Omam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Omam
-
Witam pomidorki a ja nie wiem Niuciola czy dzisiaj wstałam RZEŚKA:P:P:Pmoże jednak nie bo nigdy nie wstaje rzeska poniewaz nie cierpie wstawac:) M pojechał znajomym pomóc w przeprowadzce..a ja sie zastanawiam czy mam isc gdzies pochodzic czy nie,prawde mówiąc to sie troche boje bo mam ostatnio jakąś manie kupowania,a to nie jest za bardzo bezpieczne:)ale moze pójde bo jakos mi nudno samej w domu Niuciola wkurza mnie syn:)bo wydziwia.....no ale dobrze patrzac to moze jednak ja jestem za nerwowa:)moze i cos komus wysłałaś ale pewnie nie do mnie bo nic nie mam na poczcieo to moze i ja byłam wtedy w Świnoujsciu:)ale dla mnie to nie wczasy:(w koncu tam sie urodziłam i mieszkałam 19 lat czyli nie zaliczam tego miasta do wczasowego:)a w morzu kąpałam sie w lipcu 2002r a wczesniej chyba z 6 lat nie kapałam sie.....a teraz bym sie pokąpała,oczywiscie byłam w Ś-ciu czesto tylko jakos do morza nie trafiałam:)jedynie na spacewrk szłam,tylko nie wiem czemu?a teraz mi jakos dziwnie,jak mozna było byc nad morzem i nie korzystac z niego? Moonsun masz bardzo wesołe dni,jak każda matka .ja wstaje bo....wszystko musi mama,Maks właściwie już jakos odpuscił mi,ale Weronika nie wiec siusiu z mama,kupke z mama,piciu ma dac mama ..wszystko ma zrobic mama wiec nawet nie moze mnie tata wyreczyc,czasem jest to meczace,ale niestety musze to przezyć pewnie za jakis czas jej przejdzie;)maks też spał na dworze godzinami a w domu tylko przy cycku,jak cycek wstał cos porobic to Maks po 15 min sie darł,juz wszystko mnie bolałao od ciągłego leżenia;) Charta a co to jest raclet?:)popatrze w necie moze cos znajde,dzieki:0widzisz ja jeszcze taka ciemna jestem tu ze wszystkim:)ucze sie jak małe dziecko,jak cos kosztuje wiecej niż 1 € to przezywam zakup jak jakas walnieta bo juz mi za drogo:)a M wczoraj kupił sobie 2 płyty z koncertów na DVD a ja oczywiscie przezywałam jak mozna wydac tyle pieniedzy na takie zbedne rzeczy.....musze sie chyba leczyc,bo naprawde ze mna gorzej:) miłego wekeendu:) Aloiv ale co jest pieknego i fajnego w tym \'\'wodnym serze\'\'??:Dnie mam pojecia ale moze dlatego ze jestem duza a to bajka dla dzieci,mój Maks jak ta baja leci to siedzi jak zaczarowanyi no i jeszcze rano bajka z Dora.ale ona jest super bo uczy dzieci:)no ja teraz tez kupie Maksowi buty sama bo już wiem jaki nr musze patrzec zimowe wysokie buty nosi 30 a półbuty musi miec 29,juz z nim na pewno nie pójde:)wiesz on nawet te co mu sie podobaja i gdybym jemu je kupiła to i tak nie chciałby ich załozyc,ja sobie teraz przypomniałam że faktycznie on zawsze ma kłopoty ze zmiana ubioru jak sie zmieniaja pory roku i rzeczy nowych nie chce nosic ubiera je jak juz poleża opatzra mu sie,wiec trzeba po prostu nie stresowac dziecka tylko kupic cos wczesniej i nie bedzie potem tyle nerwów i moich i jego:) no ja tez musze mu cos kupic z figurka Spongbob Schwammkopf bo on bardzo chce i bardzo mocno i ładnie prosił,wiec chyba cos powinien dostac,a właściwie jest okazja....zajączek:) Lonia nie smuc sie a jedzonko Aloiv pewnie jest smaczne i do tego działa na zmniejszanie kg:)mam nadzieje ze w domu sie wszystko ułoży po twojej mysli:) Nostra pozdrów Carambe i dzieki za informacje;) właśnie sie uśmiechnełam jaki masz malutki wpisik a jaką wielka stopke...własciwie stope:)wiem,wiem też należe do @@@@:D Desserter nie znam sposobu na mdłości .ja nigdy ich nie miałam,a koleżanki które miały cos tam próbowały z zerowym skutkiem,to po prostu za jakis czas powinno przejsc:) Mona no nie wiem czy zawsze bedziesz miała 73kg może to sie zmienic:)a tak wogóle to jak patrzyłam na twoje zdjecie to gdzie ty masz tyle kg? Mruzka podobno?ale okazuje sie ze nie tylko,mój M jest wybrzydzajacym facetem,teraz powiedział ze Maks ma to po nim on nigdy nie lubiał nowych rzeczy,jak cos dostał to leżało miesiacami i dopiero jak sie opatrzył to ubierał,Maks jest taki sam jemu chyba trzeba kupic cos z miesiac wczesniej jak poleży i przestanie byc nowe to ubierze,ale nie tak odrazu ....bo wtedy dostaje białej goraczki:)mi to chyba trzeba zalecic terapie ciemnoscia,bo solarium wywołuje u mnie baaardzo złe dolegliwosci czyt.oddawanie tresci żołądkowej,próbowałam na różne sposoby efekt zawsze ten sam,wiec nie moge chodzic,a szkoda:)czasem by sie przydało:) Tatra tak bym sobie pomyslała ze przeczytał,ale jak ja to pisałam to jego nie było i wrócił z kwiatami.wiec nie mógł przeczytać,chyba ze mu przekazałam telepatycznie:)nie tornistra nie bede nosic,miałam wczoraj test czesc zadan było proste(wiekszosc)a najbardziej sie wkurzyłam na proste zdanie było pytanie co kupuje Alina i narysowane winogrona i groszka,siedziałam i myslałam bo wiedziałam ze wiem i moze jakos mi sie przypomni pani chyba z 5 razy pytała mnie czy skonczyłam a ja ze nie(pewnie widac było ze sie nudze i tak to wygladało bo patrzyłam w okno)no winogrona szybko mi sie przypomniały a gruszka nie,wiedzziałam że na B cos w okolicy Bose(nie mam niemieckiej czcionki a to o to o umlaut)-no ale to zły,albo Bine ale to osa pszczoła......i sobie nie przypomniałam a gruszka to Birne.....a moze znowu pomieszałam a moze nie:)no i byłam zadowolona ze od poniedziałku zaczynam..........ale z powodu małej ilosci uczniów:)kurs zacznie sie 2 kwietnia,a ja sie tak cieszyłam ze juz:( Lenka ale mnie ubawiłaś tym kombinowaniem co facet powiedział..a co pewnie chciał powiedziec,nie kombinuj jak masz taki natłok obowiazków to pewnie jestes przemęczona wiec moze odpocznij sobie słonko z jakies 2 dni....wiem łatwo sie mówi:) no dla mnie kupowanie butów dla dzieci to tez miesci sie w granicach obłedu,M sie smiał i mówi ty sie zachowujesz jak furjatka,wrzeszczy mota sie jeszcze brakowało tupania......na drugi raz mam z nimi nie wchodzic do sklepu obuwniczego bo tylko ich denerwuje:)wiec nie bede z nimi wchodzic:0dla mnie to superasne wyjscie,jedno co moge ewentualnie kupic to sandałki zawsze widac co i jak duze,małe czy dobre,chociaz przy dzieciach nie koniecznie wszystko widac,one potrafia zagmatwac nawet kupno sandał:) no jak synek upiekł ciasto....to musiałaś przejesc p nie było zmiłuj sie;)jestes usprawiedliwiona:) Rollerp.14 jest odjazdowy:) Zizu ogarniaj sie;) doszłam do wniosku ze jest późno wiec nigdzie nie ide bo musze dzieci odebrac do 25 bo dzisiaj piatek...........mam busa o 11 wiec moze mogłabym isc ale czy warto...............zastanowie sie jeszcze,dom prosi o sprzatanie,ale ja jakas nieugieta jestem w tym tygodniu:)w końcu w muzeum nie mieszkam:)miłego dnia
-
witam z ranka wczoraj padłam też szybko do łóżka:)ale za to od 7 sie krzatam i sprzatam potem jade na test do szkoły:)wcale nie jestem przekonana ze sie wyspałam:) Ptysia mój syn ma taka stope ze trudno mu kupic a dodatkowo jego wybrzydzanie jest też spowodowane tym ze on jakos nie lubi zmian ubioru zawsze jak sie zmienia pora roku to jest tragedja dzisiaj wył jak nie wiem co bo ubrał adidasy i kurtke wiosenna,w zimowych rzeczach mu za goraco a wiosennych nie chce nosic zawsze tak jest:)potem za kilka dni mu przechodzi....ale przez te kilka dni popsuje mi troche moja równowage psychiczna po prostu wkurza mnie strasznie:) Roller...tak,tak......zgadzam sie stań w kółeczku ..........ale z drugiej strony ty uwielbiasz jak cos sie dzieje wtedy czujesz że żyjesz:) Niujor gratulacje dla córci:0a tak swoja droga ktos sie niedawno wkurzał na męża......jak dobrze pamietam ze nie ma czasu na leczenie sie,a sam a nie masz czasu:) Tatra tak te kontenery PCK to pomyłka,właśnie kiedys czytałam jak jedna pani była strasznie załamana opowiadała ze zgineła jej córka,po pewnym czasie doszła do wniosku ze należy cos zrobic z jej rzeczami bo miała ładne i szkoda wyrzucic wiec jak zobaczyła kontenery to sie ucieszyła ze komus pomoże,poprała te rzeczy poprasowała,poprzyszywała brakujące guziki zszyła jak gdzies było rozdarte żeby osoba która to dostanie mogła sie od razu tym cieszyc...........a potem dowiedziała sie ze to nie pCK odbiera tylko idzie na przemiał,ona zrobiła tyle pracy i chciała pomóc a wyszło ze lepiej by było jakby położyła koło śmietnika bo wtedy by ktos skorzystał:(:(:( ja czuje sie w szpilkach superasnie szkoda mi było jak w ciazy i po ciazy nie mogłam nosic...ale juz moge:)to nie jego zdanie:)tylko przekornosc:) Niuciola musiałam cos wymyslec a Maks jest jeszcze za mały i nie kojarzy ze sa różne numery butów:)ale ona naprawde były i z takiego surowca ze noga by nie \'\'oddychała\'\'i nie były najlepiej zrobione:)wiec to dla jego dobra:) Pinia jakbym nie wiedziała tej bajki to pewnie też bym o tym serze czytała i z 10 razy i bym nie wiedziała o co chodzi:) Moonsunek ktos ci wirusowy prezent podesłał??? Nostra...nie smuc sie,zwolnij,Pacnij M żeby ułatwiał,ciesz sie z Blanki ząbka i słonka na niebie .............bedzie lepiej:) a teraz ide zrobic kawke.......tzn M mi zrobił ja wypije i do szkoły :)papatki
-
Witam znowu dopiero wróciłam:)tak sie zastanawiam z kim ja byłam po buty z dorastajaca nastolatką czy synem 5 letnim?jeju mało w sklepie go nie udusiłam,poszliśmy rano zrobic rozeznanie,Maks ma dziwna stope trudno mu kupic buty bo ma stopke i szeroką i ma wysokie podbicie wiec dla niego kupno butów w ciemno to pomyłka,właściwie mielismy tak zrobic ewentualnie jutro wymienic ale doszlismy do wniosku ze po co biegac w kółko i M odebrał ich z przedszkola i poszliśmy wybrałam 6 par slicznych butów....a syn nie chciał ubrac....bo mu sie nie podobały,jakos ubralismy ale kwiczał ze to boli go tu to tam,i badz człowieku mądry boli?czy udaje?poszlismy do drugiego sklepu i znalazły sie piekne buty bo jak on to mówi z poździochem...(a tak naprawde to dla mnie jest ser mieszkajacy w wodzie,dla mnie głupia bajka a on ja uwielbia,a postac nazywa sie jakos tak-Schwankopf.........a nie pamietam:))nie mam nic przeciwko tej postaci ale buty 20€ i naprawde tak zrobione ze miałam wrazenie ze po jednym dniu biegania sie porozklejają;)wiec wziełam mniejszy numer i udowodniłam synkowi ze za małe wszystkie inne były nie takie jak chciał ...jakies w koncu byle jakie mu kupiłam zeby sie w zimowych nie gotował......i tak zakończyłam zakupy butów,za to Weronisia nie wybrzydzała i ma śliczniutkie buciki:) Aloiv obudziłaś sie chyba żeśka:):):)(albo rześka:))czasem tak bywa ze zasypiamy z dziecmi:)córcie masz madra wiec pewnie gazetke zrobi super:)no i na pewno nas nie zanudzasz:) Mruzka to sie wytańczyłaś,tyty sobie nie zrobie,chyba ze marcepanową:)oooooooooooooo nad tym pomysle:)dzięki za zdjecia:) Roller taka sadystka to ja nie jestem:Poczywiscie dzieci z rana wylądowały w przedszkolu a my w droge,nie zamęczałam biednych kruszynek,chyba by mnie zabiły:)no tylko Weroni to obojetne,bo jeździ wózkiem...ale to nie był odpowiedni spacer dla dzieci:) Ptysia nie było tak źle tylko nóżki sie odzwyczaiły od spacerów:) Niuciola musisz kupic nowy i lepszy......tylko jaki to lepszy dopiero po cwiczeniach sie okazuje:)a mój stoi bezrobotny:)hahaha właśnie ja sie ciesze ze mam i tyle,bo nie lubie cwiczyc:) no ty tyle po krótce,M gotuje brokuły wiec zaraz bede jadła,zmęczona jestem jakos i jutro o 15 mam test w szkole ......to mnie potestuja jak ja nic nie słysze:)ale niech im bedzie mam nadzieje ze jutro bedzie tez super,dzisiaj czesto zachopdziło słonko i był zimny wiatr wiec zobaczymy jak sie jutro bedzie słonko sprawowało....może lepiej:)ok jak dam rade to sie odezwe jeszcze Frogus Dinka Becik Moonsun Guzik Lonia Dudka moze jakies wpisy należy zrobic:):):)
-
witam pomidorki z poranną kawą:0właśnie niedawno sie podniosłam z łóżka i na szybcika szykowałam dzieci do przedszkola,noc była byle jaka zwłaszcza po cieżkim dniu:) nie pisałam wczoraj bo nie miałam siły,byliśmy z M na spacerze przeszlismy chyba z 20 km jak nie wiecej,jak wróciłam to myślałam ze umre tylko pozycja leżąca była dla mnie najstoswniejsza:)łydki mnie bolały strasznie,to chyba nie wina spaceru tylko butów ostatnio chodziłam w wysokich szpilkach,wczoraj ubrałam na płaskim obcasie bo stwierdziłam że szpilki nie sa stosowne na taka wyprawe ale noga nie była przyzwyczajona do takiego obuwia stąd pewnie ten ból,poleżałam i o 20 poszłam na poszukiwanie butów i kurtek wiosennych w piwnicy i.....Weroni ma wszystko Pati też a Maks taka bida nie ma nic,musze dzisiaj isc mu kupic buty bo mi sie dziecie w tych zimowych zamęczy:)no jedna kurtke ma ale co to jedna dla chłopca,ale w sobote ide na kiermasz jakis wiec moze tam zrobie zakupy fajne i tanie,wiec dzisiaj tylko buty:) o 11 Maks płakał że go boli ucho cos mu podałam do ucha i cos p/bólowego:)spał z tatusiem:)a potem co 2 godziny Weroni płakała bo ją stopa bolała o 4 w końcu dostała p/bólowe i spała,M zastanawia sie czy to nie jest reakcja po Esberitoxie,ale nie wydaje mi sie;) a teraz do czytania i konkretów Sisi widzisz a o tobie nie pamietałam ................chyba z powodu ze w Niemczech nie obchodzi sie imienin;)ale mimo wszystko wszystkiego najlepszego ,duuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka no i spełnienia marzeń i oczywiscie Ptysia tak pogoda wczoraj była super:)dzisiaj też chyba bedzie:)te zakupy to przyzwyczajenie z gorszych czasów,tu też nie moge sie rozrzucac bo na zasiłkach nie ma z czym ale jednak moge wiele rzeczy kupic które w ostatnim(długim)czasie omijałam:)biedna ta twoja Kasieńka,jak nie choroba to ból zęba,trzymajcie sie Niuciola jakos mam szczescie dzieci jakos nie łapią:)a M też jak przeklnie to jest świeto:)a ja jak nie przeklne to też chyba od swieta.....i jakos nie moge sie tego oduczyc:(a jaki orzeszek:)?twisstuj,twisstuj,ja wczoraj pochodziłam na .......chyba orbiteku..tak wszedzie o tym pisza,pochodziłam 3 min straciłam 10 kcal i nogi odmówiły mi posłuszeństwa,to mój niespełna 5 letni syn jest wytrzymałszy:)straszne,aż wstyd:) Lonia ty masz życ i to już wiosna idzie słonko swieci wszystkie ptaszki sie cieszą...........wsuchaj sie w przyrode moze dostaniesz jakiejs wiekszej energii:) Desserter ogromne gratulacje:)smieszne z tym masłem znalazłam w necie napisałam na forum jako najodważniejsza na pierwszy ogien wzieła sie za nie Monsun i...................myslała że chec wymiotów to z powodu masełka,ale nie dała sie i łykała:)ale wymioty to była sprawka innej przyczyny:)ciesz sie teraz i dbaj o siebie,pewnie gdybym była młodsza też bym została jeszcze matką i też bym sie cieszyła....ale ja już mam 3 szkrabów wiec pewnie limit mam osiagniety:) Mruzka nie mam tyty nie mam ołówków:0ale mam zeszyty długopisy i kolorowe długopisy ......jakies ciemne chyba jeszcze sobie inne kupie:)z maluchami..nic nie mówie,nie wiem teraz sa w przedszkolu jak długo zobaczymy,mam nadzieje ze na dłuzej:)nie wiem czy sie zmieni cos w polskich szkołach musi sie chyba zmienic podejscie nauczycieli i ich psychika sa tacy że mozna ich na rekach nosic a i tacy ze chce sie ich zabic i wszystko knoca,przykre:( Roller ciesze sie ze masz zamówienie nawet małe;)..............małe też fajne tylkoczesciej powinnas je dostawac:)i byłoby ok, i co zarełko przygotowane:) Aloiv no to widze ze zyjesz pełną para;)tak tu czasem niedaleko jest strasznie męczące bez samochodu,bo komunikacja miejska czy pociagiem sa ciezkie połączenia:)ale mam nadzieje ze niedługo mąz wróci i bedziesz troszke miała lżej:) Sisi mój maks też jakos rosnie jak na drożdżach i ostatnio wielka torbe jego rzeczy oddałam,nawet nie zauważyłam ze mam już takiego dużego syna:) z karta nie wiem ale powiem ci że pewnie jeszcze cos bym kupiła bo to smieszne płacic taka sume karta:)no mąż ma osłabiony organizm po chorobie to niewiele mu potrzeba do nowej,wystarczy inny klimat i kilka zarazków w poblizu ale może te leki mu pomoga i nic wiekszego sie nie rozwinie,miłej pracy i unikaj kaszląco-smarczacych bo też jestes osłabiona:) Mona trzymaj sie dielnie;) Lenka wyspałaś sie,słonko:) Niujor a moze mi w koncu odpowiesz......byłaś może u lekarza?bo jak długo trzyma katar i kaszel to sie należy w tym kierunku wybrac na spacer,czasem powazne choroby maja niepoważne obiawy i nie leczone odpowiednio niszcza sobie cichutko i bez stresu nasze organy,wiec byłaś czy nie? a teraz jeszcze jedna kawka i na poszukiwanie butów dla Maksa;) miłego dnia:)
-
ja tez padam:)nie byłam na basenie ale na spacerze,kupiłam sobie zeszyty kolorowe długopisy:)ide do szkoły:)M sie smiał i pytał czy mam tez piórnik i tornister?a zapomniałabym dzisiaj mój m mnie zaskoczył wrócił z zakupów..............z bukiecikiem róż byłam w szoku:)ale miłym szoku,gg mi walneło:(ale co tam naprawie:)badania ginekologiczne sa ok,dzieci spia Weroni po inhalacji z olejku z drzewa herbacianego spi spokojnie i nie kaszle,baaaaaardzo sie ciesze,od jutra Esberitox idzie w ruch:) Roller ty mnie nie pierdykaj ja wiem od wielu lat o tym leku dawałam Pati i jej pomagał,ale jakos nie wiedziałam czy kupic czy nie dla Weroni,właściwie to nie wiem nad czym sie zastanawiałam:)przecież nie było nad czym myslec tylko należało kupić;) Niujor to czy ty jak bedziesz wczesniej wstawała to wogóle bedziesz miała czas na wyspanie sie?:) Caramba 1 pies to pies i nawet najmilszemu może odbic,mam psa baaaardzo miłego ale nigdy nie dałabym gwarancji ze jest nieszkodliwy 2kuruj synka,a z tym ciepło jest to najgorsze,bo albo jest ciepło albo raptem za zimno wiec pogoda sprzyja chorowaniu:( 3dzieki za całuski i nawzajem:) Pinia musi sama ale to nie znaczy ze bede jej tłukła do głowy ze najwyzszy czas pomyslec o sobie i dzieciach byłam u niej po lekarzu i co?mąz przylazł,bardzo niezadowolony ze ma gosci przyszedł steskniony do dzieci .....co robił siedział pił kawke,nawet sie z nimi nie pobawił,nie zaproponował spaceru,pokrzykiwał na dzieci a jak poszłam to powiedział ze jest straszna,że spasła dziecko pierwsze,ze co zrobiła z drugim bo nie powiedział mu dobranoc(a nie powiedział bo tata nakrzyczał i dziecko sie obraziło)ze córcia przez nia cierpi bo chce położyc sie z tata a przez nia nie moze-a kto mu bronił położyc sie z córcia ululac ja i wstac?zarzucił jej ze wszystko jest jej wina,ze jak moze odrabiac z dzieckiem lekcje skoro sama nic nie potrafi?potem na odchodne przy dźwiach ścisnoł ja za ramiona i podniósł do góry i wysyczał zastanów sie co ty robisz?to tak w skrócie ona jest zastraszona,po czesci ma wyrzuty sumienia,nie wierzy w siebie,a on pójdzie na terapie jak jak ona podpisze ze po terapi bedzie mógł z nia zamieszkac,trzeba z nia rozmawiac i podnieszc ja na duchu,trzeba nauczyc ja szacunku do siebie i przede wszystkim wiary w siebie:)i ja bede jej baaaaaaardzo pomagała:) Aloiv ciesze sie ze nie jestes głodna i chudniesz na dodatek:)oj jaka ty strachliwa,kiedyś sie bałam.....teraz juz nie:)co kobieta o tak miłym i ciepłym głosie mogłaby złego zrobic;) Niuciola słysza i to dokładnie,ale jakos tak samo wychodzi:)moze sie kiedys oducze,szczerze mówiac to mam mało kupionych rzeczy:)duzo dostałam np od siostry M bo jest baaaaardzo bogata i kilka rzeczy miała raz i mąz powiedział ze nie chce jej w tym widziec,albo ma zasade poniewaz dużo kupuje dla siebie jak czegos nie ubrała przez ostatnie 6 m-cy to sie tego pozbywa,ma podobny gust do mnie wiec wiekszosc rzeczy mi bardzo pasuje:)do tego przytyło jej sie wiec czesc rtzeczy było na nia za małe,czasem albo i czesciej cos mama mi przywiozła i tak mam:)mysle mysle mysle......jakie obcje?a komórka,sa na podczerwień i na jakis blute...cos tam i wtedy nie sciaga sie na kabelek tylko musi komórka byc w pobliżu kompa:) zdrówka dla synka i ja też sobie kupie mp3:) Mruzka odwrakuj sie i do pisania i do ..zycia:) Ptysia widzisz a jednak mozna schudnac dużo jedząc:)tez by mi samej nie chciało sie chodzic na basen:(z kims zawsze weselej:) Daga????????????????? Nostra moja Weroni też czasem padała na krzesełku przy obiedzie:)swietnie to wyglada:)pospij smacznie,pieknie napisałaś o Roller tak to wyjątkowa kobieta:):):) a ja córci zaraz podam antybiotyk i też lulu;)włąsnie Nostra napisała ze należy skończyc ze słodyczami i mi sie przypomniało ze moze zjem czekolade z marcepanem,a może loda z polewą owocowa i waniliowa?straszne juz czuje ze tyje SE na wiosne...............musze sie pozbierac,naprawde Aha weszłam do sklepu i patrzyłam na taki ładny wisiorek pasowałby mi do dzisiejszego stroju patrze 5€,akurat mam w portfelu kupic,nie kupic,a moze kupie sobie kebab,a moze wisiorek,a moze kebab,jak powiedziałam to M to od razu powiedział kupiłaś kebab,tak zgadza sie......... a potem sie spytał czy czasem nie zapomniałam ze mam katre i mogłam nia zapłacic za wisiorek i kupic sobie kebaba,no tak ale jakos ten kebab na mnie zle podziałał ze zapomniałam ze mam karte,jakies zacmienie umysłu:)a teraz już dobranoc i kolorowych snów pomidorki:) skoro już faktycznie po 24:) Roller kwiat] Zdrowia, szczęścia, marzeń spełnienia, złotej rybki złowienia, która spełni trzy życzenia! kwiat] a teraz naprawde dobranoc:)
-
witam pomidorki:)wczoraj troszke popisałam,Maks chciał pograc na komputerze,wiec jako dobra mama go pusciłam do komputera stwierdzajac ze napisze reszte później a Weronika była tak dobra ze wyłączyła komputer jak Maks skończył gre i całe moje pisanie poszło sobie......gdzies:) w sobote przyjechała do nas koleżanka z 3 dzieci,mieszka w Coburgu,namówilismy ja zeby została ,pogadalismy sobie do 4 rano wstawanie o 7 było baaaaaaaaardzo trudną czynnoscia:)ale było super.Dziewczyna była 5 m-cy we Frauenhaus,mąż przyjechał tu za nia i ciagle ja męczy,ana robiła wszystko zeby uratowac to małżeństwo a on nie robi nic,pije,meczy ją psychicznie itp,ja uwazam ze nie warto juz patrzec na to małżenstwo,bo wiem co robił,co robi,ale ona musi sama podjąć decyzje,szkoda że niektórzy maja tak przesrane życie,ale tak już jest na tym świecie. Nostra a co miałam napisac,wpis faktycznie robił wrazenie:)mam nadzieje ze sie nie zastrzeliłaś;) Sisi ja mam dla siebie duzo rzeczy wole kupic cos do domu żeby wyglądał tak jak chce,a poza tym jak zobacze cos co mi sie baaaaardzo spodoba to pewnie sobie kupie:) Niuciola nie kupuje bo mam całą szafe rzeczy:)a chodze w w niektórych tylko bo jest mi wygodniej jakos ostatnio najlepiej mi sie chodzi w spodniach,kiedys nosiłam tylko spódnice i sukienki,widocznie znudziły mi sie,nie po prostu jakos denerwuja mnie rajstopy jak mam je ubierac to od razu odechciewa mi sie wszystkiego:)a z komórki to na kabelek sie ściąga(i nie tylko sa inne opcje)ja z noki sciagam normalnie,tylko samsung jest jakis walniety i komputer go nie widzi ale szukałam rozwiazania w necie i widze ze wielu ludzi ma taki problem:)widzisz jakiego masz sprytnego syna.........a ja czesto klne jak szewc,oczywiscie nie do dzieci ...tylko tak ogólnie.......inie moge sie tego oduczyc:( Zizu mam jak każda matka:)ale za to ile mam radosci:) Aloiv tak czuje sie o wiele lepiej:)eeeeeeeeee co to za szantaz ty nie licz rzadnych osób tylko pisz:)nawet jak z toba działa malutka ilosc osób to wiesz ze dla nich warto,chcesz je zostawic???????????//nie ładnie,ja tez zaczne ale po ostatnich przezyciach musze najpierw ułożyć wszystko w głowie do końca i wtedy zaczne....;)gratuluje spadku wagi:) Roller moze nie dorasta:)ale kwiaty mógłby czasem kupic;)ale wybacze mu:)moze sie jeszcze nauczy:)..a baaaaaardzo dobrze cie rozumiem z tym jedzeniem,teraz juz moge jesc inaczej:0ale jeszcze nie dawno niestety nie mogłam:( Dinka to musi ci byc smutno ze sama jestes,ale pewnie niedługo to sie skończy.na pewno sobie kupie cos jak bede potrzebowała:)moze pończochy samonosne je sie wygodniej nosi jak rajstopy:)wiec moze ponosze wtedy moje spódnice i sukienki:)ja czy ktos zna polski czy nie zna czasem palne jakies głupie słowo juz taka jestem tylko smiac mi sie chciało ze ludzie wcale sie nie zdradzili ze sa Polakami:)ale jak tak lubia;)ja mam psa boksera ale jakbym staneła przed innym duzym psem a jakby jeszcze zawarczał to pewnie też bym wpadła w histerie,nikt nie lubi być atakowanym a po nieznajomym psie nie wiesz co mozesz sie spodziewac właśnie pati moja siostra cioteczna obiecała Laptopa jak jej mąż sie zgodzi.a jak sie nie zgodzi to chyba ja udusze ,bo Patrycja tak przezywa ze bedzie miała ze o niczym innym nie mówi,maja jej przywiezc jak beda wracali do Holandii,Pati jest specyficznym dzieckiem i słowomoże dostaniesz jest dla niej równoznaczne z dostaniesz i jak nic z tego nie wyjdzie bedzie wielka rozpacz,ale pewnie dostanie bo siostra ja zna jej mąz Holender jest w niej zakochany i wiedza ze patrycja jest chora i tzreba z nia inaczej rozmawiac jak nie była pewna ze cos bedzie mogła zrobic to nigdy jej nie mówił tylko mi ze ma takie plany ale nie bedzie Pati mówiła bo jakby nie wyszło nie chce żeby była smutna;) Lenka tak lekarz dla męża konieczny czasem z nieleczonej małej choroby powstaje dużżżża i to nawet na baaaaaaardzo długo,wiec nie daj mu pracowac;) tak cichcem cichcem a tu tyle mniej na wadze:):):) gratuluje Niujor podziwiam cie ze tak rano masz wszystko zrobione:)ja wstałam o 10:)a tez o 7 zrobic Pati śniadanie i usnełam z Weroni:)M był dzisiaj dzielny bo mimo ze nie miał przygotowanych rzeczy dla syna wstał i sam go ubrał i odstawił do przedszkola:)ciekawa jeste co założył i jak to moje dziecko wyglada:)zobacze jak wrócą z przedszkola:) Tatra kazaław dzisiaj kupic M. Esberitox.............chyba jest nawet lepszy bo to cos jak echinacea i ma dodatkowo jeszcze 2 składniki:)Pati na to szłą:)no z waga sobie walnełas 3x sprawdzałam co czytam,waga podana waga twoja i te twoje słówko ze spadła:):):)i stwierdziłam ze chyba nie wiem o co chodzi,jakis błąd? tylko gdzie?:)ale już wiem gratki za spadek Ptysia widzisz jak cie i pewnie Kasie podbudowało badanie:)a tu cie w szkole stresuja:) Pinia dobrze ze z nóżką lepiej:0ze mna też i też sie ciesze:)ciebie chyba wiecej:(ale nie martw sie idz na zakupy i bedzie ciebie coraz mniej:0a ja ide do prac domowych a popołudniu do ginekologa,pa na razie
-
Witam pomidorki:)u mnie słoneczko moze nie za goraco...........alezawsze to słonko,wczoraj bylismy na zakupach i kupilismy troche rzeczy ,oczywiście M sie najwiecej obkupił:)a ja jak zwykle nic,już M stał w sklepie zrezygnowany i prosił mnie zebym w koncu cos sobie kupiła,ale nie było nic co mnie interesowało,jak mi wpadnie cos w oko to na pewno sobie kupie:)Poszlismy z kaszlakami do lekarza mielismy byc na 17:45 a wyszliśmy po 19 no ale niestety duuuuuużo dzieci choruje,zastanawiam sie co kupic żeby Weronice podnieść odpornosc,wiem że chodząc do przedszkola i jeszcze bedac taka mała bedzie chorowała,ale chciałabym żeby to zdarzało sie jednak rzadziej,zastanawiam sie czy kupic Echinacee a moze słyszałyście o czyms lepszym?Za chwile przyjedzie do nas koleżanka z dziecmi wiec maluszki nie moga sie doczekac;)Ogolnie sa tylko przeziebione,wiec nic strasznego,bylismy wczoraj w aptece która jest pod gabinetem lekarza,a pani sie pyta czy jeszcze ktos jest u doktora bo chciałaby isc do domu:okazało sie że apteka jest otwarta do 18:30 ale jak lekarz ma wiecej pacjentów to oni czekaja dopuki nie przyjmnie wszystkich,zeby rodzice z maluszkami nie musieli jeździc po odległych aptekach albo zeby nie czekali do rana.....baaaaardzo miłe z wrażenia zapomniałam sie zważyc bo tam była waga,jak bylismy w poczekalni to weszli ostatni pacjenci i cos mnie Pati wkurzała i wkoncu mówie do niej \'\'bo jak zaraz cie pizne\'\'(wiem swietne okreslenie do dziecka,ale czasem nie wyrabiam:))miałam wrażenie że pani sie zasmiała ale zaraz weszlismy do gabinetu i ..............weszli do apteki,a pani aptekarka wzieła recepte i pyta \'\'o to z państwem też moge porozmawiac sobie po polsku?\'\'wiec pani na pewno sie zasmiała:)Ta aptekarka jest bardzo fajna nie ma kontaktu z polakami i jak pierwszy raz przyszlismy do niej to spytała sie czy moze rozmawiac po polsku bo ma trudnosci z jezykiem i chciała by pocwiczyc i doszkolic go troche baaaardzo miła kobieta:) to tyle z moich wrazen teraz czytam:) ostatnio zapomniałam napisac.miałam zignorowac ale ŚMIESZA mnie osoby które nie maja odwagi wpisac sie pod swoim nickiem jak maja cos do powiedzenia tylko chowaja sie za \'\'pomarańczką\'\'..jak jestes taka odważna to napisz pod swoim Aloiv napisała pod swoim co czuje.To tyle Frogus,ajajaj nie wolno grzeszyc:)jestem tego samego zdania ...mogły by nie chorowac,ale tak naprawde to Weroni choruje,Maks był chory 2 razy tutaj a tak to same takie przeziebieniówki a do lekarza poszłam bo wypadało pokazac Weroni i nie miałam już nic na przeziebienie dla Pati i Maksa:) Becik ciesze sie ze jestes:) Niuciola:)no masz racje 8.03 2007 sie nie powtórzy,ale ...nie wiem co miałam na mysli,byłam smutna i zła i napisałam:)ale juz mi lepiej:)to nie był dobry dzien ale pewnie za rok juz bedzie lepszy:)myslałam ze ten czytnik jest do telefonu,tak kabelkiem sciagam z noki idzie super a samsung ma kabelek jest sterownik i komputer nie widzi telefonu szukałam rozwiazania w necie i duzo osób ma problem s tym telefonem,na razie sobie dałam spokój ale kiedys jeszcze spróbuje:) nie martw sie nie zasmiecasz nam topiku swoim pisaniem:)ciesze sie ze masz lepszy nastrój:) Charta to dzisiaj goscisz szefa:)baw sie dobrze:)dzieki za usciski pomagaja:) Lenka ja jak nie dotrzymuje kroku to tez mam potem trudnosci z pisaniem,dentysty szukam polaka:)ginekologa i interniste mam polaka,dzieci niestety nic nie rozumiem wiec chodze z M lub M idzie sam:)kardiolog Pati tez musze isc z M lub z koleżanka......ale od 19.03 zaczynam nauke w szkole:)do lekarzy nie mam własciwie daleko przy kazdym własciwie zatrzymuje sie bus:)dzieki za siłe......chyba doszła bo dzisiaj jestem jakas spokojniejsza,radosniejsza:) Roller ciesze sie że jestes.a ja sobie też nie przypominam Kwiatków od M nooooooooo moze były z raz czy dwa:)jakis straszny ten mój facet:)nawet strawiłabym ciete tulipany:) Nostra piekny duzy wpis:) Niujor wybacz nie chciałam ci zabierac słonka:)zwłaszcza ze ty chora i piesek:)dobrze nie bede sie zastanawiała tylko zrobie:) Zizu tak pracoholikiem jestes wieeeeeeeelkim:)ja tez sobie musze kupic wiosenne kwiatki w doniczkach:) Aloiv ukradnij ukradnij:)no i dla miłej pracy to na razie papatki:)
-
Witam a dzisiaj juz mamy lepszy dzień,byłby jeszcze lepszy jakby ta cała moja gromada nie kaszlała,Pati nie poszła do szkoły bo kaszle i mówiła ze gardzło ja boli,Maks baaardzo mocno kaszle,Weroni ma sie dobrze ........idziemy całą gromadą do lekarza,Weroni na kontrole,reszta pewnie przeziębiona ale niech lekarz ich zbada w koncu przed nami wekend, Sisi a ja jestem tym kaszlącym i musze cos z tym zrobic,..o doczytałam smutna wiadomosc,trzymajcie sie dzielnie,moja babcia która mnie wychowywała tez zmarła jak byłam w ciązy z Weroni było mi baaardzo smutno ze nie zobaczy wnuczki,ale jakos przeżyłam,po prostu już tak jest na tym świecie ze starsi ludzie odchodza:( Pinia myśle że z jajkami w Polsce jest tak samo tylko że ja tego nie wiedziałam a tu mi koleżanka powiedziała;)mam nadzieje ze z Łukaszem ułoży sie po twojej myśli;)no i kuruj nóżke:) Niuciola czasem musi byc dzień obzarciucha:)a jak dzisiaj sie czujesz lepszy humorek?.....o a ten czytnik kart to działa na wszystkie tel.bo ja mam wielki kłopot z ściagnieciem zdjec z samsunga,z noki sciaga sie wspaniale a ten samsung juz na 1000 sposobów podłanczałam i kupa nic z tego:( Tatra no widze ze masz taki problem z jajkami jak ja .ja też tolerowałam na twardo a potem nawet na twardo nie mogłam:(było mi baaaaardzo żal zwłaszcza jajek na miękko i w swieta jak sie wszyscy zażerali jajkami,ale białko mogłam jesc cos w tym zółtku było do tej pory nie wiem co:) Zizu duzzzżżżżżżżżżżżo siły:) Frogus nie da sie ukryc do wygody przyzwyczajamy sie szybko:) Aloiv czyli trzeba sie wziąźć i grzecznie poruszac wg planu jak ty jesteś wiecej niż zadowolona:)ja sie tez nie doczekałam kwiatka:)ale wredny ten mój mąż jeszcze nie jesteśmy rok po ślubie a małpiszon kwiatków mi nie kupuje ...........chyba se zmienie na nowszy model:) Niujor kiedy ten twój Bazylek wkońcu wyzdrowieje,ja też nie lubie jakos marchewki gryźć wiec chyba spapuguje od ciebie pomysł:) Caramba Tatra....już nic sie nie dzieje jakies małe podłamanie i sobie tak napisałam,ale jest juz ok dzisiaj mam lepszy humor:):):)nie martwcie sie :) Nostra tak nowosci u dzieci sa baaaaaaaaaaardzo wzruszajace,to najfajniejszy chyba wiek jak co chwile widzac że dziecko cos nowego potrafi,pewnie ze ja kochasz ...................nie moze byc inaczej i widze ze dzien też był wspaniały:) Tatra gratuluje pięknej ocenytak trzymaj:) Aloiv widze ze bojowa jestes:)pewnie jak tak sie psuje to trzeba wymienic koniecznie ......w tym wieku jakim zyjemy bez kompa jak bez reki:) Becik no właśnie odezwij sie nie bądź taka zaparta i zła,czasem musi dojsc do jakigos spiecia......ale trzeba to jakos przetrwac:) tde w kuchni posprzatac papa
-
jak sobie uswiadomie ze dzisiaj był 8 marca.....................to nie był dobry dzien i już nigdy nie bedzie......i u mnie nie ma słoneczka wiecej jutro moze pojutrze wiecej napisze papa pomidorki
-
Aloiv ale byłoby super jakby mozna było przesyłac jedzonko mailem,na pewno bym zamówiła u mamy pierogi ruskie,z miesem i z płuckami......potem bym podsmazyła i bym była hepi......ale tak sie nie da,mogłabym sama zrobic,ale na samą mysl lepienia pierogów dostaje białej gorączki,podziwiam kobiety które potrafia lepic pierogi i to na dodatek ogromne ilosci,ja niestety nerwus jestem i nie umiem tego robić;)dosc pożywnie wygladaja te przepisy mam nadzieje ze trzymasz sie ich dzielnie i nic dodatkowo w siebie nie pakujesz:) Niujor a moze jednak lekarz by był pomocny,jak ja ci zazdroszcze tej pogody słonko i 20 stopni jak ja lubie taka pogode,nie lubie zbyt duzego goraca ale tak do 25 stopni jest ok......mam nadzieje ze powoli(a moze sie pośpieszy)zejdzie do nas słonko:)jakos nie moge pojac jak mozna jesc mieso z owocami,i zastanawiam sie opuscic te brzoskwinie w tym daniu a zjesc je osobno czy one naprawde daja taki dobry smak potrawie? Tatra 10 dni pełne 10 dni,Pati miała właściwie co 2 tyg angine brała antybiotyk ok 7 dni po tym jak zaczełam podawac jej 10 jak mi poradziła lekarka zaczeła chorowac coraz rzadziej wiec chyba cos w tym jest:)wiec podam pełne 10 dni,ale powiem ci ze zal mi dziecka bo akurat ten antybiotyk baaaaardzo jej nie smakuje,nawet przez sen jak dostanie to aż ja zatrzesie,ale coz mus to mus Iwka to trzeba wygonic lenia :) Niuciola wiosna przychodzi po 20 marca czyli jest tuz tuz..................no ale w stopce masz plan zdobycia wagi na lipiec czyli schudniesz se na lato:)grubasem to nie masz szansy zostac:)bo nim nie jestes,moze troszke zaokraglona kobietka ale nie grubasem:) a ja sie czuje napompowana jak balon i tak podliczajac dzisiejszy dzien to mam zaliczone 4 kanapki z kawaleczkiem wedliny i duza iloscia warzyw,brokuły+2 jajka sadzone,4 kawy z mlekiem 2 herbaty sporo wody z kranu bo tu mam baaaaaaardzo zdrowa wode,a i 2 kawałeczki ciasta taka rolada kupiona w sklepie spożywczym,czy to tak duzo na cały dzien zeby pekac w szwach? a włąśnie JAJKA,bolał mnie od kilku lat zołądek po nich jak sie skusiłam to cierpiałam a tu moge jesc tylko musza miec na sobie nr 2 albo 3 bo po nr 1 mnie boli,wiec wychodzi na to ze uczulona byłam na to co jadły kury?bo te nr oznaczaja w jakich warunkach sa hodowane i czym karmione?sama nie wiem ale moge jesc,troche sie stresuje jak jem ale na razie jest ok kiedys miałam 3 zjadłam i mnie bolał a po 2 mnie nie boli......jestem w szoku,ale to miłe zaskoczenie,ja lubie jajka na miekko jajecznice na twardo i bardzo było mi ch zal:)
-
Witam głowa mnie dzisiaj boli ale wpisze cos bo jutro moge nie miec czasu,a potem sie nie pozbieram z wpisami:) Aloiv póki pamiętam,z tym wysyłaniem adresów na serwer to pamietaj ze jak dopiszesz sobie jakies kontakty to koniecznie ponownie wysyłaj na serwer,bo ja taka mądra byłam że na poczatku wysłałam i byłam zadowolona potem dopisałam mnóstwo nowych osób i niestety nie wysłałam i jak mi sie popsuło gg to tylko wróciły z serwera kontakty które wysłałam:)..a ten TIP dnia 6 to chyba przede wszystkim dla Niucioli która ciągle powtarza ze brokuły sa beeeeeeeeeeeee:) u mnie nie leje ale jest chłodno i siapi co troche deszcz obrzydlistwo,a wczoraj było takie ładne słonko Pinia mówiłam ze trzeba podejsc do lekarza,idź koniecznie i kuruj sie,a marcepany?jak widze to mi sa obojetne:)ale czasem mam taki dzien ze musze kupic,potem najczesciej jak kupie to w domu długo leży jak go nie schowam to najczesciej jak mam na nie ochote to juz jest zjedzony przez młodsze społeczenstwo :)ale czasem potrafie zjesc duuuuuuuuuzo słodkosci,ale tylko wybrane produkty,jak sie zastanowie to zostaje:marcepan czekolada z orzechami,batoniki typu bonty.......a i jeszcze otworzyli koło nas rosyjski sklep(to jakas straszna pomyłka że tam weszłam i kupiłam puszke z mleczkiem takim gestym słodkim jak u nas sa te w tubkach,nawet gestsze to jest zjadałam 3 -4 łyżeczki robiło mi sie baaaaaardzo niedobrze,ale za chwile jadłam nastepne,nie moge zbliżać sie do tego sklepu,kiedys lubiałam ptasie mleczko,ale było w tym sklepie i jakos wielkiego wrazenia na mnie nie zrobiło:) Ptysia no w takiej sytuacji to niestety nauczanie indywidualne wskazane:(przepis na wzmocnienie wypróbuje chociaz teraz mamy zrobiony czosnek+miód+ cytryna,ale dzieci piszcza i nie chca tego pic Lonia to co ty słonko do dzioba wsadzałaś ze masz pleśniawki?ale za pewne musi byc to straszne uczucie,wiem ze na maluszki najlepiej działa przetarcie jamy ustnej ich właśnym moczem,a na dorosłych nie wiem czy działa:) Sisi oj biedactwo no kaszel okropna rzecz,kuruj sie dzielnie,a kaszel po chorobie długo trzyma a szczególnie palaczy wiec kaszlec mozesz jeszcze jakis długi czas,niestety Tatra to straszne co mogło sie stac,ale dzieki Bogu ze nie stało sie ,na pewno jeszcze długo bedzie ci trudno sie otrzasnac trzymaj sie dzielnie,a Weroni dzisiaj to juz całkiem zdrowa ale lekarz powiedział ze ma peeeeeeełne 10 dni brac antybiotyk no i ja tez o tym wiem ze tak trzeba bo mi kiedys lekarka z pracy powiedziała bo Pati ciagle miała angine i byłam wsciekła a ona mowi ze trzeba brac antybiotyk 10 dni zeby choroba nie nawracala tak czesto Frogus nie smuc sie;) Niuciola to rób zobacz jakie fajne gotowe przepisy i nawet liczyc nic nie trzeba wszystko podane na tacy super sprawa:)....o doszed nastepny twój wpis i powiem tobie...........ze pięknie to wszystko ujełaś:)a TIP najlepszy bo przynajniej wiem ze nie musze jesc obrzydliwej zupy z ryzem,że nie bede musiała jesc cukini i bakłażana tylko moge wziąźć inne warzywa,itpa gdyby nie było TIP-ów to bym nie była pewna czy moge czy nie ,a moze moge,a może nie:):):)dlatego mnie ciesza.....a jeszcze fajniej by było jakby Viola gotowe produkty mogła przesłać mailem:) Caramba no nie wytrzymam to dlaczego u mnie tak zimno ja też chce 16 stopni Nostra oczywiscie ze teskniłam:)i nie szalej z jedzeniem i zwolnij:) tak sobie siedze pisze i myśle .....jaka ja jestem głupia,M poszedł załatwiać sprawy Maks i Pati rano wyrzuceni z domku wiadomo gdzie,ok 11:45 usneła grzecznie sama bez mojej pomocy Weronika.....ja jestem właściwie jeszcze przemęczona wiec zamiast położyc sie spac razem z niunia siedze jak durna i klepie w ta klawiature jakby miała mi uciec,no durna jestem,a teraz juz nie warto bo pewnie niedługo wstanie........i tak jest zawsze jak moge sie położyc to sie nie położe,jak nie moge to bym spała i spała i spała:) no to na razie ......aaaaaaaaaaaaaaaaa,właśnie sobie przypomniałam pytanie Niucioli,no nie wiem czy widziałam nerwowe pomidory można zzieleniec ze złości-ale zielone pomidory sa po prostu niedojrzałe,czerwone-dojrzałe,sa żółte-taka odmiana,sa zwłaszcza takie małe jak winogrona zółte-te sa przepyszne,no własnie a nerwowe moze te splesniałe ,moze nerwy wywołuja u nich pleśń?ale pewnie nie to za duza dojrzałość plesnieje w nich..............no to tym głupkowatym rozmyslaniem zegnam sie nie wiem na ile:)
-
Witam nerwowe pomidorki:):P dzisiaj miałam męczący dzień i troche denerwujacy.....ale już prawie minoł,jestem zmeczona i nie wiem czy zaraz nie walne sie spac ,bo oczy mi sie same zamykaja 1 nic cała prawie nieprzespana nastepne 2 taki bardzo przerywane,no ale antybiotyk działa i dzisiaj właściwie po Weroni nie widac ze jest chora,Maks chodzi z usmiechem do przedszkola wystarczyło go raz zaprowadzic bez Weroni i teraz chodzi sam dzielnie:)na dworzu piekne wiosenne słonce:)a właściwie było bo teraz niestety już sie zrobiło ciemno i słonca nie ma Becik trzeba koniecznie wyrzucic w kat lenia i wziąźć sie do pracy:) Roller ty to jestes konkretna jak nie wyjasnia to nie pisze:) Sisi moze właśnie sie obżeram zeby znowu miec jakies nowe zajecie czyt,np odchudzanie,a zreszto bede miała zajecie szkoła to już prawie za chwile:) Iwka witaj Aloiv moze zrobiłaś błąd z wpisami z ksiązki ale bardzo mi sie one spodobały i chetnie widziałabym ciag dalszy,bo wszystko sobie skopiowałam i chce za kilka dni jak bede w lepszej kondycji zaczac oooooooooooooo a ja sprawdziłam maila i nie mam od ciebie wiadomosciale widocznie tak musi byc,wiem zazdrosna @ sie zrobiłam,ale wybacz moze to jakies hormony wiosenne:)moze macie racje ze jak zaczna sie przepisy to skonczy sie rozmowa bo tylko bedzie dopytywanie sie o nastepny przepis,ale na maila mozesz mi przysłać jak bedziesz innym wysyłała;)nie wiem co Becik napisała na odchodne,bo było to w okresie jak wyjechałam i byłam bez netu,wiec sie nie wypowiem na ten temat, Niujor dla ciebie tez duzo zdrowia a Weroni chyba twoje buziaczki pomogły bo jest duzo lepiej Niuciola dzieki za wyjasnienie NIEEEEEEEEEEEE,właściwie masz racje przepisy na ww powinny byc na stronach o ww,kazdy kto chce je znajdzie:).....no niestety Niuciola jak sie żarło to teraz trzeba miec cierpliwosc,wiec musisz sie jej nauczyc i bedzie wszystko ok:) Desserter owocnych staran:):):) lenka Frogus Becik nie obrazajcie sie,nie smućcie:) Pinia idz z nóżka do lekarza no i mysle ze pójde zaraz spac lek o 24 Weroni bedzie musiał podac tatus,a jest obrzydliwy bo nawet przez sen jak połknie to budzi sie z wrzaskiem ze nie dobre i krzywi sie jak nie wiem co,mogłabym spróbowac..ale nie chce mi sie :)no moze smaczny nie jest ale na pewno jest skuteczny i to najwazniejsze;) moze mnie nie byc kilka dni..moze jutro bede ale pojutrze moge zaginac i na pewno sie pojawie jak tylko bede mogla,mam kilka spraw do zalatwienia;)
-
witam dzień minoł szybko,obżarstwo było jakos ostatnio mam wrazenie że ciągle jestem napchana ,tylko mam pytanie do siebie,czy ja tak dużo teraz jem?czy żołądek mam jakiś mniejszy?pewnie dużo jem a to chyba nic dobrego nie wróży,musze zrobić spotkanie z waga,bo ta co miałam(baaaardzo krótko)pobiły mi moje 2 szkraby. Weroni odrobinke lepiej,ma czasem jeszcze gorączke,ale szybko siew zbija,zadzwoniła koleżanka ze jedzie do Reala wiec sie zabrałam z nią,kupiłam jakąś rolade marcepanowa.......któraa polewe,koszulke czy jakos inaczej to nazwać szybko straciła,bardzo smakowała Weronisi i Maksowi:)wolałam jak biorąc przykład z taty mówili ze marcepan jest bleeeeeeeeee,ale potem po spróbowaniu już przestał być bleeeeeee dla taty też;) Aloiv a u mnie nie jest źle,moze słonka nie było ale ogólnie było ładnie na dworzu:)a Weroni ........jest już lepiej ona po prostu powinna dostac w piątek antybiotyk,w sobote nie szukałam dyżurnego ale w niedziele byłam zaniepokojona i znalazłam powiedział ze ma baaaardzo cieżką angine i jak dalej beda wymioty to mamy podejsc do lekarza,ale antybiotyk daje poprawe w koncu dopiero wczoraj wzieła 2 dawki i dzisiaj 2 a już jest lepiej i skoro ta angina była taka ciezka to pewnie była od piatku niestety bez odpowiedniego leku,wiem ze musze o siebie dbac tylko ze jak dzieci sa chore to widza tylko mamae,taki ich urok ale właśnie teraz wstałam pospałam sobie 2 godzinki:) nie rozumiem co sie stało .czemu nie mozesz tu pisac z ksiazki???????ale ja baaaaaaardzo chetnie skorzystam z tych przepisów jak juz bede troszke spokojniejsze dni miała:)wiec jak masz ochote to podeslij na maila co możesz,z góry ci baaardzo dziekuje:) tak TIP mi sie baaaaaaardzo podobaja:):):) punkty zaoszczedzone...ale uważaj zeby ten kawałek czekoladki nie zamienił sie w kawał,moze jednak co innego sobie zjedz:) a ja nigdy nie jadłam tortelini wiec musze koniecznie zobaczyc jak smakuje;) Caramba ja też ze wzgledów zdrowotnych omijałam gazety i telewizor z wiadomosciami:):):)tu poczytałam gazete po polsku co inne kraje pisza o poczynaniach naszych wielkich i powiem ci ze sie załamałam,pisza dobrze a to znaczy że strasznie wyglada to woczach innych krajów:( Charta chetnie poczytam twojego bloga:)już mam go w ulubionych:)kupowałam w Lidlu,Cerfurze,Gent.......zeby było taniej,ale fakt Szczecin to graniczne miasto jest u nas duuuużo Niemców wiec ceny też sa duze,poza tym szczecin zawsze był drogim miastem:) Agnieszko witaj:)ja chetnie ponotuje te przepisy:) Niujor koniecznie do łóżka i bierz aspirynke,wit.C a najlepiej jutro podejdz do lekarza,trzymaj sie:) Niuciola to twoje nieeeeeeeeeeeeeee.........to mało bo co nie ?nie masz siły,nie masz nastroju,nie mozesz schudnąc,Aloiv ma nie pisać,Agnieszka ma nie pisac,.........co jeszcze moze byc nie?duzo rzeczy wiec słonko może troszke zbierz siły i podnies sie dogadaj sie sama ze soba,bedziesz sie lepiej czuła,moze wygadaj sie co cie męczy,drazni,denerwuje...............pewnie by ci to pomogło Becik :)ale moze troszke wiecej napisz co słychac u ciebie:)z mała lepiej:) Mona to u ciebie weselej niż u mnie,na moje dzieci nie działa paracetamol biora tylko Nurofen(ibuprofen)kuruj rodzinke i zycze szybkiego powrotu do zdrowia to na razie tyle mysle że dzisiejsza noc bedzie przespana,tak mysle,a życie pokaże:)na razie pomidorki:)
-
Witam z rana bo właśnie teraz jest dla mnie rano,Maks oczywiscie dostał spazmów ze idzie sam do przedszkola,nie chciał wejsc do budynku tata go wniósł a potem właściwie rozebrał sie dzielnie i został.Weroni ma bojowy nastrój i piszczy,albo chodzi za mna i mówi \'\'nie ubie(lubie)cie mamo\'\'bo oczywiscie jak mozna miec zakaz czegokolwiek,no ale wszystkiego niestety nie mozna robic;)właśnie posprzatałam,teraz odkurzałam sypialnie i musiałam odswiezyc stronke,ale zaraz pójede dalej odkurzac:0a co niech biedny odkurzacz też sobie odpocznie:) Lonia gdyby nie choroba Weroni p[ewnie bym cie nie ubiegła:)mysle ze dyzury dzieki antybiotykowi sie skoncza:)bo coraz rzadziej goraczkuje;) Roller no widzisz za 99 zł był za mały a musi byc widoczny,czasem niektórzy tak maja:)baaaaaaardzo dobrze że Pan nie zna sie na sprzecie o nazwie komp.bo .......zniknełabys nam a tak jestes z nami:) Niuciola ale ww to rozsadne gubienie wagi ..a ile chciałas od razu 5 kg,ciesz sie bo jest czym z tygodnia na tydzien mniejsza waga a ...potem brak szalonego efektu jo-jo,mogłabys sie wyzalic ,pewnie by ci ulzyło,ale zapewne ty wiesz co robic i jak przemyslisz to wrócisz radosniejsza:) Tatra zgadza sie masz racje na poczatku niebezpiecznie podawac leki zeby nie zatuszowac ważnych objawów;)a spac......nie ma Pati i Makas(przedszkole)....ale Weroni wcale nie mysli dzisiaj o spaniu tylko o rzadzeniu:)wiec nic z tego tata moze spac a mama musi byc na posterunku:)nawet w nocy jak mnie M zmienił to spałam dopóki spała Weroni a potem był płacz ze ona chce MAME,wiec jak każda mama mam przesrane;)ale co tam lepiej miec przesrane z dziecmi niz byc bez nich:)
-
witam z poranna kawka,noc była meczaca,Weroni co troszke sie wierciła,popłakiwała o 5:20 miała temp 40,2C zaczeły sie nieszczesne wymioty........teraz ma ponad 39......i tak jest dobrze bo ostatnia temp była ok 20 wiec jest dosc duza przerwa,a nie jak wczesniej co 3 godz,dobrze ze zdecydowalismy sie podejsc wczoraj do lekarza bo bez antybiotyku do dzisiaj wygladaloby to baaaaaaardzo nieciekawie Zizu było baaaaaaaaaardzo mobilizujace w koncu zostawiłam za soba troche kg i jak cieszyło i najwazniejsze ze jak zrezygnowalam to nie mialam efektu jo-jo:) Tatra straszne w głowie mi sie nie miesci puscili do domu?nawet na chwile nie zamkneli za kratki,koszmar,brak mi słów............najwazniejsze ze jestescie cali a oni................pijani zawsze jak spowoduja wypadek to spadaja na 4 łapy nawet jakby mieli papierowy samochód a u mnie jest tak ze jak sie pojawia nowy sprzet to tylko ja umium go uruchomic:) uwazam ze tym razem nie podanie jej antybiotyku w piatek bylo bledem,tu jest dziwnie troche z opieka lekarska w weekend,dlatego nie bylismy w sobote ale w niedziele stwierdzilam ze jest zle i trzeba dorwac lekarza,szkoda ze w sobote tak nie zrobilam ,ale trudno juz nie cofne czasu...............ale nastepnym razem jak mnie cos zaniepokoi to na pewno nie bede czekała nawet 10 min ale bym jeszcze pospala,za oknem noc........................niestety zegarek tego nie potwierdza trzeba Pati budzic za kilka min,potem Maks ........ale bedzie wrzask,on nie chce chodzic bez Weroni do przedszkola,Weroni bez niego chodziła dzielnie a on wrzeszczy ze nie pójdzie,ale pójdzie bo w domu sie nudzi i tylko albo siedzi wmurowany w telewizor albo broi,a w przedszkolu zawsze ma jakies ciekawsze zajecie:) ok przygotuje Pati sniadanie i ja budze,tylko wisi na mnie kruszynka i nie wiem jak sobie poradze jedna reka:)jednak mama to najwygodniejsze łóżko a przede wszystkim najbezpieczniejsze:) miłego dnia wam zycze pomidorki
-
Ok jestem ostatni raz bo musze sie troche położyc jak M bedzie zmeczony to ja wstane i bede siedziała przy Weroni,ciesze sie ze jednak nie czekałam do poniedziałku z wizyta u lekarza tylko dzisiaj wysłałam M gardło ma strasznie zawalone jak nie ma temp to rozrabia jak zdrowa a jak ma to strasznie cierpi i wymiotuje,ale dostał dopiero jedna dawke antybiotyku i już była dłuzsza przerwa między skokami temp i szybciej spadała po leku,wiec jest juz lepiej,jutro pewnie bedzie jeszcze lepiej a pojutrze nie bedzie widac ze jet chora,lekarz dyzurny zrobił na M wspaniałe wrazenie,myslałam ze przyjmuje tylko dzieci z wadami serca a on jest kardiologiem i przyjmuje tez chore dzieci gdybym wiedziała pewnie by leczył moje pociechy,ale każdy mówił ze jest najlepszym kardiologiem w okolicy ,no trudno tego co mam tez nie jest zły:) Zizu właśnie o to mi chodziło:)ale to temat rzeka:) Dinka ja sie nie martwie o mieszkanie troche mnie meczy ten nieład jeszcze który mam ale to wkoncu sie zrobi i wiem ze człowiek to taka bestia i ze zawsze nam czegos brakuje,zawsze cos by jeszcze sie przydało:)usmiech z twarzy zabieraja mi inne sprawy niestety czasem sa takie sprawy o których nie da sie pisac,ale jest juz lepiej i mysle ze pewnie niedługo bedzie jeszcze lepiej,nie jest mi ciezko,jest mi dobrze:) Roller mąz pomyslał płyta DVD jest wiec musi byc sprzet a inne rzeczy,sprawy.............nie licza sie,kobieta kalkuluje inaczej:)ja nie słyszałam o zapaleniu tej\'\'rury\'\'a jak wyglada jak jest zbudowana to wiem a z autopsji wiem co to kaszel i jak miło jest go miec i co sie czuje:)M właśnie zrobił w celu podniesienia odpornosci dziecia syropek miód+cytryna+czosnek baaaaaaardzo pomógł weronisi:):):)no ale widocznie za późno zrobił:) Aloiv a myslałam ze sie gniewasz złościsz:Pto dobrze ze nie:)nie zycie tu nie jest rajem na ziemi,ale jest naprawde spokojniejsze,pod pewnymi wzgledami pewnie ze politycy tylko patrza gdzie zrobic oszczednoscii tak jak powiedziała Sisi\'\'lepiej niz w Polsce bo tu nie zostawia cie bez srodkow do zycia\'\'pewnie jak zacniemy pracowac to bede musiała za wszystko płacic ale jak strace prace to nie zgine,jak mnie zwolnili z pracy na wychowawczym to dostałam 400 zł zasiłku na 6 m-cy i wtedy niestety po 6 m-cach mówia ci wal sie nas juz nie obchodzisz zapłacimy ci tylko ubezpieczenie żebys mogła do lekarza isc,ja wiem ze zycie nie jest proste,wiem ze tu tez nie ma nic za darmo ale jest spokojniej bezpieczniej jak cos sie wydarzy to nie zostajesz z niczym,dla mnie po ostatnich 3 latach jest na razie sielanka pewnie za rok bedzie normalnosc,i zapewne jak pojade do Polski to też bede duuuuuużo rzeczy przywoziła:)zgadza sie nic nie było a teraz jest wszystko,jak zaczełam pracowac to jeszcze załapałam sie na kartki na mieso:) w przepisach bardzo mi sie podoba TIP,ze mozna cos zamienic zmienic warzywa na inne:) Ptysia to jutro na pewno sprawdz czy trzeba go brac czy nie,żebys bardziej sie nie rozłożyła,corcia troszke lepiej,jutro pewnie bedzie jeszcze lepiej bo juz widac niewielka poprawe:) Sisi tak dzieci potrafia w ciagu chwili byc ciezko chore albo wyzdrowiec:)nie zwolnili mnie 31.01.2004 a za miesiac dowiedziałam sie ze jestem w ciazy mogłam byc troche wczesniej ale to za proste by było:)jestem na ALG II,wychowawczy brałam 2 m-ce teraz kazali mi złożyc w innym urzedzie i czekam na decyzje bo przyznaja wych do 3 lat,wiec czekam ostatnio kazali mi przysłac Kindergeld wiec im wysłałam bo wczesniej nie miałam był w rozpatrzeniu. ok koncze czas na drzemke jak M padnie i bedzie mnie budził to pewnie w nocy sie zjawie,a moze bedzie baaardzo silny i obudzi mnie rano:) Tak Niuciola masz awarie sprzetu czy nie otwiera ci sie kafe???odezwij sie
-
Sisi wysłałam M do lekarza z małą bo wcale mi sie nie podobało co sie dzieje i ma angine i to taka porzadna dostała antybiotyk,teraz pewnie bedzie lepiej:) Na pewno jak kazdy kraj tu sa i te złe i dobre strony ale na pewno spokojniej sie zyje,wiem ze kiedys było inaczej może lepiej i prosciej wiem ze politycy wszedzie szukaja oszczednosci,ale tak zawsze było i bedzie,ale ogólnie sumujac jest i tak dobrze:) Aloiv .......uuuuuuuuu właśnie sobie myslałam czy nie odbierzesz tego co napisze za bardzo osobiscie,nie chodziło mi ze kogos namawiasz czy zmuszasz do zakupów,uwazam ze świetna sprawa jest to co piszesz tylko jak napisałas ze w Polsce jest taniej to sobie przypomniałam jak jest i dlatego to napisałam............masz racje sa produkty w Polsce tansze i sa droższe,może ja mieszkałam w baaaaaardzo drogim miescie i nie widze teraz tej różnicy bvo jak my właściwie to M przelicza to wiekszosc rzeczy jest w takiej samej cenie jak w Polsce,oczywiscie ryby (co jest wielkim bólem dla M) sa tu panicznie drogie.Widzisz w Szczecinie panga kosztowała 16-18 zł 2x udało mi sie ja kupic za 10zł i to było tanio,uwierz jak przeliczam to co kupywałam w molochach zeby było taniej po przeliczeniu wychodzi mi taka sama cena jak tu,moze dlatego ze to duze miasto przygraniczne,moze dlatego takie ceny,mielismy hurt gdzie zawsze dostało sie dużo tanich rzeczy i warzyw ale krótko potem tak wywindowali ceny ze nie było różnicy czy ide na hurt czy do warzywniaka czesciej w Cerfurze były tańsze warzywa ......kiedys ryneczki naprawde były opłacalnym punktem zakupów ale potem sie to baaaardzo zmieniło,nie znam sie tu na sklepach za bardzo nie wiem co to Darre,kupiłam w C&A te buty,w Szczecinie nie ma Auchana wiec nie wiem jakie tam sa ceny ale z tego co piszesz to faktycznie tanio mozna kupic,ja zawsze chodziłam po najtańszych sklepach,bo tak musiałam....a duzo by pisać:)Viola ja wiem ze mozna wiele rzeczy kupic taniej w Polsce tylko sobie przypomniałam realia zycia w Szczecinie a teraz jestem tu i widze jak mi sie tu żyje i mówie ci jest o niebo prosciej,na pewno i ja jak pojade do rodziny to bede wiele rzeczy kupowała bo bedzie to dla mnie bardzo opłacalne,ja naprawde nie chciałam cie urazic,ani nic ci nie chciałam zarzucic,tylko napisałam swoje odczucia jak ja to widze ,ze wg mnie tu jest prosciej......ale dobrze koncze,bo nie bardzo wiem jak ci to wytłumaczyc............. nie chciałam sie sprzeczac ,tylko czułam potrzebe ..................nie umiem tego wyjasnic ok koncze ten przykry temat ,bo i tak nie wyjasnie,tylko mi sie głupio zrobiło ze tak to odebrałaś Niujor mimo wszystko kuruj sie a moze lekarz by sie jednak przydał????????
-
no i oczywiscie zżarło mi wpis.............. Niujor kuruj sie szybciutko,zobaczysz teraz przyjdzie wiosna bedzie wiecej ruchu i bedzie waga sie zmiejszała.jak ty to robisz wnocy wstajesz do psiaczka potem właściwie o swicie (bo godz 7 to swit)masz posprzatane.......jejciu kto by mi kazał tak rano robic:)no ale ja jestem z innej bajki do południa nie chce mi sie nic a popołudniu zaczynam zyc moge wszystko moge nawet do późnych godz nocnych tylko nie rano:) Sisi dzięki za zyczenia ty tez sie kuruj:)miałam isc do VHS ale tam sie juz zaczeło pani mówiła ze moge dojsc jeszcze ale nie chciałam 2 tyg do tyłu mam jeszcze przed soba wazne sprawy do załatwienia wiec na pewno by jeszcze tyd uciekł wiec doszłam do wniosku ze albo cos robie albo nie,poszłam do Instytutu Rommela i bede chodziłą codziennie od 8-12 mam do przerobienia 600g i 30g historia i kultura Niemiec wiec chyba sporo i pewnie bede po tym mądrzejsza,bo strasznie mnie drazni brak znajomosci jezyka ja pewne sprawy załatwiałabym inaczej i pewnie szybciej jak M bo on za bardzo ugodowy jest ja nie jestem agresywna ale uwazam ze co mozna opóźniac to mozna ale czasem nie mozna i nie dałabym sie zbyc Pieniadze,podobno powinnam dostac ale sie musze dowiedziec,teraz jestesmy na razie na zasiłku,M szuka pracy ale jezeli jemu bedzie sie nalezał kurs to najpierw na niego pójdzie i on na pewno dostanie za to pieniadze a kurs mu sie naprawde przyda.Widzisz ja pewnioe wiele bym wiedziała znajac jezyk bo jestem dociekliwa,a M nie do konca poza tym jezyk urzedowy jest troche inny i on niewiele z tego rozumie,ja do tej pory nie wiem czy wszystko załatwilismy dla Pati,kiedys jak sie dostało obywatelstwo to sie dostawało tez pieniadze,a czy to nadal jest czy nie tez nie wiem dzieci dostały obywatelstwo,ale nie wiem czy powinnam sie o cos starac bo niestety nie przeczytam tego nigdzie ...........no nieznajomosc jezyka to straszna rzecz,ale mam nadzieje ze szybko sie to zmieni:) Jestem w szoku ja naprawde nie słyszałam nigdy o zapaleniu tchawicy,jestem bardzo zszokowana ze jest taka choroba no ale szkołe skończyłam właściwie 20 lat temu a potem pracowałam z noworodkami wiec mogłam nie słyszec:) Tatra najważniejsze ze nic sie nie stało wam Kasia pewnie długo bedzie ten wypadek przezywała,ojej tych pijanych na drogach to tylko podusic zawsze musza komus zrobic krzywde,trzymaj sie dzielnie:) Ptysia kuruj sie i moze jednak weź antybiotyk szybciej wyzdrowiejesz i nie bedziesz rozsiewała zarazków i nie draznij mnie,jak to co masz pisac wszystko nawet jezeli jedynym tematem jest Kasia pisz o niej wszystko jest dla nas wazne co dla ciebie jest wazne;) Becik trzymaj sie i zabij ten ból:) ok ide cos posprzatac pozmywac póki chorowitki nie ma bo ona nic mi nie daje zrobic a naczynia ze zlewu wychodza:) aha Charta dzieki za zdjecia poogladałam z wielka przyjemnoscia i ciebie i rodzinke Moonsunka no i piękne widoki Londynu dziekuje
-
witajcie,wczoraj nawet nie miałam jak sie odezwac,Weroni prawie caly czas wysoko goraczkuje,właśnie M pojechał z nia jeszcze raz do lekarza,noc bardzo przerywana wiec czuje sie baaaaaaaaardzo zmeczona........ale takie sa uroki bycia mama:) Lenka fajnie ze synek w koncu otworzył tą puszke,cwana bestia z niego:)z tym przetrzymaniem ale własciwie siebie też przetrzymał bo podejrzewał ze cos tam jest ale nie wiedział co:) czasem tak jest ze trzeba na chwile sie odsunac od jednych spraw zeby sie zająć wazniejszymi,dyskutuj i pilnuj sredniaka bo to teraz chyba dla ciebie najważniejsze,mam tylko nadzieje że niedługo sie znowu pojawisz bede czekała;) a właśnie nie jadłam tu rzadnego [pasztetu z puszki ale powiem ze te co jadłam to mi baaaaaardzo smakuja,nie wiedziałam ze tu zostane maniaczka pasztetów:) własnie dzwonił M mówi że pani kazała mu usiąść......za chwile przeprosiła za złe wysłowienie sie kazała mu poszukac miejsca powiedziała że ma sie uzbroic w cierpliwosc bo to potrwa min 2 godz bo chyba jakas epidemia jest wiec czekaja Aloiv ja jak M nie ma to też nie moge usnać,moge siedziec i siedziec...........a te ww koniecznie tu pisz ja bede dzielnie notowała bo czuje ....nawet wiem ze niedługo bedzie mi potrzebne,trzeba troszke naprawic wage,ale nie mam teraz tego pstryk w głowie wiec ponotuje a potem jak zrobie pstryk.............to zaczne;) no widze ze juz czesc wklejona,naprawde jesteśstokrotne dzieki i wielki i wielki bukiet Hahaha,Viola uwierz w Polsce wcale nie jest taniej,po pierwsze wydałabys tyle samo,albo i wiecej,naprawde,poza tym moge isc tu ze spokojnym sumieniem i kupic sobie produkty za 50€ tylko dla siebie,w Polsce to by było ok 200zł,gdzie czesto i naprawde wiele rodzin z dziecmi dysponuje po opłaceniu rachunków suma na zycie 8oo-1300zł wiec taka kwota na swoje potrzeby jest nierealna jestem tu krótko i wiem ze w Polsce bym pewnie nie mogła kupic takich zakupów tylko dla siebie bo zarobki czesto do wydatkow sa strasznie niskie i czesto sie rezygnuje z wielu warzyw owoców soków na rzecz potrzebniejszych rzeczy jak mleko chleb i inne podstawowe produkty ja czesto przerywałam ww właśnie z tego wzgledu ze nie stac mnie było na warzywa na takie ilosci które mi były potrzebne a gdzie jeszcze dzieci w tym wszystkim,wiele osób tak zyje i nawet nie zawsze o tym wspomina bo jest to straszne,uwierz ja sama pisałam ze na razie nie stosuje bo.............a powinnam napisac nie stosuje bo mnie mam na to pieniedzy ............to jest okropne ale prawdziwe,nawet soków nie mogłam codziennie kupic dziecia,dlatego właśnie sie ciesze ze tu jestem mało ze mam na wszystkie podstawowe rzeczy to dodatkowo owoce warzywa soki stały sie w moim domu codziennym produktem a nie swiatecznym,poza tym moge zawsze cos kupic do domu do ubrania,jak dziecku rozpadły sie buty to poszłam i kupiłam 2 pary bo były juz przeceny za 2 pary dałam 10€ co byłoby nierealne w Polsce,w Polsce bym siadła i płakała co mam teraz zrobic z czego jeszcze zrezygnowac zeby kupic kozaki...........o jak ja sie ciesze ze juz tego nie musze przezywac.....a mało tego jestesmy na zasiłkach na razie i nie narzekam a jak zaczniemy pracowac,dla mnie to naprawde szokujaca zmiana na lepsze,nie wiedziałam ze mozna tak spokojnie zyc,albo głupie choroby maluchy sie rozchorowały poszłam do lekarza ,recepta apteka a pani mi mówi 115 zł a ja mam w portwelu 80 na tyd zycia,tu ide daje recepte,wyciagam pieniadze a pani mi mówi pani Aniu tu nie płacimy za leki dla dzieci,czasem sa takie do zapłacenia ale sporadycznie ale wtedy to tez sa groszowe sprawy........ale z siebie wyrzuciłam.....starczy:)aha Słonko tak z góry informuje napisałam to bo właśnie jestem wsciekła jak Polska dba o ludzi,jak wysoce postawieni panowie kupe szmalu rozdaja na 13 pensje,na ulepszenie ochrony w hotelu poselskim w sejmie,na swoje wydatki a zabieraja wszystko co sie da najbiedniejszym ciagle cos ucinaja i mówia ze mamy mało pieniedzy a potem czytam maja kamery,kilka bramek do sprawdzania ludzi 120 funkcjonariuszy do ochrony i co i nadal sie boja wiec dokupi sie jeszcze troche kamer,brame,doda funkcjonariuszy aha trzeba wybudowac obiekt sprawdzajacy listy i paczki no niby mieli w sejmie ale sie popsuł,a przeciez bierzemy udział w różnych akcjiach wojskowych i moga posłów zaatakowac terrorycci,jak ostatnio poczytałam w niemieckiej gazecie(po polsku wydaja taka we Frankfurcie)to mi rece opadły co nasi wspaniali wielcy wyprawiaja. ale jeszcze raz dzieki za streszczanie książki:)widze ze kilka produktów omine,nie cierpie płatków,beeeeeee,no moze jeszcze kukurydziane jakos przezyje,ale owsiane nigdy,a chyba tylko one odpadna no i moze wiórki kokosowe zalezy do czego maja byc:)lubie duzo rzeczy z kokosem tylko nie słodkie i nie owoce z miesem,ja chyba musze cos niedługo robic wczoraj zjadłam sobie caaaaaaaaaałego marcepana w ukryciu zeby sie nie podzielic,wiem @ jestem,2/3 czekolady,kilka dni wczesniej 0,5 l lodów z polewa owocowa i owocami,a przeciez nie cierpie słodyczy,ale czasem mam naloty,dobrze ze czasem :) no u nas tez piekne słoneczko:) Niuciola u mnie tez jakis czas nie chodziła wczoraj kafe,jak akurat Weroni sie zabawiła tonic nie mogłam włączyc Roller ja nie wiem czy przepłyne 2 długosci:)ale mam kondycje co? Niujor kuruj sie szybciutko,zobaczysz teraz przyjdzie wiosna bedzie wiecej ruchu i bedzie waga sie zmiejszała.jak ty to robisz wnocy wstajesz do psiaczka potem właściwie o swicie (bo godz 7 to swit)masz posprzatane.......jejciu kto by mi kazał tak rano robic:)no ale ja jestem z innej bajki do południa nie chce mi sie nic a popołudniu zaczynam zyc moge wszystko moge nawet do późnych godz nocnych tylko nie rano:) Sisi dzięki za zyczenia ty tez sie kuruj:)miałam isc do VHS ale tam sie juz zaczeło pani mówiła ze moge dojsc jeszcze ale nie chciałam 2 tyg do tyłu mam jeszcze przed soba wazne sprawy do załatwienia wiec na pewno by jeszcze tyd uciekł wiec doszłam do wniosku ze albo cos robie albo nie,poszłam do Instytutu Rommela i bede chodziłą codziennie od 8-12 mam do przerobienia 600g i 30g historia i kultura Niemiec wiec chyba sporo i pewnie bede po tym mądrzejsza,bo strasznie mnie drazni brak znajomosci jezyka ja pewne sprawy załatwiałabym inaczej i pewnie szybciej jak M bo on za bardzo ugodowy jest ja nie jestem agresywna ale uwazam ze co mozna opóźniac to mozna ale czasem nie mozna i nie dałabym sie zbyc Pieniadze,podobno powinnam dostac ale sie musze dowiedziec,teraz jestesmy na razie na zasiłku,M szuka pracy ale jezeli jemu bedzie sie nalezał kurs to najpierw na niego pójdzie i on na pewno dostanie za to pieniadze a kurs mu sie naprawde przyda.Widzisz ja pewnioe wiele bym wiedziała znajac jezyk bo jestem dociekliwa,a M nie do konca poza tym jezyk urzedowy jest troche inny i on niewiele z tego rozumie,ja do tej pory nie wiem czy wszystko załatwilismy dla Pati,kiedys jak sie dostało obywatelstwo to sie dostawało tez pieniadze,a czy to nadal jest czy nie tez nie wiem dzieci dostały obywatelstwo,ale nie wiem czy powinnam sie o cos starac bo niestety nie przeczytam tego nigdzie ...........no nieznajomosc jezyka to straszna rzecz,ale mam nadzieje ze szybko sie to zmieni:) Jestem w szoku ja naprawde nie słyszałam nigdy o zapaleniu tchawicy,jestem bardzo zszokowana ze jest taka choroba no ale szkołe skończyłam właściwie 20 lat temu a potem pracowałam z noworodkami wiec mogłam nie słyszec:) Tatra najważniejsze ze nic sie nie stało wam Kasia pewnie długo bedzie ten wypadek przezywała,ojej tych pijanych na drogach to tylko podusic zawsze musza komus zrobic krzywde,trzymaj sie dzielnie:) Ptysia kuruj sie i moze jednak weź antybiotyk szybciej wyzdrowiejesz i nie bedziesz rozsiewała zarazków i nie draznij mnie,jak to co masz pisac wszystko nawet jezeli jedynym tematem jest Kasia pisz o niej wszystko jest dla nas wazne co dla ciebie jest wazne;) Becik trzymaj sie i zabij ten ból:) ok ide cos posprzatac pozmywac póki chorowitki nie ma bo ona nic mi nie daje zrobic a naczynia ze zlewu wychodza:) potem oczywiscie wysle wam zdjecia figurek bo nie wytrzymam jak sie nie pochwale:)no i jeszcze Charta słoneczko dzieki za zdjecia sa super poogladałam ciebie rodzinke Moonsunka no i piekne widoki Londynu dziekuje baaaaaaaaaaardzo:)
-
oczywiscie wcieło...............Witajcie pomidorki!!!!! ..............strasznie ja to meczy a mnie baaaaaaardzo straszy,wiec zakończe,pisanie do was zaczełam o 2:15 wiec widzicie jak mi to długo idzie tak sobie mysle jak człowiek jest dziwnie skonstruowany,jak dzieci budza nas w nocy właściwie bez powodu jestesmy padnieci i rozdraznieni,za chwile zasypiamy a jak sie cos dzieje to człowiek moze całanoc siedziec i czuje sie dobrze,ale widocznie o to chodzi zeby tak było pozdrawiam was jeszcze raz serdecznie a mielismy isc jutro tzn juz dzisiaj na basen i kiszka nie pójdziemy,a tak sie maluszki cieszyły ale za tydzień też można isc,wiec poczekamy kolorowych snów mam nadzieje ze takie macie
-
Witajcie pomidorki!!!!! Czasem w zyciu człowieka sa takie chwile ze nic sie nie chce a potem człowiek odżywa i ma chcec zrobic wszystko..........no może nie od razu,czasem sa takie sprawy których nie da sie opisac...........niestety.Przyznam czytałam was dokładnie,ale gdzies mi to wszystko uleciało,tak sie zastanawiam ze oprócz mnie jakis problemy ma Lenka bo jakos jest smutna,zakrecona i mało jej,mam nadzieje ze jednak wszystko sie ułoży dobrze. Jest późna godzina a ja dyżuruje przypominaja mi sie dyzury w pracy,ale teraz mam tylko jednego małego pacienta....oczywiscie Weroni podobno infekcja wirusowa,gorączkuje bardzo wysoko,lekarz powiedział ze bedzie czesto chorowała bo jest mała,bo chodzi do przedszkola i musi swoje odchorowac,nie poda jej nic na podniesienie odpornosci bo nie widzi sensu faszerowania jej lekami,po prostu ma to przejsc.Fajnie zawsze Nurofen działał min.4 godz dzisiaj 2x dostała po 3,a po jednej dawce jak miała 38,8 za godzine miała 40,1 zaczeła oczywiscie wymiotowac gesta wydzielina,dławić sie myslałam ze mnie skreci ze strachu,ale poniewaz nie mogłam dac jej nowej dawki jakos udało mi sie ochłodzic ja okładami,jak troche temp spadła to już nie dała sie oziębiać,ale spadła temp do 36,2 długo to trwałao no i długo na razie trzyma sie bez skoku temp. Ostatnio pochodziłam troche po sklepach,kupiłam fieranki i gotowe i do szycia,ale kupiłam jeszcze sobie fajne figurki zakochana pare,baaaaaaaaaardzo mi sie podobały,jestem strachliwa w wydawaniu pieniedzy weszłam do sklepu patrze kosztuja 2,6€ i wyszłam z mysla kiedys sobie takie kupie odeszłam z 200 m i pomyslałam że chyba jestem głupia przeciez moge kupic teraz,wiem ze zaraz podejde do imbisu i kupie sobie kebaba za 3€ i zjem i jakos nie umre z powodu jego ceny a na takie słodkie figurki sobie załuje wróciłam i kupiłam i powiem wam że dawno mnie nic tak nie cieszyło,sa przesłodkie zrobie im na dniach zdjęcie to wam pokaże bo musze sie nimi pochwalic:) kupilismy maluszką łóżko pietrowe zamontowalismy ślizgawke wiec Maks jest przeszczesliwy.....Weroni za bardzo chora zeby sie cieszyć,ale jak wyzdrowieje bedzie miała radoche,troszke sie zagracił pokój dzieci ale tylko na jakis czas,bo potem łóżko wstawimy do ich sypialni i bedzie luz,musze jeszcze Pati kupic jakis segment bo jak wchodze do jej pokoju to mnie skreca ten co ma jest okropny,musze koniecznie. Remont stoi chyba czeka na wiosne,bo jakos nie mamy siły ruszyc nic wiecej,jestesmy przemęczeni?chyba bardziej znudzeni:)ale jeszcze troche......ja na pewno 19.03 zaczynam szkołe,wiec bedzie troche atrakcji,a dodatkowo dyrektorka szkoły powiedziała ze M tez sie nalezy kurs,napisała podanie i czekamy na odpowiedź zobaczymy......a juz myslałam że sie od niego uwolnie na kilka godzin dziennie:Pżartuje fajnie byłoby chodzic razem razem bysmy sie wspierali,no tak ale juz obmysliłam plan skoro on jest bardziej obyty w niemieckim wiec jak dzieci sie rozchoruja to ja pójde do szkoły a on bedzie siedział z dziecmi,poza tym ja na pewno wiecej przyniose wiadomosci ze szkoły dla niego,bo jestem dokładniejsza w notowaniu:) Pati dzisiaj dostała list ze przyznali jej I grupe inwalidztwa(tutaj to jest najniższa)tak myslelismy ze taka dostanie,wiec juz z nia poszła jedna sprawa do przodu:) ale tutaj sobie wszyscy smacznie chrapia....a ja niestety nie tyle chyba po krótce co u mnie Dudka a co ty za wspaniały szpital miałaś że taka fajna obsługa?:)dobrze ze wszystko ok:)Lonia pomacham tobie zawsze;) Lonia odzywam sie:)ale ja sie nikogo nie boje a najmniej Dudki wiec ona niestety nie ma wpływu na moje pisanie:0ale wasze nawoływania maja wpływ:) Aloiv gratuluje zaparcia,tak trzymaj jak najdłużej a niedługo bedziesz suuuuper laska bo laska to ty na pewno juz jestes,zdjecia super ale już wiesz;) Ptysia trzymaj sie ,tak mi szkoda ciebie a zwłaszcza kasi,że też tak ci choruje Lenka ja też dołanczam sie do zyczeń dla synka zazdroszcze ci czasem tej pomysłowosci,mi te wszystkie przeprowadzki z małaPati w ciązy po ciazy jakos zaprzepaściły pamiatki po maluszkach a bardzo szkoda taka ksiązka o zyciu od małego dorastaniu to przepiekny prezent,napisz co u ciebie bo ja tez sie martwie Tatra miłego pisania pracy zeby ci ślicznie szło:) Nostra zycze duzo zaparcia w postanowieniu:)i miziaj sie miziaj:) Moonsun miłej imprezy krótka bo krótka ale zawsze cos;) Charta choinka urośnie,nie martw sie;) Niujor nie zastrzelaj sie;0a kto zajmnie sie tak troskliwie Bazylkiem i ogródkiem:)waga spadnie;) Caramba już wiesz co u mnie,a pani powinna poprawic dzieci do zdjecia,ale pewnie lenia miała;) Sisi jak zdrowie?choroby sie chyba czerpia z pogody bo jest jakas porabana kiedys wiedziałaś ze jest lato zima a teraz nic nie wiesz idzisz zima i myslisz co my mamy wiosne jesien czy zime?Pierwszy raz słysze o zapaleniu tchawicy..........a moze to zapalenie krtani?bo na to dzici baaaardzo lubia chorowac? wybaczcie wiecej nie napisze do poszczególnych osób,bo nie mam czasu pewnie zjełoby mi to kilka godzin........50 min temu mierzyłam Weroni temp miała 36,8 za 5 min przebudziłą sie bo chciała siusiu zaczeła sie trzęść jak galaretka zmierzyłam 38,9 strasznie dziwacznie przechodzi te temp i strasznie ja to meczy a mnie baaaaaaardzo straszy,wiec zakończe,pisanie do was zaczełam o 2:15 wiec widzicie jak mi to długo idzie tak sobie mysle jak człowiek jest dziwnie skonstruowany,jak dzieci budza nas w nocy właściwie bez powodu jestesmy padnieci i rozdraznieni,za chwile zasypiamy a jak sie cos dzieje to człowiek moze całanoc siedziec i czuje sie dobrze,ale widocznie o to chodzi zeby tak było pozdrawiam was jeszcze raz serdecznie a mielismy isc jutro tzn juz dzisiaj na basen i kiszka nie pójdziemy,a tak sie maluszki cieszyły ale za tydzień też można isc,wiec poczekamy kolorowych snów mam nadzieje ze takie macie
-
Charta juz sie martwiłam że nie widziałam z lenistwa twoich zdjęc..........ale nie mogłam zobaczyc bo nic nie dostałam,moze i wysyłałaś ale jakos miałam problem z przychodzącą poczta i wychodząca,więc czekam na zdjecia:) Aloiv kuruj sie szybko:)moze przemarzłaś na urodzinkach? Ptysia no straszne to z twoja córa faktycznie ciężko nawet zorganizować spotkanie z koleżanką bo nigdy nie wiadomo czy znowu bedzie chora,do tego zaległości w zeszytach nie zrobiła jeszcze a moze bedą ja czekały nowe,oj zebym znała jakis sposób jak bys mogła ja troche uodpornic,ale cóż lekarze maja trudnosci wiec ja juz nic nie wymyśle trzymajcie sie dzielnie:)przeszkadza mi wszystko chciałabym juz normalnie mieszkac bez pamietania że jeszcze przed nami to czy tamto,ale cóż trzeba sie uzbroić w cierpliwość;) Becik ja też pozdrawiam:) to widze jakas cisza ale moze wszyscy odpoczywają:) a tak wogóle to dzisiaj M dostał zadanie domowe,poszedł zmywać bo ja nie lubie a zawsze zmywam a niech i on sie wykarze troszeczke w pracach domowych:)siedział godzine i nastawiał sie psychicznie:)ale poszedł wziąźć sie do pracy:)
-
no i wcieło mi czesc wpisu a dodatkowo pisałam w Wordzie i sobie z niego skopiowałam i zamiast buziek mam jakies walniete kreseczki nie pisze juz nigdy w Wordzie:(:(:( cd urwane:) Trochę chyba tu chaotycznie namazałam,ale myślę ze jakoś przebrniecie przez te wpisyna razie papa wszystkie niewymienione pomidorki pozdrawiam tez gorącoi dla was dodatkowo
-
Witam pomidorki!!! Czytam i pisze po kolei zobaczymy co mi wyjdzie,pogoda paskudna,dzieci chyba zdrowsze ,Pati w szkole na feriach wróci w czwartek,w piątek ma komisje jakąś pani przyjdzie ja pooglądać,chyba w związku z legitymacja dla niepepełnosprawnych,jakos wszystko się powoli kreci remont stoi nie mam do niego serca i nawet mi nie przeszkadza to za bardzo,ale pewnie przyjdzie dzień ze weźmiemy się w karby i szybko zrobimy ..niewiele tego zostało *Lenka jakoś wiosny nie widze,albo może była minutkę i sobie poszłano i po co złość na majtki zajadać to daje tylko odwrotny skutek,ale wierze taka stojąca waga lub rosnącą jest wkurzająca,za żadne skarby nie zjadłabym takiej zupy.ale SA różne gustaja jednak wole mięsko.hahaha ale się uśmiałam cwana bestyjka z ciebie szantaż wobec kucharza w restauracji ale to dobry sposób bo ja czasem też cos jadłam i potem byłam zrozpaczona ze nie wiem jak to zrobić;) *Aloiv to masz pomysłową córcie jak wam ustala plan dnia,ale dla ciebie to super bo masz zapewniony ruch i nie siedzisz w domku rozmyślając, co by tu zjeść albo jak się ustrzec żeby nie zjeść;)a najgorsze jest to ze te choroby ciagle nawracają już nie pamiętam dnia bez kataru u Weroni nie ma za chwile ma obłęd *Pinia witaj powrotem i nie wytykaj mi języków, bo ci zaraz wytknę ze trzymało mnie,wagowo mnie nie mało, ale duchowo na razie jestem gdzie indziej….ale kiedyś wróci mój duch *Niuciola to u ciebie też chorowanie cała para *Dinka właśnie byłam na karnawale był przemarsz przez miasto rzucali cukierkami cukierkami było kolorowo i ładnie,ale po jakiś 2 godz. miasto było prawie pustewiec fajnie, ale baaaaaaaaaaaaardzo krótko *Ptysia z tego wniosek ze nie wolno przesadzac,pilnuj się chudnąć tak, ale nie za wszelką cenę *Lonia współczuje takie kłopoty żołądkowe sA SA niebo gorsze od choroby dzieci nie mam tak źle;)jakby się wydawało *Nostra na pewno doradze ci pójście do dentysty on na pewno będzie wiedział co robic i kup sobie paste na wrażliwe dziesła jakąś sensodyne chyba,,,,,,,dobrze nie pamiętam ale jest kilka tych past na dziąsła *Roller+*Frogus co z nerwowa sytuacja?po co się denerwować?szkoda czasu Caramba miłego urlopowania To napisałam kilka dni temu:0ale cos mi komp szwankował i nie wysłało się,ferie pati skończyły się wczesniej bo jeden z busów miał wypadek,na szczescie nie ten w którym siedziała pati a naddatek miała tam siedzieć ale uparła się ze nim nie pojedzie bo chciała z kimś innym jechać,chyba czuła coś noskiem,ale właściwie to nie było tak strasznie jeden chłopiec miał lekki wstrząs mózgu a drugi rozcieta głowe,wiec nie było aż tak strasznie na szczescie,fakt dzieci były bardzo przestraszone,dzisiaj była pani z komisji bardzo miła zobaczymy co ustala w związku z jej niepełnosprawnością Lonia to miałaś straszne przeżycie ale niestety niestety tym świecie jakos się tak kreci ,czasem to straszne ale musimy umieć z tym żyć,mam nadzieje ze chłopiec czuje się już lepiej i ze reka nie straci sprawności,czasami człowiek straci dłoń i po przyszyciu jej oczywiście rekonstrukcji nerwów jest sprawna wiec trzeba być dobrej myśli poza tym trzeba będzie na pewno troche czasu poczekać no i rehabilitacja ale w tej erze medycyny wszystko jest możliwe,trzymaj się dzielnie Guziczku kuruj się Aloiv ciesze się ze zyczenia się podobały,imprezy macie fajne tu wszyscy czekali na przejscie parady a za chwile miasto jakby opustoszało było fajie gwarnie ale za krótko,my w tym roku nie byliśmy przygotowani ale na pewno w przyszłym roku będziemy poprzebierani Frogus mądre słowa niektórzy maja wiecej czasu inni mniej,na pewno osoba pracującym jest ciężej znaleźć czas na pisanie a dodatkowo czasem dochodzą inne rzeczy jakies problemy,przemęczenie albo zwykły leń Ja jakos tu też mam mniej czasu albo jestem roztrzepana i nie umiem się jeszcze zorganizować,tyle jeszcze pracy przede mną zaraz mi dojdzie szkoła ,wiec już sama nie wiem jak wyrobie obowiązki domowe,zapewnienie jakiejs rozrywki dziecia i nauka bo przecież będę musiał się uczyć bo nie chce wyjsc na głąba…………..juz się boje;) Lenka kuruj te swoje oczka,a kto kazał trzec oczy czosnkiem Zuzi gratulacje dla rodziców Niuciola o tym moczu chyba powiem mamie bo ona ma ciagle nawracające zapalenie spojówek spojówek nóż jej pomoże….tylko czy się odwazya z waga nie jest żle i tak jest ciebie mniej 10 kg niż w 2004r..ale z tym olejem chyba bym nie dała rady na samą myśl tresci mi się cofaja…….bleeeeeeee Charta bardzo się staram zakopac…ale jakie upierdliwe sa,niestety zdjęć nie widziałam jakos ostatnio mnie komp drazni ,pyzatym na poczcie która podawałam mazuratko@gmail.com nie ma ichale może SA na wp a tam wieczność nie byłam ale sprawdze na pewno Becik u mnie na razie nic nie słychaćale na pewno nie musze sama naprawiać kapiacych kranówjutro obiecaliśmy dziecia ze w koncu po tych katarach pójdziemy na basen,a tak właściwie to nic się nie dzieje Trochę chyba tu chaotycznie namazałam,ale myślę ze jakoś przebrniecie przez te wpisyna razie papa wszystkie niewymienione pomidorki pozdrawiam tez gorącoi dla was dodatkowo
-
ok,ok juz pisze noc taka sobie Weroni wiercaca sie bo katar zapychał nosek,mało tego spływał po gardełku i powodował kaszel największe łóżko w sypialni stojące jej bo przeciez ksieżna źle sie czuła nakopała mnie jak szalona(przez sen,oczywiscie)myślałam ze pójde spać do innego pokoju,ewentualnie na podłoge,ale nie ma tak dobrze jak nie było kogo kopać o odpowiednim zapachu(czyt.tylko mama)to był wrzask,wiec zeby spać oczywiście dzielnie znosiłam kopy ...........dodatkowo M wpada w nocy z przerazeniem w oczach Maks ma 38,5 pytajac dac mu juz cos?mówie spokojnie to Maks nie Weroni ,zaczoł sie śmiac ale podalismy mu to cos zeby temp dała mu spokój a moze troche nam spokoju,poza kopaniem i jeczeniem mamo,piciu,gdzie Maksiu...było spokojnie nad ranem nawet Weroni spokojniej spała ,wiec zeby nie było lekko wpada Pati i woła mamo,mamo koleżanka ma wysoką gorączke,mówie jej żeby dała mi spokój i myśle tak przyszła spać żeby mi goraczkować ale ona uparcie stoi wiec mówie idż do taty niech jej zmierzy i dalej spałam,potem dowiedziałam sie że ofszem Jesika miała 39,4 została nafaszerowana lekiem i odstawiona do domku,po czym za jakies 2-3 godz biegała po podwórku-moje dziecko by było pod moim nadzorem ...........ale moze inni maja wieksza swobode myślenia;) potem prałam układałam zmywałam gotowałam byłam w piwnicy układać rzeczy ........a potem jak przyszłam Weroni wyczuła noskiem i sie przebudziła wiec sie z nią kładłam,jak wstałam poruszałam sie Weroni znowu wstała,ale teraz na szczescie śpi spokojnie:) Charta pisz ksiązki koniecznie:)a sasiadka chyba bardzo miła bo chyba nie skąpa i myslała pewnie o was z lękiem? Niuciola oczywiscie ze jest nasz i każdy ma pisać ale zawsze na kogos wypada duuuuuuuuuuuużo na innych mniej:)jestem z ciebie baaaaardzo dumna z wizyty u teściówtak trzymaj:) a cenzura widze raz jest raz nie:D:D:D jedna d jest z gwiazdami druga bez:) Ptysia jak ci sie chce tak wymyślać w kuchni,czy ja juz naprawde taka leniwa jestem:)....no nie ja nie umiałabym tak gotowac dla kazdego co innego chyba bym pogryzła naprawde:) Zizu mysle ze za twoją prace i taką dyspozycyjnosc należy ci sie podwyżka i to duza tylko martwi mnie troche ze jak dostaniesz to co prezes ci obiecał.............czy znajdziesz czas na swoje zycie? Roller a moze tez zacznij ksiazki pisać,mysle ze miały by wziecie ale zgadzam sie niby mówi sie równouprawnienie liczy sie to i tamto a czesto liczy sie wiek i to jest smutne:( Mona czasem nas wiecej czasem mniej........tylko po dłuzszej przerwie czesto jest duzo czytania:)kutuj swojego A i oswajaj sie z programem:) Sisi wyspij sie i masz racje po co sie katowac dietka jak ciągle stoi sie w miejscu,moze właśnie za jakis czas waga zacznie reagowac czekam na dłuższy wpis;) Lonia no i zasmuciłąś mnie,to straszne taka wedrówka,M kazałby mi sodke łykać:)mam nadzieje ze szybko wydalisz ta skóre i bedziesz spokojnie spała a teraz dobranoc pomidorki:)