Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Hej! Dzisiaj idę do pracy na 12. Po kilku dniach wolnego strasznie mi sie nie chce. Pogoda beznadziejna. Nie wiem jak młoda wytrzyma cały dzien w domu. Fajnie, że mówicie, że te sandałki sa dobre, bo ja myślałam, że tak zabudowane paluszki są niewygodne. Muszę kupić jeszcze jedne, więc może właśnie takie? Miłego dnia!
-
Hej! Pogoda cudna! Wróciłyśmy ze spaceru, córcia śpi :) Lula - wydaje mi sie, że dobrze postępujesz, może trzeba przeczekać pare dni. na pewno nie możesz jej zostawić jak sie tak rzuca, bo to przecież niebezpieczne. trudno mi radzić, bo ja nie mam takich doświadczeń. Patryk tak nie robił, Ula też jeszcze nie. Natimp - może warto teraz odrzucić smoka? Może oduczy się zupełnie do waszego wyjazdu. No a chyba wtedy babcia mu nie da smoczka w trudnej chwili, bo po co. Może juz po kilku dniach wyrzucicie wszystkie z domu? Powodzenia!
-
Zapka - współczuję tych choróbsk. Wyobrażam sobie, że jesteś u kresu wytrzymałości z tym wszystkim. Moja córcia też wymiotuje po smeccie, więc u nas nie ma zastosowania. Ja daję młodej na biegunkę enterol. Jest w kapsułkach, więc ilość niewielka i łatwo podac. Tilli - fajnie, że już jesteś :) Sprawy się ułożyły? Moja córcia też ostatnio coraz bardziej rozgadana :) Uciekam.
-
Hej! Widzę, że z frekwencją dziś nie najlepiej :( No ale pogoda piekna, więc wszystko jasne. Ja właśnie wróciłam ze spaceru, młoda śpi. Umyłam podłogi i czekam aż wyschną. Natimp - czytałam tego Twojego posta o szczepieniu chyba bez zrozumienia, bo myślałam, że jeszcze nie szczepiłaś. Co do ząbków to nie mam pojęcia co to może być. Mój synek miał uszkodzone szkliwo na mleczakach. Wtedy lekarka stwierdziła, że to antybiotyk tak podziałał. A naprawdę nie wiem co było przyczyną. Ale on miał plamki, a nie kreski. Angelika - ja kupiłam małej okulary, ale bardziej dla jaj. Wygląda bosko, a z noszeniem różnie bywa. Jak zapomni, że je ma to nie zdejmuje, ale najczęściej służą do zabawy. Gosiaczku nie przejmuj się swoimi humorami - masz prawo :) Trzymam kciuki za dziewczynkę.
-
O widzę, że kolejna stronka zaczęta :) Natimp i Idrisi się ucieszą :P Uciekam spać. Dobranoc!
-
Anted - ja też sie tak bawiłam :) Feniks - dzięki za info o markach butów. A ta wizyta u ortopedy wynikała z jakichś wcześniejszych kłopotów? Ja jak pytałam pediatre pare miesięcy temu, czy trzeba odwiedzac ortopedę to mi powiedziała, że jeśli wszystko jest ok to nie. Sama nie wiem.
-
Hej! Widze, że sie troche ożywiłyście :P Ja dzisiaj miałam dzień wypełniony po brzegi. Az sie cieszę, że jutro poniedziałek, bo bedzie troche spokoju. Byliśmy dziś pół dnia u teściowej, takie połączone urodziny i Dzień Matki. Odkąd ona pilnuje małej to rzadko tam jeździmy, więc młoda traktowała mieszkanie babci jak nowy teren. Prawie wcale nie siedziała na miejscu, obiad jadła w biegu, bo szkoda jej było czasu jak tyle fajnych kątów do zwiedzania :D
-
Hej Anted! Fajnie, że chociaz Ty dzis zajrzałaś :) Nikt Cie nie wołał, bo za duż o imion trzeba byłoby tu wymieniac, jak widzisz :) Fajnie, że u was wszystko ok. I że Mati sie tak pieknie rozwija. Moja Uleczka lubi ogladac mrówki (to tak a\'propo owadów ) Uciekam, bo troche mi szumi w głowie. Wypiliśmy z mężem do kolacji butelkę wina, a mi wiele nie trzeba :) Dobranoc :)
-
nadal nikogo? :( Myślałam, że ktoś zajrzy, a tu tylko pomarańcze :( Ale ten drugi wpis jest ciekawy. Pamiętacie Małą Fu? Pisała z nami przez jakiś czas, potem sie przeniosła na styczniówki i jak nie urodziła w styczniu to do nas wróciła :) Ciekawe na jakim etapie ciąży jest teraz.
-
Alantoina - zerknełam na Twoje allegro i widzę, że używasz tego ""babzi?". Chcesz zmieniać?
-
O matko! Ale pustki!!! Dajcie znać, że żyjecie :P U nas dzień zajęty :) Danis kupiłam dzisiaj ten domek, zamontowaliśmy na balkonie :) Uleczce się podoba. Alantoina trudno mi radzić, bo nazwa to nie jest łatwa sprawa. Nie potrafiłabym sie zdecydować.
-
Hej Myszsza :) Co słychać? Natimp - przypomniałam sobie coś w sprawie szczepienia. Umówiłaś sie już na mmr? Jeśli nie to zrób to zanim Maksio skończy 16 miesięcy, bo wtedy jest większa dawka szczepionki. Ja zamierzam iśc na początku czerwca. I już zaczęłam dawać małej osłonowo wit. C. Ja jestem wykończona psychicznie. Ostatnio mamy na głowie remont tego mieszkania, które kupiliśmy dla synka. Okazuje sie, że do zrobienia jest więcej niż zakładaliśmy. Koszty rosną kosmicznie :( No ale jak trzeba to trzeba. Tylko mnie to wkurza. Chcemy skończyć do wakacji, bo na razie będziemy wynajmować to na lato. No ale żeby mieszkanie gdzieś wystawić na wynajem to musimy porobić fotki, więc musi być skończony remont. Mam dosyć!
-
Ziuuutek - no moja też "na różowo" z tej samej przyczyny - dostaje takie ciuszki, to przecież nie wyrzucę :) Ale ja kupuję inne kolorki. A może przyczyna nie jest ortopedyczna? Może jej pazurki przeszkadzają? Albo coś między paluszki weszło? Ja od czasu do czasu odczuwam kłucie w którejś stopie i okazuje sie, że wbija mi sie sierść psa! Tego prawie nie widać, a boli. Wiem, ze pewnie pod tym kątem już nóżkę obejrzałaś z 5 razy, ale u mnie to sie zdarza, więc mi przyszło do głowy. Fajne macie te małe łobuzy :D Może to cecha wszystkich lutowych dzieci?
-
Hej! Córcia śpi, ale zaraz wstanie, bo juz godzina minęła :) Dlatego ja tak na szybko :) Przeczytałam co napisałyście i zapomniałam co chciałam napisać :P Oj coś jestem rozkojarzona.
-
cześć! Za mną ciężka noc i ciężki dzień :( Młoda budziła sie co ok. godzinę. O 2 wzięłam ją do łóżka i ciężko sie spało, bo sie wierciła i kopała. Może jej zęby dokuczają, bo znowu pcha rączki do buzi. No i w dzień nie chciała spać :( Przez to marudna była po południu okrutnie. Kąpałam ją wcześniej i zasnęła w moment. Dziś rano w tv mówili o bakteriach, którymi dzieci mogą się zarazić w piaskownicy. Szok. Wypowiadał się lekarz i mówił, że nie można dawać dzieciom jedzenia podczas pobytu na placu zabaw, bo to najłatwiejsza droga do zarażenia. Czeka mnie poważna rozmowa z teściową.
-
Aha - kupiłam małej sandałki z Gufo. Fjna do biegania po podwórku :) Spodobały mi sie beżowo-oliwkowe i szukałam rozmiaru. A babka mnie pyta - to dla chłopca? Była nieźle zdziwiona, że nie szukam różowego :D
-
Zapka - niezły charakterek :) Wie jak wyegzekwować to co chce :) Nie miałam czasu rano wam napisać jaki koszmar miałam wieczorem z usypianiem. Zawsze usypia tatuś. Wyjechał na 2 dni i ja przejełam na chwilę ten obowiązek. Młoda wstawała co chwilę, a ja ją kładłam. I tak chyba 50 razy! Ale dla mnie najdziwniejsze było to, że nagle wzięła moją rękę i zaczeła sie do niej tulić i po chwili zasnęła. Jak mąż wieczorem zadzwonił to go pytam czy coś szczególnego sie dzieje przy zasypianiu. No i on mi mówi, że czasami daje jej rękę! Myślałam, że padnę. Tyle razy rozmawialiśmy o tym, że dziecko musi zasypiać jak najbardziej samodzielnie, żeby w nocy nie było kłopotów. Brak słów po prostu. Dzisiaj spodziewam się powtórki z rozrywki, więc postanowiłam, że będę młodą uczyć zasypiać z misiem. Zobaczymy.
-
Truskawkowa - gratuluje!!! Moja koleżanka niedawno urodziła trzecią córkę, więc tam to dopiero jest dominacja :D:D:D Mój mąż też robi prawie wszystko :) Układ mamy, że ten kto gotuje ten nie zmywa, a że on umie zrobić tylko jajecznicę , to same rozumiecie :) Przepisy na soki sobie wydrukowałam :)
-
Hej! Wpadam tylko, żeby sie przywitac, bo nie mam czasu. Odezwę się później :) Miłego dnia! fajnie, że tyle wczoraj napisałyście :)
-
Idrisi - super, że nie ma żadnej niepożądanej reakcji :) U mnie w przychodni szczepią priorixem. Idziemy na początku czerwca. Boje się.
-
Natimp - to odra, świnka, różyczka. Co do szczeniaczka, to młoda sie tez jakoś zachwycająco nim nie bawi, ale to jest zabawka na długo, bo potem sluży jako zwyczajna przytulanka. Angelika - trzymam kciuki za badania :) Tilli - odezwij sie jak juz będzie po wszystkim :)
-
Natimp - ty jestes usprawiedliwiona :) Ja daję Nan w puszce, który ma. Oprócz tego młoda po rotawirusie dostawała przez 2 tygodnie dodatkowo. Ale postanowiłam, ze będe jej dawać dodatkowo dicoflor (tylko muszę iść do apteki :) ), bo siedzi teraz non stop na placu zabaw, a tam wiadomo - łapki brudne :)
-
hej Natimp :) ja też musze się wybrac po jakieś sandałki. Dziewczyny - gdzie jesteście? proszę tu szybko zaglądac i pisać jakie macie alibi za wczoraj !!! :P
-
Tilli - jak noc po mmr? Natimp - ja nie mam presji Dnia Dziecka, więc jeszcze nie myślałam co kupić córci. Dla niej łatwo wybrać :) a ja wczoraj prawie straciłam oko. Młoda siedziała u mnie na kolanach podczas obiadu i za wszelką cenę chciała mi wyrwać widelec. i jak jej sie udało to siłą rozpędu dostałam widelcem w twarz, 2 cm pod okiem. Mam dziurę, a właściwie dzisiaj to już strupek. A boli cały policzek. Bałam sie, że wyjdzie mi siniak pod okiem. Fajnie bym wyglądała dziś w pracy :)
-
cześć! Wczoraj to jakiś kataklizm chyba nastąpił :P Takie pustki???? mam nadzieje, że macie dobre alibi :P Ja wczoraj miałam bardzo zajęty dzien w pracy, a w domu już zabrakło czasu :)