Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylwia72

  1. W mojej księdze nie ma opisu dotyczącego tylko śluzu - jest wymieniony jako objaw towarzyszący różnym schorzeniom - od zapalenia jelit, przez zatrucia do chorób bakteryjnych. Zasadniczo piszą, że jeśli dziecko sie normalnie zachowuje i ma apetyt, to raczej jest to objaw jakiegoś drobnego nieżytu jelit, bo przewód pokarmowy malucha jest bardzo wrażliwy. Szkoda, że nie możesz liczyć na dobrego lekarza. A u nas zasypianie dzisiaj koszmarne. Młoda najczęściej wypija mleko, przekręca się na boczek i śpi. A dzisiaj walczyła pół godziny! Stękanie, rzucanie sie i krzyk. Płacz nie, tylko udawanie że płacze, ale ona wtedy krzyczy. Już myślałam, że to sie nie skończy i nagle po kolejnym krzyknięciu ucichła - patrzę a ona śpi :) Uff!
  2. Tilli - a przenosisz sie na długo? Ciekawe jak na to zareaguje Olivka? Dzieci nie przepadają za zmianami. Moja córcia już ma spadek nastroju i marudzi na potęgę. Muszę ją non-stop zabawiać. Nie jest łatwo. Kupiłam dzisiaj zestaw kąpielowy z fisher price. Córcia sama wybrała, bo pokazałam jej 2 i wskazała paluszkiem ten lepszy:) Ronda do mycia głowy nie było.
  3. Alantoina nie poradzę Ci nic. O charczeniu nie mam pojęcia, ale myślę sobie, że może to wpływ suchego powietrza? Moja córcia swojego czasu tak dziwnie oddychała i lekarka kazała nam wkraplać do noska sól morską. A śluz w kupie - też nie wiem, ale mam fajną księgę o zdrowiu dziecka, to sprawdzę, jak coś będzie to dam znać. Tilli - a ile czasu te remonty potrwają? Ciekawe jak Zuzia?
  4. Lula - trzymam kciuki! Biedna Zuzia, pewnie jest tym wystraszona, bo nie wiem co sie z nią dzieje. Tilli - współczuję nocki. U mnie podobnie, ale od 3 do 7, stękanie, kopanie itp. Dzięki dziewczyny za info o zabawkach. AnnaSzn - fajne to rondo, zobaczę dzisiaj w hurtowni dziecięcej czy będzie.
  5. Lula napisz jutro koniecznie jak Zuzia zareagowała na babcię. Ciekawe czy ją pamięta? Ula zobaczyła dziadka po miesięcznej przerwie i sie rozpłakała rozpaczliwie. Ale dzieci inaczej reagują na facetów. Poza tym mój tata jest wielkim facetem i na takiej kruszynce zrobi wrażenie :)
  6. Dzięki! Zobacze jakie ciekawostki mają w tym sklepie, a właściwie hurtowni, do której sie wybieram. Musze kupić kosmetyki, bo sie kończą, no i słoiczki na zapas.
  7. Ale to drugie mi sie nie otworzyło :( Ja mam nadzieję, ze jak wrzucę do wanny więcej zabawek to córcia będzie miała większa ochotę na kąpiel. Najgorzej jest ostatnio z myciem włosów.
  8. Fajne, dzięki! My na razie używamy tylko kaczuszki. Młoda nie lubi siedzieć za długo w wannie.
  9. Dzięki Lula. Ja myslę, że jest niezłe jak większość zabawek Fisher price\'a, ale ja też już mam nieźle zagracone mieszkanie, więc chyba się nie zdecyduję. Ale pytałam was też o jakieś fajne, sprawdzone zabawki do kąpieli i cisza w temacie :( Jutro ruszam na zakupy z córcia i chcę coś kupić.
  10. Natimp - moja Ula też ma niezłą czuprynkę (ale nie taką jak Kudłaty, bo on jest poza konkurencją :) ) i tylko 2 zęby, więc może coś w tym jest, że albo zęby, albo włosy :D A z ciekawostek - moja córcia od kilku dni przytula sie i daje buzi na zawołanie. Mówię wam jakie to jest słodkie! Ale jest wybredna i rozdziela te przyjemności jak chce, bratu daje buziaki tylko czasami, jak ma ochotę. I sama sie bawi z nami w "a ku-ku" - zakrywa sie czymś, po chwili odsłania i piszczy z radości. Jak chodzę do pracy i wracam do domu to mam tak dziwnie, jakbym zapominała jaka ona jest i aż nie wierzę w to jak jest cudowna! No mały odjazd po prostu :) Ciekawe jak mój cudowny skarb będzie spał dziś w nocy? :)
  11. Nie miałam czasu przez cały dzień. W pracy kongo, w domu marudna córeńka i nikogo do pomocy. Mąż wyjechał, więc działam sama. Mała była taka padnięta, że po wypiciu butli odwróciła sie na boczek i zasnęła. Widzę, że znowu sie u naszych lutowych bobasków choroby panoszą. Oby jak najszybciej sie skończyły. Lula - to może Zuzia tak źle zniosła przebijanie tego ząbka i stąd te wymioty? Tilli - widzę, że nieszczęść ciąg dalszy, ale to już na pewno koniec. Ja nie znam tego krzesełka, o którym pisze Mania - wkleicie linka?
  12. cześć! Wpadam tylko, żeby sie przywitac, bo w pracy mam niezłe urwanie głowy. Zajrze później :)
  13. o widzę Tilli, że pomyślałyśmy o tym samym. Lula u Ciebie chyba też już wystarczy tych przeciwności losu.
  14. Tilli - to widzę, że faktycznie cholerny pech was prześladuje. No ale chyba już wyczerpał limit i sobie pójdzie. Lula - a może zjadła coś co jej zaszkodziło?
  15. Natimp - nieźle z tym fryzjerem. Powinni wam dac duuuuże rabaty dla najmłodszego klienta :) Bo nie sądzę, że mają młodszych :) Mamba - to gdzie Ty teraz mieszkasz? Pytam o miejscowość. A u nas ząbkami cisza, tylko dolne jedynki.
  16. nie mam czasu, bo kończe pracę, ale widzę, że Mamba sie pojawiła! Super! Witaj w Ojczyźnie! :D Uciekam
  17. Ja tez planuję kupic szczeniaczka pod choinke :) na mnie niestety kawa nie działa, a powieki mi opadaja.
  18. No my mamy dopiero 2 ząbki i wyszly bezboleśnie. Ale sie nie zarzekam i jak bedą jej dokuczały nastepne to wypróbuje czopek. A z zabawek będę teraz szukała czegtoś fajnego do kąpieli. Może coś polecicie?
  19. a jeszcze słówko w sprawie książeczek - moja córcia lubiła jak sie jej czytało jak była młodsza :) Teraz chyba ma ADHD, bo jest strasznie niecierpliwa i przewraca mi kartki zanim zdaże doczytać :)
  20. Lula - przegapiłam Twojego posta. Współczuje tej nocy, pewnie to faktycznie kolejne ząbki? ja kupiłam ten viburcol po 1 szczepieniu, ale do tej pory nie było potrzeby użycia.
  21. Tilli - no to fajnie, że jest szansa na taką pracę w przyszłości. A moja Ula tak duzo je po 3 dniówce. Wcześniej tyle nie jadła. W nocy je 120 ml. z butli. A najchetniej je obiadki, kaszki nie bardzo. Ciekawa jestem ile waży :) A co do książeczek - to mój skarbuś potrafi załatwić tez te z grubymi okładkami :)
  22. No ładnie Tilli, no ładnie! Gdyby nie to, że zabrzmiałoby to seksistowsko to bym powiedziała, że to typowo kobiece :P Ale rozumiem Twoją decyzje, widocznie to jeszcze nie czas na powrót do pracy. Zapka - ja tez marze o przespanych nocach. U mnie i tak jest teraz lepiej, bo sie dzielimy z mężem - ja wstaje na cycka, on daje butle. Najcześciej młoda sie budzi 2 razy, ale czasem jest gorzej. Na przykład dzisiaj :( I ja patrząc na moje dziecko nie wierze w teorię najadania sie. Dajemy małej na noc butlę i budzi sie po 3-4 godzinach. A je coraz więcej. Wczoraj wieczorem przed 20 zjadła 200 ml mleka z kleikiem i obudziła sie o 23. Dostała cycka, zasneła i po 20 minutach znowu stekanie. Nie wstajemy do niej od razu, ale jak zaczęła płakać to trzeba było. Dostała drugi raz cycka (o północy) i kolejna pobudka o 2. Wtedy butla i spała do 5:30. Już marze o weekendzie :)
  23. No to jeszcze coś na dobry wieczór :D Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego: "CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co Ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta: - Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane? Na to Pan Czesiu: - A, to mój znajomy lekarz napisał skrótem: "Cześć Czesiu, nie wiem co mu kurwa jest, daj mu jakiś syrop i niech spierdala".
  24. Alantoina fajnie nazywasz swojego bobaska :) Ale nie pamiętam jak ma na imię, więc chciałam zajrzeć do tabelki i okazuje sie, że Ciebie tam nie ma. Może sie dopiszesz?
  25. No ja też starałam sie wprowadzić stałe pory, ale nie wyszło. Szczególnie jak sie małą opiekuje babcia. Za to od kilku dni córcia nie chce spać 3 raz, więc jej już nie kładziemy. Ale w nocy niestety bez zmian.
×