Witam wszystkich! Dzisiaj postanowiłam sobie,że dołacze do Was i razem z Wami zacznę swoją długą i żmudną drogę do rozmiaru L. Dzisiaj nastąpiła amputacja ryjka od koryta i pierwsze ćwiczenia.Moje nadzieje są ogromne zaś swoją (jak na dzień dzisiejszy) wolę określam na dość mocną. Dam radę! Moja sytuacja wagowa przedstawia sie następująco : 86 kg przy wzroście 161. A zatem do dzieła! Pozdrawiam! XXL