Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
9 luty dzięki za pocieszenie, ale dół taki, że i pisac się nie chce. A mąż przyszedło od razu, ale ja jestem nieugieta. Pa. Idę sobie spać.
-
No a u mnie już po akcji. Powód był inny niz myślałam, ale wynik taki, że sobie popłakałam i teraz jestem obrażona. Ale mam doła.
-
No widze, że tu znowu jedzonko na tapecie :) Ja tez coś bym zjadła, ale miejsca brak, bo zajęte tym co wchłonęłam wcześniej. Mam dzisiaj beznadziejny nastrój i czuję, że jakas afera wisi w powietrzu. Hormony potrzebuja ujścia. Zobaczymy kto się napatoczy. Pewnie mąż, jak zwykle pod ręką. łatwo nie jest. Anted fajnie masz, że nie tyjesz w dolnych partiach. Ja gdyby nie to mogłabym jeszcze chodzić we wszystkich moich ciuchach, a tak to spodnie już źle leżą. Ale jeśli ni roztyję się kompletnie to na szczęście zostają spódnice.
-
Witajcie! W Gdyni dzisiaj piekna pogoda, słonoko od rana :) Anted i Malpeczka - fajne brzuszki! Anted widać u Ciebie różnicę. Ja to już sama nie wiem czego chcę. Z jednej strony chciałabym, żeby mój juz urósł konkretnie, a z drugiej to dobrze, że mały, bo nadal mogę chodzic w normalnych ciuchach. Dziewczyny - wiem cos o duzych udach. Moje kilogramy idą właśnie w uda i pupę, a w brzuch prawie nic. Też nie wiem na co mi to. Noddy moja dzidzia teraz rusza się codziennie, ale miałam takie okresy ciszy kilkudniowej. Ale jeżeli czujesz niepokój to idź lepiej do lekarza.
-
Nie mam specjalnych planów na weekend, mąż pracuje i nie wiem czy uda nam się wygospodarować czas na jakiś czynny relaks. Ale mam markotne popłudnie, boli mnie głowa i marudzę :( No i martwię się o mojego nastolatka, bo ma jakieś kłopoty sercowe, ale nie chce nic mówić.
-
Hej Anted. Buziak dla dyrektorki. Fajnie, że weekend, nie? Jak tam plany?
-
No przyjdzie jeszcze czas, że nam brzuszki wywali. I to może byc nagłe. Ale mnie to nie martwi. Wolałabym żeby brzuch już był konkretny, bo na razie to wyglądam jakbym trochę przytyła. I wcale mi się to nie podoba. Domagam się od wszystkich odpowiedniago traktowania mnie jako kobiety w ciąży :D a nie dyskretnych spojrzeń w okolice talii. Wtedy sobie pewnie myslą "ale sie zapuściła!" :)
-
No ja mam zamiar sobie zrobić jakieś fotki, ale mój dużo nie urósł. A Ty chyba już pisałaś kilka dni temu, że wkleisz, coś przagapiłam?
-
Moja dzidzia lubi słodycze. To po mamusi :) Serce mi też wariuje, czasem bardzo nieregularnie i na początku trochę się bałam. Ale to podobno normalne w iąży.
-
Jennny co za palant z tego faceta! Brak słów! Fajnie, że bedziesz miała urlop to odpoczniesz sobie od tych klimatów. No a tutaj pewnie Cię czeka mnóstwo bieganiny, ale przyjemnej :) Jak bedziesz miała dostep do neta w ciągu tego tygodnia to napisz nam co porabiasz i jak sie udaja zakupy. No i pyszne polskie jedzonko na Ciebie czeka! 9 luty - moja dzidzia urządziła sobie wczoraj jakieś zawody gimnastyki artystycznej. Skakanie było niezłe i nawet przez chwilę widoczne!
-
Myslałam, że będzie miał wyrzuty sumienia i zacznie Cie traktować jak powinien. Trudno. A dzidzia Cie na pewno kopnie lada moment! Nie martw się.
-
Gosiaczek - fajnie, że się odezwałaś. Zdjęcia super i brzusio sliczny! Katarina powiedz Arturowi, że palisz, bo nie masz w nim oparcia. Może poczuje się winny. No i zawsze to jakiś argument na uzytek obecnej sytuacji. Ale walcz z tym dziewczyno! Fruskawka ja mam podobne obawy co do basenu.
-
Ja czekoladę jadłam w postaci kremu na śniadanie. Łyżką :) A teraz ruszam do Gdańska do mojej agentki ubezpieczeniowej, żeby załatwić ubezpieczenie auta. Kończy mi sie w połowie października, a od 1 są podwyżki, więc jak zrobie to do końca wrzesnia to się załapię na stare ceny. Ale pogoda taka, że mi się nie chce. Nie lubię jeździć w deszczu ze względu na innych kierowców, bo sie ślamazarzą i jeżdżą jak łajzy. Mam nadzieję, że szybko załatwię.
-
A lubisz czosnek? Działa jak antybiotyk. Ja bardzo lubie, ale jem rzadko, bo mój mąż nie lubi i mi marudzi. A;le teraz staram sie profilaktycznie jeść - czyli robie raz w tygodniu (najlepiej w piątek) jakiś obiad z dużą ilościa czosnku.
-
Cisza tu taka... U mnie pogoda fatalna, leje i wieje a ja za chwile muszę ruszyć na trasę. No trudno. Katarina a bierzesz coś na to przeziębienie, czy tylko bedziesz się wygrzewać w łóżeczku?
-
Hej Lula! Przypomniałaś mi o zmianie stopki. Ja też zaczynam nowy tydzień w piatki :)
-
To ja oczywiście, tylko paluszki jeszcze nie rozgrzane :)
-
No to fajnie. Ja teraz dam odpocząć moim biednym oczom i idę spać. Miłego wieczoru i do jutra!
-
A tak w temacie komputera - to ile czasu mozna przy nim spedzać? Bo ja czasem mam obawy jak za długo siedzę.
-
Ja chyba dzisiaj pójdę wcześniej spać, jakoś wyjątkowo mnie łapie senność. 9 luty - a co porabiasz całymi dniami jak mąż w pracy? Masz tak jakieś kumpelki?
-
No ja też mustele, ale smaruje tylko brzuch. Ale oliwka mi bardziej pasuje niz ten krem, jest przyjemniejsza. Ciało po niej jest aksamitne i zapach ladniejszy.
-
Anted skorzystałam z tego linka, który załączyłaś i spisałam sobie wyprawkę.
-
Słyszałam, że najlepiej ok 6 m-ca, więc chyba juz. Ja nie idę do szkoły rodzenia, bo za często te zajecia są i mi się nie chce. Poza tym za pierwszym razem też nie chodziłam i dałam radę :)
-
Właśnie sobie wysmarowałam brzuch oliwką. Wczoraj kupiłam i jest super, pięknie pachnie. Postanowiałm smarowac sie raz dziennie kremem na rozstęy i raz oliwką. Słyszałam, że bardzo dobry jest krem Gerbera - uzywa ktoś?
-
9 luty - jeśli jadłaś tylko jabłka to samo zdrówko! A ja pół słoika kremu czekoladowego i duża paczka chipsów, 2 szklanki coli. Rano i wczesnym popołudniem - czyli w pracy odżywiałam sie prawidłowo. Malpeczka - prace mam lekką - biurową. Otworzyłam własne biuro doradcze, więc sama sobie decyduję jak chce pracować. A na zwolnienie nie chcę iść, bo długie siedzenie w domu nie działa na mnie dobrze.