Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

krzyka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez krzyka

  1. Adorable ja do szkoły rodzenia nie chodziłam, bo nie byłam pewna co do szpitala a poza tym w tych godzinach co były tam zajęcia ja pracowałam. A jesli chodzi o lekarza to ja troche ostatnio do Wawrzyckiej zpolecenia mojej stałej pani gg Skrzypczakowej, do której również czasami chodze i której wiele zawdzięczam
  2. Dzięki marzka za pocieszenie, ale coś mi mówi, że to jeszcze nie tak szybko, ale może do końca roku, cos drgnie
  3. W niedziele moja lekarka ma dyżur i powiedziała, że jak chce to mam się stawić w szpitalu na próbe wywołania ale od razu powiedziała, że to niezbyt mądry pomysł przed terminem, bo mała widocznie czegos jeszcze potrzebuje (tak pewno podenerwować jeszcze troszke matkę), wiec sama nie wiem co mam robić, mąz mi odradza twierdząc bym poczekała do przyszłego czwartku i potem panikowała
  4. Ja mam niby jeszcze tydzień, ale mąż od poniedziałku na urlopie i tylko do 4 kwietnia, a wiadomo jak to jest po porodzie, a najgorsze, że codziennie mam skurcze i nic. Dzisiaj męczą mnie od rana i mam jakiś twardy brzuch ale juz to raz przerabiałam i pewno będzie tak jak ostatnio - figa z makiem! Dobrze, że choć za oknem słoneczko bo chyba popadłabym w depreche
  5. Agaif mówią, że jak czop odejdzie to tak do tygodnia powinno coś zacząć sie dziać, to szczęściara z Ciebie, ja mam nadzieje, że to czop, bo już powoli zaczynam wariować, tak bardzo chce mieć już swoje maleństwo. A tak to u Ciebie wyglądało, takie gluty galaretkowate?
  6. Aleksander śliczny, u mnie też synek miał być Aleksander po moim ukochanym dziadku (to imie niesie ze soba wspaniały charakter), ale raczej będzie córeczka Haneczka (albo i zostanie mi brzuszek juz tak na zawsze i nic nie bedzie)
  7. Agaif nie martw się ja tez juz na zawsze chyba zostane z tym brzuszkiem i też juz straciłam nadzieje na inne rozwiązanie, chyba że w maju!! a może i w czerwcu coś sie ruszy. Dlaczego to tak jest? A te glutki coś oznaczają? no i jakoś mi tak mokrawo ale znając moje szczęście to pewnie nic
  8. Menku jeszcze raz GRATULACJE, ale niespodzianka - SYNEK, ale musiałaś mieć minę Solunda również GRATULACJE Dziewczyny mam nowe wieści od Gathy: JUTRO MOŻE COŚ SIĘ WYJAŚNI. JUŻ 3 DZIEŃ NIE MA PRZY MNIE MAŁEJ, CAŁY CZAS ŚWIECI SIĘ POD LAMPAMI. TĘSKNIE STRASZNIE. ŚCISKAM WAS BARDZO MOCNIUTKO.
  9. Witam czwartkowo, wiecie ja już chba nigdy nie urodze, wczoraj miałam okropne skurczyki, aż niemal zwijałam się z bólu, a dzisiaj nic tylko jakieś gluty mi wychodza, może wiecie co one oznaczają, czy coś sie zbliża, czy raczej jeszcze daleko?
  10. Ja już też zmykam do wanny i spać i ciągle mam nadzieje, ze skurcze sie jeszcze nasilą i może coś z tego wyjdzie, no zobaczymy! Miłych i kolorowych snów marcóweczki
  11. Właśnie dzwoniła moja teściowa zapytać czy mój mąż dzisiaj w pracy bo dodzwonić się do niego nie może i nawet nie zapytała jak się czuje, ale już sie przyzwyczaiłam. Jejku zaczęły mnie łapać jakieś skurczybyki, może szybko nie ustąpią i będzie coś z tego, choć wątpie, bo coś mam przeczucie, ze zostane kwietniówką, a tak chciałabym już zacząć rodzić, choć nie ukrywam, że troche sie boje bo dzisiaj sama jestem w domu, bo mąż ma nocke. Ale jutro czemu nie, OBY A wiecie jak sie dzisiaj rano zdziwili u mnie w pracy jak wpadłam podbić książeczke ubezpieczeniową, ktoś puścił plotke, że ja wczoraj urodziłam, ciekawe kto to był, ale wszyscy mieli duże oczy.
  12. Ale produkcja nie było mnie zaledwie kilka godzin, a tu już 2 strony do nadrobienia. Udało mi się mężulka wyciągnąć do Turka na kebaba, pewnie juz ostatniego na dłuuugi czas, potem mąż zaprosił mnie jeszcze do kawiarni na kawe i ciacho, potem poprzytulaliśmy się i biedny poszedł na noc do pracy - szkoda. Mam nadzieje, że nic się dzisiaj w nocy nie zacznie, bo zostałam sama, a do wybranego szpitala mam kilka kilometrów, a pod ręką jest niezbyt fajny. Kurcze co tu zrobić by jutro albo najdalej w piątek urodzić, bo mąż ma urlop od poniedziałku i tylko do 4 kwietnia, akurat wtedy gdy będzie najbardziej potrzebny będzie musiał iść do pracy, och ten jego szefunio!! Małpa ruda!!! Nie chce dać urlopu w innym terminie, bo to zaległy i twierdzi, że mąż chce się wykręcić od pracy w święta
  13. Kurcze cały dzień siedze nad tymi duuurnymi pitami i cos brak mi koncentracji, tylko spać mi się chce Ide zrobić sobie więc odpoczynek i mam nadzieje, że uda mi sie wyciągnąc męża do knajpy tureckiej na kebaba, bo mam straszna ochote na niego, choć cały dzień czuje zapach frytek z McDonalda, których nigdy nie jem. Więc do wieczora pa
  14. Dziewczyny MOC NASZYCH FLUIDÓW BARDZO POTRZEBNA JEST GATHIE, która jest załamana. Jeszcze jest w szpitalu, to już 16 doba. Słuchajcie jej malutkiej pogorszyło się z tą żółtaczką. Znowu wczoraj zabrali Gathy maleństwo na kolejne 2 dni pod lampy, a oprócz tego mają niezgodnośc krwi, która powoduje nawroty żółtaczki. Odstawili jej pokarm, bo podobno wątroba małej nie może przetworzyć jakiegoś hormonu, który ma w nadmiarze. Gatha jest strasznie załamana!!!! Dziewczyny prześlijcie bidulce moc dobrych fliudów, by malutka szybko wyzdrowiała, Gatha nie załamała się do końca i aby szybko wróciły do domku.
  15. Witam dziewczyny, choć tylko na chwilke> Jeszcze jestem w dwupaku, moja gg kazałam mi w niedziele stawić sie w szpitalu jeśli do tego czasu nie urodze - to wieści od prywatnego gg Natomiast państwowy kazał stawic sie we wtorek, no i wczoraj na wizycie stwierdził, że dzidzia juz główką ma w kanale, opadła juz o cztery palce, wiązadła już naciągnięte, macica miękka i gotowa na rozwarcie, któro narazie się nie zmienia i jest na palca. Wczoraj dałam sobie troche w kość i nic były skurczybyki, ale nieregularne, ja juz chyba w życiu nie urodze i już na całe życie zostane 2w1.
  16. Adorable na naszym forum jeszcze Gatha jest z Lublina, ale ona obecnie jest właśnie na Lubartowskiej bo niedawno urodziła śliczna córeczkę. A co masz zamiar zabrać do szpitala, same pampersy czy jednak zabierasz coś jeszcze, bo mi gg mówiła jedynie o pampersach bo reszte niby zapewniają, ale juz sama nie wiem co robić, brac ubranka i kosmetyki, może Ty wiesz coś więcej. A gatha mówiła, ze napewno trzeba zabrac czapeczke, bo tam nie dają po kąpieli i wioza maleństwo po korytarzu z gołą główką.
  17. Już uciekam, jeszcze wypija sobie reddsika malinowego, herbatke z malin i może poprzytulam sie jeszcze do mężusia i może nareszcie się coś ruszy Miłych i kolorowych snów dla tych spakowanych, rozpakowanych i prześlicznych maleństw. Pa pa do srody, bo jutro ide znowu do mamy na cały dzień, bo nie chce mi się samej siedzieć i mam nadzieje, ze to juz ostatni raz
  18. kiara wiem jak boli utrata pupila, moja sunia odeszła 2 lata temu, moja spanielka miała 12,5 roku i dostała raka macicy leczyliśmy ją prawie 2 lata i w końcu po długich cierpieniach odeszła, nie pozwól psiakowi się męczyć bo to jest najstraszniejsze jak widzisz, że cierpi, a ty nie możesz pomóc. Strata bardzo boli, ale nie daj sie psinie męczyć, bo on mocno cierpi. Ja teraz nie chce pieska, bo Sara była dla mnie bardzo ważna, mam obecnie kotka, który był juz za czasów pieska, jakby nie to to chyba byśmy nie zdecydowali sie na zwierzaczka.
  19. Sylwka twój poród to horror ale dobrze, ze wszystko szczęśliwie się skończyło, aż ciarki przechodzą i nie dziwie sie twojemu mężowi, że aż się popłakał. Jejku jak przeczytałam to jeszcze bardziej chce to mieć za sobą, bo coraz bardziej się boje Oloo ale frajerek szukają do tego katalogu Dziewczyny jakby to był nasz stary topik to o ile pamiętam była by to już 500 strona ale w takim tępie szybko narobimy
  20. no to jutro lece do apteki po olejek i do sklepu po sok i może się uda (oby) AjA TRZYMAM KCIUKI
  21. Adorable witaj, ja równiez jestem z Lublina i stąd moje pytanie w którym szpitalu będziesz rodziła? Aja nie wyprzedzaj!!! przeciez miałyśmy rodzić razem!!! Ja też już chce!!!! to jak się robi z tym olejkiem? Ja codziennie dużo chodze, dzisiaj dopiero mam pierwszy dzień wolny od pracy choć nie jestem na zwolnieniu tylko w pracy nie wpisali mnie w najblizszy grafik, z mężem tez nie powiem spędzam miło czas (nawet dzisiaj rano i wieczorem tez chce go sprowokować, choć boi sie bo jutro cały dzień pracuje), pije herbatki, latam po schodach I CO?! I WIELKIE NIC!!!! wiec może tego olejek pokosztuje tylko przypomnijcie jak go się stosuje i w jakich proporcjach?
  22. Witam ale produkcja będe miała co robić Jestem zła bo dzisiaj na wizycie u gg dowiedziałam się, że mimo skurczybyków pochodze jeszcze z tydzień, a jak chce to moge w niedziele 25 przyjechać jak moja gg bedzie miała dyżur i możemy podjąć próbe rodzenia, a ja tak bardzo chciałam na dzisiaj, a tu jeszcze z tydzień. Cyba oszaleje.
×