie jestem nią zachwycona. Troche mnie zaczyna przerażać ilośc rzeczy, których będe potrzebowała. Jennny - 61 - no, no! To już coś :) A mi sie dzisiaj śniło, że koleżanka mi mówiła, żebym sobie troche wsunęła dziecko, bo juz mi wystaje pomiędzy nogami. I ja wcisnełam i wskoczyło z powrotem. Ale głupio to wyglądało. Fruskawaka - ja niestety nie znam żadnego Marcela.
  9. Witajcie o paranku! Malpeczka - dobrze, że nareszcie mamy sygnał od Ciebie :) Cieszę się bardzo, że u nas czyjas nieobecnośc jest spowodowana tylko problemami technicznymi, a nie zdrowotnymi. Trzymajmy się wszystkie zdrowo do 37 tc! W Gdyni zapowiada się dzisiaj piekna pogoda, niebo niebieskie, więc bedzie pewnie świeciło cały dzień. Ja ok. 10-tej ruszam do pracy, więc bedę rzdziej zaglądać. A wczoraj wracając z lotniska (odwoziliśmy szwagierke na lot do Irlandii) zajrzałam do dwóch sklepów i kupiłam sobie nową tunike, która wystarczy mi do końca ciązy. Oczywiście w zwykłym sklepie, ale większy rozmiar. Maz mnie pytał, czy po ciazy będę ją wykorzystywać, ale raczej nie, bo będzie za wieeelka :)
  10. A co tu tak pusto? śpicie już? Niemozliwe :) Zapka ja myślę, że rożek wezme ze soba, ale do szpitala, bo na wyjście rzeczywiście się nie przyda, ale podczas pobytu tak. Mamba - moja mała fika nadal codziennie i dosyc gwałtownie. Czasem maz ma smieszną minę jak oberwie po łapach :D
  11. No właśnie Zapka tego się boje, że numeracja nie bedzie ok. Nie chce kupowac zbyt dużo ciuszków na 56, a z drugiej strony nie chce zawijać rękawków.
  12. Lista imponująca, aż głowa boli od tego co jeszcze trzeba kupić. Właśnie zastanawiam się nad ciuszkami 56, nie wiem czy warto. Mój synek miał 57.
  13. Ta lista jest całkiem spora :) Ale myslę, że trzeba tez wcześniej dowiedzieć się o to co oferuje konkretny szpital, bo z tym jest różnie. Niektóre szpitale gwarantują maluchom np. pieluchy, w niektórych trzeba miec dla dziecka wszystko, a nie tylko na wyjście ze szpitala. Ja w każdym razie mam zamiar to sprawdzić jak już się wybiorę na rekonesans szpitalny.
  14. Hej dziewczyny właśnie zobaczyłam, że dzisiaj nam stuknie 200 strona :D A ja zaraz ruszam autem na małe zakupy spozywcze, więc zobacze jak sie spisuja dzisiaj drogowcy :)
  15. Ciągle pada... Anted ja też się rozglądam za koszulami do szpitala. I chyba kupie w sklepie ciażowym takie z dużym dekoltem wiązanym w kilku miejscach. Albo taką na guziczki. Mania - mi tez niestety poszło nie tylko w brzuch. Sporo mam w udach i pupie, ale licze na to, że teraz to juz tylko brzuch bedzie się powiększał.
  16. Fruskawka - niezły ten kawałek! Widac dużą pracę włozona szczególnie w scenografię. Fajne hobby. U mnie znowu pada, więc wygląda na to, że nie stopnieje. A ja własnie skończyłam robić musli, wyszło pyszne. Muszę powrócić do dawnego sposobu odżywiania, czyli prawie wyeliminowac pieczywo, a zamiast tego płatki i kasze. No i wyjdzie mi to na pewno na dobre, bo zastopuje mój przyrost wagi. Niby nie jest tragicznie, bo przytyłam 8,5 kg, ale w I ciązy łącznie tylko 8, a przede mna jeszcze 2,5 m-ca.
  17. Witam o poranku! W Gdyni dzisiaj prawdziwa zima - bielusieńko! Tylko ma byc ciepło, więc pewnie stopnieje. ja dzisiaj mam ostatni dzień w domu, chociaz plkany bogate, a jutro do pracy. Wczoraj wieczorem kilka razy twardniał mi nieprzyjemnie brzuch. Raz nawet poczułam w nocy i dzisiaj rano znowu. Wziełam no-spe i czekam na efekty.
  18. Danis - dobrze, że udało Ci się wykręcic od tego sądu. A co do imienia to od początku było na mojej liście, a jak przeczytałam, że twoja córcia ma tak na imię to miałam argument dla mojej rodzinki, że to wcale nie jest takie rzadkie imie :) Jak już kiedys pisałam - ponad rok temu poznałam jedyną w moim życiu Ulę i jest niesamowita, więc mam dobre wzorce :) No i z tego co wiem to Twoja Usia też potwierdza tę regułe, że Ule to są fajne babki. Idę spać, bo jakoś mi tak niedobrze. Obawaim się, że mogło mi coś zaszkodzić i chyba wiem co, bo na sama myśl robi mi sie niedobrze. A w ogóle to mam dzisiaj lekkiego doła, bo oglądałam (niepotrzebnie!!!) program o stracie dziecka na róznych etapach ciąży i znowu sie boję. Co pare minut pukam do mojej córci i czekam na odzew. Dobranoc wszystkim
  19. Anastazja - rodzinka była zaskoczona, ale wszyscy przeszczęśliwi. Anted widzę, że jakieś paskudne dolegliwości się do Ciebie przyplątuja. Nie daj się dziewczyno! A tabelak rzeczywiście fajnie wygląda, bo mozna sobie łatwiej porównać terminy :)
  20. Lula - nareszcie jakiś sygnał od Ciebie! No i dziekujemy za dobre wieści o Twojej córuni :) Aniat - to bedzie moje drugie dziecko, ale prawie jak pierwsze, bo mój synek ma 15 lat (!) Kiedyś planowaliśmy, ale nie było warunków, potem pojawiła się wygoda i sądziałam, że juz nie będziemy mieli więcej dzieci. Ale od jakiegoś czasu mąz zaczął naciskać, a ja zmieniłam pracę, która mnie spalała psychicznie i pojawiły się inne priorytety. I tym sposobem pojawi sie u nas nowe dzieicątko :D
  21. A co do imienia to na razie zawiesiliśmy rozmowy, ale synek powiedział, że ostatecznie zgodzi sie na Ulę, więc mam nadzieję, że tak będzie miała na imię nasza kruszynka. No bo ja juz jestem baaaardzo nastawiona na to imię i nie chce innych.
  22. Jennny - wysłałam jeszcze raz :) Cos złośliwa ta tabelka. Aniat - rocznik się zgadza, też się zastanawiałam, czy jestes z 72 patrząc na maila. A ja jestem z Gdyni.
  23. Dziewczyny wysłałam. A właścicielką ksiązki jest Lula i od niej dostałam pare miesięcy temu, ale ona ostatnio rzadko zaglada. Aniat - a co do badań glukozy to ja w I ciąży tez nie miała,m i było wszystko ok. Teraz za to jak zrobiłam to wyszło mi, że mam za wysoki poziom cukru i musze przystopować ze słodyczami i węglowodanami.
  24. Jenny zaraz wyslę. Widzę, że wybraliście nowe imie dla synka. Decyzja już ostateczna? Robert to akurat takie imie, które ma międzynarodową pisownię, więc bedzie ok i w Polsce i za granicą. Anted no to chyba masz juz z głowy urzędy na jakiś czas?
  25. Aniat - z tym spaniem to mam podobnie. Cięzko mi utrzymać przez całą noc pozycję na lewym boku i nieświadonmie się przekręcam, tylko na szczęście już nie na brzuch, ale na plecy. A jeśli chodzi o dopisanie do tabelki to musisz ja skopiować, wkleić do swojego posta i sie dopisać.
×