Sylwia72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia72
-
Witajcie! Zaraz poczytam co u was słychać, bo będę karmić, co da sie połączyć :) Mój synek przeszedł dzis chrzest bojowy. Poszliśmy razem na zakupy i on chodził z wózkiem po okolicy a ja robiłam zakupy na święta. Troche miał stracha, ale był bardzo blisko i w razie czego miał dzwonic. Poszło dobrze, więc w razie czego będe mogła go wykorzystywać. Ale było śmiesznie, jak wjechał do sklepu z wózkiem, (miałam tam torby na zakupy) bo babki przy kasie spoglądały raz na mnie, raz na niego i zastanawiały sie o co tu chodzi :D Zeby rozwiać ich wątpliwości powiedziałam do niego \"synek\", bo wyglądało to tak jakby myslały, że sobie takiego młodego faceta wzięłam :D Mój synek ma 1,78cm i naprawdę wygląda poważnie :) A tak w temacie świąt - to jak je spedzacie w tym roku? Ja zawsze robiłam tylko sniadanie wielkanocne, a na reszte świąt jeździlismy do mamy i teściowej. A w tym roku zapraszam je do siebie, bo nie wyobrażam sobie spędzenia całego dnia poza domem i jeżdżenia z wielkim bagażem, typu ciuszki, pieluszki itd. Także czeka mnie więcej pracy w kuchni niż zwykle.
-
Lula - z ząbkami nigdy nic nie wiadomo. Mój bratanek miał 2 zęby w 2 m-cu, 4 w 4, 6 w 6. Mój synek zaczął od 4 m-ca. A sa dzieci, które rodzą się z ząbkami, rzadko to sie zdarza, ale jednak. Moja coreńka jutro kończy miesiąc! Juz teraz zaczyna sie taka prawdziwa aktywność - wodzi za nami oczami, reaguje na głosy (na mój oczywiście najbardziej). Ale najlepsze jest to, że sie uśmiecha jak do niej mówię :D Cudowne uczucie. Jeden uśmiech wynagradza nieprzespaną noc. Katarina - nie wpędzaj sie w poczucie winy - nie jesteś żadną wyrodna matką! Każda z nas ma słabsze chwile, nie martw sie.
-
cześć Danis, no pogoda rzeczywiście mało spacerowa :)
-
Własnie tez sie zastanawiałam jak to jest z ta wit K, jedni przepisuja, inni nie. Jennny z ząbkami to różnie bywa, całkiem możliwe, że już Robcio zaczyna.
-
Witajcie! Właśnie mi córcia zasneła przy piersi, więc ją tak trzymam i pisze 1 reka. Straszne tu u nas pustki. Tilli-moja tez przespała wczoraj cały dzień i dzisiaj zapowiada sie to samo. Może to ciśnienie tak działa, bo u nas strasznie niskie. Dziewczyny podziwiam was, ze myslicie juz o nastepnej ciąży!
-
Paty - ja nie przemywam w środku, bo tak mi powiedziała lekarka - tylko wydzielinę, która pojawia się na zewnątrz. Ale też delkiatnie myje ją w wannie, więc pewnie częśc sama wychodzi.
-
Małpeczka witaj :) Ja podaję tylko vigantol. I moja tez taka absorbująca. Moge coś zrobic tylko jak śpi.
-
Tilli - mojej małej tez ropiało oczko i okulistka zabroniła nam przemywac rumiankiem i kazała to robic solą fizjologiczna albo świetlikiem. Jenny - ja tez brałam przez wiele lat tabletki i zaszłam w ciąże w 1 cyklu. A co do różnicy wieku, to my tego tak nie zaplanowaliśmy. W zasadzie nie chcieliśmy juz dzieci i nagle nam odbiło mi zmienilismy zdanie. Ale lepiej późno niż wcale :) No i zdaje sobie sprawę, że bede miała 2 jedynaków, ale za to jakich fajnych :D
-
Co do ćwiczeń to czytałam, że trzeba uważać z tymi intensywnymi podczas karmienia, bo jak sie robią zakwasy w mięśniach to ma to tez wpływ na pokarm. Ale ja po świętach wskakuje na mój stepper i zaczynam ćwiczyć. Wiadomo, że to nie będzie w tempie zaawansowanym, ale coś musze robić, bo tyłek mi rośnie.
-
Jenny - z taką różnica wieku nie jest źle. Synek nosi siostrę na rękach i mówi, że czuje sia jakby nosił swoje :) A w ogóle to skąd u Ciebie te czarne myśli? Nastepnym razem tez będzie bez powikłań. A ja ostatnio myslę, że ciąża i poród to pikuś w porównaniu z tym co sie dzieje w pierwszych tygodniach życia malucha. Ja ciągle drżę o wszystko, czy sie najad, dlaczego nie może zasnąć, dlaczego płacze, żeby nie zachorowała. Jakis obłęd. A mówią, że dojrzałe mamuski podchodzą bardziej bezstresowo. Ja miałam mniej stresów jak miałam 20 lat. A teraz marze o tym, żeby czas szybciej leciał. A z drugiej strony się martwię, bo w czerwcu będę musiała zostawić moja kruszynkę z mężem i wrócić do pracy.
-
A zapomnaiłam wam napisać, że moja córcia jest wysypana drobnymi krosteczkami. Uczuliła ją prawdopodobnie czekolada. Zjadłam kilka ptasich mleczek i herbatniki czekoladowe. Inne produkty te same, więc to musi byc to. Ale jestem głupia. Teraz piję wapno, żeby jak najszybciej jej przeszło. Paty - jak wyglądają krostki Oleńki? Moja ma malutkie i czerwone, ale rzadko rozłożone, nie w skupiskach.
-
Myszsza - wszystkiego najlepszego dla Tadzia! Ale zleciało
-
Cześć! U mnie noc jak zwykle, albo gorzej. Mała uparciucha zasypia mi przy piersi po 3 minutach i za godzinę budzi sie głodna. Teraz śpi. Pogoda w Gdyni koszmarna, chyba nic nie wyjdzie ze spaceru. Może wystawię wózek na balkon.
-
Cześc dziewczyny! Ale jestem dzisiaj umeczona! Plecy mi odpadaja od noszenia córuni :) Mąz wrócił do pracy a ja wojuję sama cały dzień. Wcale nie było źle, ale ostatnie 2 godziny walczyłysmy o sen - troche nosiłam, odkładałam, poleżała chwile i krzyk. I tak z 7 razy, ale w końcu usnęła. Próbowałam dzisiaj ustawić jej stałe godziny, głównie poprzez spacer. Ale zrobiła mi dowcip i zamiast spać przez cały czas obudziła si epo godzinie spaceru i zaczęła marudzić. Mala fu - ja obcinam pazurki od początku. Były ostre jak cholera a moja córunia jest mistrzynią w ściaganiu niedrapek i skarpetek, więc musiałam obcinać, bo była cała podrapana. Mówię wam - ona ściąga skarpetki po 5 sekundach. A nie chcę jej zakładać ze ściągaczami. Myszsza, Lula - niezłe klopsiki te wasze maluchy. Ja nie wiem ile mała waży, bo wizytę mam około 4 kwietnia. Ale rośnie i się zaokragla, bo widać :)
-
Blondii - niezła wizja :) Masz talent! Angelika - moja córcia w nocy śpi prawie tak samo, czasem budzi się nawet co 1,5 godziny. Myslę, że to dlatego, że jest głodna, bo zamiast jeśc traktuje cycek jak smoczek. Ale na szczęście śpi w dzień, poza spacerem 2 razy po 2-3 godziny. Własnie o 15 wróciliśmy ze spaceru i teraz ona jeszcze dosypia. Troche źle mi sie dzisiaj godziny ułozyły, bo teraz ona bedzie śpiąca ok. 18, a my zazwyczaj kłądziemy ją o 20, więc albo położymy wczesniej, albo dzisiaj przetrzymamy do późniejszej godziny.
-
Myszsza - moja córcia tez słucha Mozarta i jej sie podoba :)
-
Witajcie! Widzę, że niezła dyskusja sie wywiązała w sprawie czopków. Ja na razie tez nic nie podaję i dopóki nie będzie wyraźnej potrzeby to nie zamierzam. Ale skoro one sa homeopatyczne to przecież nie moga byc szkodliwe. Rozumiem też, że sa przeznaczone dla takich maleństw. Moja Uleńka miała dziś ciężki poranek i zasnęła dopiero godzine temu. Normalnie poszłabym na spacer, ale miałą wizytę, więc spacer przełozyłam na popołudnie. Lula - moja mała tez sie czasem krztusi podczas jedzenia, więc wiem jakie to traumatyczne przeżycie. Ogromnie współczuje, że Zuzi to sie przytrafia tak często. Musisz być cały czas czujna, a przez to pewnie jestes strasznie wyczerpana.
-
Dzięki Mala fu - -ale na wszystko tzn na kolki, nerwy, sen ? Moja córcia kolek na szczęście nie ma, ale mogłaby spokojniej sypiać. Ona strasznie wlaczy przez sen, wierci sie, wydaje dziwne dźwieki, czasem zawoła, ale wszystko przez sen. Ja oczywiście na pierwsze steknięcie jestem na nogach, bo myslę, że się obudziła i czekam czasem po pół godziny kiedy sie obudzi do jedzenia. I jak juz dostawię ją do piersi to chwilę póxniej usypia. I tak co godzine.
-
Dziewczyny napiszcie prosze o jakie czopki chodzi i na co one są.
-
Katarina mam nadzieję, że szybko uda Ci sie załatwić paszport i wrócisz do Polski jak najszybciej i na długo. Tutaj przynajmniej możesz liczyć na wsparcie i pomoc bliskich. Dziewczyny ja tez należę do klubu zadowolonych z mężów :) Mój mąz sie bardzo stara, ja karmię, on bierze małą do odbicia, w nocy też. Nosi ją jak potrzeba, wychodzi na spacerki, przewija. Kąpiemy razem i on asekuruje przy wyciąganiu, bo ma lęki, że mała mi wypadnie. Nie wiem jak sobie dam rade od poniedziałku, bo kończy juz urlop. Trudno.
-
Cześć! U mnie dzisiaj noc fatalna. Pierweszy sen jak zwykle - 3-4 godziny, a potem co godzinę. Ona sie budzi bo jest głodna, ale jak je to po 3 minutach zasypia tak mocno, że nie mogę jej obudzić. No więc odkładam i za godzine budzi się znowu głodna. Błędne koło! Nie wiem jak z tego wybrnąć. Moze któraś z was miała podobnie i sobie poradziła? Teraz jest po spacerze i spi. Ale ja zamiast odpoczywać robiłam tort dla synka. Dopiero dzisiaj wyprawia urodziny dla kolegów. A jeszcze czeka mnie sprzątanie, bo dom zapuszczony, że az strach.
-
Oj dziewczyny strasznie mi przykro, że macie takie klimaty rodzinne. To musi byc bardzo ciężko nie miec oparcia w bliskich. A co do złotych rad to najlepsza jaka słyszałam - dziecku trzeba podac wodę po piersi, bo mleko jest gęste i mu nieprzyjemnie w gardełku :D Fajne, nie? Moja corcia przespała dzisiaj większośc dnia i teraz mieliśmy problem z uspieniem jej. Była zmęczona, ale nie mogła zasnąc. A tak w ogóle to niesetey nie mamy stałych pór posiłków, spania, kąpieli. Myślę, że zacznę to regulowac od poniedziałku jak mąż pójdzie do pracy. Anastazja - u mnie bioderka też są ok, ale rutynowa kontrola ma byc w wieku 2 m-cy. Ja nie wiem ile mała przybrała, bo ide na wizytę dopiero na początku kwietnia. I od razu szczepienie. Jeszcze nie zdecydowałam jakie podamy szczepionki. Moja teściowa pracowała w służbie zdrowia i ma tam znajomych, więc prosiłam żeby się dowiedziała jak to jest naprawdę. Nie mam zaufania do lekarzy, którzy maja w tym interes, żeby polecac okreslone szczepionki.
-
I jeszcze jedno - dzisiaj musiałam dokupic nowe ciuszki na 62, bo moja córcia już wyrosła z 56 i odczułam deficyt, a nie mam ochoty prac co drugi dzień.
-
Cześc dziewczyny! Moja córcia spała dzis w nocy 5 godzin! Sukces! Teraz też spi, po spacerze, od 11, z krótką przerwą na karmienie. Malpeczka ja tez jeszcze trochę plamię, ale rzadko i mało. Dokładnie nie pamiętam kiedy poszłam z tymi szwami, ale około 2 tygodnie po porodzie. Tilli - tak to jest z tymi radami mam i innych doświadczonych osób :) Moja mam dzisiaj zadzwoniła i powiedziała, że musze bardziej tłusto jeść, bo pewnie mała się tak często budzi po pokarm mam za chudy :) Tak jakby ona widziała co ja jem :) Danis - to jeszcze pare dni do 4 tygodni i bedzie można dawać.
-
Mnie też rozstepy ominęły i liczę na to, że juz sie nie pojawia :) Ja uzywam na brzuch i dolne partie ciała tez preparatu z avonu - lift and tuck - body shaper. Ten nowy będe miała w piątrek, ale sądziłam, że on jest na cellulit. Mam dosyc miękkie i zwiotczałe uda, więc ten krem z przeznaczeniem na to właśnie. Jednak pare nmiesięcy bez ćwiczeń robi swoje. Lecę spać, bo mała zasnęła i musze wykorzystac jej pierwszy sen - najdłuższy. Mąż sie smieje, że jak tak dalej pójdzie to bedziemy chodzić spac o 17. Ale ja wolę ją położyć wczweśniej i mieć jeszcze troche wolnego wieczoru. Spokojnej i nieprzerywanej (albo tylko raz) nocy!