Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
A w ogóle miałam nadzieje, że dzisiaj przyjdzie wózek, ale widać firmy kurierskie przed świętami mają więcej zleceń :( Może jutro?
-
Co z wami? Przecież to nie weekend :P Moja córcia też już wróciła z placu zabaw. Ja w tym czasie umyłam część okien. Chcę jutro posprzatać ile sie da, resztę niestety w piątek. No i jutro większość zakupów.
-
Ania zazdroszcze wam spotkanka :) Ciekawe jak Olivka i Tymek sie dogadają ze sobą :) Pozdrowienia dla Tilli. Anted - no to mnie pocieszyłas, że dobrze wybrałam :)
-
Gosiaczek Ty to ostatnio pojawiasz sie i znikasz :) Pewnie dziś znowu bedziecie caly dzien na powietrzu? U nas dzis pochmurno, ale ciepło. Mam nadzieję, że dzis przyjdzie wózek i jutro wybierzemy sie z córcią na fajny spacerek :)
-
Dzień dobry! ja dzisiaj jestem w pracy do 12, a potem wolne :D Czyli czas na sprzatanie, zakupy itp. Moja córcia chodzi po domu z zamknietymi oczami :D Tak jakby nie chciała wiedzieć co sie za chwile wydarzy, zamyka oczy i leci. Ryzykantka mała :D Zabieram sie za pracę, ale będe zaglądać :)
-
Maxi cosi priori. Kosztował niecałe 600.
-
Danis - dokładnie - Ania opisała siebie jak Daisy :D A synek fakt - w miare ustawiony, a córcia musi jeszcze poczekać ze 16 lat :) A grzech było nie kupić, bo okazja była. Ale za to nam zostanie na pamiątkę kredyt do 2039! :D :D :D Zaczynam łapać panikę przedświąteczną. Nie mam nic posprzątane, zakupy nie poplanowane. Nie cierpię tej gonitwy przed świętami. Co robicie ciekawego do jedzenia? Zastanawiam się nad śniadaniem, obmyślam sałatki. Szkoda, że nie ma Fruskawki to byśmy pogadały na ten temat :)
-
Angelika - a jak rozmowy z prawnikiem? Już wiesz na czym stoisz? No i mam nadzieję, że już sie nie stresujesz tą sytuacją tylko cieszysz czasem spedzanym z Kamilką, którego zawsze było za mało
-
Jestem w szoku, że tak działają owoce. Moja też jest amatorką :)
-
Ziuuutek moja tez tak mówi \"tata\" A mama tylko jak chce jeśc :)
-
Alantoina tez myślę tak jak dziewczyny, chociaż nie mam w tym zakresie doświadczenia. Myśle, że to fajna sprawa, kiedyś wyremontujesz to nabierze wartości. My teraz kupiliśmy mieszkanie dla synka i własnie zaczniemy remontować. Chcemy je przygotować do wakacji, żeby wynajmować do czasu jego pełnoletności. No i niech mieszkanie zarabia na kredyt :) Ziuuutek - Blondii stąd odeszła, bo jej facet zrobił jej jazde, że pisze tu o prywatnych sprawach. potem sam tu zaglądał, najpierw nam ubliżał, potem udawał, że chce sie zaprzyjaźnić. Blondii dla świętego spokoju przestała tu pisać, a szkoda wielka.
-
Anted my tez robimy tylko dla dzieci (na szczęście) ale to i tak słodka czwóreczka, dla której trzeba coś wymyślić :) Dziewczyny - a jak u was przygotowania do świąt? I gdzie je spędzacie? My w tym roku pierwszy dzień mamy intensywny - śniadanie u nas z teściową, potem na obiad do moich rodziców, i pewnie zostaniemy do kolacji. A w drugi dzien świat będziemy w domu. Mam nadzieję, że będzie piękna pogoda. Za to zaraz po świetach mój mąż wyjeżdża i wraca dopiero w niedziele wieczorem. Już przeżywa, że tyle dni bedzie bez córci i zaplanował sobie urlop na poniedziałek, żeby spedzić ten dzień ze swoją królewną :)
-
Hej! Ja już w pracy, ale znowu nie mam weny. najgorsze, że święta blisko, a ja nie ma nic zrobione. W domu bałagan, zakupów jeszcze żadnych. Spożywkę kupię w piątek, ale musze kupić jakieś prezenty na zająca. Oczywiście najgorsze to wymyślić co kupic. Ania - spałaś dziś w ogóle :D :P Zamówiłam verde. Wahałam sie między tym a pomarańczowym i mąż mnie przekonał, że ten lepszy. Poza tym zielony to mój ulubiony kolor :) Pogoda piekna, moje dziecko spedza z babcią całe dnie na placu zabaw. Jest zachwycona! Oczywiście najlepiej jest w piasku :)
-
Ania - jak nie Ty to kto? Trzeba mieć o sobie dobre zdanie, bo inni nas często nie doceniają. Ale pewnie Cie jakaś pomarańcza wkrótce podsumuje :P Dziewczyny ja mam ostatnio problem z kąpielą małej. Za cholere nie chce mi usiąść w wannie. Cała kąpiel odbywa sie na stojąco. Moja panna chyba już teraz wie, że prysznic jest lepszy dla skóry :D Dzisiaj myślałam o Blondii. Ciekawe co u niej i jak tam Kasperek. Cały czas żałuję, że w taki sposób nam sie urwały kontakty. No i o Natimp myślę. Jak sie ma jej Kudłaty :D Może już ma stały karnet do fryzjera :D Dziewczyny dajcie znać co u was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Anted tak zachęcająco piszesz o samochodziku-jeździku, że chyba coś takiego kupię młodej. Ona ma taki jeździk do pchania tylko. Lecę robić kąpiel :)
-
Aniat - 36 tydzień to prawie jak w terminie :) A dlugo musiałas zostać w szpitalu? Pamiętam, że byłyśmy pod wrażeniem, że w Holandii sie rodzi w domu. Dobrze, że możesz liczyć na pomoc, bo na pewno nie jest łatwo ogarnąć to wszystko co sie wiąże z maleństwami, no i domem.
-
Lidka - fajnie, że Ci sie dziadek dobrze sprawuje :) Moja teściowa zasadniczo też, ale są miedzy nami pewne różnice, które zgrzytają. Ale widocznie nie można miec wszystkiego. Ziuuutek - czyli wniosek z tego, że nie ma reguły co do różnicy :) Zaraz lecę do domu. Cos mi sie nie chce pracować w taką pogodę.
-
ja mam brata 5 lat młodszego i w naszym przypadku nie jest to dobra różnica. Jako dzieci sie biliśmy, a teraz kontakt też jest znikomy. Ale to chyba dlatego, że jesteśmy jakby z innych planet ( i nie chodzi o Marsa i Wenus :P ) Mówiąc prawde mój brat jest beznadziejnym facetem i nie wiem co ta moja bratowa w nim widziała.
-
Moja Ula tez mi robi aferę przed lodówkami :) Aż wstyd, bo wygląda jakbym glodziła dziecko :)
-
Ania myslałam, że dziś wcale sie nie pojawisz, bo przecież potrzeba czasu na przygotowanie do wieczoru z mężem :P Mam nadzieję, że mi wszystko spakują, ale oni są tacy roztrzepani, bo poprzednio miałam okazję im wcale nie zapłacic. Miałam, płacić przy odbiorze, kurier przyniósł wózek i kasy nie chciał. Wysłaliśmy im meila, że sie pomylili.
-
Zapka teraz sie staniesz dla naszych dziewczyn skarbnicą wiedzy w tym zakresie :) Pewnie nie jest łatwo, ale przynajmniej dzieci są ze sobą blisko i pewnie ten kontakt kiedyś zaprocentuje. Lidka a Ty pracujesz czy jesteś z córcią w domu?
-
Ania - zamówiłam ten wózek :) I jeszcze dostałam 40 zł. rabatu, bo to już drugi wózek, który u nich kupuję :) Ile dni czekałaś na przesyłkę? Alantoina - ja tez kiedys myślałam, że zdecyduję się na adopcję, zamiast na drugie dziecko. Ale życie mi te plany zweryfikowało. Jennny - dobrze, że Robcio już sie lepiej czuje. A ile ma ząbków? Mojej Uli właśnie wyszły górne 4, a dolne dziąsła sa strasznie rozpulchnione, więc chyba tez wkrótce się pojawią :)
-
Hej! Wczoraj nie miałam czasu, żeby tu zajrzeć. A dzisiaj od rana czytam takie super wieści! Aniat - gratulacje!!!! Ogromnie sie cieszę! I jeszcze za jednym razem udała się parka :) Życzę Twoim małym skarbkom dużo zdrówka i niech sie dobrze chowają :) A Tobie dużo siły i cierpliwości :) Zaglądaj do nas czasem, bo pewnie wszystkie będziemy ciekawe jak maluszki rosną :) Anted - moja Ula w sobotę dreptała po molo. Też sie opaliła, bo odwraca buźkę w stronę słońca i wcale sie nie przejmuje, że ją razi :) Fotelik wygląda fajnie :) W niedzielę prawie cały dzień spędziliśmy u moich rodziców. Młoda jeszcze sie nie przyzwyczaiła do dziadka i za nic nie chce iść do niego na ręce. Ale dobre i to, że już nie płacze na jego widok. Troche to musi potrwać zanim go zaakceptuje.
-
No Anted mam nadzieję, że teraz będziesz częściej zaglądać :) Angelika ten lekarz to jakiś cyborg, że ma siły o tej porze. No ale skoro dobry to się nie dziwię pacjentkom. Trzymaj sie zdrowo :) A my zrealizowaliśmy dzisiejsze plany, czyli trochę przyjemności, trochę obowiązków. Najgorsze, że oglądałam wózki i żaden mi sie nie podoba :( Albo byle jak zrobiony, albo koła nie takie. Tego vintage co polecała Ania nie było. Jutro chcę zajrzeć jeszcze w jedno miejsce. Może tam cos mi sie rzuci w oczy.
-
Ale nowiny!!! Mamba gratulacje!!! Lidka - jasne, że Cie pamiętamy! Tobie również serdecznie gratuluję. Ale będziecie miały fajną różnicę wieku :) Lidka nie martw się - moja też taka leniwa. Niby chodzi sama, ale idzie jej to opornie. Nadal pewniej czuje sie w raczkowaniu. Poza tym chodzenie jej jeszcze nie zachwyciło i kojarzy sie z upadkami. U nas dzisiaj piękna wiosna, a prawie lato. Naprawdę nie wiem jak ubierać córcie. Wydawało mi sie, że ubrałam ją lekko, ale jest tak ciepło, że zwątpiłam. Miłego dnia!!!