Omam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Omam
-
dzisiaj był dzień...zgadnijcie czego?.........tak prasowania,robiłam ciasto do Pati przyszła koleżanaka na noc(ratunku!!!!!dom wariatów)objadłam sie do bólu bigosem zaraz musze zrobić kolacje,pewnie zrobie tosty,bedzie szybko sprawnie,moze mniej zdrowo ale bedzie:) Niuciola niestety ty musisz być wszędzie,jako założycielka forum powinnas być co minute:)wiec nie narzekaj i tak masz wspaniałą frekfencje:) Nostra gyros i reszta pychotka ale nigdy nie jadłam tortilli,moze kiedyś zjem:)No pogratuluj mezowi że taki zdolny;) Charta nie jej mało nigdy nie jadłam:)ale nie wiem też ile waże licze między 58-60kg i na razie nie wiem czy chciałabym mniej,czy to mi potrzebne do szczescia.nie wygladam źle wiec jak chce:) Niuciola szkoda ze brak zdjeć ale najważniejsze ze jestes zadowolona;)mam nadzieje ze długo bedziesz rządzić;) Roller a ja zawsze odchudzałam sie do 56kg zawsze waga wzrastała a ja usilnie sie odchudzałam:)ale ważyłam też w okresie stresu 48 a moze nawet 46kg i wygladałam paskudnie,ale wtedy jadłam za 3 do tego przez cały dzień wszystko co mało zdrowe frytki hamburgery hot-dogi i td po powrocie zjadałam pół chleba albo z 6 bułek i chudłam,chudłam............ Lenka nie jestem smutna moze znudzona,znużona ............ja i figura nastolatki????za duży obwód pasa reszta moze być:)fajnie że zabawa sie udała za choroba z migdałkami szybko sie skończyła;) Tatra powodzenia w nauce:)dzieki za tulenie:) Aloiv dobrze ze mała dała zamienic pączki na pizze a ty chyba długo nie bedziesz miała ochoty ich robić,jak ja spróbuje to powiem wam czy mi wyszły dziesiaj zrobiłam podróbe lodowca.....ale brak mi w nim zwyczajnych okrągłych ciasteczek\'\'biszkoptów\'\' Roller to zycz jej samych spełnionych marzeń oczywiscie też zdrówka i zdania matury,dla niej bukiecik-kow a teraz ide zrobić dziecia kolacje..przez przypadek mam w prezencie jeszcze jedno wiec mam nadzieje ze rano bede żywa i ich nie pozabijam:)na razie nie jest źle nawet Weroni sie ode mnie odczepiła była z Patunią duzo na dworzu teraz sie bawi z nimi wiec na razie .................nie jest źle,ale jeszcze troche do nocki zostało na raziie papa
-
Caramba do miłego popisania:) Roller sprawdziłam juz mam baaardzo ładnie wyglądała twoja córcia,a jaka ona szczuplutka:)no ale kiedys my też byłysmy takie szczuplutkie;)wiec każdy wiek ma swój urok:)
-
Lenka nie martw sie:) Dinka mysle ze bedziesz dobrą teściową;) Aloiv tak trzymaj a na wiosne bedziesz laseczka do kwadratu,bo laseczką już jestes:) Gosiaj spełnienia marzeń samych słonecznych dni:) Nujor to i ja dołanczam sie do zyczeń,żeby nastepne lata były tak piekne jak te albo jeszcze lepsze::)bukiecikdla was:) Tatra nie martw sie,nie ma czemu sie martwic,a jakos nie lubie nic słodkiego ale moze wpróbuje do tych brokuł wszystko oprócz płatków migdałowych:) Roller czekam na zdjecie na maila mazuratko@gmail.com paczków ani ciasta ani batonika ani innych takich rzeczy nie jadłam ale teraz mi żołądek sie skreca z głodu moze najwyższy czas na ŚNIADANIE,bo bardzo zgłodniałam,wiec robie mała przerwe;) Moonsun kurujcie sie z córcia:) Niuciola czyli widze ze odliczanie trwa,no i problemy z odepchaniem od siebie słodyczy:Pale trzymam za ciebie kciuki:) no to teraz ide sobie jesc coś jeszcze nie mam sprecyzowanego zdania czego mi sie chce ale na pewno nie słodycze,a może bigosik M wczoraj robił:)
-
Lenka dzieki za sosy .nie ważne że gotowce byle by było dobre ,ja zawsze jadłam brokuły takie z wody bez dodatków i czasem mi w nich czegos brakuje,ale teraz bede musiała spróbować;)oj to taka krzywde zrobili meżowi:0ja bym sobie nie dała zrobić jestem cykor:) Ptysia jakos przyjełam że masełko i bułka sa do kalafiora:0ale moze na brokuły też zastosuje:)ale biedna jesteś tyle sie smakołyków narobiłaś i tylko pooglądałaś je...........o m przeklnął ide zobaczyc co sie stało,przesuwał stół bo myje podłoge w kuchni i główką potłuk nasz nowy śliczny żyrandol,ale sie wkurzył:Pale trudno szkło czesto sie bije;) Caramba dzieki za fluidy:)ale sobie odpoczniesz od synków,ja od Pati też bo bedzie 3 dni w szkole,mają zabawe karnawałową potem jadą na jakieś termy potem cos jeszcze maja robić wiec ferie ma zapewnione;) Mrużka ja ostatnio robiłam zazyki m był w szoku bo dodałam koperek,którego nie cierpie,ale tak mnie ktos nauczył jesc te zazyki i jem bo baardzo mi smakuja a do tego był gyros i frytki troche sporawa kalorycznie ta kolacja ale jaka pyszna:) Aloiv chandra?moze i chandra tylko ja jej nie chce:) Moonsun dszieki stokrotne w końcu pooglądałam twoje słonka .przesliczne dziewczynki,a Charta faktyczne ładnie wygląda z dzidziusiem:) właśnie m znalazł reklamówke na dżwiach z pieknym obrazkiem Walentynkowym dla Pati z napisem spóźnione ale szczere.......no ciekawa jestem od jakiego to wielbiciela:):):) Roller a cos ty wymysliła,jak ciebie wiecej to innnych mniej nic z tego na pewno muszą być inne przyczyny,ale pewna jestem ze przyciagasz ludzi a nie odpychasz,wiec nie wymyslaj:) nie wygadam sie ...bo włąściwie nie mam nic do powiedzenia:( Nostra wiesz ja też czesto rozciagałam stronke,a tak sie najczesciej dzieje jak piszesz dużo wykrzykników,usmieszków czy smutków.......i wtedy najczesciej strona sie poszerza:) LOnia jak tam siniaki goją sie?:) ok cdn bo pewnie i tak całego wpisu mi nie pusci:)
-
Chciałam wam tylko napisać,że zyje,nie choruje nie robiłam pączków...bo mi sie nie chciało,wiec sie nie objadłam...jeszcze nie przeczytałam co napisałyście.ale poczytam i moze cos dopisze,czasem człowiek nie ma na nic siły,a moze ma tylko mu sie wydaje że nie ma,ale pamiętam o was ...i pewnie niedługo sie pojawie,moze nawet szybciej trzymajcie sie
-
ok Sisi nie nie żałuje że jestem tutaj:)baaaaaardzo sie ciesze z tego pobytu tutaj,ale bede teraz na razie nieugieta jak Dinka,bardzo sie ciesze ze zaglądasz nasz śpioszku:) Dinka ty czardodziejko pewnie nie jestes starsza wiele od Sisi tak mi sie wydaje:)ale trzymaj sobie swoją tajemnice zżera mnie ciekawosc jak wyglądasz o i Baloonik też nie była najmłodsza ale......szkoda ze jej nie ma:(ale trudno najważniejsze ze jesteś i do tego jeszcze fajna kobieta:)_bardzo uczuciową ciepłą troche rozpieszczona...ale chyba za to cie lubie: nie ma nic wspanialszego jak takie małe raczki przytulające cie w nocy i mówiace kocham cie mamusiu a ty mnie kochasz? i to sa te najwspanialsze chwile,ale jest też zmęczenie jakoś wszystko wczesniej lepiej szybciej i sprawniej mi wychodziło,a teraz przy tej gromadce nie bardzo czasem nadąrzam,do tego Pati potrzebuje uwagi i do tego jeszcze weszła w mało ciekawy wiek,raz jest malutka raz całkiem dorosła,czasem mam jej dosc,ale nadal ja kocham:0Weroni chodzi od kilku dni sama spac M odkrył że jak powie stanowczym głosem spać i troche głośnym to mała nie wstaje z łóżka czasem pojękuje czasem woła...dzisiaj np śpiewała ale nie podnosi sie z łóżka:)to już postep............:) Niuciola ok pączki tylko z lukrem,ptysie(ale te bez kwasku)gniazda no i takie podobne do nich wieńce.........to mogłabym jesc czesto..ale jakos nie patrze na ciaskarnie i nie jem:) Lenka czekam na propozycje sosów do brokuł:):):) ok dobranoc
-
napisać?nie napisać..........napisać?.........nie napisać?....ale jak nie napisze to wszystko pozapominam i będzie mnóstwo kartek do poczytania odnowa:) Niuciola może zrobie dziecia pączki,ale chyba tylko Pati będzie sie nimi zajadała,bo ona wchłania wszystko co słodkie,a ciekawe ile tego wychodzi ,może zrobie z mniejszej porcji produktów:)no właśnie na zimno pączki?myślałam ze moze jakoś pieczone w piekarniku ale one sa pieczone na głębokim oleju:) Zizu ja bym za takie cudo chyba tyle nie zapłaciła:) Roller mam nadzieje że jednak w niedługim czasie sie wszystko jakos zmieni i bedziesz z nami:)wiem ze czasem nie da sie pewnych rzeczy przeskoczyć,a człowiek tak by chciał i stoi w miejscu,wiem to z autopsji .ale wiem ze czasem jednak sie cos moze wydzrzyć i poprawia sie wszystko..................i naprawde wiem że teraz za pewne nie widzisz tego różowo,ale moze jednak powoli jakos sie cos zaróżowi,ja wiem ze zawsze bedziesz z nami,nie ma takiej możliwosci ze ciebie nie ma,najwyzej znikniesz na jakis czas ......i wrocisz Lenka wiem ze pewnie nie pisałaś osobowo do mnie bo nie miałas co:)ale teraz ci dam cos do napisania,ja lubie brokuły np kalafior zawsze jadam z bułką tartą na masełku,a nie wiem jaki sos mozna zrobić do brokuł,pamietam ze ty sobie cos robisz może dasz mi jakieś pomysły:)super jest dostać śniadanie do łóżka:) Aloiv szkoda ze sie nie zgadałyśmy moze ci bym powiedziała:)ale ja mam rzadko taki nalot zeby powiedzieć;)na razie wam nic nie powiem może za kilka dni .....teraz nie chce nie moge nie umiem itp Monnsunku szlag mnie trafia ale chyba jestem ułomna nie umiem sie poruszać po tej twojej stronie zawsze widze jakis 5 zdjeć i to dosc starych i nic nie widze nowego,dlaaaaaaaczego?fajnie ze spotkanie sie udałao:) Lonia dbam o siebie naprawde:) Mona ja od 5 lat nie wiem co to przespana nocka:(jeszcze niedawno było stereo jedno spało to drugie cos chciałao i tak jest że teraz Weroni wstaje piś siku czasem albo chce sie dowiedziec co robią domownicy czy ją kocham itp 1000 pytań w srodku nocy,swietna sprawa,może ja juz mam taki wiek ze potrzebuje starszych dzieci ale niestety musze poczekać:) Tatra przepis super....a ty cała szczesliwa ze rodzinka wraca :) Dinka prooooooooooooosze ty mnie tu nie czaruj,jaki brzuch na kolanach,ratunku!!!!!!!!!!!przy twoim wzroscie i twojej wadze na pewno nie jest to możliwe:)zmarszczki,ja też mam:)a wiek .........mamy na tyle ile sie czujemy:) no zgadza sie przepisy typowo na utrzymanie wagi..........ale wiekszej niz chcemy:) Nostra no to weszłaś po przerwie.................i strone też mamy wiekszą:):):)dobrze ze to już jej koniec;)i to miłe że jest duzo o tobie że wiem ze Blanka zaczyna nurkować;)że może dostaniesz za prace:)że..........i td,czasem fajnie wiedziec jak sie innym plotą dni:) ooooooooooooooooooROLLER wiedziałam że jak tylko bedziesz mogła to bedziesz,bardzo sie ciesze:)tylko nic w tym małym miasteczku nie moge znaleźć i z tego sie nie ciesze a teraz spadam,papatki
-
witajcie ..............jakoś nie moge sie zebrac na wpis,mam mentlik w głowie i musze sobie przemyślec kilka spraw,jestem zła smutna zrezygnowana,jak z jednej strony jest super to z drugiej uderzenie,jeszcze nie wiem .ale podejrzewam, Charta ty to zawsze przygody musisz mieć;) Lonia dbam o siebie;) Pi...sory- Niuciola(tzn ze jednak mam mentlik w głowie)dawaj te pączki moze dziecią zrobie,a jak poleje lukrem to moze sama zjem:) Roller smutno mi teraz podwójnie,ale szanuje twój wybór i tylko mam jakas cichą nadzieje żew przyjdzie taki dzień że mimo wszystko usiądziesz Zizu bardzo jestes dobra dziewczynka i zwolnij troche:) Aloiv musze pewne rzeczy wyjasnic,zrozumieć,zaakceptowac teraz mysle co chwile o czyms innym,wiec nie zadzwonie na razie bo pewnie nie umiałabym przeprowadzić najprostszej rozmowy:) Desserter pisz czasem nawet kilka słów;)a tak poza tym miałam ale nie mam twojego gg bo ...........zniknol,jak masz moj to sie zamelduj ze swoim jak mozesz:) Sisi ciesze sie ze jestes:) Lenka cos ostatnio widze że nie odzywasz sie do mniejakos dawno nie widziałam u ciebie słowa Omam..ale chyba jakas nadwrazliwa jestem:) Dinka pozdrawiam,nasza tajemnicza kobieto pozdrawiam wszystkich życze miłego spotkania Charcie i Moonsun,i to tyle ...............na razie
-
witam,tak sobie czytam i czytam.......a tu prawie wszystkie jakieś zdołowane .duzo osób nie pisze:(i nie wiem jak sie z tego wykaraskać,na pewno wieeeeeeelce pomocne było by słonko,ale ono sie jakos schowałao i nie chce wyjść...........zdaje sobie sprawe ze chyba jeszcze czas na zime,ale zima działa na mnie przygnębiająco,teń snieg,moze nawet nie on,tylko ta szarosć chłód .......tak baaaaaardzo tesknie za wiosną za listkami na drzewach za słonkiem kwiatkami i za ciepłem.........ale pwenie musze uzbroić sie w cierpliwość,czasem załuje że nie jestem misiem,cały tan szaro-brudny-zimny okres był przespała;) Lenka też jestem ciekawa czy Charta doleciała czy miała przymusowe miedzy lądowanie,bo podobno lotniska w Londynie pozamykane;( no ja też martwie sie o Roller bo co Zizu juz wiemy Tatra masz racje jak wszyscy sa w domu to czasem marzymy o ciszy spokoju takim czasie wolnym dla nas.....a jak juz go mamy to czesto nie wiemy co z nim zrobić,tylko nie rozumiem czemu sie tak dzieje mamy kilka chwil dla siebie bo za chwile wszyscy wróca a my zamiast sie tym cieszyc to jestesmy jacys przygnębieni Niuciola ja jakos nie czekam na tłusty czwartek i zazwyczaj jak juz jest to jakby z wewnętrznej przekory nie jej pączków........jakos tak na złość wszystkiemu,nawet nie pamietam kiedy jadłam wiem ze mi czesto smakowały w ciąży z Maksem kupowałam sobie na śniadanko i popijałam jogurtem truskawkowym,ale tylko te z lukrem innych nie lubie;)....widze ze ksiazka już przeczytana bo mamy rano wiekszy wpis:) ale mnie ubawiły twoje dzieci maja biedactwa pecha ze mama jednak wie jak taki sprzet sie włancza wyłancza i jeszcze kilka rzeczy:) ale od poniedziałku już szkoła i do południa bedziesz mogła nawet głosno sie przy kompie zachowywać;) Mona czyli czekam na dzisiejszy wpis,a czemu grzanki +ser=ociekanie masłem,to też jest potrawa która mozna czasem zjesc a tobie do duzych wymiarów jest daleko:) Dinka podziwiam cie za te bieganie,jak mozna takie czynnosci wykonywac z zadowoleniem,ale ty jestes wspaniałym przykładem ze można;) Aloiv mam nadzieje ze jednak Sisi cie nie zabije:) Sisi pewnie masz jakies kłopoty i pewnie po tak długim czasie jakos cieżko ci jest napisac na forum,ale pamietaj długo sie dość znamy i wiesz ze czasem każda z nas miała gorsze dni i takie wygadanie sie pomagało wiec czekam :) Becik mam nadzieje ze odwiedziny sa miłe;)a tak zgadza sie za niewiele mozna zrobic tak wiele też musze sie tym zainteresowac:) Zizu pewnie baaaardzo żle sie czułaś skórka pomidora jest czasem baaaaardzo kłopotliwa od takiego zatrucia mój M już nie jada pomidorów ze skórka:)moja kondycja psychiczna nie jest najlepsza ale tez przesyłam ci troche pozytywnej energii i nie martw sie na pewno nie bedziemy złe na to ze gorzej sie czujesz,wracaj do nas szybko:) Mruzka jakos sie tak kreci raz pół forum złe raz w depresji raz chore...........ale czesto też baaaaaaardzo radosne;)ja też sie ciesze ze wiem niewiedza jest strasznie męcząca:) Frogus czyli był fajny wieczór,zapowiada sie fajny tak trzymaj tylko pilnuj sie przy okazji:)nie ma za co te co nie dostały muszą napisac bo mam braki w mailach:) Lonia ciesze sie ze wróciłaś a jeszcze bardziej ze odpoczełaś wiec powoli wracaj do nas:) Guziczku no pieknie,areobik podobno warto cwiczyc wiec zycze ci zebys miała dużo zapału,nastrój jakos nie chce wyleźć przez to okno ale moze jakos go w koncu wykopie:) Tatra nawet takie połażenie bez celu też jest dobre:)zawsze to jakies wyjscie z domu,nie siedzenie w samotnosci:)jestem zmeczona ...nawet troche za bardzo co chwile mróże oczy i chetnie bym do łóżka wskoczyła:)nawet nie chciało mi sie z M wyjsc najczesciej z nim chodze a dzisiaj to nawet mnie nie namawiał czyli pewnie wygladam na baaaaaardzo zmeczona.ale przejdzie mi pewnie;) a teraz ide(mocno powiedziane)jakos zaciagne swoje leniwe d***ko powiesze pranie i wstawie nastepne bo rzeczy w szafkach ubywa na razie prasowania jakies szczątki wiec poczekam na wiecej ........a potem moze jeszcze cos porobie:) do potem:)
-
witam jakos mam obnizony nastrój jestem słaba,leniwa zniechecona do wszystkiego taka cała na nie............nie wiem czemu niby nic złego sie nie wydarzyło,a mam wszystko gdzies,moze jutro bedzie lepszy dzień Mruzka ty siew śmiej ze mnie smiej,ale juz wiem kim jestes:) Aloiv miałam właśnie zadzwonic ale zobaczyłam że jeszcze pracujesz,no teraz moze i jestes w domku,ale musisz sie rodzina nacieszyc po pracy,a Weroni też ma jakis zły nastrój i cały czas jeczy i sama nie wie o co jej chodzi pewnie musiała krótko spac w przedsazkolu bo innej przyczyny nie widze,ale moze za to łąskawie położy sie dzisiaj wczesniej i bede miała spokojniejszy wieczór chociaz z nia nigdy nie wiadomo co bedzie,jest nieprzewidywalna:) no nie wiem co ci doradzic z ta waga....pewnie wiesz o wiele wiecej ode mnie ,głowa do góry beda lepsze dni i waga bedzie spadac w dół:)mi tez nie idzie \'\'6\'\'nie mam do niej zdrowia Niuciola a ciebie jakos skromnie Lenka jak tam nastrój lepszy sie robi ? chyba ta pogoda dodatkowo nas dołuje i nic nam sie nie chce wiec ide dalej sie nudzic i przezywac jak to mi jakos zle i beeeeeee
-
te adresy co znalazłam maja wysłane zdjecia,ale Aloiv i Ptysi adresu nie mam jak co to prosze przesłac mi pustego maila na mazuratko@gmail.com na pewno sie odezwe i uzupełnie ksiazke adresów:)
-
witam,troche sie przestraszyłam ze przez moja nieobecnosc bede miała duze zaległości ..ale nie jest tak źle,ostatnio cos zle sie czułam,chyba jakas grypka mnie chciała zaatakowac,ale juz po lekach czuje sie lepiej:)u nas zima,dzieci znowu z katarkami biegaja..oj żeby była juz wiosna:) Niuciola no widzisz a ja myślałamze ty sobie wstawiłaś taki opis i ze smutek nie chce cie opuscic,ja widze że też Patunia mi tu łapki w opisy wkłada:) Caramba ja pytałam o dogoterapie;0świetnie że dziecku sie podoba,zreszto chyba każdemu by sie podobało,no chyba ze ktos panicznie boi sie psów,ta poczta to ostateczna wersja:) Guzik no slicznie pozbywasz sie tych kilogramów tak trzymajmusze przyznac ze zdolna jestes,gratuluje zaliczonego egzaminu i to jeszcze na taka ładna ocene:) Mruzka wogole nie wiem z kim cie kojarzyc ale moze za jakis czas cos mi zaswita,witaj:) albo mnie sporo nie było albo jestem jakas tepa i nie wiem czy cie znam czy nie......o teraz juz mi swita fundacja,tylko dalej nie wiem jaki nick jakies 2 lataja mi po głowie:) Czesc i hejka witaj:) Nostra a to czemu nie mozesz miec duzej rodziny?zdrowie broni i czy inne wzgledy? Ptysia po to zeby zawsze utrudnic,zdenerwowac i pomęczyc .......czasem tak lubia:) Frogus zdjecia wysle na pewno,musze tylko adresy sobie od nowa powpisywac bo taka osiołkowa jestem i skasowałam:( Dinka cieszy mnie ogromnie wszystko,papiery do szkoły wysłane,wiec pewnie niedługo zaczne walke z nauka jezyka,a M miał wczoraj tel z firmy powiedzieli zeby złożył papiery o prace,moze niedługo bedzie chodził bardzo mu tego brakuje,juz sie cieszy ze w pracy odpocznie od nas a jak wróci to bedzie odpoczywał od pracy,widzisz jakie ma marzenia:) Tatra oj to masz dorosłego syna:0ja tam sie nie cieszyłam jak mi wlepili ksiażeczke wojskowa:) Aloiv oj z tymi komputerami czasem tak jest moga człowieka do nerwa doprowadzić:)fajnie że pomogłam ci z gg przynajmniej co chwila nie bedziesz poszukiwac kontaktów:) chyba wezme jeszcze leki bo mi jakos zimno sie robi i marzy mi sie łóżko,ale nie wytrzymam jak mozna co troche gorzej sie czuc,denerwuje mnie to strasznie musze troche sie ogrzac a potem jeszcze popisze na razie papatki
-
Roller male zmówienie..................zeby zawsze były takie:) Zizu .osiołki:)szukałam w necie:) Ptysia staram sobie spiewac.................ale koleżanka(nauczycielka zafascynowana Pati)mówi pamietaj bedzie gorzej....................ratunka
-
witam ale jestem zmachana właśnie poćwiczyłam........nie otwierajcie szeroko oczu.......leń ćwiczył?..........to niechcąco było.........potem napisze dlaczego:) dzień szalony...rano poszłam wysłać jeden ważny list:)jak jechalismy M zobaczył wystawke,ale ja nie miałam zamiaru nigdzie wysiadac i niczego nosic;0pojechalismy na poczte,potem do znajomej na kawe zreszto prosiła żeby zajsc bo ma troche rzeczy dla Weroni oczywisci my z głową w chmurach poszlismy bez torby,ale ona zapakowała nam w swoja walize,droga powrotna...M przypomniał sobie o wystawce,nic z tego nie dałam sie na nią zaciagnac,wrócilismy do domu a m wzioł wózek i poszedł przywiózł telewizor i wzioł narzedzia bo był tam(ja tak myslałam)rower taki do ćwiczenia w domu,ale to takie cos do chodzenia,nie wiem jak to cudo sie nazywa,ale jeszcze lepsze podchodzi do wystawki a tam ludzie w samochodzie poogladali wypytali właścicieli czy sprawne to cudo i powiedzieli ze zaraz przyjadą,M sie wkurzył bo był pierwszy,tylko na plecach nie mógł go całego przyniesc tylko musiał to rozkrecic,nie wie jak ale z nadludzka siłą to podniósł i poszeł,potem gdzies niedaleko wzioł sie za rozkrecanie;0widział jak podjechał znajomy samochód......ale juz ich upatrzonej rzeczy nie było.......wiec odjechał........pocwiczyłam na tym,strasznie meczaca sprawa...........ćwiczenia sa z natury meczące:) chciałam wam wysłac kilka zdjec zaznaczyłam sobie wasze adresy i własnie zamiast nacisnac napisz to nacisnełam skasuj bo mnie Pati zagadała....wiec adresy poszły sie walic......gdzies...jestem zła wiem wiekszosc jest do odzyskania...ale czesc niestety trudno bedzie:( ok rezygnuje z tej poczty i jednej i drugiej PROSZE usilnie o zapisanie sobie nowego adresu mazuratko@gmail.com,wysle zdjecia a te co nie dostana prosze o odezwanie sie na ww poczte:) ................................................................jestem w sklepie:)......................................................no wróciłam:)czyli telewizor też działa z czego Pati sie baaaaaaaardzo cieszy,a my razem z nią...tylko czy przy jej wredocie powinna go dostac,a z drugiej strony jacy my bylismy jako dorastajacy nastolatkowie,grzeczni i do rany przyłóż?wątpie;) Zizu o nasturcjach pwiedziała mi nowa:)koleżanka ze sa bardzo zdrowe i wartosciowe:) Aloiv głupie sa rozmowy nastolatków:0ale tak juz to jest każdy wiek jest inny i każde pokolenie jak to spiewja \'\'Każde pokolenie ma własny czas Każde pokolenie chce zmienić świat Każde pokolenie odejdzie w cień A nasze - nie Każde pokolenie ma własny głos Każde pokolenie chce wierzyć w coś Każde pokolenie rozwieje się A nasze - nie Droga na sam szczyt A tam nie ma nic Tylko ślady po... pokoleniach\'\'.ale sie napisałam:)my zyłysmy w innym swiecie w innych realiach,nasze dzieci w innych,nasze wnuki też beda w innych i tak sie kreci powiem ci ŻE W KOŃCU WIERZE ze bedzie lepiej,ze za jakis czas moge miec to czy tamto,wszystko mnie cieszy .................jest super i naprawde niczego wiecej nie oczekiwałam poza spokojnym zyciem i za tym zeby czasem człowiek mógł na cos sobie pozwolic......nawet wierze ze za jakis czas w koncu pojedziemy na fajne wakacje:) widze z rana ze sie biedactwo rozchorowałaś...kuruj sie szybciutko:) czysty komp czesto jest o wiele lepszy,fakt troche pracy w uzupełnianiu programów.....ale cos za cos,byle dokumenty wróciły;) Monsun no pieknie kilo mniej to sliczny wynik i gratuluje auta:) Roller ciesze sie ze malujesz kaczki bo to znaczy ze masz na razie co robić życze ci po kaczkach jakies słoniki kwiatki cokolwiek byle praca była;)nie lubie ryzu w zupie beeeeeeeeeeeeeeeee,ale na szczawiowa mam ochote,jadłam baaaaaardzo dawno jak babcia mi gotowała..............aaaaaaaaaaa...szkoda ze nie ugotuje:( Niuciola mysle ze dobrze ze na razie nie liczysz to dobre dla twojej psychiki i sciagnij ten opis z gg:P Mona no brak pralki to zła wiadomość.moge ci porzyczyc swoja bo stoi nieużywana w szczecinie:)ale ty masz daleko do szczecina,bo tak to bym ci porzyczyła:).wierszyk super a ja jestem taka dupa z polskiego ....matma chemia rozumiem jezyk nie chociaz kiedys pisałam wierszyki:(ale nie wiem gdzie sa:) Lenka dzieki za tekst:)oj masz sie z ta córcia a ja ci głowe zawracam:(nie martw sie bedzie na pewno dobrze...nie wiem co ci doradzic,mysle mysle ze w Hanoverze powinny byc polskie sklepy i tam powinny byc ogórki kiszone;) Dinka chwalenie jest miłe ale troche mnie zawstydza:)nie jestem przyzwyczajona:) no to mam nowy przyrzad do ćwiczen!!ale czy bede ćwiczyła:) ok pomidoreczki ide sie zrelaksowac bo dzien był trudny i jakis szalony .....jutro pospisuje nicki spod waszych maili i wysle wam zdjecia:)
-
Dinka ty mnie tak nie podziwiaj w takiej sytuacji jest wiele kobiet i czesto nawet nie maja pomocy męża;)a ja mam,widzisz najgorsze ze na zasiłku nie kupimy auta na kredyt bo tak pewnie bysmy juz je mieli,a tak dupka blada,w Polsce było blizej do sklepu bo blisko mnie przy turzynie(może wiesz)zbudowali Cerfur wiec miałam do sklepu z 300m i wszystko mogłam mkupc.ale tam nie zawsze mogłam kupic to co chciałam:)wiec lepiej miec dalej a miec za co:)niestety zakupów jest duzo zwłaszcza ze maks ostatnio jest maniakiem kakałka,a Weroni pije jeden rodzaj soku który jest tylko w Aldim lub Plusie i nic innego nie ruszy,usycha z braku napojów,wrzeszczy a nic nie wypije:)ja tez nie ogladam telewizji:) ok musze teraz napisac do instytucji bo kasa BKK cos ode mnie chce a ja za cholerke nie mam pojecia co mam im dac a zeby dac musze przetłumaczyc,nie wiem bo oni chca cos z instytucji której u nas nie ma i nie wiem jaka instytucje polska moge powiazac z ta instytucja niemiecka................i to jest problem:)ale moze ktos mi pomoze:)
-
Ok jestem:)dzisiaj miałam nocke baaardzo nieciekawą Weroni wsciekała sie że ma katar i co troche płakała,to nie była dobra nocka;)ale kto powiedział ze ma być potem poszlismy na spacer,nawet fajna jest pogoda.chociaż baaardzo mnie meczy brak słonka Ptysia najbiiżsi moga zawsze podjechac albo my do nich wiec to nie jest problem dla mnie,nie przeżywam jak dużo dziewczyn tęsknoty za Polska może jestem jakas nienormalna ale naprawde nie tesknie :) Mona ciesze sie ze waga ruszyła w dół:) Tatra nie zaszywaj sie wygadaj sie lepiej wypłacz to ci ulży:) Frogus to dobrze ze bedziesz miała autko:)a szczupły znaczy szczesliwy.......czasem znaczy odwrotnie:) Zizu nie było mnie wiec ci nie mogłam pomóc z ogórkaowa ale ja zupy zawsze gotuje na oko nie wiem ile daje np ogórkow:) Aloiv a co daje ten swieży ogórek w zupce?naprawde pierwsze słysze?nie chciałabym usłyszec \'\'czułego\'\'słówka od ciebie jakbym była nauczycielka,ale masz racje trzeba walczyc o dzieci i nie można pozwolic na to zeby panie robiły co chcą:)o powrocie do Polski to ja nawet teraz nie myśle:)mam nadzieje że uratuje sie twoje ww dobrzy informatycy nawet z popsutego kompa potrafia odzyskać dane nawet z takiego który specjalnie był popsuty odzyskuja,moze twój syn lub córa maja jakiegos znajomego co sie zna na kompach,oni potrafia cuda działac ,albo zadzwoń do Charty jej mąż może wam jakos pomoze bo zna sie troche na tym:) PRZEPRASZAM Charta że namawiam Aloiv,ale moze faktycznie twój mąż potrafi cos jej doradzić:) Roller najważniejsze ze rozmowa była superaśna:) Dinka bałam sie wyjazdu,nawet nie bardzo chciałam,ale wyjechałam dla dzieci zeby im było lepiej i prościej zyc i wcale jak na razie nie moge narzekać,jestem baaaaardzo zadowolona z mojej decyzji:) no w tej chwili jest 21/22 dla Niemców wiec sa duze szanse......dla wszystkich M tylko woła weźcie sie chłopaki w garsc nie mozna robic takich szkolnych błędów:) a najlepsze ze w tej chwili sa też skoki Małysz po pierwszej serii jest pierwszy:) ok szukam Nasturcji podobno mozna ja jesc i jest baaaaaaardzo zdrowa?wiec popatrze:)
-
ide sie położe......pomysł nawet dobry,chociaż wspominajac kolacje która zjadłam 20 min temu to głupi:)powinnam isc teraz pobiegac.......a na kolacje kopa pieczonych ziemniaków w głębokim tłuszczu i do tego pieczona tak samo kiełbaska......pycha i fajny pogrubiacz:):):) Mona ten gyros(przyprawa)bardzo dobry chociaż gyros-miesko + zazyki i +cos do tego też dobra rzecz:)a kitki niestety na razie marzenie ....a potem przekleństwo:0wiem z autopsji sa ciagle sciagane bo boli bo ciagnie bo..zawsze jest bo:) a mój M czesto miewa takie przygody on uwielbia skróty a ja juz wiem ze jak on wybiera skrót tzn ze jest przed nami wielka przygoda najczesciej mało ciekawa:) Ptysia wiem ze jestesmy dla dzieci,Pati jest przeszczesliwa i w koncu czuje sie dziewczynka ..lubiana,ładna adorowana:)a łezka?nie mam pojecia za czym mogłaby sie zakrecić;)przeżyłam w ostatnim czasie baardzo duzo ciezkich chwil wiec nie kreci mi sie łezka i nie widze na nia szans....moge płakac z różnych powodów ale mysle ze nigdy(tak mysle)nie bede płakała ze wyjechałam,jest mi dobrze spokojnie swietnie,nie mam duzych pieniedzy mam duzo braków w sprzecie i innych drobnostkach,kilku wiekszych rzeczach.ale wiem że spokojnie bede mogła systematycznie te braki pokryc i nie musze sie martwic ze brak mi na chleb,obiad,loda,basen.....i inne takie rzeczybo fakt na normalne zycie spokojnie mam i uwazam ze jeszcze troche i bede miała wiecej ze M zacznie pracowac i jeszcze bedzie nam troche lepiej,że w koncu pojade na jakies wakacje bo nigdy w zyciu nie byłam czesto do rodziców nie było mnie stac pojechac głupie 100 km,naprawde nie tesknie.......wcale:) dobranoc pomidorki ide sie położyc z ciezkim wypchanym do granic mozliwosci żołądkiem.....jeszcze miesiac sobie daje i na pewno bede musiała albo wstapic na droge ww;)albo pogodzic sie ze jako prawie 40 nie moge oczekiwać figury 30:)....ale jeszcze nie wiem co z tych opcji wybiore:)
-
witam miałam dzisiaj odwiedziny dziewczyny która znalazła mnie na jakims forum i do mnie napisała,bardzo fajna dziewczyna cały dzień tak szybko minoł ..jestem bardzo zadowolona z tego spotkania Zizu jestescie z M wspaniałymi ludźmi:)wiesz nie powinno ci byc szkoda wyrzucac z pracy nierefolmowalnych osób,skoro dostaje sie szanse na zmiane i nie chce sie z niej skorzystac to czemu ci ma byc takiej osoby żal? Frogus dojdziesz do wymarzonej wagi,tylko daj sobie troche czasu,luzu........nic z nadludzka siła:) Lenka ty zdrajczyno:)ale co tam czasem potrzebna jest odmiana:)a jedzenie.....czasem tak bywa ale to nie koniec swiata....naprawde sa wazniejsze problemy zeby takimi zasmucac sobie głowe:) Dinka mi sie juz porabało i to mocno ja byłam(jestem)przekonana ze mieszkasz w niemczech:)wiec jak to jest? Tatra mi też baaaaardzo smakuje kurczak w tej przyprawie jest rewelacyjny:) Dinka Ikea jest dos daleko:(i mamy brak samochodu:0tu w Caritas nie uzyskalismy pomocy...w czerwonym krzyżu też nie kosciół katolicki jest jeden i tez po tych wczesniejszych instytucjach nie wierze w ich pomoc:)niestety ile mozna chodzic i prosic,wszystko ma swoje granice a pomoc z Caritasu-malutki garnek,2 łyżki i 2 talerze nas osłabiła-a poszlismy tam bo znajoma ma w Carytasie ale w Norynbergii koleżanke i ta nam powiedziała co i jak mamy załatwiac i jak sie dowiedziała co za pomoc otrzymalismy była w ogromnym szoku:) Niuciola właśnie moze własnie dobrze zrobiłaś z tym nie odchudzaniem,moze właśnie sama mysl o tym ze musisz sie pilnowac tak cie prowadziła na odwrotna droge:)mysle ze dobrze zrobiłas zyzka na tym twój nastrój i twoja psychika:) Ptysia powiem ci osobiscie ze jezeli masz mozliwosc i racje to moim zdaniem nie powinnas sie zgadzac na indywidualne nauczanie,mnie tez co niektóre leniwe nauczycielki na to namawiały i albo na szkołe specjalna szkołe nawet jedna pani psychiatra,po zapoznaniu sie z paragrafami opinaimi wielu ludzi w tym uczonych:)powiedziałam że pati jest dzieckiem chorym wystawienie jej takiej opini po jednym spotkaniu i nierozumieniu idei szkoły integracyjnej po rozmowach z mądrymi ludzmi z różnych dziedzin,stwierdzam:najwyzszy czas podnies dupe z krzesełka i isc na emeryture,bo osoby takie jak pani niszcz tylko życie dzieci i ich rodzin ,nie ma pani prawa już wydawac opini:)i zadowolona wyszłam:)uważam ze nauczanie indywidualne można podjac wtedy kiedy sa ku temu naprawde wielkie przyczyny,a nie wygoda nauczycieli przeczytałam plusy i uważam ze jak ma chorowac to i tak bedzie bo bedzie w domu miała kontakt z bakteriami,na podwórku w sklepie i tp. zabranie jej ze szkoły nic nie rozwiaze .............przestanie chorowac jak podniesie jej sie odpornosc...........a zobacz ile jej zabierzesz,a to moze byc przyczyna złego stanu psychicznego,nie bedzie znowu jadła rysował itpa zacznie sie czuc kims gorszym,odmiencem.......to naprawde bardzo ciezka decyzja do przemyslenia wiesz ja naprawde musiała z Pati wiele przeżyc każda decyzja była przemyslana ale nie zawsze wiedziałam czy dobrze robie,czy aby szkoła specjalna nie była lepsza z różnych powodów dzis wiem ze taka decyzja bym skrzywdziła córcie:)dobrze zrobiłam musiałam nauczyciela uswiadamiac jakie maja obowiazki skoro podjeli sie nauki w szkole integracyjnej,wieeele razy było to przykre zamias otrzymac od nich pomoc musiałam walczyc,sama musiałam udowodnic ze należy sie jej swiadectwo z czerwonym paskiem,dopiero wtedy sprawdzili i dali,nauczyciel od w_fkrzywdził ja ocenami porozmawiałam dowiedziałam sie od niego co chciałam i potem z czystym sercem powiedziałam -jest prawnie napisane ze np z w-f ma pan oceniac zaangarzowanie,checi itp,dalej krzywdził ,inne mamy dzieci niepełnosprawnych były smutne ale nic nie robiły a ja mu powiedziałam jest pan młodym człowiekiem,powinien byc pan madrzejszy bo pan od poczatku sie uczył nowych wytycznych i przepisów a pan krzywdzi dzieci niepełnosprawne,nie wstyd panu karac dzieci ocenami za niepełnosprawnych naprawde uważa pan ze \'\'kaleka\'\'nie ma żadnych praw byc dobrze oceniony...............zaczoł myslec i dzieci były szczesliwsze bo pan w koncu zaczoł oceniac tak jak powinien.....ale wiesz jakie to było upokarzajace,meczace.ale powiedziałam NIE POZWOLE krzywdzic mojego dziecka,duzo wycierpiała dużo straciła nie wiem co ja czeka i dlatego nie pozwole na ignorowanie prawa i czy nauczyciela sie to podoba czy nie beda sie do niego stosowali:) ok bo sie rozczuliłam:)ide cos zjesc:)
-
miałam isc spac ale jeszcze napisze:) mam tel stary i w nim duzo zdjec a nie moge go podłaczyc do kompa,niby jest podłączony .............ale nic mi nie działa wiec szukałam w google rozwiazania kilka godzin i mam dosc:) Becik masz racje ja tez bym krzyczała:)oczywiscie na samca:) Guzik chetnie spojrze na przepis gołąbków dla leniwych i moze nawet zrobie:) Nostra takie sa uroki bycia matka ja mam 4 letniego syna i 2 letna córcie:)i pzrespane całe noce moge policzyc na palcach,straszne:(Pati to spaaaaaaaaaała slicznie od 19-20 do 7-8 rano zawsze miałam czas dla siebie i na sen:)a teraz mam tylko marzenia o długim snie;) Roller do jutra nie złość sie tak Frogus a kto ci kazał to jesc? złosc nie pomaga wyciagnij wnioski:)kazdy ma takie słabosci a teraz pogoda parszywa zobaczysz jak zaswieci słonko zaczna pączkowac drzewka,od razu człowiek bedzie miał wiecej energii i siły do walki:) Lenka ja wogóle nic nie ogladam ale wiem ze finał bedzie na ZDf i chyba na tym tez był wczoraj półfinał,M znalazł przypadkiem ja tez nie mam za duzo programów:) Dinka ta sałatka nazywa sie gyros i baaaaaaaardzo mi smakuje:)a zmywarka na razie marzenie jeszcze podłoga w kuchni,ława jakas do salonu jakas szafa do sypialni maluszków.......to z najważniejszych....a później pewnie kupie bo meczy mnie oaskudnie to zmywanie,M nie cierpi zmywac wiec słaby z niego pozytek w tej kwestii:)ale muuuuuusze niestety poczekac:)a prasowanie mnie tez nie bardzo meczy jeszcze jak sobie cos ogladam to nawet nie wiem kiedy mi sie kupka(czyt.wieeeeelka kupa)prasowania kończy:) Niuciola ciesze sie ze neutrogena pomogła:)a błędy robie czasem głupie jak czytam to widze....ale nie czytam bo nie mam czesto na to czasu,klepie patrzac na klawiature potem kopia i wysyłam............a jakbym czytała to pewnie czesc bym poprawiła:) Zizu a kiedy masz czas dla siebie na swoje zycie:)musisz zwolnic..wiem łatwo sie mówi:) kolorowych snów do jutra..chociaz moze bede miała gosci i moge wejsc do was poźno:)
-
ok odpisze i ide pozmywac:)byłam na zakupach.wiec troche dnia mi mineło,łażąc potem dźwigajac:) Frogus no walczyc trzeba a suma do zapłacenia jest przerazająca:( Caramba a ja poprasowałam:0z czego niby sie ciesze ...ale mam cały czas albo kope prania...albo prasowania:)wiec to sie jeszcze długo nie skończy,a ta sałatka z kurczakiem jest naprawde super:):):) Niuciola mój M od kilku lat ma podwójne obywatelstwo:) Lenka masz swietnych sąsiadów:)moj M oczywiscie nie pamieta na jakiej stacji ogladał mecz:(porazka z nim ja nie patrzyłam,bo nie interesuje mnie to,tzn patrzyłabym gdybym nie miała kompa a jak mam to nie interesuje mnie telewizor:)swietne te wasze rozmowy my na razie tylko polski no alew Maks ma 4 lata a Weroni 2 wiec nie wiem jak bedzie później dzieci czesto wtracaja niemieckie słowa:)ale niech wtrącaja ,bo teraz maja sie uczyc tego jezyka:) Becik wstałaś juz druga nóżka:) Mona to twoja dziewusia młodsza duzo od mojej:)fryzurki faktycznie maja super:0a mogły by byc kiteczki:(
-
Witam z kawką:)Roller dołanczam sie z kawą ty pewnie już ja wypiłaś:)ale moze pijesz druga,taka sałatke jak podałaś robi mama M jest pychotka Lenka nigdy w życiu nie jadłam i nigdy bym nie pomyslała że można pekinke dusić jedna sałatke która lubie to kroje w kawałki pierś kurczaka podsmażam posypująć ja przyprawa gyros pekinke kroje tre do tego marchewke czasem cebulke daje kukurydzen i ogórki kiszone mieszam z piersia kurczaka polewajac sosem z majonezu(majonezu wiecej od ketchupu) ketchupu i wciśnietych ząbków czosnku też pycha a pozatym wiele rzeczy robie z pekińską(jak już robie:))pekińska i jakiekolwiek inne warzywa świeże czy z puszki czasem z majonezem czasem z oliwa zależy od nastroju:) Sałatka z kapusty pekińskiej -kapusta pekińska -pomidor -kukurydza konserwowa -ogurek konserwowy -jogurt naturalny bez cukru -przyprawy -opcjalnie ser feta light Na dno salaterki wsypać łyżkę płaską kukurydzy, ułożyć dwa plasterki pomidora, poszatkować kapustę pekińską i nasypać tak dużo, żeby zostawić tylko trzy centymetry od brzegu naczynia, na wierzch nałożyć kilka plasterków pomidora i ogórka konserwowego, ewentualnie kilka kosteczek sera feta, zalać wszystko kilkoma łyżeczkami sosu zrobionego z jogurtu wybełtanego z przyprawami takimi jak sól, oregano, pieprz czarny mielony, pieprz ziołowy i inne wg uznania. bardzo mało kalorii kapusta pekińska (zależy kto ile lubi) puszka kukurydzy świeże kolorowe papryki (potrzebne bedzie tylko po pół z każdej) 6 ogórków kiszonych badź konserwowych niecałą malutką cebulkę 1 świeżą marchewkę łyżka majonezu łyżka kwaśnej śmietany sól pieprz kapustę, ogórki, cebulkę i paprykę drobno posiekać, kukurydzę odsączyć i dodać do reszty marchewkę zetrzeć na drobnej tarce i połączyć z resztą. Doprawić do smaku wg uznania. UWAGA! Nigdy nie odcedzać soków z ogórków i papryki. Surówka ma lepszy smak.... życzę SMACZNEGO!!! wystarczy w google wpisac sałatki z pekińskiej i wychodzi mnóstwo propozycji tak że próbuj:) M wczoraj oglądał mecz był baaaaaaaardzo zadowolony i stwierdził ze teraz w finale bedą tak jakby dwie jego ojczyzny:) Pinia mimo że nie pochłaniam słodyczy:):Pteż bede trzymała kciuki:) Dinka obiad super..tylko że ja miesożerna jestem:)bez miecha nie ma obiadu i niestety zawsze wszyscy poprawiali bo kiedys wyszedł błąd i ciągle sie za nami to ciągneło jak smród 1 łyżka oleju 3p a łyżeczka 1p,ale mozna podsmażyć na łyżeczce bo i tak potem sie dusi:)smacznego:) w ten brzuch na kolanach nie wierze ty masz 173cm wzrostu(chyba dobrze zapamietałam)wiec te 70 kg nie robi z ciebie az takiej papuśnicy z wiszącym brzuszkiem,nie czaruj:) Zizu zwolnij troche bo nie wyrobisz na zakrecie:) no nie żartujcie ze jeszcze nikt na kawe nie wstał oprócz Rollerka i mnie dawac tu wpisy:) ide swojej najwiekszej kruszynce zrobic kawe bo wrócił z przedszkola a teraz wyszedł do toalety dla psów.......oczywiscie z psem:P:) miłego dnia
-
Niuciola brokuły sa super jak ja dawno ich nie jadłam:)te papki warzywne Lenki jakos mnie nie przekonuja .....jakos weszłam w taki okres zycia ze nie lubie duszonych pomidorów,moze sobie wyobrazam ze to wy i mi serce sie kraja i nie dusze:)a tak poważnie nigdy bym nie pomyslała ze kapuste pekińska mozna dusic pierwsze słysze:) nie jestes zła,ale jestes moze skryta i nie chcesz zeby ktos kto dobrze ciebie zna czytał cie na forum,mi to nie przeszkadza...........moze nie chciałabym zeby kazdy czytał,bo byłoby zbyt rodzinnie:)ale Da.......ale Dudka mi nie przeszkadza:)wiec jej dałam namiary:)zawsze to nowa osóbka ktora moze znajdzie czas na popisanie a niedługo moze bedzie pisała wiecej:)na razie jest tez skryta bo nigdy nie pisała i nie wie jak zaczac pisac wiecej
-
No ja po prasowaniu,szybciej mi poszło niż myślałam:)potem poczytałam o żelazku Laura star faktycznie cudeńko,ale moze kiedyś:)na wszystko jest czas:) Guzik to po co warzysz piwo?:)no podoba mi sie twoja męska decyzja moze i ja bym jakąś podjeła:)ale na razie czarno to widze:) Mona no szału dostane,gdzie ty jestes gruba nawet jak jest ciebie 3 kg wiecej czarodziejka no nie wytrzymam,młoda szczupluteńka kobietka i takie ciepło bije z twojej ładnej buźki a synowie swietni ten młodszy ma identyczny fryz jak moja córcia .....a ona powinna miec juz kitki ale nie chca na razie rosnąć jej te włoski:)no myslałam ze młodsze to też syn ale jak Niuciola mi przysłała zdjecia to patrze a tu suknia czyli nasze panienki maja identyczna fryzure:)a roczniki?moja listopad 2004:) Dudka filizanke dziewczyny maluja z kreseczek i kropeczek:) a to sie ma leniwego meza:)a moze tak dba o ciebie bo wie że uwielbiasz składać komody:) Lenka ja chyba tez zaczne tak patrzec,nie prasuje sie:) Niuciola myslałam ze mnie pominełaś w wysyłaniu zdjęć Mony a ty po prostu byłaś pilną i dobra uczennica i zmieniłaś już mój adres na ten co poprosiłam jesteświdzisz najpierw cie chwale a teraz ci powiem nie badz taka dowcipna z tymi \'\'warzywami\'\':0to taki sam nałóg jak ze słodyczami albo jeszcze wiekszy wracajac do cioc .............doszłam do wniosku ze chyba:Pjest fajna syn jej wyjechał do W-wy zabierajac wnusie jest smutna i moze chociaż troszke sie zaprzyjaźni z kims i bedzie jej łatwiej weselej prosciej:)no i moze za to ze byłam kochanym dzieckiem jak wujek wracał z morza i chcieli sie nacieszyc soba to ja zawsze znalazłam jakis sposób zeby za długo to nie trwało wiec teraz sie odwdzieczam niech tez bedzie jej miło poczytac napisac:)mysle ze mi duzo dało jak poznałam takie swietne wirtualne koleżanki ze dużo zyskałam i zawsze mi pomaga wasze wsparcie,czasem krytyka:) zaraz ide chyba wykapie maluszki i chyba trzeba im pazurki po przycinać bo rosna im jak szalone;) Aloiv mam nadzieje że choroba opuszcza twój dom:)tak trzymac;) Lenka to brawa dla męża za wage a jeszcze wieksze za to że chciał a nie musi baaaaaardzo fajnie,czyli juz w tej kwestii jestes spokojniejsza......ok musze na chwile zostac mama:)
-
Niuciola a ja mam duuuuuuuuużo prasowania ale bede:)bo właśnie żelasko zazyczyło sobie nowej porcje wody a teraz musze poczekac zeby zrobiła sie para:)ooo widzisz to nie waż sie wtedy jestes o wiele weselsza:)ja też przestawiam litery jak pisze szybko,a prasuje wiekszosc rzeczy chociaz zrobiłam postepi i niektóre sobie odpuszczam:)o jaki ciekawy sen:) Mona i Pinokio dzieki za zdjecia ale pooglądam je później:)Mona ja w ta pogode najczesciej jadłam mrozonki Hortexu,a do chleba sałata lodowa pomidor ogórek,czyli jakos sie układało,warzywa czesto omijałam bo jakos za nimi nie przepadam....o latem morelki brzoskwinki,jagody z działki i jeszcze kilka takich .ale to tylko latem lubie:) Moonsunek oooooooo przykre wiadomosci,głowa do góry bedzie lepiej musi byc,zgadza sie jak sie karmi dziecko to czesto nie mozna sie czyms zapchac,ale spokojnie powoli może sie to jeszcze zmienicjestem z toba -duszko:) Lenka ty tez ze smutna wiadomoscia,ale czasem z okularów sie wyrasta miałam kilka takich koleżanek,a twoja kruszynka to kawał kobitki ona jest wieksza od mojego Maksa a młodsza jest właściwie;) Mruzka czekam na poprawe frekwencji.stop:):):) a teraz dalej do prasowania:)
-
witam z poranna kawa .....tak,tak z poranna:) Wczoraj pooglądałam sobie film\'\'Jan Pawał II\'\'..ale nie zadokładnie bo jakos mi sie przysypiało:)wiec pewnie dzisiaj powtórka,noc jakas nieciekawa,co troche sie budziłam,M mówi ze też,Weroni co troszke popłakiwała,wiec rano wstałam mało przytomna po zaprowadzeniu dzieci do przedszkola najnormalniej położyłam sie spać.......a teraz wstałam i pije kawe,oczywiscie pierwsze kroki kierując tutaj:) Lenka na tym forum jeszcze nie było ślubu:)chociaz w tym towarzystwie był;)a tak chcałabym pierogi na talerzu,bo nie lubie robic,nie zrobie sama poczekam na odwiedzimy mamy albo teściowej:) Tatra kciuki na pewno bedziemy trzymały:) Dudka a czemu miałabym ciebie nie lubic?:)mnie baaaaardzo trudno wkurzyc ...może nie tak prosto,kiedys wszystko mnie wkurzało.....a teraz mi przeszło:) Zizu oj widze szalone dni,odpoczywaj kiedy mozesz;) Lonia Caramba,wiec masz troche pracy?koniecznie napisz o tej dogoterapii:)jakie miał odczucia;) Roller jesteś usprawiedliwiona:) Aloiv podanie na szkołe wypełnione,bylismy w Caritasie u tej prawniczki na poczatku z 5 razy ale ona wcale nie była chetna do pomocy,nawet nam nie powiedziała że za nim pójde do Job Center to musze isć do biura dla obcokrajowców,ostatni raz tam bylismy na poczatku października i dalismy sobie spokój........a tu telefon,mało tego M mówi że kobieta świetna,zmieniła sie o 300%inaczej sie zachowywała i inaczej mówiła,była baaaaaaaaardzo sympatyczna:)czy wczesniej miała złe dni? jak sie w nocy przebudzałam to za kazdym razem pamietałam że miałam sen.....teraz niewiele pamietam,ale było cos takiego M miał kupić jajka a przyniósł jedno ogromne myslałam najpierw że to strusia ale ono było wielkie,wiec sie go spytałam czy zgłupiał po co nam jajko dinozaura a jak nam z niego jeszcze cos wylezie?pamietam że tesć zawieszał na działce na drzewach takie kepy daktyli i mówił że one sie jakos na tych drzewach zaszczepią i beda rosły i były pyszne,tylko ja nie lubie daktyli sa okropnie słodkie,szłam z kubkiem wody i Bona podleciała mi pod nowgi i wylałam tą wode,wiem ze jeszcze cos było,ale nie pamietam,takich idiotycznych snów dawno nie miałam:) ok ide posciele u maluchów łóżka i wyciagam deske do prasowanie,bo mimo że miałam to zrobic juz dawno nie zrobiłam a dzisiaj koniec musze na 1000%poprasować;) miłego dnia wam zycze pomidorki:)