Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Wrociłam do domu i okazało sie, że moje dziecko dzisiaj spało 5 minut. Próbowałam ją uśpić po powrocie, ale nie chciała. Dopiero przed chwilą się udało. I pewnie pośpi jak zwykle pół godziny. Jak piszecie o chorobach to jestem przerażona. Boje sie i czekam kiedy to paskudztwo dopadnie moją córcię. Mam nadzieję, że jak najpóźniej. Malpeczka - jak Kacperek?
-
Mamba - współczuję i wam i Viki. Możesz chociaż jakoś w dzień to odespac?
-
Natimp - rozumiem z tą praca dla mamy. Moja córcia też siedzi z teściową. I wszystko jej zostawiam gotowe. ja chyba też kupie te owsiankę :) Na razie cały czas używam kaszki bezglutenowe nestle.
-
Natimp - gotowanie kaszki manny to naprawde nic skomplikowanego. Ja wrzucam odrobinę do wody, gotuję pare minut i dodaje do owoców.
-
Natimp -ja daję cały deserek, albo pół na raz, w zależności ile mała chce zjeść. Traktuję to jako posiłek, ale najcześciej dodaję albo kaszke manne, albo flipsy, albo biszkopta. Nie chcę jej uczyc podjadania miedzy posiłkami, bo potem mi nie zje porządnie konkretnego jedzenia.
-
Tilli - wspólczuje takiej nocy! Moja Uleńka też czasem jak płacze lub marudzi to jej wyjdzie mama. Ostatnio poboba mie sie jak ona zapamietuje nazwy przedmiotów. Mówimy do niej - gdzie jest cos tam - a ona tam spogląda. Przyszła klientka, uciekam
-
Hej! U nas w domu tak zimno, że mała w nocy miała zimne rączki. najgorsze, że ona nie lubi być przykryta i sie rozkopuje. Wstawaliśmy w nocy, żeby ją przykrywać. Ok 4 wziełam ją do łóżka na rozgrzewke, bo i tak miałam karmic. Blondii - ciekawa teoria ekologiczna :) A A w sprawie foliówek też jestem za. Danis - współczuje choroby maluszków. Jak Igor znosi zapalenie krtani? Może jeść?
-
No to powodzenia! Ja już uciekam, bo będziemy z chłopakami oglądac film. Wykorzystujemy spokojne wieczory na drobne przyjemności :) Zajrze rano i liczę na dużą lekturę :)
-
Tilli - a jak interesy - coś sie kręci? No i Neska sie nie pojawia, ciekawe czy mają tyle roboty, że czasu brak? Ja jeszcze jutro i w środę na pół dnia do pracy i wolne :D :D :D I będę z moim skarbkiem :D Hurrra! Dzisiaj wróciłam do domu dopiero po 10 godzinach, koszmar jakiś. Mało było czasu na przytulanki itp.
-
Titi - Twoja córeńka super! Co za oczy! Blondii - brak słów na takich kretynów. Ja właśnie dzisiaj zamówiłam krzesełko. Chcieliśmy takie, z którego później zrobi sie stolik i krzesełko. Blondii - jak ja patrze na ilość posiłków mojej córci to nie jest tak źle: 7 - cycek 9- kaszka do 100ml 13 - zupka 190 16 - cycek 18 - deserek 20 - mleko 120 ml 24 - mleko 90 ml. 4 - cycek
-
Titi - witaj! Ale fotki mi sie nie otwierają :(
-
Flipsy - chrupki kukurydziane są bezglutenowe. Ja czasem wrzucam do jabłka.
-
miało być "je" :) Ale z lekarzami to czasem tak jest - nie znaja dziecka i sie mądrzą.
-
Moja ja 8 razy. Czasem jej nie smakuje kaszka, albo zupka to zjada malutko, ale zasdniczo je wszystko co jej przygotuje. Ale jak zrobię więcej niż zazwyczaj to nie chce. Kaszkę robię z ok 70-90ml. Obiadki je słoiczek 190., deserek - pół słoiczka z kaszka, biszkoptem lub flipsami. Albo daje jej 1 jabłko - mus. Wczoraj podałam pierwszy raz jabłko surowe tarte. Lekarka mi powiedziała, żeby tak dawać zamiast sztucznej wit C.
-
Moja córcia je 90-120 ml. Niestety...
-
Miałam troche pracy, więc nie zaglądałam, ale dzieki temu sie rozgrzałam :) Natimp - moim zdaniem Kudłaty je sporo. Moja córcia troche mniejsze porcje, ale częściej. I tez ma fajne udka, po mamie :)
-
Aha - ja już żółtko daję od 3 tygodni. Córcia lubi :) Zasiadamy sobie razem w niedziele do śniadanka, my jemy jaja na miekko, a córcia samo żołtko, lekko twarde. Otwiera buźke jak pisklak :)
-
Tilli - to rzeczywiście Olivka je malutko. Spodziewałam sie, że więcej, jak tak mładnie przybiera. Anted - dobrze, że możecie sie dogrzać.
-
a w ogóle to chyba troche zaczynam sie martwić tym, że moja córcia jest taką kruszynka. Teściowa widziała w weekend swoją siostrzenicę, która ma synka miesiąc starszego i mówi, że on jest wielki i ciężki. Różnica podobno ogromna. Dziewczyny ile mniej więcej na raz zjadają wasze dzieci? Moja córcia je mało, ale często. Chociaz wczoraj zjadła zupke, którą robiłam, dosyc gęstą, objetościowo 2 słoiki, więc chyba nieźle.
-
Dziewczyny zamarzam! U mnie w biurze jest tak cholernie zimno, że sie trzęse. Piję już 2 gorącą herbatę. Kurcze - połowa września a tu taka kosta. Córcie ubieram na cebulke, ale chyba wypadałoby już zakładać cieplejszą kuretczke.
-
Hej! Niestety idzie jesien a z nia choroby. Mam nadzieje, że będzie ich u nas jak najmniej. Trzymam kciuki, żeby wasze maleństwa jak najszybciej wyzdrowiały. Anted ja też już chciałam kupić nocnik, ale myslę, że zrobie to za ok miesiąc i wtedy będę juz małą sadzać. Synka sadzaliśmy na nocnik od ok 8 m-ca i bardzo szybko nauczył sie tam siusiac. Jak miał rok i 4 m-ce chodził juz bez pieluch. Byliśmy wtedy młodzi i biedni, więc ucząc go tego zaoszczędziliśmy na pieluchach :D Mamba - powodzenia! Oby było szybciej niż tydzień. My usypiamy na rękach w dzień, natomiast wieczorem córcia zasypia sama w łóżeczku.
-
Malpeczka - dużo zdrówka dla Kacperka i jak najszybszego powrotu do zdrowia. Dla mnie choroby dziecka to zawsze była największa trauma. Dzisiaj spędziliśmy najnudniejszą niedzielę na świecie. Pogoda nieciekawa, ja miałam mnóstwo roboty w kuchni i troche pracy z pracy, którą skończę jak mała zaśnie. Przez to nawet na spacer nie poszliśmy razem. A jutro znowu poniedziałek. Na szczęście pracuję tylko do środy i potem znowu wolne i czas dla córeńki.
-
Lula - nie wiem od kiedy, u nas zaczynają w poniedziałek. Myślę, że dlatego, że tak zimno sie zrobiło, bo przecieć mamy jeszcze kalendarzowe lato :) Tilli - a jak byś sie zakochała w takim co to ani jedno, ani drugie? :D
-
Witajcie! U nas w domu też zimno, szczególnie w nocy. Od jutra już będą grzać. Pogoda sie zrobiła mocno jesienna. Ale właśnie wyszło słonko. Właśnie piekę drożdżówkę, już pachnie :) Córcia ostatnie 2 noce spała kiepsko, jestem nieprzytomna.
-
No to Lula mam nadzieję, że będziesz teraz częściej zaglądać. Dobranoc