Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

krzyka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez krzyka

  1. koobi ja pokarm trzymam w zamrażalniku w plastikowych kwadratowych pojemniczkach przeznaczonych do mrożenia koksinel fajnie mieszkac nad morzem, sama bym chciała. Mnie chyba też czeka przeprowadzka ale tylko 70 km dalej na wschód, bliżej granicy i bliżej rodziców - z Lublina do Chełma, ale to jeszcze nie pewne na 100%. Choć jest dużo plusów mąż bedzie miał biżej do pracy (zaledwie 20 km), ja rodziców pod ręką - zniknie problem niani do malutkiej, tańsze życie, mniejszy kredyt hipoteczny do spłacania, tylko miasto znacznie mniejsze ale za to zieleni dużo. Mamamajeczki miło powitac nową Marcówkę Uciekam troszkę jeszcze poprasować i spać bo o 6.30 karmionko.
  2. No prosze Magda, uprzedziłaś mnie. Wiem, że Miłoszek już w domu rozmawiałam dzisiaj z mamą Agnieszki, nawet odwołałam jutrzejszy wyjazd, bo chce jeszcze osobiście sprawdzić co u maluszka. Ale szybko Miłoszka wypisali, jeszcze w sobote wieczorem był nieprzytomny, a w nocy zbudził się ze strasznym płaczem głodowym i od razu zaczął fikać nóżkami i machać rączkami oraz gruchać, jakby nigdy nic, prawdopodobnie lekarze byli w szoku. Okazało się również, że obrazenia wewnętrzne nie sa tak poważne jak wcześniej sądzono i dzisiaj mały już wrócił do domu. Aż się popłakałam ze szczęścia. Wiecie, te nasze fluidziki mają ogromną moc i to już nie raz się przekonałam!!! Aby tak dalej!
  3. gienia musisz wejść w preferencje i tam wpisać
  4. chyba coś źle wpisałam osiągnięcia mojej Nulki. Dziewczyny Miłoszek bez zmian, nadal nie odzyskał przytomności, lekarze mówią, że to niezbyt dobrze wróży bo może dojść do nieodwracalnych zmian w mózgu, ale mam nadzieje, że jednak nie dojdzie. już ponad tydzień tak leży ale żyje, a Aga lepiej nie mówić moja mała właśnie wstała spała raptem 25 min, to się naspała! Lece dać jej cyca to może jeszcze zaśnie. A od wtorku chyba jedziemy już na wakacje nad Jeziorko Białe i będziemy siedzieć aż pogoda się popsuje. Gatha czy jeździcie czasem na Białe, jeśli tak to zapraszam do nas na działkę i tam może wreszcie się spotkamy! Maaaagda zapraszam również
  5. A oto kilka naszych aktualnych zdjęć: Mały śpioszek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/994fb15a53e4688c.html Oglądam telewizje http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/03023b7269e096f9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76b14aabf4133831.html odpoczywam nad jeziorkiehttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/caa1c7272ad6ea60.htmlm http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f76dcf691fefae72.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8543c7d456dbac3.html A to moja mama http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9738d260f3fc625f.html I rodzice razem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9df86c4295adacb7.html
  6. Agaif WSZYSTKIEGO NAJ NAJ Dziewczyny jestem w szoku moja Hania podejmuje próby siadania, mało mi z leżaczka nie wypadła, łapie się rączkami za boczki , napręży i hop, przecież to jeszcze za wcześnie, a aby było śmiesznie za każdym napeżeniem zaczyna prukać. A i nareszcie mamy dzienny sen, od 3 dni Hania wkońcu śpi w dzień i ja mogę już coś zrobić. Nareszcie!!!
  7. Witajcie!! Pogoda okropna więc nie pojechałam do mamy nad Jeziorko, chyba pojade dopiero po niedzieli. Dzięki za fluidziki dla Miłoszka, dzisiaj moja mama spotkała mamę Agnieszki, malutki jest bez zmian, ale Agnieszka dzisiaj wychodzi ze szpitala (otwarte złamanie nogi oraz wstrząs mózgu) i od razu jedzie do maluszka, może jak poczuje jej obecnośc to sie wybudzi i bedzie juz lepiej. Wieczorkiem napisze do niej smsa i przekaze moc wszystkich fluidzików i słowa wsparcia. Najgorsze jest to, że ten debil na tylnym siedzeniu przewoził swoje własne dzieci (ok.4 i 6 lat) i pruł po OSIEDLOWEJ drodze jak wariat. Wiecie nie umiem skupić się na jakiejkolwiek robocie, a jak patrze na moją Hanię to łzy mi same lecą. Prosze módlcie się o jego życie.
  8. Ja nadal siedze u mamy do domu wpadłam tylko po większe ubranka dla malutkiej, bo rośnie jak na drożdżach. Jutro rano znowu zmykam do mamy, a od wtorku jedziemy z malutką na Białe Jezioro, gdzie mamy działkę i zamierzam tam siedzieć aż zrobi sie chłodno. Dziewczyny bardzo Was prosze o moc pozytywnych fluidów da mojej koleżanki Agnieszki i jej synka Miłoszka, którzy 28 czerwca mieli straszny wypadek. Nawet nie mogę o tym pisać bo odrazu rycze. Aga podobnie jak My czekała w marcu na narodziny synka, nad którym pracowali 4 lata (leczyła się na bezpłodność). Miłoszek urodził się 10 kwietnia, choć termin miała tak jak ja na 29 marca. Razem robiłyśmy zakupy i szykowałyśmy wyprawki dla naszych maluszków, a Aga jak mnie odwiedzała to często Nas podczytywała. Nawet razem chodziłyśmy do gin i rodziłyśmy w tym samym szpitalu. Jak maleństwa juz przyszły na świat razem chodziłyśmy na spacerki. 28 czerwca na spacer z Hanią poszedł mój mąż, więc Aga z Miłoszkiem spacerowała sama i jakiś wariat wjechał na chodnik, którym szła i prosto na nich. Miłoszek wypadł z wózka i prosto na ulice pod drugi samochód. Bładam Was o fliuidziki dla Miłoszka, malutki ma pęknięta podstwaę czaszki, połamane kości żuchwy oraz liczne obrażenia wewntrzne i cały czas walczy ożycie, tak bardzo chce żyć. Boże nawet nie moge o tym pisać, nie umiem zadzwonić do Agi, nie wiem co jej mówić, jak z nią rozmawiać. Może jakbym tego dnia poszła z nimi to nic by się nie stało, dlaczego ? A jeszce dzień wcześniej świętowaliśmy trzymiesięcznice Hani.
  9. Gingera galaretki dodajesz do tej masy budyniowej i mieszsz az sie rozpuszczą, a torcik naprawde super i robota szybka. Koobi ja czytałam, że sinlack można podawac dzioeciaczkom dopiero po ukończeniu 6 mc Dzieki dziewczyny za rady i wsparcie , Hania juz ma 37,4 więc cały czas jej ta temp. spada, mam nadzieję, ze noc bedzie przespana zwłaszcza, że jutro czeka mnie praca. uciekam juz spać. do usłyszenia papa
  10. A na teraz mam fajny przepis na biszkoptowe ciasto owocowe 1/2 kostki margaryny 1/2 szklanki wody 4 jajka 1 szkl. cukru 2 szklanki maki 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 cukry waniliowe owoce sezonowe Margaryne z woda rozpuścić - przestudzić. Ubić 4 jajka ze szklanka cukru i cukrem waniliowym. Następnie dodac mąkę i proszek do pieczenia i rozpuszczona wode z margaryną. Wszystko razem rozmieszac. Wylać na dno tortownicy 3/4 masy, na to wyłozyc u,myte owoce i wylac reszte ciasta. Przy truskawkach wylac całe ciasto do tortownicy, a truskawki połozyc na samej gorze, sa bowiem ciężkie i same opadaja w ciasto.
  11. Oto ten przepis na szybki tort owocowy 1 puszka brzoskwiń lub ananasa 1 budyń waniliowy lub smietankowy 1 kostka margaryny 2 galaretki owocowe (pasujace do owoców z puszki np. brzoskwiniowa, morelowa) woda Odcedzić owoce, do odcedzonego soku dodac wody tak by uzyskac 1 litr płynu, i ugotowac na nim budyń. Następnie wrzucic margarynę oraz rozmieszać galaretki. na końcu dodać pokrojone na kawałeczki brzoskwinie. Tak przygotowana mase ostudzić a nastepnie przekładac nia biszkopty. I tort gotowy.
  12. agaif my tez dopiero 27 kończymy 3 miesiace, więc bedziemy swietować razem, a dla dzisiejszych świętujących moc buziaczków i A ja mam fajny i szybki przepis na super tort z brzoskwiniami lub ananasem, super na urodzinki, Roboty raptem 20 - 30 minut, a efekt - palce lizać. Zaraz poszukam i wam przesle.
  13. Witajcie!! Jesteśmy juz po drugim szczepieniu i znowu malutka dostała temperatury!!!!! Wieczorem kładłam ja spać zimną a o 3 w nocy miala już 39, 3!! Dałam jej Panadol i jakoś przespała noc, nawet nie zbudziła się na cyca, spała do 9.00, teraz o dziwo też śpi ale juz ma tylko 37, 6. Jejku serce mi pęka, jak patrze jak ona sie męczy. Gorzej, ze jutro ide do pracy a mala zostaje z moja mama i pewnie z gorączką, bo po pierwszym szczepieniu trzymała ja 2 dni, ale sie ciesze, ze juz jutro zostawiam ja ostatni raz bo od soboty zaczynam nareszcie urlop i do pracy wracam dopiero 1 października. Mam nadzieje, że do jutra malutkiej przejdzie, bo inaczej oszaleje, toz ja nic nie bede w stanie zrobić w robocie, bo myslami bede z malutką i pewnie telefonem przy uchu.
  14. No nie ja równiez mysle o schudnięciu, bo cos od porodu została mi oponka na brzuchu, wiec przyłączam sie do Was i zaczynam juz ćwiczyć, tylko jak to robić gdy Handzik nie daje, a na wspólne ćwiczenia jeszcze za wczesnie. Jejku agnes 230!!! moja mala wypija 90 z butli, z cyca raczej podobnie, bo mniej wiecej tyle samo czasu jej to zajmuje, tylko, ze chce znowu jeśc juz po ok. 2 h no chyba że jest na dworze, no i noce tez całe przesypia, ale wagowo jwet chyba dobrze, zreszta jutro przed szczepieniem sie dowiem. Chyba przez to szczepienie w nocy spać nie bede, ale ciesze się, ze tym razem tylko 1 kucie, a nie 2 jak poprzednio i oby nie było tej gorączki. Oj uciekam się wykąpac i do łóżeczka papa!
  15. Witajcie, ale ostatnio produkujecie! Ja z Haneczką siedze narazie u rodziców w Chełmie, dopiero dziosiaj przyjechałam z malutka bo jutro mamy szczepienie, aż mnie ciarki przechodzą. Mam nadzieje, że tym razem temperatury Hania nie dostanie. Moja malutka w dzień nie śpi wcale, chyba, że jest na spacerku, a tak w domu to nawet 20 min nie pospi, ale za to pięknie spi w nocy jak kłade ja spać ok 22 to śpi mi do 7 - 8 rano, budzi sie troszke podje i śpi dlaej do 10 - 11, a ja razem z nią ale jak juz wstanie to cały dzień bryka i oka nie zmruzy, przez co w dzień na nic nie mam czasu. Pozdrawiam Was bardzo gorąco i do usłyszenia!!!
  16. Dziewczyny a co stosujecie w ramach antykoncepcji, bo ja strasznie sie boje aby Haneczka nie miała zaraz rodzeństwa. I jeszcze jedno pytanie czy na dwór ubieracie juz swoje maleństwa w krótki rekaw i krótkie spodenki, czy sukieneczki z krótkim rekawem bez rajstopek? A i czy stosujecie jakies kremy i mleczka z filtrem przeciw opalaniu dla maluszków, bo ja właśnie zastanawiam się nad kupnem takiego mleczka Nivea ochronnego przeciw opalaniu 50+, co o tym sądzicie? gatha bardzo sie ciesze że z malutka coraz lepiej i że torbielki na jajnikach sie wchłonęły, znam bardzo dobrze ten problem (moja tez miała torbiel na prawym jajniku, wykrytą jeszcze w życiu płodowym. A ta wizyta na wsi, marzenie a tu szara blokowa rzeczywistośc.
  17. Właśnie wróciłyśmy ze spacerku, a malutka jak zasnęła o 16 tak śpi do tej pory, w nocy też pięknie spała wprawdzie zasnęła dopiero po 23 ale spała aż do 7.30, jestem w szoku, bo zawsze busdzi się na cyca tak o 5.30 - 600. A potem jak zasnęła to budziłam ją po 10 bo szłam do pracy na 11, a Haneczka razem ze mną. No to sobie popisałam - malutka włśnie się zbudziła i woła już lele a więc w jej wydaniu o cyca
  18. miłych snów dziewczyky abyście się dzisiaj w nocy wyspały, jak za dawnych czasów - CAŁĄ NOC.
  19. Haneczka bardzo dziekuje za zyczenia i wiecie co ona chyba dzisiaj wie, że to jej swieto bo jak nigdy jeszcze nie śpi tylko cały czas leży i coś sobie pod noskiem mówi. Chyba chce doczekać swojej dwumiesięcznicy, a ona dopiero za 20 min, a ja już padam na nos. Wózek fajny, ale ja równiez lubie mieć podczas spacerów malutką na oku, zwłaszcza, ze ona lubi jechac patrząc się na mnie lub męża i wtedy się śmieje i coś zawsze nam opowiada
  20. A moja Haneczka dzisiaj o 23.30 kończy 2 miesiące, jajku a dopiero co ja rodziłam, bo nie mogłam się doczekać kiedy dostane tych upragnionych skurczy - Ale ten czas szybko leci. Rany jutro znowu ide do pracy, ale tylko na godzinke góra dwie ale już się tak strasznie nie boje jak tydzień temu. Mąż i mama zdali egzamin, choć i mój szefunio też bo z 10 godzin pracy przepracowałam tylko niecałe 6. Mam nadzieje, że 2 czerwca tez mi tak dogodzi, oby
  21. Dziewczyny ja również jem truskaweczki i nic mojej malutkiej nie jest, zresztą ja jem wszystko oprócz fasoli, grochu i kapusty, a malutka nie ma ani jednej krosteczki i kolel też nie miewa. Mam pytanie czy teraz jak sa takie upały chodzicie w południe z dzieciaczkami na spacerki, bo ja ostatnio wychodze dopiero ok. 15 - 16 i spaceruje tak do 19 - 20.
  22. Witajcie, ale sie już za Wami stęskniłam. Znowu miałam problem z internetem, tym razem wysiadło coś w skrzynce w piwnicy, jak przyszedł facet z serwisu to szybciutko naprawił ale na drugi dzień kompa znowu nie było i jak sie okazało mój ukochany kotek przegryzł kabel od modemu, nie wiem co mu sie stało piewrszy raz coś takiego zrobił mam nadzieje, że ostatni. U nas wszystko ok, malutka rośnie jakby drożdżami była karmiona, nadal przesypia prawie całą noc budzi się o 5.30 - 6.00 na \"cyca\" i znowu zasypia i spi do 10 - 11 i pewnie dlatego cały dzień baraszkuje wcale nie śpiąc, a ja nie moge nic zrobić bo Haneczka uwielbia siedzieć mi na rękach i toczyć dyskusje. Teraz z tatusiem poszła na spacer, więc moje ręce odpoczywają. No to teraz zabieram się za nadrabianie zaległości
  23. Macierzyński - hym jestem od 7 tygodni i jeszce formalnie bede do 1 sierpnia ale co to kogo obchodzi mam zaplanowane zajecia więc mam byc i już. Kurcze ale stresa mam strasznego. Lece kapać maleństwo, bo sie własnie zbudziła. Mam nadzieje że pospi jak zwykle do 6, bo ja o 7 musze już wstać.
  24. Kurcze a po pracy czeka mnie jutro i w nd nalot gości, bojakośwszyscy wyjątkowo wtym roku pamietali o moich urodzinachuznając je za dobry pretekst na ponowne zobaczenie naszej malutkiej. Jejku jak ja bym już chciała by była niedziela wieczorem i mieć już to wszystko za sobą!
×