Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Małżowinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Małżowinka

  1. Klo, fajnie, że te nasze połówki tak fajnie o nas myślą i dbają :) Gratuluję zakupu polarka :) Ja się zastanawiam w czym lada dzień będę chodzić. Mój płaszcz jeszcze by mi wystarczył, ale jest mi w nim juz za ciepło, a już w swoje ciuszki się nie mieszczę. Chyba muszę coś wynaleźć. Andzia, witamy!!!
  2. Lalicja, na razie nie ma co zazdrościć, bo to może byc różnie. Ja tak naprawdę boję się rutyniarstwa i tego, że można trafić na kogoś, kto ma gdzieś ciebie i twój poród. Już przestałam czytać te listy na stronach \"rodzić po ludzku\", bo mi sie mózg lasował. Mówię o negatywnych opiniach. Mam juz dogadaną położną - bardzo kompetentną i fajną kobietkę, więc będę się czuła bardziej bezpieczna :) A co do obecności męża - ja należę do tych, które bezpieczniej się czują przy mężu. Przeszliśmy już razem jedną trudna próbę i chciałabym, aby teraz mąż też mnie wspierał, jak robi to zresztą zawsze. Aczkolwiek rozumiem kobiety które uważają, że obecność męża nie jest wskazana - mam przyjaciółkę, która bała się odarcia z intymności. Mąż był przy niej prawie do końca, opuścił salę właściwie przed samym \"wyjściem\" dziecka.
  3. Zapisałam sobie wasze nr gg :) Pliszka, myślę, że urodzę w maju, bo mam założony szew, który zdejmą mi po 37 tc (czyli po 24 maja). I szyjka juz nie będzie wtedy trzymać, więc zacznie się poród. Wczoraj zapytałam ginkę, co sądzi o cesarce. No cóż, wyśmiała mnie :) Powiedziała, że w moim przypadku, to poprę ze dwa razy i urodzę, bo cała I faza, czyli rozwieranie się szyjki u mnie odpada :) To może będę miała jak moja mama - poród 1 godzina :)
  4. Pliszkam jesli to Twoje pierwsze dziecko, to podobno nie ma zagrożenia konfliktem, ale mimo wszystko powinaś mieć zlecone badania. Musisz chyba bardziej stanowczo sie o nie upomnieć. Dziewczynki mój nr gg to 2097782. Ja pewnie urodzę pod koniec maja, więc terminy czerwcowe są bezpieczne :) Możecie wysyłać do mnie :) Czy wiecie, że dostałam dziś pierwszy kwiatek od mojego syneczka? Nie wiem jak, ale jakoś z ojcem sie dogadali. Dobry kontakt mają ze sobą chłopaki od początku :)
  5. Kuleczko, uściskaj ode mnie swoje starsze sloneczko :) Dla niego kwiatki urodzinowe
  6. Cześć piękne! Wszystkiego naj, naj, naj Kuleczko, ja wczotaj pytałam ginke o te bóle, bo mnie czasami boli tak, że nie mogę chodzić. No cóż, powiedziała, że to jest normalne, po prostu tak musi być, bo rozchodzą sie kości łonowe, aby nasze dzieci mogły się łatwiej wydostać. Jedne z nas odczuwaja to bardziej, inne mniej, ale jest to zupełnie naturalny proces. W książce \"w oczekiwaniu na dziecko\" wyczytałam, że ruchy można liczyć od 28 tc rano i wieczorem i powinno ich być około 10 na godzinę/2 godziny.
  7. Cześć Brzuchatki. Cały dzień mnie nie było i cały wieczór to nadrabiam :) Byłam dzis u ginki: maluszek waży 800 g i ładnie rośnie (z usg od początku ciąży wynika, że jest on o 1 tc młodszy, niż wskazuje na to data ostatniej @). Widziałam obraz na 4D i jest cudny i słodki ten mój maluszek :) Lily, moje wyniki tez wyszły na granicy normy i muszę powtórzyć badanie glukozy, ale tym razem 75g - bleeeee :( Mam trzymać moją dietkę - polecam Ci ją zresztą (nie jest trudna), a moja ginka stwierdziła, że przy zagrożeniu cukrzycą jest super (chodzi mi o dietę Montignaca). Aniołku, ja mam niestety tak samo: zawsze w którymś momencie książki nie wytrzymuję i muszę zajrzeć na koniec. Czyli albo nie jesteś dziwna, albo obie jesteśmy :) Uwielbiam czytać, a teraz jest to zbawienne, kiedy musze leżeć. Co do farbowania wlosów, to moja ginka uważa to za zabobony (należy uważać tylko, aby sie nie nawdychać za bardzo). dziewczyny juz kiedyś pisały na forum, że zrobienie balejażu jest w pełni bezpieczne, bo farba jest kładziona w pewnej odległości od skóry i na bardzo małej powierzchni. Ja na pewno wybiorę się do fryzjera niebawem :)
  8. Cześć Brzusie :) Myszko, jeśli robisz tylko badanie glukozy to, jak dziewczyny już na forum mówiły, możesz zjeść i nawet wypić glukozę i dopiero się tam udać - powinna upłynąć godzina między wypiciem glukozy a pobraniem krwi. Ja miałam też skierowanie na zwykłą morfologię, więc byłam na czczo - pobrali krew, wypiłam glukozę i po godzinie ponownie pobierali mi krew. Przy okazji przy pierwszym pobraniu określą poziom cukru na czczo.
  9. Zawsze lepiej starym samochodem niz tramwajem. A co do prawka, to oj pogoniłabym Cie, bo ja uważam, że każda nowoczesna kobieta umijętność jeżdżenia samochodem musi posiąść. Chociażby po to, aby czuć sie bardziej niezależna!
  10. Renmanko, grunt, że to nic takiego i sami sobie z tym poradzicie. Ja pamiętam, jak mielismy poloneza kilka lat temu, to za każdym razem jak jechaliśmy na przegląd to zastawialiśmy się na co teraz wydamy kaskę. Na szczęście te czasy już minęły, wierzę, że bezpowrotnie :)
  11. Kama, gratuluję zdrowego syneczka. Widać Twój mąż umie robić tylko facetów. A skoro marzysz o dziewczynce to, no cóż, trzeba zmienić partnera :D No żarty żartami, ale myślę, że będziesz szczęśliwa bardzo z trzeciego synka, a w przyszłości Twoje ciuchy zostaną oszczędzone :) Moja mama do dzisiaj nam wypomina, że w ciężkich zakupowo czasach nigdy pewna nie była, czy ma jeszcze rajstopy w szufladzie, czy już którejś córce wcześniej były potrzebne :) Poznanianko, nie mam słów. Jestem w szoku. Na pewno nie możesz tego tak zostawić, ale niestety nie mam pomysłu, jak możesz dalej tę sprawę załatwiać. Zadziwiające, że kopanie leżącego jest w naturze tak wielu ludzi :( Renmanka, grzej ucho :) A co z samochodzikiem?
  12. Lalicja, mnie się bardzo podoba i właśnie za takim łóżeczkiem turystycznym będę się rozglądała. Ale ja to później, jak zaplanujemy jakiś wyjazd z maluszkiem. Normalnie dużo poróżujemy, ale nie wiem jak będzie teraz, bo bedziemy musieli nacieszyc się naszym nowym domkiem, a że będzie ogródek, to nie będzie nas już tak gnalo na wieś.
  13. No niestety Aga, to chyba uroki ciąży :( Moja przyjaciółka w ogóle nie miała brzuszka w ciąży. Urodziła w 31 tc, a jak pojechała na izbę przyjęć, bo zaczął się jej porod (dodam, że była w kostiumiku i na szpilkach), to położne nie wierzyły, że ona w ogóle jest w ciąży. Wyglądała cudnie, ale męczyła się strasznie, bo właściwie cała macica ze szrabem ulokowała jej się wewnątrz: nie mogla oddychać, jeść, bolało ją wszystko. Tak więc jak narzekam, że mam wieeeeelki brzuchol, to mi mówi: Ty się ciesz :)
  14. Dzieki Mamuski za kwiatki studniówkowe Dzisiaj mam fajny dzień. Odezwała się do mnie koleżanka z liceum, z którą nie widziałam się 5 lat - ostatni raz widziałyśmy się na 10-leciu matury :) Tak, tak, moje drogie, 15 lat po maturze :) I przy okazji powymieniałyśmy sie telefonami i informacjami o dziewczynach. I okazuje się, że jedna moja bliska licealna koleżanka miesiąc temu urodziła syneczka, a inna jest w ciąży. Muszę podzwonić po dziewczynach i ponawiązywać ponownie kontakty. W końcu jeśli przyjaźniłyśmy się 15 lat temu, to może coś znowu zaiskrzy :)
  15. Fajne te mebelki w Glucku. Jakie są mniej więcej ceny tych łóżeczek? Mi się bbb podobają mebelki dziecięce Vox ale z cenami to trochę przeginają. Aczkolwiek, mój mąż przeżył szok, jak byliśmy w Świecie Dziecka i pooglądał na wystawkach mebelki i ich ceny. Potem przeżywał, że \"jakaś gów...na szafa, której już w sklepie drzwiczki krzywo wiszą kosztuje 2200 zł\" :( Klo, ja jutro do dentysty. Ale mam fajnego lekarza, który mnie pięknie znieczula i jest ok. I jutro też do ginki - zobaczymy ile waży mój maluszek. Nie mogę się doczekać :)
  16. Cześć Brzuchatki! Witam z rana! Nie wiem jak u Klo, u mnie pochmurno ale dosyć ciepło :) Moja ginka na zaparcia polecała mi syrop Lactulosum. Brałam go kilka razy i faktycznie reakcja błyskawiczna, chociaż na mnie też świetnie działały śliwki suszone w jogurcie :) Od kiedy jednak biorę Biofer nie ma mowy o żadnych zaparciach. A co do tycia, ech, brakuje mi silnej woli. Mam tę dietę poleconą przez lekarza i wiem, że nie przytyłabym gdybym ją stosowała. Ale no jakoś totalnie mi się nie chce. I... 8 na plusie
  17. To fakt, że inni: wiecznie zabiegani i wszędzie się spieszący. Zauważyłam, że od kiedy tu mieszkam, a niedługo stuknie 9 lat, to nawet szybciej chodzę :)
  18. Ja też chcę do Was do Poznania :( Trochę co prawda daleko, ale spędziłam tam tylko tydzień kilka lat temu i bardzo mi się podobało :)
  19. Cześć Brzuchatki ! Uff, ja już po glukozie. Nawet nie było tak źle, ale to zasługa cytryny, którą sobie wcisnęłam. U mnie w przychodni jest zasada, że osoby na badanie cukru i na wszelkie inne badania, które są podwójne wchodzą poza kolejnością. No i jedna baba zrobiła mi awanturę!!! Ale pieleniarki wzięły mnie w ostrą obronę i pokazały jej wywieszkę przy wejściu. dziwni są ci ludzie :( Mój mąż też juz wspomina o kolejnym dziecku :) A dla tego pierwszego szuka fajnej konsoli :D Mówi, że musi ją dokładnie sprawdzić przez pierwsze 3 lata życia dziecka :) Wolalabym, że by ograniczył sie do klockow i samochodzików :) Ja też mam ciąglego śpiocha. Powodzenia Myszka!!!
  20. Kuleczka, niemożliwe żeby Cię drapał :) Dzieli go od Ciebie tak gruba warsta, że nie dałbt rady. Wyczytałam, że jak boleśnie kopie w jedno miejsce, to nalezy zmienić pozycję. Dzidziul traci wtedy równowagę i sie przemieszcza i ... kopie w inne miejsce. Oczywiście do czasu, aż ma gdzie się przemieścić, bo niedługo tego miejsca będzie za mało :)
  21. Kammarol, gratuluję córeczki Gdyby u nas była dziewczyneczka, to na pewno byłaby Basia! Ale może Basia bedzie za czas jakiś :)
  22. Ja tez idę robić śniadanko, bo maluch juz się domaga jedzonka :)
  23. Ja_saba, znalazłam sliczny rampers, ale cena to przegięcie :( http://www.allegro.pl/item171033830__next_nowy_rampers_z_malpka_3_6_miesiacy_68cm.html
  24. Witaj łyżeczko. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! i super imprezki wieczornej. Tylko nie przemęcz się! Wstałaś o 7-mej, żeby pomalować paznokcie ??? :)
  25. No cóż Brzusie, ja tez idę śnić o moim malcu :) i tego samego Wam życzę. papa
×