Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Małżowinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Małżowinka

  1. Witam Brzuchatki, współczuję Wam tego porannego wstawania. Ja na razie tylko na chwilę: połykam żelazo i wracam do łóżeczka :)
  2. Czuję sie jak dziki miś :) Zrobiłam na późny obiad, albo właściwie na kolację canelloni ze szpinakiem i pomidorami - wyszło pyszne, mniam :) Idę poleżeć brzuchem do góry, miłego wieczoru :)
  3. Lily, ja miałam szczęście i trafiłam na fajne cienkie i miękkie jeansy. I mam tylko jedną parę spodni :( Mam jeszcze fajne dwie spódniczki. Muszę sobie koniecznie kupić jakieś eleganckie spodnie ciążowe, bo zaczyna mi brakować normalnego stylu ubierania. Ale teraz juz bardziej skupiam się na rzeczach dla maleństwa niż dla siebie, zwłaszcza, że szew zdejmą mi w 37 tc, czyli po 20 maja. Czyli tak naprawdę zostało mi 3 m-ce :) A poza tym nie pracuję, więc i ciuchów wielu nie potrzebuje - pomykam szczęśliwa w dresikach :) Myszka - gratuluję synusia Widzę, że po usg rozgorzała na forum dyskusja o męskich narządach :) Nam ginka powiedziała: a oto zwis męski ozdobny ... i faktycznie, z profilu widok rewelacja :)
  4. Cześć Brzuchatki, witam w piękny sloneczny poranek! Ach, jak cudnie, chyba zaraz na jakiś spacerek się udam :) Krótki niestety, ale dzisiaj u mnie za oknem -5.
  5. Poznanianko, życzę Ci wyjścia z tego łóżka w końcu. O ile jednak Cię to pocieszy to wczoraj moja ginka powiedziala, że ja też powinnam leżeć. No może nie cały czas, ale generalnie mam więcej leżeć niż chodzić. Oczywiście dzidziulek jest najważniejszy, ale trochę się martwię, bo mam dom do wykończenia i przeprowadzkę zanim Szczęście pojawi się na świecie :)
  6. miało być \"nie tylko\"
  7. Witamy każdą czerwcóweczkę i ie tylko na naszym forum :)
  8. Myszka, absolutnie sie nie przejmuj tymi kilogramami. Co innego gdybyś sobie pofolgowała i przytyła bardzo dużo. Jeżeli jednak tak jesz jak piszesz to Magua ma rację: Twoje tycie nie wzięło się z jedzenia. I nie możesz sie więcej ograniczać, bo nie będzie to zdrowe dla maleństwa. Owszem odżywiaj się zdrowo, ale nie przesadź!!! Myszka, już o to pytałam: czy używasz w kuchni Thermomixa?
  9. Lecę dziewczynki do pracy, podrzucić zwolnionko. Już sie trochę stęskniłam za moimi ludzikami, a oni za mną też :)
  10. inezz, ja proponuję wizytę u lekarza. U mnie taki kaszel okazał się zapaleniem oskrzeli, a lekarz stwierdził, że silny kaszel ma bardzo niekorzystny wpływ na skurcze macicy. Więc może warto zasięgnąć opinii lekarza?
  11. No cóż, wszystkie rady są cenne, jednak nie ze wszystkimi się zgadzam. Moje koleżanki, ktore mają małe dzieci, wszystkie polecają mi przewijak na łóżeczko lub komodę, bo one z takich przewijaków korzystają i twierdzą, że są super wygodne i dla dziecka i dla nich, bo nie musza się za bardzo schylać, jak to jest w przypadku, gdy przewija się dziecko na łóżku. W maiom przypadku, w dziecka pokoju w ogóle nie będzie innego łóżka niż łóżeczko dziecka, więc nie mam wyboru. To samo mówią o leżaczkach - super sposób, żeby można było cos zrobić w domu, kiedy dziecko nie śpi, zwłaszcza, że dzieciaczki uwielbiają w nich leżeć i bawić się wiszącymi zabawkami.
  12. Ja też bym chciała ochrzić wcześnie dziecko, najpóźniej we wrześniu. Mam znajomą, która chciała aby córcia sama szła do chrztu, pięknie ubrana itd. Tak im sie ta data przesuwa, że mała ma dzisiaj prawie 4 lata a oni jeszcze jej nie zdążyli ochrzcić. A co do ubranek do chrztu, to moja przyjaciółka 3-miesięcznego synka ubrała \"po męsku\" - w sztruksy, koszulę, kamizelkę i lakierki. Wyglądał bosko :)
  13. Witaj Kora, wszystkie rady doświadczonych są cenne. Tylko nie rozumiem dlaczego piszesz, że do chrztu trzeba bedzie kupić becik. To nie można ochrzcic dziecka nie w beciku?
  14. Właśnie lekko wkroczyłam w 6-ty miesiąc :) Zmieniam stopkę oczywiście :)
  15. Przykro mi Anioołku. Niby taka kolej zycia, ale nigdy nie jesteśmy przygotowani na smierć bliskich. Trzymaj się cieplutko.
  16. Renmanka, spoko, nie ma się co martwić. Wiesz faceci mają o tyle lepiej, że moga mieć żonę młodszą o wiele lat. Może za jakiś roczek czy dwa wysyp dziewczynek dla naszych chłopaczków będzie :)
  17. Gratulacje Klo :) dziasiaj rozmawiałam z moją ginką i okazuje się, że ten wysyp chłopców to nie tylko u nas. Ona twierdzi, że średnio na 10 pacjentek ma tylko jedną dziewczynkę. A wśród moich znajomych jest też tylko jedna dziewczyneczka - koleżanka do końca ciązy nie znala płci, bo mała się zawsze pupcią odwracała i dopiero o swojej wymarzonej dziewczyneczce dowiedziała się po jej urodzeniu :) A w szpitalu, w którym rodziła statystyki wskazują, że na 15 urodzeń są 2 dziewczynki :) Jakis wysyp testosteronu :D
  18. Ja na schudnięcie dzięki spacerkom nie liczę, bo mały będzie pewnie spał w ogródku. Ale szansy upatruję w karmieniu piersią i ... schodach. Na wiosnę przeprowadzamy sie do domku i będę miała 17 stopni :) Bo teraz to wszędzie winda... Anioołku, fajnie, że podchodzisz rozsądnie. Jak nie na basen, to chociaż spacerki. Lepiej chuchać na zimne, niż potem żałować. Mi się nawet spacerować nie chce, a moja anemia ma się świetnie, więc to może dlatego .
  19. A u mnie dzisiaj paczków nie będzie, bo jestem na swojej dietce i jestem z siebie dumna, bo nie przytyłam, a nawet chyba 1 kg zgubilam, ufff. Anioołku, chodzi Ci zapewne o wodę ozonowaną, ale jeżeli u Ciebie nie ma przeciwskazań to chlorowana też może być. Ja muszę bardziej uważać, bo mam szew i nawet profilaktycznie Sterovag biorę 2 razy w tygodniu. Ale na basen ginka pozwoliła mi chodzić, i jak tylko przejdzie mi katar i kupię kostium dla wieloryba to się wybiorę :)
  20. A ja w końcu idę skończyć sprzątanie. Stwierdzam, że dzisiaj to się da z Wami wytrzymać, bo nie jest tak, że odejdę od PC na godzinkę, wracam i mam 5 stron do czytania :)
  21. dziewczyny, to jak w tym starym dowcipie o facecie leżącym na łożu smierci i wspominającym, że tak mu było kiedyś fajnie i beztrosko, ale ożenil się i spłodził dzieci, żeby przed śmiercią miał mu kto szklankę wody podać. A teraz lezy i stwierdza, że wcale nie chce mu sie pić :) :) :)
  22. Poczwarko, witamy! Pisz do nas oczywiście, wszystkie rady są cenne. Ja tak naprawde to boję się zakręcenia zakupowego, gdyz z natury jestem minimalistą zakupową :) Na razie czekam jeszcze z ciuszkami na ubranka po mojej siostrzenicy, również koleżanka ma mi trochę po swoim synusiu przekazać. Oczywiście troszką kupuję, bo sa takie slodkie, że trudno sie oprzeć :) Myszko, czy Ty tez korzystasz z Thermomixa?
  23. Lily, a ja jestem jak najdalsza od mierzenia innych własną miarą. Wśród nas są znajomi mający po dwojgu, trojgu dzieci i prowadzący typowe rodzinne życie, ale sa też tacy, którzy nie mają dzieci z własnego wyboru. I pomimo, że pary bezdzietne są starsze od nas (znamy 2 pary i obie maja około 40-tki) widać, że jest im tak dobrze ze soba, że wiele innych par mogloby im zazdrościć tej miłości, oddania i przywiązania. Nie wiem, być może za kilka lat czegoś w życiu im będzie brakować, ja jednak myslę, że można przezyć fajnie życie bez dzieci. My jesteśmy teraz w szczególnym okresie - za chwilę tuż, tuż będziemy mamami i nie wyobrażamy już sobie, że mogłoby być inaczej. I bardzo dobrze, bo my właśnie takie jesteśmy. Ale trzeba brać pod uwagę fakt, że ludzie są różni ... Teraz ja sobie pofilozofowałam :)
  24. No, idę na pyszną zupkę jarzynową własnej produkcji, mniaaaam
  25. Magua, ale może niepotrzebnie nastawiasz się na taką dużą gondolę. Ja tez tak myślałam, ale rozmawiałam z koleżanką, która urodziła pod koniec maja ubiegłego roku i w listopadzie przesadziła małego do spacerówki, mimo, że jeszcze mieścił się w dużej gondoli. Półroczne dziecko nie przesypia już całego spaceru i ma większą z niego frajdę, kiedy może podziwiać ten cudny, wielki świat wokół :)
×