Witam Czerwcóweczki,
16.10 zobaczyłam wymarzone 2 kreski! Jest to cud, bo lekarze uważali, że w naszym przypadku tylko in vitro. A tu udało się (na dodatek na wrześniowych żagielkach, po dość zakropionej impezce, więc pewnie będzie jakiś luzak) :)
Mój termin to połowa czerwca. Z dolegliwości ciążowych: ciągle boli mnie dół brzucha jak przed mega @ i boli mnie w krzyżu jak długo stoję. W czwartek idę do gina, może zobaczę i usłyszę bijące serduszko małego Szczęścia :)
Pozdrawiam przyszłe brzuchatki (ja już się nie mogę doczekać brzuszka) :)