Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Blondas

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Blondas

  1. ja cały czas karmiłam przez nakładki, bez nich moje karmienie piersią skończyłoby się wcześniej jesli chodzi o spacery, to tak się zhasam po lesie, że po południu nie mam już siły, a tu trzeba poprasować, pralkę wstawić, obiad podszykować itd co do przespiania całych nocy przez Maćka- jedna z nielicznych zalet karmienia butlą. A własnie Interkasia, co u Ciebie? Karmisz nadal piersią? Fajnie, ze Maciek siada (za rączki) ale to oznacza, że nie chce już leżeć, więc wiecie co to oznacza. Z nowinek to pochwalę się, że jemy już kaszkę ryżową i jabłuszko a jutro/pojutrze próbujemy marchewkę. Księzniczko, yślę, że Paulinka nie lubi upałów i czeka na chłodniejsze dni, byle nie za długo. Ta moja koleżanka, co mąż nie chciał się na cc zgodzić wreszcie urodziła - naturalnie. Uff, podziwiam ją. Pozdrawiam Was dziewczęta serdecznie
  2. Maciek śpi do 08:00 (całą noc, od 20:00-20:30), wstaję, karmię go, szybkie śniadanko, mycie i wychodzimy. Chodzimy do 10:30 - 11:00.
  3. witamy nowe topowiczki, jeśli macie ochotę, wpiszcie się do tabelki Natalinka------33 lata -----Łódź--------------mama Wojtka------05.07.06 Domicela-------34 lata-----Gdynia -----------mama Krzysia-------02.01.07 Chromka36----37 lat-------Wrocław --mama Julka i Aleksego---30.01.07 Blondas---------32 lata-----Jelenia Góra-----mama Maćka--------27.01.07 Sashka ---------30 lat-------Warszawa-------mama Kuby---------08.02.07 Interkasia-----31 lat-------Wrocław--------mama Weroniki-----01.04.07 Czarna 31-----32 lata------Nowy Sącz-------mama Anielki -----------20.05.07 34Księżniczka-----35 lat---Szczecin-----------Paulina-----25-29.05.2007 Jola_1974 ------33 lata-----Warszawa---------Maja--------29.06.2007 July-a------------30 lat-------Sosnowiec-----------------------08.07.2007 Asia_w-----------32 lata------Świebodzin------syn-----------07.07. 2007 Kasia W.---------31 lat--------Kalisz---Adrianna Katarzyna--2.10.2007 joy76 ------------30 lat--------Śląsk-------------------------21-29.11.20 07 Bella_rosa-------32 lata-------Biała Podl.-------------------------------- Laprimavera, trzymamy kciuki za staranka.
  4. mnie bolały do końca I trymestru, ale nie bardzo. Jeśli chodzi o upaly, to w zeszłym roku przeżywałam to samo. Jeszcze biuro mam pod samym dachem, z blachy. Mokry ręcznik na kark, zimna woda do picia, nogi na kompie i jakoś przetrwałam.
  5. Ksieżniczko, co to a obijanie? Do porodu marsz! :-) Maciuś jakoś na razie nie marudzi, ale popołudniami daje trochę w kość, ale nic dziwnego, mi się mózg lasuje a co dopiero jemu.
  6. A nasza Księżniczka, pewnie już tuli Paulinkę w ramionach....
  7. Czarna, gratulacje!!!!!!! Uaktualniam tabelkę. Chromka, super te matczyne mądrości, aż się popłakałam! Natalinka------33 lata -----Łódź--------------mama Wojtka------05.07.06 Domicela-------34 lata-----Gdynia -----------mama Krzysia-------02.01.07 Chromka36----37 lat-------Wrocław --mama Julka i Aleksego---30.01.07 Blondas---------32 lata-----Jelenia Góra-----mama Maćka--------27.01.07 Sashka ---------30 lat-------Warszawa-------mama Kuby---------08.02.07 Interkasia-----31 lat-------Wrocław--------mama Weroniki-----01.04.07 Czarna 31-----32 lata------Nowy Sącz-------mama Anielki -----------20.05.07 34Księżniczka-----35 lat---Szczecin-----------Paulina-----25-29.05.2007 Jola_1974 ------33 lata-----Warszawa---------Maja--------29.06.2007 July-a------------30 lat-------Sosnowiec-----------------------08.07.2007 Asia_w-----------32 lata------Świebodzin------syn-----------07.07. 2007 Kasia W.---------31 lat--------Kalisz---Adrianna Katarzyna--2.10.2007 joy76 ------------30 lat--------Śląsk-------------------------21-29.11.20 07 Bella_rosa-------32 lata-------Biała Podl.--------------------------------
  8. Oj Sashka, to przykre. Przecież wystarczyło zerwać stokrotkę z trawnika pod domem, ale faceci to są. Trzymaj się cieplutko. Wiem, że to nie to samo, ale specjalnie dla Ciebie:
  9. klekarka kle kle :-D to chyba z tych upałów
  10. dokładnie księżniczko. Ja myslalam, że na bank mam wywołanie po terminie a urodziłam dokładnie w terminie. Jest tylko 5 czy ileś % kobiet, które rodzą w terminie, więc może Ty też do nich będziesz należeć?
  11. Ta kość nie chciała się odsunąć czy coś i Maciek utknalby w środku, dlatego zarządzili cc.
  12. ach, gdyby dało się uciec..... :-) Na pewno dasz rade, nawet jak Cię \"rozrywa\" od środka to myślisz sobie, że to klejny krok do spotkania z maleństwem. Myslisz sobie: już nie dam rady, a jednak przesz, bo chcesz już zobaczyć swoje cudo. Mi jest przykro, że nie położyli mi Maćka na brzuchu (cc pod narkozą) - tak czekałam na ten moment.
  13. byłam b.grzeczna, nawet nie krzyczałam, tylko głośno stękalam przy bólach. Mialam chyba parte krzyżowe, bo myslalam, że mi d...ę rozerwie. Za to jakbyś mogla zajrzeć do mojej głowy........ Polożna z mamą latały koło mnie i \" może piłkę, może ci napuścić wodę do wanny\" itp.... A ja sobie myslałam, cytuję \"k...a! Ja p....ę! Wsadźcie se tą piłkę i tą wannę i tak mi nic nie pomoże ,czułam się jak Azja nabijany na pal. Mam nadzieję, że Was nie zaszokowałam, napisalam prawdę a na codzień na prawdę jestem spokojną, pogodna osobą. Trudno uwierzyć?
  14. Księżniczko, ja do końca nie miałam rozwarcia, dopiero jak mi podali oksy coś tam, zawsze zapominam nazwy, wtedy w 2 godz. było pełne. Pamiętam jak codzienie patrzyłam w lustro czy brzuch mi się obniżył i obserwowałam czy nie odcodzi mi czop. Oczywiście brzuch mi się nie obniżył, czopa nie było, żadnych skurczy, po prostu odeszły mi wody.
  15. Hej, byłam dzisiaj w swojej firmie - niedługo koniec laby :-D Dowiedziałam sie, że moja koleżanka jest 2 tyg po terminie a mąż nie pozwala zrobić cc bo za 2-3 lata chce mieć następne dziecko. Co za ciemnota i ograniczenie! A dziewczyna się męczy, ciąże znosi źle i jeszcze 2 tygodnie po terminie! dZIWIĘ SIĘ LEKARZOM, ŻE NIE INTERWENIUJĄ, PRZECIEŻ TO MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNE! Oj, z tego wszystkiego włączył mi się capslock. Moja pani dyrektor nie omieszkała wtrącić swoich 3 groszy o mojej figurze - sama jest pulchna, no ale trudno. Ja wyznaję zasadę, że jak nie mogę powiedzieć nic pozytywnego to nie mówię nic a szczera jestem do bólu. Musimy się pochwalić, że Maciuś wcina już kaszkę. Wczoraj na kolację i dziś na śniadanie zjadł po 230 ml (w formie płynnej). Sashka, Domi, fajne zdjęcia maluchów macie. Czekamy na wieści od Czarnej, ciekawe kiedy się zgłosi, już się nie mogę doczekać.
  16. to i ja się wreszcie melduję. Miałam odcięty internet (rachunki trzeba czasem płacić hehe). Cieszę się, że będzie następna dziewuszka na topiku. W niedzielę byliśmy z Maćkiem w ogrodzie botanicznym koło Dzierżoniowa - zapomniałam nazwy. Wszystko teraz kwitnie i pięknie pachnie. Maćka nosiliśmy cały czas na rękach bo tak było pięknie. Polecam to miejsce na wycieczki, można jeździć wózkiem. Np. w przyszłym roku jak już niektóre nasze pociechy będą chodzić - super sprawa. Tylko radzę się wybać w sobotę albo lepiej w tygodniu. W niedzielę to tam były Międzyzdroje 2006 :-) Ufff! Lae dziś upał, Maciek w samym rampersie a i tak marudzi a co będzie, jak zacznie się lato i prawdziwe upały? Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko!!!!!!!!
  17. Sashka, mam tak samo. Jak się pochylam nad lóżeczkiem i Maciuś się uśmiecha od ucha do ucha, to nie umiem odejść.
  18. A co do męża to mój wręcz przeciwnie. Miał pomysła, żeby pojechać do Chorwacji na ten długi weekend. :-D
  19. Domi, do Chorwacji też można samolotem. Ja już byłam tam parę razy (na kołach) i też polecam.
  20. My chcemy we wrześniu pojechać do Chorwacji. Maciek będzie już na tyle duży, że będzie siedział i wanienka nie będzie potrzebna.
  21. Chromka, a kiedy masz urodziny? Ja 16 września.
  22. Interkasiu, dobrze, że nie odwrotnie z tymi kroplami. Nie przejmuj się! Ja parę razy omal nie zakropiłam Maćkowi oczu wit.D3, ale przez to, że strasznie macha łapkami. Z tym karmieniem się też nie przejmuj. Wiem, że to przykre, ale pomyśl o zaletach. Mała będzie Ci dłużej spała, będziesz wiedziała, kiedy następne karmienie. Można się też fajnie zorganizować. My kupiliśmy czajnik do samochodu. Jeździmy z Maćkiem na ognisko lub grila do lasu. Biorę wodę przegotowaną z domu, butelki, mleko i na miejscu mu przygotowuję jedzonko. Pewnie, że z cycem wygodniej, nie trzeba targać tego całego majdanu, ale za to możesz sobie pozwolić na np. pikantne skrzydełka z grilla. W tym miejscu chciałabym przeprosić mamy karmiące piersią, że pewnie narobiłam im smaka. Kasia, fajne uczucie, wiesz już na pewno, że jest w Tobie mała istotka, nowe życie. July-a, byle nie Helena Trojańska :-D
  23. Działa Sashka, działa. Macierzyński....ech, fajnie było! Mi został jeszcze niecały miesiąc, potem urlop i myślę, że w pierwszych dniach lipca witaj praco!
  24. o, teraz dobrze. Sashka, już wiem co trzeba zrobić, żeby się nie pojawiał ten znaczek na końcu linka. Wejdź w swój profil (na kafe) i po skrócie do linka daj kilka razy spację.
×