krzyka

Ja równiez biore feminatal 9choc ostatnio zapominam) oraz slow - mag, no i powinnam brać zelazo ale cos niezbyt go toleruje i dlatego go nie łykam.

Ja za wizyte bez usg u mojej gin płace 80, a usg w pokoiku obok robi inny lekarz ginekolog - radiolog za 40 zł. A w przyszpitalnej przychodni mam za darmo ale trzeba czekac ok 2 mc, a i w tym szpitalu co moja gin pracuje tez mam za darmo, jesli do skierowanie i tam sie tez czeka ale tylko 1mc na badanie.Dlatego robie raczej to za 40 zł bo na miejscu i za 10 minut. Dziewczyny a kupujecie dla dzioeciaczkow coś od kolki, bo mi bratowa polecała herbatke z kopru włoskiego, którą mozna podawać juz od 1 tygodnia zycia, ale sama nie wiem?

Dziewczynym ja chodze do 2 gg, jednego prywatnego i do państwowego (darmowe skierowania). Ten państwowy, badał mnie 2-3 razy, a tak to tylko położna wszystko okresla, serduszko, długość itp, no i oczywiscie nie robi mi USG w gabinecie tylko zaprasza do siebie na prywatna wizyte. Natomiast ten prywatny bada mnie na fotelu przy kazde wizycie. Widać kazdy gg ma swój sposób i przyzwyczajenia. Teraz do gg ide w poniedziałek(prywatnie) i zobaczymy co mi powie. Juz mi tak ciężko, boli kregosłup, spać nie moge ale jeszcze musze troce wytrzymac w dwupaku, bo pokoik jeszcze bez mebelków i łóżeczko w proszku.

no nareszcie Was znalazłam, juz myślałam, że to u mnie cos nie tak, ani nie odpalało mi sie forum, ani poczta i dopiero przed chwilką cos drgnęło Manku dziekuje za nowa tabelke Mama i basia GRATULACJE Chcaca Małgosia sliczna A ja od dwóch dni mam tak silne skurcze, ale nieregularne i dopiero po 19, wiec mysle, że to dopiero przepowiadające i to na długo przepowiadające, bo az we mnie sie gotuje na wczoraj miały być juz mebelki do malutkiej pokoiku, a tu dzisiaj babka ze sklepu mówi, ze samochod akurat tych naszych jeszcze nie dowiózł i moze będa w poniedziałek, a ja już sie nastawiłam na meblowanie pokoiku. Znowu straciłam głowe w lumpku, nakupowałam 2 reklamowki, głównie body i takich troche wiekszych rzeczy, a z tych mniejszych to kupiłam fajne pajacyki postaci z Kubusia Puchatka, takie z podgumowanymi stópkami i uszkami przy kapturkach), jaden Tygryska inny Puchatka i jeszcze osiołka, mówie Wam jakie świetne, był jeszcze prosiaczek, ale coś źle mi sie widzia mała jako prosiaczek. No to teraz nadrabiam zaległości

Dzieki dziewczyny! Jak ja to przeszłam, bardzo ciężko. Poczatkowo probowaliśmy i nic, ale czasem tak bywa wszyscy mi powtarzali, po roku pojawił sie niepokój, wiec powiedziałam o problemie mojej ginekolog, ta wysłała nas (mnie i męża) na badania, wyszły dobrze, zaczęlam brać luteine i nic. Zmieniłam ginekologa, który juz przy pierwszej wizycie stwierdził torbiel na jajniku, skierował mnie do szpitala na USG. Diagnoza potwierdziła się PCOS, więc przygotowano mnie do laparoskopii. W styczniu zeszłego roku mialam robioną laparoskopie i ponownie dostałam luteine oraz polecenie mierzenia codziennie temperatury w celu okreslenia dni płodnych, no i się udało w lipcu nareszcie na tescie były dwie upragnione kreski, a teraz juz nie moge sie doczekać, gdyż za ok miesiąc (ale coś mi mowi, że znacznie wcześniej) bede tulić swoją małą kruszynke. A właśnie psychika odgrywa bardzo duża rolę, jak myślałam o dzidzi to nic nam nie wychodziło, a jak w czerwcu pojawił sie inny problem (obrona pracy) to sie udało, wiec moja rada nie myślcie nieustannie o pracach nad dzidzią, choc wiem jakie to ciężkie. Trzymam za Was kciuk, napewno sie uda!!!

Witajcie dziewczyny! Przypadkiem trafiłam na wasze forum, znam bardzo dobrze problem z zajściem w ciąże. My z mężem staraliśmy sie o dziecka 3 lata i wreszcie sie udało, nasza córeczka ma sie urodzić 29 marca, juz nie możemy sie doczekać! Zycze więc wam powodzenia, a napewno niebawem i wam sie uda

maagdaa a do lekarza chodzisz jakiegoś z Lubartowskiej? JA do pani ordynator

maagdaa powodzenia, moze jutro bedzie inaczej (nie zawsze jest bowiem az tak źle poprostu dziosiaj miałam pecha, ale jak ostatnio chodziłam na morfologie to prawie nikogo nie było, więc może uda sie tobie uniknąć tego stania I dzieki za słowa uznania dla wózeczka

na krasnickich ale rodzic zamierzam na Lubartowskiej

nosidło http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a237dc25a0b468d.html i kocyk http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6a432f9543d443f.html Mam nadzieje, ze tym razem sie udało

Tak wyglada nosidło do wózka (ze srodka wystaja juz pierwsze zabawki mojej niuni) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a237dc25a 0b468d.html a taki mam kocyk, tylko troche niechlujnie go rozłożyłam i wyglada jakby był pognieciony http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6a432f954 3d443f.html jeszcze dokupie poduszeczke i mysle, że do wózka to wystarczyJak myslicie? Zastanawiam sie nad kupnem kocyka do łóżeczka, Wy kupujecie, a jesli tak to jakie takie hiszpańskie grubsze?

Witam! Dzisiaj nareszcie zdecydowałam sie na to badanie glukozowe, jajku co za ochyda, a najgorsze, ze dzisiaj w szpitalu było kupe ludzi i musiałam czekać przed badaniem ponad 2 godziny i jeszcze po badaniu tez musiałam swoje odczekać. Ale juz mam to nareszcie za soba Wiecie zastanawiam sie czy kupowac pościel do wózka, czy kocyk sam nie wystarczy, no i nosidło z wózaka.. to moje jest bowiem duze, usztywniane i z ciepleco materiału. A zreszta zaczekajcie chwilke

narazie uciekam, bo dzidzia tak mocno mnie kopie, ze siedziec nie moge. Do wieczora papa A jutro nareszcie sie zdecydowałam iśc na tesy glukozowy, ale az mnie przeraza, jak ja to wytrzymam, fuj

dziewczyny a ja mam fajny przepisik na 2 w 1 Kupujecie spirytus w sklepie monopolowym , odlewacie nakretke, którą mieszacie w stosunku 2:1 z woda i macie spirytus do przemywania pepka swoim maleństwom. do reszty wlewamy kogel - mogel i mamusia ma ajerkoniaczek. I co wy na to, bo mi az ślinka cieknie mniam, mniam, mniam

dzięki kamil_a aga spróbuj ponizszy link powinien wskoczyć http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/585ef101efa3b371.html dziewczyny moge Was prosić o porade, zastanawiam sie nad kolorem pokoiku dla mojej malutkiej kruszynki i coś nic mi nie wpada, tylko tyle, ze na jakis pastelowy kolor a i jeszcze jedno, co macie lub zamierzaćie postawić w dziecinnych pokoikach, taz jakie mebelki?

Nareszcie! Wiecie ale mialam przygode w sobote, chciałam wyjąć z pudła nowe ręczniki i jak sie nad tym pudłem nachyliłam zakręciło mi sie w głowie i polecialam do tyłu, no deski z których bedzie robiona szafa i regały. poobijałam sie strasznie, najbardziej ucierpiał mój kręgosłup oraz skóra na łokciach, nadgarstkach, kostkach i pupie (prawie pół pośladka sobie zdarłam). A zeby tego jeszcze było mało, to za deskami stała drabina, w którą rąbnełam głowa i nabiłam sobie gigantycznego guza. Jejku ze strachu az sie popłakałam jak mala dzidzia ale na szczęście z maleńka wszystko ok, tylko mama cierpi. Wczoraj tak mnie bolał kregosłup, ze cały dzień spędziłam w łóżku.

Może teraz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/585ef101efa3b371.html

ale duzo ostatnio piszecie, az nie moge nadążyć. Mieszka się świetnie, choc narazie na pudłach ale juz na swoim i co najfajniejsze wszedzie blisko. A to nowy link do mojego nowego wózeczka mojej malutkiej córeczki 9może teraz będzie dobrze sie otwierać) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/585ef101ef a3b371.html

Cześć dziewczyny!!!! Bardzo dłuuugo mnie nie było ale nareszcie sie przeprowadziłam do nowego mieszkanka i podłączyli mi internet. Jejku ale rozpisałyście sie przez ten czas, no no mam lekturke do czytania, ale obiecuje wszystko nadrobie. A musze sie wam pochwalić, że moja dzidzia dostała od moich rodziców pod choinke taki wózeczek. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/585ef101ef a3b371.html Wazy tylko 12 kg i ma super fajnych bajerków. Życze miłych i kolorowych snów ciężaróweczki.

wiecie mi z tej tabelki wychodzi syn, a na USG jak narazie była córeczka, no to ciekawe. Wiecie w przyszły piątek na 10 ide na kolejne USG, juz nie moge sie doczekać

witam, ja juz od 2 miesiecy przez stetoskop nasłuchuje maleństwa, czasami jednak tak potrafi sie ułozyc, ze go nie słychać, a innym razem natrafie na łozysko i wtedy jest takie głuche buczenie, az przeraza. Ja bowiem mam łożysko na przedniej scianie i to troche utrudnia mi odczuwanie ruchów dzidzi, ale czasami jak kopnie to az w góre podskocze. Lece otworzyc sobie brzoskwinie z puszki, bo takamnie na nie ochota naszła, że az mnie skręca

NICK......IMIE......WIEK......TERMIN........TC....KG+.....MIASTO.........PŁEĆ.....IMIONA....WAGA przed c..wzrost maamonka....01.04.07....21....+8........warszawa......? Aska_kit...01.04.07........21.....+6........Warszawa....niespodzianka 21...........02.04.07.......21......5.........Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik.......02.04.07......23......0.........Poznań.........?..........53.......168 mika82......03.04.07......21.....3,5........Łódź............?..............67,5.........169 aga*25** ... 04.04.07......21......5.........L-ca.............? nikolla80 ...04.04.07...... 23. ..+4.5 ..... Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.......04.04.07.......23....+3.........Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3..........08.04.07.......20....+5,5.......Gdynia.........? Ania75.......08.04.07......21......2..........W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm Paulka123..Paulina...20...11.04.07.......20......3..........Kraków........?... Gabryś, Marysia....70...160cm flowerska....12.04.07......20......5..........Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli...........12.04.07.......20....+3,5.......................? zuzanka14...13.04.07.......21......0,6.......Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11.....13.04.07......21......5.........W-wa..........?......60kg....174cm Doreta........17.04.07.......18.....1..........W-wa sarita.........17.04.07........20.....5.........Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.....17.04.07........20..,..3,5.......zach-pom.......chłopiec...55........170 LightBlue....17.04.07........19.....5.........Oława...........?...88.....178 koala-79......18.04.07.......20.......3.......Węgrów.........dziewczynka?....73....170 Aprilka .......18.04.07.......21.......7....wielkopolska.....???......58...165 margolcia1...20.04.07.......20......6........Białystok......chłopiec......57kg....172cm Doroteczka....21.04.07......19......2........Siedlce..........??.........57kg.....ok.165cm Kiwiusia ........22.04.07......17.....-4........W-wa...........? agawaa.........25.04.07.......18.....+1........Gliwice.......2 chłopaki mama bączka...25.04.07......19.....+5.......P-ków Tryb.....?.....63 kg...166 cm Ewita2510......27.04.07......20......5........Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.04.07......15....1,5........W-wa...........? Wica............29.04.07.......15......3........W-wa............? evanikaa.......23.04.07.......18.....+4......Stargard........?......59.......165 Moje maleństwo jeszcze słabo kopie i mój mąż jeszcze nic nie czuje, a gg powiedziala mi, ze dopiero w 7 miesiacu, czuć ruchy dziecka, tak by inna osoba tez je odczuwala, wiec sie nie martwie, bo to dopiero poczatek 23 tc.

mama bączka z chęcią wpadne, zwłaszcza, że mąż jutro idzie na nocke do pracy. Ale jestem zmeczona - normalnie padam na nos

Ale zmartwienie, usmiałam sie jak nigdy Dzisiaj w gazecie poczytałam sobie, co powinna zjadac na sniadanie, obiad, kolacje i jakie przekąski w ciągu dnia i aż mnie zmroziło. Wiecie jakbym coa takiego zjadla i w takiej ilości to chyba bym od razu przytyła 10 kilo a od zgagi bym chyba sie spaliła. ciekawe kto to taki madry układał ten jadłospis. Cos moja dzidzia dzisiaj oszalała, cały czas kopie mnie po jajniku, az podskocze z bólu jak mi przyłozy. Jejku nie moge doczekac sie juz przeprowadzki, tak mi sie chce byc juz na swoim, urzadzac nowe mieszkanko, a zwłaszcza pokoik dla maleństwa, ale jak pomysle o przenoszeniu rzeczy z jadnego mieszkanka do drugiego i to po drugiej stronie miasta, to troche mi przechodzi. Ale świeta we własnym mieszkanku to słodka perspektywa, mam nadzieje, ze plany uda sie zrealizować.

Witam! Jejku nareszcie dzisiaj złożyliśmy wniosek o kredyt, już mam dosyc tego biegania po bankach, wybraliśmy BGŻ, tam jest najtaniej i tylko 5,1%. Wiecie trafiła mam sie okazja całkowicie wyremontowane mieszkanie w sierpniu (wymienione okna, parapety, drewniane drzwi włącznie z wyjsciowymi, gładzie we wszystkich pomieszczeniach, nowe glazurki, terakota, panele podłogowe) Kobiecie zginął w wypadku mąż i ona nieswiadomie wystawiła taka cenę za metr - brak orientacji. gdyby nie umowa przedwstepna i zaliczka to juz podbiliby nas dawno, ale mielismy farta, a i jeszcze babka w przedpokoju zostawia wbudowana szafe i meble kuchenne. Teraz nadrabiam zaległości, a mam co czytać