Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Lula a kiedy Zuzia zaczęła sie głośno smiać? To musi byc najcudowniejszy dźwięk na świecie!
-
Lula - fajnie, że z Zuzia juz duzo lepiej. Fajne fotki :) Danis - ale masz dzielną córeczkę! I fajnie słyszeć, że są jeszcze życzliwi ludzie. A jeszcze musze się z wami podzielić - moja córeńka to jest sraszny śmieszek! Wyobraźcie sobie, że czasami podczas karmienia jak na mnie patrzy zaczyna sie tak mocno usmiechać, że nie jest w stanie ssać. Wygląda to super! Już nie moge sie doczekać głośnego śmiechu.
-
Oj dziewczyny mnie tez przeraziła ta historia. Ale powiem wam, że mam opory przed wchodzeniem z dzieckiem do apteki, bo tam przecież przychodzą ludzie z róznymi chorobami po leki, czesto bezpośrednio po wizycie u lekarza i roznoszą bakterie i wirusy. Mój synek juz po teście, jest zadowolony, więc powinno byc nieźle. Jurto część matematyczna. Gosiaczek ja sobie wyliczyłam macierzyński wczesniej, więc wiedziała ile powinnam dostac. SDpecjalnie podziałałam ze składakmi wczesniej, żeby kwota była odpowiednia, więc wiedziałam czego sie spodziewam. No i musiałam dzwonic do Zusu i udowadniać, że źle wyliczyli. Na szczeście po tygodniu mi skorygowali i wypłacili reszte.
-
Ziuuutek - ja też mam problem z jedna piersia, martwię si, bo chciałabym karmic do 6 m-cy. Ale czy to sie uda to nie wiem. Dziewczyny w sprawie kupek sie nie wypowiadam, bo u córci wszystko ok, tj kilka dziennie.
-
Malpeczka ja juz dostałam macierzyński za kwiecień. A za luty i marzec dostałam pod koniec marca. Oczywiście zle mi naliczyli i musiałam interweniować, ale teraz wszystko jest ok i dostaje tyle ile powinnam :)
-
Cześć dziewczyny! Pisze jedna ręka, bo druga trzymam kciuka za synka. Mam nadzieję, że będzie zadowolony po. Od tego jak mu pójdzie zależy do którego liceum bedzie chodził. Pogoda u nas piekna, więc wkrótce ruszam na spacerek. Miłego dnia!
-
Fajnie masz! Moja talia tez juz doszła do siebie, ale uda mam ogromne. Musze poćwiczyć, bo od diety samo nie zejdzie, ale cos mam lenia na ćwiczenia. No i wymówke, że nie mam mozliwości przy Uli :)
-
Współczuje ogromnie, bo ja jestem łasuch straszny i nie moge sie oprzeć, więc wiem jak to ciężko. Od dzisiaj postanowiłam przestac jeść w hurtowych ilościach, bo za 3 tygodnie mam komunię i nie mam sie w co ubrac. Niby wchodze w moje ciuchy, ale nie czuje sie w nich komfortowo. A nie chce kupowac czegos na wieksze gabaryty, bo potem i tak nie bede w tym chodzić. No i mimo takiej motywacji dalej żarłam na potegę.
-
troche wyrównałam, bo zrobiłam wczesniej bałagan :) Danis - Igorek pieknie przybiera! Ale właściwie to nie dziwie się, że mysliusz o podawaniu butli. Ja tez niestety będę wkrótce musiała, bo 28 maja wracam do pracy. Antoś.......28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..16tydz-6750g/64 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50............. myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54........12tydz 5300/66 Angelika.....22.01.08...Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57........7tydz 5300/... Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86.......29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga...........29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59.............cc anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..9tydz. 5500/.. Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58......9tydz.5900/62 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53.............sn neska........06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M......06.02.08..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23.....09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...6 tydz 5420/62 Mala fu.......13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella......13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.........14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800......... .........sn titi............16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka...16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka.........18.02.08..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 6tydz 5400/58 Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..6tydz.4670 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54.6tydz.50 80 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 8tyg. 5120g. paula1984....21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara...24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52..5ty 4900/55 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka........4380/61. .............sn natimp1. ......06.03.08..synek.........4090/56..............sn
-
Tak pomyslałam, że może przerobimy troche tabelkę, żeby sie zmieściło więcej informacji o wymiarach, np z kilku tygodni, żebysmy miały porównanie jak nasze maleństwa przybieraja. Co wy na to? Antoś.28.12.07...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..16tydz-6750g/64 Jenny.14.01.08 ..Robcio........3600/50............. myszsza.19.01.08....Tadeuszek...2900/54..... .......12tydz 5300/66 Angelika.22.01.08..Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja.25.01.08.Piotruś.......3780/57........7tydz 5300/... Mania 84.28.01.08 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86.29.01.08...Wiktor.......3010...... ...........cc oga.29.01.08...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty 04.02.08...Oleńka.......3520/59.............cc anted 05.02.08...Mateuszek...3820/57..9tydz. 5500/.. Blondi.05.02.08...Kasper ......3710/58......9tydz.5900/62 ziuuutek.06.02.08...Marysia......2800 /53.............sn neska.06.02.08...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M.06.02.08..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81.07.02.08...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23..09.02.08...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27.12.02.08...Karolek.....3800/54...6 tydz 5420/62 Mala fu.13.02.08...Jasmin........4230/58........ ......cc martella.13.02.08...Antosia.......3550/57.... ..........sn 9 luty.14.02.08..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9.15.02.08..Viktoria.......2800......... .........sn titi..16.02.08...Zosia..........3400/54. .............sn fruskawka.16.02.08..Aleksander...3630/53... ............sn gosiaczek 17.02.08..Oliwer.........5500/66.............. cc zapka.18.02.08..córcia.........3220/54 .............sn AnnaSzn. 18.02.08..Tymon........3650/53.. 6tydz 5400/58 Sylwia 72..20.02.08..Uleńka.......3500/55..6tydz.4670 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54.6tydz.50 80 danis..21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 6tyg. 4870g. paula1984.21.02.08..Mikołajek.....3560/54... ...........sn panna Klara.24.02.08..Natalia........3000/52........... ...sn idrisi.25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3.26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli.28.02.08..Olivia.........385 0/52..5ty 4900/55 Żabuleńka..03.03.08..Milenka........4380/61. .............sn natimp1. 06.03.08..synek.........4090/56..............sn
-
Lula- to straszne, że zaaplikowali Zuzi niepotrzbnie antybiotyk. Ja sie boję antybiotyków, bo mój synek dostał jeden w momencie wyrzynania sie ząbków i szkodziło mu to szkliwo. Miał bardzo słabe mleczaki, robiły sie dziurki, cierpiał bardzo. Bałam sie o stałe zęby,ale na szczęście ma piekne i mocne :) A ta sytuacja z Kielc to jakiś koszmar! Co za ludzie chodzą po ulicach! Moja Uleńka juz spi. Wieczory sa dosyć ciężkie, bo ona jest taka zmęczona, że czasem nawet nie chce ssać. I płacze biedactwo. To jest właściwie jedyny moment w ciągu dnia jak płacze.
-
A a'propos cerazette to wczoraj zapomniałam i przerwa była dłuższa niz 12 godzin, więc znowu kolejne 7 dni dodatkowego zabezpieczenia.
-
Jestem znowu :) Córcia nakarmiona, przewinieta i leży obok w leżaczku. Anted mój nie jest taki kolorowy jak na zdjęciach - mam beżowo granatowy, za to zabaweczki nad głowa sa kolorowe. W Gdyni dzisiaj było pieknie! Spacer wykorzystałyśmy do granic, czyli 2, 5 godziny. Dłużej sie nie da, bo córcia głodna:) No i udało sie nam dzisiaj zaklepac knajpe na chrzciny. Co za ulga! Bałam sie, że może byc problem, bo to będzie 1 czerwca i sadziałam, że jeszcze będa komunie. Ale spoko.
-
Witajcie! Danis - u nas w NFZ chcieli tez akt urodzenia. Ja nie miesiaczkuję, bo łykam cerazette. Myszsza może dlatego te wyniki takie złe, bo synuś wszystko wyciąga? Lece, bo córcia sie budzi
-
Witajcie! U nas słonecznie :D Córcia ma dzisiaj senny dzien i zamiast spac na spacerze to jeszcze jestesmy w domu. Trudno, spacer będzie popołudniowy. Anastazja ja juz dawno jem szczypiorek i przyprawiam czosnkiem. Małej nie szkodzi. Jem tez produkty smazone i tez ok. Jedyne czego na pewno nie moge to czekolada. Jak tylko troszke zjem to zaraz pojawiaja sie krostki. Wklejam link do leżaczka http://www.allegro.pl/item345917877_lezaczek_brevi_baby_rocker_zabawki_wyprzedaz.html
-
Cześć! Dziewczyny od przedwczoraj mam leżaczek-bujaczek i wielbię go niesamowicie. Nareszcie moge coś zrobić w domu :D Lula - widzę, że chyba u Zuzi zanosi sie na poprawę. Oby! No i życzę Ci spokojnej nocy. Danis to był potworny ból, taki, mże prawie nie mogłam ruszać ręką. I nadszedł nagle. Malpeczka do lekarza poszłam zwyczajnego - do internisty. Musze lecieć, bo córcia wzywa :)
-
A i mam do was pytanie - czy waszym bobaskom zmienia się juz kolor oczu?
-
Witajcie! Moja córcia chyba jest meteopatką, bo w taka pogode jak dzis jest wyjątkowo marudna. Właś nie mąz ja zabrał na drugi spacer, bo nie pada, a ja byłam tylko godzine. Lula - trzymam kciuki za Zuzie Choroby dziecka to dla mnie najgorszy stres. Gosiaczek - moja Ula tez najbardziej lubi tę pozycję. I jak zapłacze to uspokaja sie momentalnie po wzięciu jej na ręce. Ale zauważyłam też, że pieknie udaje, że płacze jak sie ją odłoży, ale jak ją czyms zainteresuję to przestaje i sie usmiecha. Malpeczka - współczuję, że tak mało sypiasz, ale fajnie, że tak spokojnie do tego podchodzisz. A co do zapalenia piersi to lekarka sie zdziwiła, że przytrafiło mi sie prawie w 8 tyg karmienia, mówiła, że to sie zdarza raczej na początku. Ale jak widać po mnie nigdy nic nie wiadomo.
-
Anka no skoro nie chce to rzeczywiście ciężko. Trudno jest coś radzić, bo każde dziecko jest inne. Ale może sie wyrywa, a po chwili jak poczuje mamę to przestanie. Nie zachęcam Cię do noszenie i kołysania, bo wiem, że to "niepedagogiczne". Ale ja tak robię, bo nie jestem w stanie znieść płaczu mojej córeńki przez 10 sekund a co dopiero 3 minuty. Chyba by mi serce pękło. Oczywiście jak noszę ją przez 15 minut i nie zasypia to też czasem trace cierpliwość, ale zaciskam zęby.
-
Anka ja nie zostawiam tak malutkiej, może źle robie, ale jestem na każde jej zawołanie. Ale ma już coraz dłuższe okresy aktywności i po nich czasem potrafi po odłożeniu do łóżeczka sama zasnąc. A jeśli nie może, to noszę na rękach az jej się uda. Poza tym Tracy psze też, że zostawienie płaczącego dziecka to barbarzyństwo.
-
Cześc dziewczyny! Mam awarie kompa. Dzisiaj jestem tylko na chwilę. Zapalenie mi na szczęście przeszło :D Mały ssaczek dał radę udrożnić kanaliki :D Jennny - fajnie, że już jesteś :) Ja jakoś nie zakodowałam tego, że jedziesz do Pl i zastanawiałam sie gdzie jesteś. Koleżanki Gdynianki - bylyście juz na usg bioderek? Polecam Spółdzielnię Lekarską. Dzisiaj tam dzwoniłam i mam termin na środę, a wszędzie trzeba czekać co najmniej do połowy maja. Wkurzyłam się i szukałam nowego gabinetu, bo tam gdzie byłam już zapisana zadzwonili i przełożyli o kolejny tydzień i miałabym wizyte dopiero 16 maja. Aha i w spółdzielni nic sie nie płaci. Uciekam. Buziaczki
-
Widze, że nikogo nie było. Pewnie korzystacie z pieknej pogody. Anted - pytałaś - moge karmic, bo dostałam odpowiedni antybiotyk. Nie wiem czy zdecydowałabym sie na leczenie gdyby nie to. Pewnie wolałabym, żeby mnie naprawili chirurgicznie. Dziewczyny jak wasze dzieci reagują na fridę? Moja córcia na początku darła sie w niebigłosy, a od jakiegoś czasu to polubiła i usmiecha sie w trakcie zabiegu.
-
Witajcie! Dzięki za słowa otuchy :) Dzisiaj juz lepiej, ale jeszcze nie idealnie. Nadal się boję, że zrobi sie ten cholerny ropień. Przystawaim małą co chwilę do tej piersi, ściągam ile sie da, ale ciężko idzie, bo boli. No i przez to przystawianie jej rozreguluje mi sie karmienie, bo juz mi sie udalo ustawić ja z karmienie co 2-3 godziny, a teraz ma co chwile. No ale siła wyższa. A w nocy to jestem szczęśliwa jak mój mały ssaczek się obudzi :) To zapalenie zrobiło się od zastoju pokarmu od zapchanego kanalika. Okropne.
-
Cześć! Ja tylko na chwile, żeby sie wam pożalić. Masm zapalenie piersi :( Przyplątało sie to cholerstwo dzisiaj w nocy i od 3 nie spałam z bólu. Koszmar! Byłam u lekarza, mam antybiotyk, ale postraszyła mnie, że może sie pojawic ropień i wtedy skończy sie nacięciem, Jestem przerażona, bo chyba wtedy nie będe już mogła karmić piersią. Idę się okładać kapusta i rozmasowywać. Trzymajcie kciuki żeby przeszło.
-
Cześć dziewczyny! U mnie znowu kafe nie chodziło :( Moja córcia dzisiaj to po prostu anioł! Cudowny dzień! Cały czass miałam dobry humor, nie płakała wcale, oglądała sobie świat i zabawki, no i gadała ze mną ile sie da. Za to noc koszmarna, ale juz o niej nie pamietam :)