Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Hej! Widze, ze chorób ciąg dalszy, niestety. Ja też jestem po ciąży i karmieniu mało odporna, ciągle mam katar. Tilli - dobrze, że po takiej strasznej nocy nie musisz iśc do pracy :) Danis - dzięki za pozdrowienia, ja już nawet myslałam o tym, żeby napisać do Malpeczki smsa i ją jakoś zachęcić do odwiedzin. Współczuję kolejnej choroby, oby tylko Igi nie zlapał, bo jeszcze was wezmą do szpitala. Lula dzieki za artykuł :)
-
Lula zapomniałam Ci napisać, że rozmawiałam ze znajomą babką która pracuje w jednej z przychodni w Gdańsku w sprawie szczepień. I ona twierdzi, że wszystko zależy od ludzi z przychodni. Dla jednych wystarczy oświadczenie na piśmie i sprawa z głowy, a inni mogą byc upierdliwi i sie czepiać do bólu, aż sie skapituluje. No i mówiła, że warto szczepić na odre, ze względu na możliwe powikłania przy chorobie.
-
Lula chyba jej nie ma przez wredną pomarańcze, która sie jej czepiała. Dzieki za brawa :) Ula też tańczy, ale trzymając sie szczebelków łóżeczka. Dupka lata na wszystkie strony :D
-
Ale jaja! Młoda śpiewa! Wystarczy jej powiedzieć \"zaśpiewaj piosenkę\" i leci :D No i czeka na brawa :D Jesteśmy uśmiani do łez. Lula dobrze, że z Twoim zdrówkiem ok :) A Zuzia to duża dziewczynka, no ale w końcu jest chyba najstarsza na naszym topiku :) Tilli - ja jestem szczęśliwa, że młoda sypia 2 x po godzinę, bo do niedawna spała 3 x po 30 min. Ale taki sen 2-3 godzinny to dopiero coś!
-
Gosiaczek ja też mam teraz płaski tyłek! Nie wiem czy to ciąża tak robi, czy karmienie? to znaczy mam płaski w porównaniu z tym co kiedys, bo ja mam typ tyłka południowoamerykańskiego :D :P więc i tak odstaje. Kiedyś uwałażam, że za bardzo a teraz z nim tęsknię :)
-
No ale poćwiczyć by sie przydało. Chciałam chodzić na basen, ale nie mam z kim, a samej nudno. Do gimnastyki nie mogę się zmobilizowac. A przydałyby sie jakieś brzuszki, żeby zniwelować tą przerwę pionową, która większośc z nas ma :D :P
-
Tilli - no to super, że tak szybko są efekty! Trzymam kciuki, żeby te 10 znikneły do urodzin Olivki :) I pisz nam tu o kolejnych sukcesach, żebyśmy sie z Tobą cieszyły! U mnie zaczął sie etap samoczynnego chudniecia. Jem normalnie, ale też sporo słodyczy, a waga idzie w dół :)
-
a tak w ogóle to Ty jesteś ostatnio taka zajęta, że rzadko zaglądasz? Czy zdradzasz nas na topiku dietowym? i jak Ci idzie z dietką? Ciekawe co u Jenny - tez niedawno walczyła
-
Truskawkowa to mas zniezłą piechurke w domu :) Moja tez chce chodzić, ale sama jeszcze nie umie. Za to jak trzymamy za rączki to aż biega! Mój synek zaczął sam chodzic jak skonczył 10 m-cy.
-
Tilli - znalazłam dla Ciebie tabelkę :) na stronie 606! katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....17ty.... 7100 /69 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....9 mies...9500/ok 86 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 zapka.........18.02.08...córcia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....7m/3ty.7500/66 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....9 m...8000/72 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8100 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....8m/3ty ..8890 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 8m..... 8975/77 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon........3650/53.... 8 m...9100g/ 74 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9700/80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....8 m.....9800g I jak tak biegałam po stronach to mi sie w oczy rzucił jakiś wpis o Blondii. szkoda, że jej z nami nie ma :( :( :(
-
Biedny Oli! Kurcze jakie to niesprawiedliwe, że dzieci chorują! Takie maleństwa, a muszą sie tak meczyć.
-
Witajcie o poranku :) Strasznie mi przykro jak czytam o waszych chorych maluszkach. Trzymam kciuki za poprawę. Ja mam problem z karmienie małej. Ona powoli rezygnuje z cycka. Do niedawna dawałam jej w dzień po powrocie z pracy i nad ranem. teraz w dzien juz wcale nie chce i rano tez marudzi. Possie 3 razy i sie odwraca. Niby wystarczy tego karmienia, ale boję sie tych jej przebudzen nad ranem. Wtedy zawsze dawałam cycka i spała dalej. W dodatku ona jak jest całakiem przytomna to nie chce butli. Zjada tylko po kąpieli, jak prawie zasypia i w nocy. W dzień za nic w świecie nie weźmie.( Może dlatego sie nie nauczyła trzymać butli?) No i sie martwie, że córcia je za mało mleka.
-
A mój leniuszek nadal nie chce raczkować. Za to chodzić bardzo chętnie :) Ale jestem w szoku jak ona pokazuje na nocnik! Chyba jej sie podoba pozytywka. Normalnie za każdym razem jak pokaże i ją wysadzamy to moment i jest siusiu!
-
Angelika może to etap przyspieszonego wzrostu? Wtedy przecież jest wieksze zapotrzebowanie. Moja też jest ruchliwa, lekarka mówi, ze przez to tyle spala i dlatego jest szczuplutka. Ale udaje mie sie ją na tyle zajać, że nie ma kłopotów na spacerkach.
-
Ula na szczeście jest spokojna na spacerach, wszystko ją interesuje :) mam troche pracy w pracy :) ale zaglądam od czasu do czasu, czy ktoś jest, a tu znowu frekwencja nie dopisuje :(
-
Tilli - a wychodzisz juz na spacerki?
-
Angelika - ja już sie pogodziłam z tym, że nie mam mozliwości porządnego posprzątania. Ale szczerze mówiąc mam to w nosie. Wole poswięcic czas dziecku, albo pospać godzine dłużej niż tyrać przy sprzataniu. Danis - ja nie wiem ile trzeba dawać, bo Ula na szczęście jeszcze nie była chora :) - tylko trzydniówka.
-
Lula - moja Ula też dzisiaj spała kiepsko. oj czasem to normalne, że nerwy puszczają, nie przejmuj się :) Gosiaczek - no złote dziecko :) A mi zawsze po weekendzie troche smutno, ze córcie zostawiam. Ona jest teraz taka fajna, że chciałoby sie spedzać z nią każdą chwilę. Dzisiaj ją ubrałam w nowe ciuszki, taki komplecik - getry i tunika, wyglądała bosko! I oczywiscie zrobiłyśmy sobie spacer do lustra, gdzie najlepiej było widać kolorawe aplikacje na bluzce. Młoda była zachwycona!
-
Hej! ja już w pracy. Jeszcze tylko do środy i pare dni wolnego :) Gosiaczek ciekawa jestem jak Guziczek pospał w nocy po takim dniu? Dziewczyny jak z chorobami? Poszły juz sobie?
-
Anastazja - Ciebie oczywiście równie miło widzieć :) Nie przejmuj sie dziewczyno bałaganem i zakupami. Jeśli Cie to pocieszy to wszystkie w tym roku jesteśmy w podobnej sytuacji. Aha - Lidka - moja Ula też jeszcze nie raczkuje. Lekarka powiedziała, że skoro siedzi i wstaje w łóżeczku to spoko. Widocznie woli chodzić. I powiem wam, że z naszymi kręgosłupami też nie jest najlepiej, bo ona chce chodzić non stop. Oczywiście prowadzimy ją za rączki.
-
A my mamy ciężkie popołudnie niestety, bo młoda nie chciała spać. Od 17 jest bardzo śpiąca, ale staramy się ją zabawiać na wszelkie sposoby. Właśnie jest w wannie, więc spać dzisiaj pójdzie wcześniej. Tilli - dzięki! Ale myślę, że na razie nie ma mowy o tym, żeby Ula chciała na nocnik z pełną świadomością tej czynności. Ale jak chce to ją sadzam i dzięki temu szybciej odzwyczai sie od pieluch. Lidka - miło Cie widzieć :) Dzięki za info w sprawie tarek. Właściwie to oczywiste z tymi witaminami. Chyba miałam zaćmienie umysłu przez te miesiące. Jutro kupię nową.
-
Hej! Widzę, ze znowu pustki :( Danis, mocne słowa. Chyba tracisz cierpliwośc do tych chorób, wcale sie nie dziwię. U nas pogoda deszczowa, mieliśmy pojechać na spacer nad morze, ale chyba nic z tego. Córci sie spodobało siedzenie na nocniku i co chwila pokazuje paluszkiem, że chce usiąść. Większość z tych posiedzeń kończy się sukcesem i córcia jest zachwycona. Szczególnie, że jej gra pozytywka :)
-
No dobra, to skoro nikogo nie ma to idę spać :) Spokojnej nocy dla was i dla dzieciaczków! A szczególnie drożnych nosków! Kurcze tyle lutówek sie już długo nie odzywa :( :( :(
-
Mamba ja trę owoce na metalowej. Nikt mnie nigdy nie uświadamiał, że takiej nie powinno sie używać. Wiesz coś o tym?
-
Myślałam, że ktoś będzie :( bo często sie ożywiacie wieczorami :) a tu pustki :(