Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Natimp - gratulacje dla Maksia :) ja nie lubie jak teściowa mi coś w domu robi, wolę jak czuje sie u mnie jak gość, jak jestem w domu. Jak mnie nie ma to niech robi co chce :) a z tym robalem faktycznie straszne. My staramy sie mlodej często łapki myć, ale czasem to nie wystarczy.
-
Zapka - gratuluję przedszkola! Chyba kamień z serca Ci spadł :)
-
Cześć! poniedziałek zaczął mi się nerwowo, dobrze, że nie jestem przesądna :) Jeszcze mi sie coś chrzani modem w pracy. Nie znam sie na tym i chyba sie popłacze jak mi sie zepsuje. Anted - rzeczywiście romantyczna historia :) A jakie bezcenne doświadczenia! Feniks - nie znam sie na pieprzykach. Ja mam taki jeden, który rósł ze mną, a zaczął się od malutkiej kropeczki. Teraz ma średnicę ok 5 mm. Gosiaczek - jaka była nagroda za zwycięstwo? :)
-
HeJ! Młoda zasnęła dziś o normalnej porze :D Mam nadzieję, że jutro babcia wszystkiego znowu nie spieprzy. Danis - fakt - niepoważne te dziewczyny. Ja do tej pory nie miałam okazji uczestniczyć w żadnym spotkaniu klasowym, bo nic nie organizowaliśmy. Utrzymuję kontakty z tymi osobami, z którymi miałam ochotę je kontynuować, a reszta mnie mało interesuje. Na nk nie mam konta. Może nabiorę ciekawości za parę lat :) Lece coś podziałać w domu, bo wczoraj nie było możliwości. Miłego popołudnia :)
-
Młoda właśnie zasypia po kąpieli. Udało się ją przetrzymać cały dzień bez spania. Wcale nie była zmęczona. Miała taki mały kryzys koło 14 i nawet ją położyłam do łóżeczka, ale zaraz wstała. Moja córcia nigdy nie potrzebowała dużo snu, ale mam nadzieję, że to nie jest jeszcze czas na zaprzestanie drzemki dziennej. Załamka. Idrisi - Ula śpi na podusi, ale prawie płaskiej.
-
a mnie zaatakowali klienci i nie mialam czasu. Natimp - poczekaj jeszcze troche i zobaczysz, że zęby będa wychodziły jeden po drugim. Oby tylko przez to przeszedł w miare bezboleśnie. Angelika - a jak brzuszek? no moja też czasem płacze przez sen. Wtedy wstajemy i głaszczemy ją po główce, az sie uspokoi. U nas tez były kłopoty z jedzeniem, mam wrażenie, że młodej sie pewne potrawy nudzą.
-
ja w tych sprawach niestety nie mam żadnych doświadczeń. Trzymam kciuki za powodzenie :)
-
Rozkręci sie :) Własnie chyba najlepiej jest wystawiać w weekend, bo ludzie maja wtedy czas, żeby sobie obejrzec i policytować. To znaczy mam na mysli, że dobrze jest jak koniec aukcji przypada w weekend. a na ile dni wystawiasz?
-
Alantoina wyobrażam sobie jakie to musi być trudne z dzieckiem obok. A udało sie już cos sprzedac? A z tym snem to mysle, że jest lepiej, bo mamy przerwe w zębach. Ale widzę, że wkrótce zacznie sie akcja - kły :(
-
Hej! Śpicie? Co z Wami? ja tu zagladam po takim długi czasie, myslała, że sobie poczytam, a tu nic???
-
a jeszcze sie pochwale, że moje Słonko coraz lepiej sypia :) Ostatnio sie zbuntowaliśmy i na jej stekanie nie wstajemy, a ona sie powierci i śpi dalej :) Może wreszcie sie doczekam i zacznie sypiać spokojnie całe noce?
-
hej! Natimp - ja Ci nie schowałam :P Tilli - przykro mi, że masz dołka. Mam nadzieję, że krótko Cie będzie trzymał Ziuuutek - rozumiem, że w klubie bankowym? a ja nadal czekam na załatwienie sprawy... Ania - jak sie czujecie? Wirus poszedł w cholere?
-
ja dzisiaj mam tyle roboty, że zaglądam tylko z doskoku. Ziuuutek - mbank. Natimp - ja na razie nie kupowałam. Młoda biega w tenisówkach :) Ale ja chyba tez kupię w Bartku, bo ufam marce :) Zaraz uciekam do domu :)
-
Gosiaczek - gratulacje!!!! A ja o Tobie wczoraj myslałam, dlaczego sie nie odzywasz :)
-
Tilli - wspólczuję samopoczucia. Mam nadzieję, że powodem jest wariant najbardziej oczekiwany :) Wczoraj oglądałysmy z Uleńką Olivkę - córcia była zachwycona :)
-
Kurcze Ania - dramat! Co za syfiaste wirusy teraz żyją w powietrzu! Mam nadzieję, że to taki jednodniowy tylko i juz będzie oki. Natimp - mój synek miał 1,5 roku jak chodził bez pieluch. Zaczęliśmy szybko i było skutecznie. Natomiast widzę, że z młodą będzie gorzej, bo i ja i babcia mamy inny rytm dnia, więc jeśli młoda nie załapie w czasie mojego pobytu w domu, to potem będzie znowu przerwa na czas opieki babci. Wkurza mnie to, bo moja teściowa musi o okreslonej godzinie byc na spacerze, bo koleżanki są. Tak jakby koniec świata miał nastapić jak sie z nimi nie zobaczy. A jeszcze bardziej wkurza mnie to, że ona tak jak inne koleżanki-opiekunki podkarmia mi dziecko na spacerze jakimiś przegryzkami! Nie chcę żeby uczyla moje dziecko podjadania! Jest w tej kwestii niereformowalna! Wrrrr.
-
cześć! Jestem dziś okropnie niewyspana, ale to nie córcia jest winna. Późno poszłam spać, no i wstać musiałam wczesnie, bo praca :( Mała dziś znowu nie chciala zostać z babcią. Jestem zaskoczona, że tak szybko sie odzwyczaiła. Nie widziała sie z babcią niecałe 2 tygodnie, a pod jej opieką została sama 3 tygodnie temu. z nocnikiem u nas jest tak, że młoda robi tam kupę. To wie i nawet pokazuje czasem. Ale z reguły wysadzam ją po prostu wtedy, kiedy wiem, że wkrótce moge się tego spodziewać. Feniks - fajna niespodzianka :) Alantoina ja kiedyś miałam wymrażana nadżerke. Wyglądało podobnie, ale bez blaszki i wymazu z nosa :D
-
Hej! ja dzisiaj zaczęłam prace , więc jak zwykle czasu brak. Ale jutro nadrobię :) Ulka dziś spała nieźle, bo tylko 1 pobudka. I do 7 :D Powiem wam, że po prawie 3 tygodniach z rodzicami nie miała ochoty zostac z babcią. Płakała jak sie rozstawałyśmy. Ach, serce pęka w takich chwilach. Ja też już nie używam krzesełka, bo młoda tak jak córcia Feniks jest zbyt zajęta :)
-
Ffeniks - witaj! Oczywiście, że możesz sie przyłączyć :) Ja już uciekam, bo noc nie była łatwa, więc może uda mi sie trochę odespać
-
Widzisz Danis tylko to jest faktycznie drobiazg, który sie toczy tyle czasu, przez czyjeś błędy. Ktoś mi napieprzył w danych osobowych, jakieś literówki, które teraz ja musze odkręcać. Ludzie w tym banku to totalni amatorzy. A w marcu załatwiałam u nich kredyt i poszło naprawdę sprawnie i szybko. Tych tabletek nie znam, więc nie poradzę :)
-
Tilli - to masz coś na kształt tego co ja przechodzę od półtora miesiąca z bankiem. Szlag mnie trafia i chce mi sie gryżć. Drażni mnie to, że człowiek musi tracić swój czas przez błędy innych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ania to fajnie, że z Tymkeim już dobrze. Oby sie nie powtórzyło. Natimp - u mnie jest tak samo - jak ja jestem w domu to młoda śpi max godzinę, a z tatą 1,5 - 2,5! Nie ma sprawiedliwości!
-
Kark mnie jeszcze trochę boli, ale chyba przechodzi. A to co miałam w zeszłym roku było koszmarem. Lekarze przypuszczali, że to reumatoidalne zapalenie stawów, choroba z cyklu autoagresji, która mogła się ujawnić po porodzie. Ból atakował poszczególne stawy - kolana, kostkę, palce u nóg, nawet żuchwę! Nie mogłam brac leków, bo karmiłam i nie chciałam przestać. Ostatecznie ból i opuchnięcia złagodziły antybiotyki, ale wszystko trwało 3 miesiące. Forma najcięższa, kiedy nie mogłam chodzić trwała 3 tygodnie. Nigdy nie chciałabym już przez to przechodzić. Lekarz, który mnie ostatecznie prowadził powiedział, że może to być RZS, a może zwykłe odczynowe zapalenie stawów, spowodowane wcześniejszym zapaleniem piersi. Ale powiedział też, że jeśli to RZS to nie ma gwarancji kiedy pojawi sie znowu, może za miesiąc, może za rok. Rozumiecie więc pewnie dlaczego się boję. Dobra, dosyć smęcenia. Musze zadzwonić do banku i sie znowu z nimi poużerać, bo nie mogą mi załatwić sprawy od 1,5 m-ca!.
-
Hej! Miałam fatalną noc. Nie wiem o co chodziło mojej córci, ale między 2 a 4 budziła sie co kilka minut. Nie wyglądała jakby ją coś bolało. Nie pisałam wam, ale od kilku nocy młoda już nie je. Nie chce, więc nie dajemy. Jeszcze profilaktycznie przygotowuję na noc, ale nie ma takiej potrzeby. Chociaż dzisiaj w nocy myślałam, że jest głodna, więc próbowaliśmy jej podac mleko, ale nie chciała. Ania i jak Tymek? Takie objawy wyglądają na niestrawność. Kilka tygodni temu moja Ula podjadła nam troche kukurydzy z sałatki, tatuś dał trochę wędzonej wędliny (pierwszy raz) i wyglądało to jak u Tymka. Rano było ok.
-
Tilli weszłam na bloga :) Fotki śliczne, ale \"karta\" super! Jestem pod wrażeniem :) Alantoina, Mamba - obróbka zdjęć to dla mnie jakiś kosmos :) Nie wiem czy zauważyłyście, ale z naszego topiku zniknęło ok 10 postów. Nie wiem które. Zwracam uwagę na liczbę postów, bo jak zaglądam i jest tyle samo co poprzednim razem, to wcale nie wchodzę. No i dzisiaj patrzę, a końcówka jest 41, a pamiętam, że mój post był z 40, więc wchodzę a tam napisane duuużo. Nie wiem o co chodzi i po co ktoś coś usuwał :(