Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
A w Gdyni dzisiaj pogoda w kratkę - raz pada, raz świeci słonko. Ale i tak sie cieszę, że nie musze nigdzie wychodzić. Nikita - ja tez prawie nic nie mam - tylko kombinezon 1 body i 1 śpioszki. Myslę, że takie poważne zakupy zrobię dopiero w styczniu. Ale robilismy już z meżem rekonesans i wiemy mniej więcej co chcemy kupić. No poza wózkiem, bo nadal nie umiem się zdecydować.
-
Witajcie! Dobiega południe i nikogo jeszcze nie było? Gdzie się podziewacie?
-
Witam w niedzielę! Dzisiaj z rana wyczekiwałam z niecierpliwością na ruchy mojego maleństwa, bo spałam dzis całą noc na plecach i bałam sie, że zaszkodziło. Ale jest ok, już troche pofikała :) Najgorsze, że nie powinnam juz stosować mojego stałego numeru z pobudzaniem - czyli słodyczy. Musze zauważyć czy na coś innego bedzie tak żywiołowo reagować. Widzę, że tutaj pustki, więc pewnie spędzacie ten dzień z rodzinką. Ja wkrótce tez ruszam i pewnie wrócę dopiero wieczorem. Miłego dnia!
-
Hej! Jestem już po imprezie u babci. Była tam też kuzynka męża, któa ma termin na styczeń. Ale brzuch ma taki ogromny, że sobie nie wyobrażałam, że takie są. Mówiła, że lekarz jej wróży poród jeszcze w grudniu, ze względu na wielkośc dziecka. A w ogóle to takie długie siedzenie przy stole to już nie dla mnie. Był ogromny tort z bitą śmietaną, ale wzięłam od synka tylko gryza. Normalnie zjadłabym ze 2 kawałki, ale cóż, musze sie odzwyczajać od słodkiego. A jutro znowu mnie czeka nasiadówka przy stole, bo jedziemy do teściowej na obiad z kolacja. Bedzie jak w świeta - non stop pełny stół. I gdzie ja biedna to pomieszczę? A moja córunia dzisiaj fika jak szalona :)
-
No i zapomniałam wczoraj zmienić stopkę!
-
Cześc dziewczyny! U nnie dzisiaj pogodam paskudna, pada, wieje itd. Widzę, że sporo z was jest przeziębiona. Leczcie sie i wygrzewajcie w łóżeczkach, żeby jak najszybciej wygonic te paskudztwa. A my dzisiaj jedziemy na 85 -letnie urodziny babci mojego męża. Ale nastrój mam taki sobie, bo mąz wczoraj mnie wkurzył i z nim nie gadam. Dzisiaj rano mnie przepraszał, ale mam w nosie te przeprosiny, jeszcze mi nie minęło. No i same widzicie, że powodów do dobrego nastroju raczej nie mam - chmury w domu i za oknem. Ale wam życzę mi łego dnia!
-
Dziewczyny jak miałam chore gardło z miesiąc temu to poszłam do lekarza i przepisał mi spray do gardła - bioparox. Niezbyt przyjemne w smaku, ale pomocne. Tylko nie wiem czy mozna kupic bez recepty.
-
Oj Blondi to rzeczywiście robisz wrażenie na pielęgniarkach :) Wyobraźcie sobie, że przypaliłam kapustę kiszona na farsz do pierogów. No koszmar! Ostatnio zdarzyło mi się to juz parę razy. Jestem taka rozkojarzona, że kompletnie o wszystkim zapominam. Dobrze jeszcze , że nie połozyłam sie spać podczas tego gotowania, bo nawet zapach by mnie nie obudził. Hej kochane lutóweczki, które ostatnio tu nie zaglądacie zbyt często - co sie dzieje? Dajcie znać czy wszystko ok.
-
Mamba - z wózkami miałam tak samo, mnóstwo oglądania i nic nie wybrałam. Antoś - \"Język niemowląt\"
-
Myszsza przepraszam, ale dopiero teraz zauważyłam, że też chcesz ksiązkę. Właśnie wysłałam :)
-
A co do tabelki to znowu nie jest ta ostatnia, bo miałyśmy uporządkowana według terminów porodu. Ostatnio zapka układała. Ale ja sie nie podejmuję :)
-
Anted - powodzenia w urzędach! Mania - może odpuśc sobie te okna, co? To nie jest odpowiedni czas na mycie okien. Ja tez chciałam jakiś czas temu myć, ale na mnie nakrzyczano i zostawiłam to w cholerę. Niech sobie beda brudne! Nasze brzuszki są ważniejsze. Co prawda mój mąz sie zadeklarował jakieś 3 m-ce temu, że umyje, ale chyba sie nie doczekam i sama umyje na wiosnę :)
-
Witajcie o poranku! Obudziałam się niestety wcześnie, bo synek do szkoły, mąz do pracy itp. Ale za to poleżałam sobie do 9. Anted pisałam, że ciasto wyszło pyszne, bo jadłam :) Nie zamierzam podchodzić do mojej diety zbyt restrykcyjnie, bo przcież cukrzycy nie stwierdzono. Dzisiaj po śniadanku też zjadłam kawałek. Poza tym takie donmowe ciasto różni się od tego z cukierni. Danis kupiłam tylko bluzkę, taką trochę dłuższą, na koszulę, albo golfik. Niestety nic mi sie nie podoba na mój brzuszek i ciężko cos wybrać :( Właśnie - gdzie jestes Malpeczko?
-
Ciasto zrobione - wyszło pyszne. I wiedziałam, że jeśli bedę musiała stosowac ograniczenia słodyczy to będę miała na nie większa ochotę. A co tam, zjadłam mały kawałek :) Za to moja mała fika po czyms słodkim aż miło. Anted - a zupka musiała byc smaczniutka. Ja jutro robię barszcz i pierogi z kapusta i grzybami. Staram sie teraz częściej spożywac buraki, chociaż nie przepadam. No i ciekawa jestem jak będzie wyglądała nastepna morfologia. Idę zaraz spać, bo juz poadam ze zmęczenia. Za to jutro jestem cały czas w domu, więć zajrze częściej. Dobranoć wszystkim.
-
Antoś - z ta praca to róznie bywa. Ja wolę pracować niż siedzieć w domu, bo wtedy sie totalnie rozleniwiam, tylko jem i nic nie robię. A jak jestem w pracy to od razu więcej mi sie chce, wstepuje we mnie energia. No ale to zalezy od pracy. A z ta płcią to nieźle. Mi na ostatnim usg lekarka powiedizła, że na 100% niespodzianki nie będzie, bo widac dokładnie. Ale gdzies tam podświadomie sie na to nastawiam. Tylko byłoby mi żal moich chłopaków - meża i synka, bo oni chca dziewczynkę. Lecę, bo musze robić ciasto dla męża do pracy na jutro. bedzie pachniało i nabiorę ochoty, a jeśc nie powinnam :(
-
Anted - nie martwię się, bo przeciez wynik jest w normie, musze tylko uważać na to co jem, więc spoko. Ale za to widziałam dzisiaj na usg moją dzidzię :) Ale tylko chwile, bo sprawdzał samo serduszko. Na nastepnej wizycie bedę miała dokładne usg z pomiarami. Ale to dopiero za 4 tygodnie. Anted - fajnie, że już masz wolne, teraz będziesz mogła sobie wszystko spokojnie przygotowywać. A jak zareagowałi w pracy? W sumie i tak długo pracowałas, więc chyba nie mieli Ci za złe.
-
Zapka - fajnie, że uporządkowałaś tabelkę :) Jadnak według terminu lepiej sie patrzy.
-
Cześć dziewczyny! Neska - dobrze, że dałaś znać o sobie :) Antoś miło, że nas odwiedziłaś i u Ciebie wszystko ok. U nas tutaj czasami pustawo, a czasem nie nadążamy z czytaniem, więc topik na pewno nie spadnie :) Boimy sie o to dopiero w okolicy lutego, bo wtedy wiadomo - inne sprawy nas pochłoną. Dzisiaj miałam wizyte i lekarz dopiero zapoznał sie z wynikami. Zalecił mi dietę cukrzycową. Po badaniu glukozy 50 miałam 131, więc w sumie w normie, ale powiedział, że może to być oznaka jakiejś nietolerancji glukozy, więc lepiej dmuchać na zimne. No i teraz musze opracowac nowy jadłospis, czyli skończyć z jedzeniem na zasadzie ochoty, tylko jeść według planu. Nie lubię tak! W ogóle nie lubię jakichkolwiek ograniczeń, nie lubię jak jestem do czegos zmuszana. No ale tutaj to dla dobra dziecka, więc jakoś dam radę. Byłam dzisiaj też na zakupach ciuchowych, ale wszystko jest koszmarne! Nic mi sie nie podoba. Kupiłam sobie jedną bluzeczka, a\"la tunika, ale to zna zasadzie braku laku.
-
Witajcie! Mania, Lorana - fajnie, że do nas zajrzałyście! I postarajcie się być stałymi gośćmi. Panna Klara - dobrze, że się odezwałaś i wszystko ok. Nie misusz się włączać do rozmowy o zakupach, ale daj nam czasem sygnał, że u Ciebie w porządku. A lutówek, które przestały do nas zaglądać jest kilka, ale mam nadzieję, że wszystko u nich ok. Słuchajcie mój brzuch się rozszalał. Rośnie w dnia na dzien :) Jak tak dalej pójdzie to naprawde nie bedę miała w czym chodzić. A postanowiałm, ze ni kupuje już żadnych ciążowych ciuchów. Trudno. Najgorsze, że juz ledwo sie dopinam w moich zimowych płaszczach. Ale cos wymyśle. Od jutra do wtorku mam wolne, ale za to tysiąc planów. Szczególnie na jutro, bo na kilka dni przyjeżdża z Irlandii siostra mojego męża i odbieramy ja z lotniska. No i przez pare dni bedziemy się udzielac rodzinnie. Dziewczyny zaraz wam wysyłam książke. Mam nadzieje, że ten drugi plik będzie sie otwierał. Fakt, że dawno go nie sprawdzałam, więc nawet nie wiem w jakim jest stanie.
-
Mamba - wysłałam. Tam sa 2 pozycje - Język niemowląt i książka kucharska dla maluchów. Tej drugiej jeszcze nie przeglądałam.
-
Cześc dziewczyny! Kolejny przelatuje mi przez palce. Brak czasu na wszystko. Ale już jutro ostatni dzien do pracy i kilka dni wolnych, więc bede zaglądac częściej. Mamba musze sprawdzić czy mam jeszcze książke w wersji elektronicznej, jeśli tak to oczywiście wysle. Danis daj znac jak po wizycie.
-
Witajcie! Myszsza - buziaczki urodzinowe! Jestes tutaj kolejnym skorpionem :) Katarina - no nieżle trafiłas z tym policjantem:) A co do lampki i Artura to nic wielkiego się nie stało, a przynajmniej sobie ulżyłaś. Czasem każdemu się należy, a kobiecie w ciązy sczególnie! Ja tez jeżdżę w pasach. Oglądałam kiedys program motoryzacyjny o zapinaniu pasów i robili symulację wypadku z babka w ciąży. Nie zapięte pasy to o wiele większe niebezpieczeństwao. Ważne jest tylko, żeby dopbrze ten pas ułożyc. Co do książki \"Język niemowląt\" to jakiś czas temu Lula nam rozsyłała na maila. Ja przeczytałam do pewnego momentu, resztę mam zamiar doczytać troche bliżej narodzin, żeby nie zapomnieć. Naprawdę fajne książka! A dzisiaj miałam mieć wizytę, ale lekarzowi cos wypadło i idę w czwartek. Ale nawet lepiej mi pasuje, bo mam cały dzień wolny, a dzisiaj musiałabym leciec na złamanie karku z pracy.
-
Ja nie bardzo kojarze juz tego nestora, ale zszokowała mnie ta cena - 560? Danis w jakim sklepie? a co do słodkości to ja juz dzisiaj nie mam siły, bo tak poszałałam.
-
dziewczyny ja dla synka miałam wózek wielofunkcyjny i sprawdzał sie nieźle, ale do czasu. Jak miał już ponad rok i sporo ważył, to taka masywna spacerówka była uciążliwa. I też wtedy kupiliśmy małą i lekką spacerówkę, bardzo prostej konstrukcji. To było prawie jak kawałek materiału naciągnięty na stelaż, ale dzięki temu lekkie i zwrotne. A w ogóle to umieram z przejedzenia i musze się położyć :)
-
Witajcie w leniwą niedzielę :) Właściwie to ja niedawno wstałam, nie spałam do tej pory, tylko sie wylegiwałam :) Na dzisiaj nie mam żadnych planów. Właśnie piecze mi sie ciasto, zaraz obiadek i tak ze smakołykami za pan brat do wieczora. Mamba wózek mi sie podoba, mysle o podobnym, ale ta pierwsza wersja, bo 3-kołowego nie chce. mam zamiar wybrac się do tego sklepu, bo mają siedzibe w Gdyni. Danis - nie ma to jak czosnek na takie schorzenia. A co do lekarza to musisz go przypilnować, żeby data wystawienia zwolnienia była tez z zeszłego tygodnia, bo lekarz ma prawo wystawić zwolnienie tylko 3 dni wstecz od daty wypisania. Czyli jeśli wpisze date poniedziałkową 19.11, to zwolnienie może wydac od piątku, tj. 16.11. Ale jeśli wypisze zwolnienie z data piątkową czyli 16.11 to na zwolnieniu moze być data 13.11. Mam nadzieje, że dałam radę wyrazic o co chodzi. Danis a Ty bedziesz kupowała nowy wózek, czy masz po córci? A co do spania to na plecach mi najwygodniej i podświadomie w nocy tak się przekręcam. A potem budzę sie z wyrzutami sumienia. Najgorzej zas na lewym boku.