TYCJan 24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez TYCJan 24
-
No bo jak się wyspałaś , odpoczęłaś to może mi spokojnie napiszesz o co Ci z wieczora chodziło ?
-
Ty coś śpisz ?
-
Ty coś śpisz ?
-
{ " 20:58 [zgłoś do usunięcia] wkurwiasz nasza otulinkę więc wypie**alasz " } To jest argument . http://www.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs
-
Nie czujcie się zdegustowani . To wstrętny podszyw ! "otulona_snem" NIGDY tak się nie zachowuje !
-
A co tak "otulonka ..." wydelikatniała ? Ostatnio pisałaś " Tycjan wypierdalaj " ! Coś się wydarzyło ?
-
---> " wielbicielu.."---> aleś mi dołożył ; może się otrząsnę ... To pierwsze zdanie jest tu najważniejsze . Bez niego cała reszta to zwykły truizm ! Czyli trudno doszukać się tu manipulacji . Ale jeśli tak sądzisz .... ----------------- A z Shatynem i bez Twojej podpowiedzi w bardzo wielu kwestiach śmiało podam sobie rękę . Bo wielokrotnie ma zdecydowanie rację . A , że sposób w jaki ją przedstawia wiele osób irytuje , to już nie mój problem .
-
{ " 21:50 [zgłoś do usunięcia] emerytowany pilot wojskowy : "" „Mnie zawsze uczono, że kontroler lotów to człowiek, który usiłuje cię zabić; polegaj zawsze na swoim rozumie i doświadczeniu. I chyba każdy pilot to wie: to on prowadzi samolot a kontroler siedzi d**ą na bezpiecznym krzesełku. Więc to on, pilot musi ocenić skalę zagrożenia. Bo to on trzyma wolant. """} Kontrowersyjne ? Cyniczne ? Czy zwykła "proza życia " ? W jednym , krótkim wojskowym stwierdzeniu zawarto treść , którą z przez wieki zapisano , na setkach kartek , o ograniczonym zaufaniu do ludzi , ich profesjonalizmu i intencji ! Coś w stylu popularnego powiedzonka , ze na cmentarzu najczęściej leżą ci co mieli pierwszeństwo przejazdu i umieli świetnie pływać . Tylko młodość i bezkrytyczne spojrzenie na świat może usprawiedliwić taką reakcję : { " 21:57 wielbiciel 70B co za brednie... "}
-
Jestem przekonany , że tych niedoróbek śledczych i tych matactw po stronie Rosyjskiej będzie więcej . Może nie tyle ile w Polsce "spiskowych teorii" , ale na tyle dużo , żeby te procenty winy jakie im przypadają w udziale były jak najmniej czytelne . To oczywiście zaowocuje kolejnymi "teoriami..." . I tu rodzi się pytanie : " czy my postępowalibyśmy na ich miejscu inaczej ?"
-
{ " 14:14To ja Shatyn Jasny Przepraszam muszę iść- jestem na przyjęciu oficjalnym. Wpadnij później do mnie- zasługujesz na lepszych dyskutantów niż ta pani z tym panem "pod wpływem". " } A Ty się uparłeś na obrażanie ludzi i dziwisz się , że odpłacają Ci tym samym . ---> Myrevin ----> zakładając że "sfora" piszę wiarygodnie , właściwie nie powinno to kogokolwiek dziwić . Zrobią wszystko , żeby po "plamach" jakie zafundowali nam piloci i organizatorzy lotu , nawet cień winy im nie przypadł w udziale . My postępujemy dokładnie tak samo . Przypomnę śledztwo Olewnika i wiele innych . Niby gatunkowo bez porównania , ale zawsze ...
-
Bez przesadyzmu . To tylko luźna wymiana poglądów na jednym z setek forum i do tego na dość niskim poziomie . Bez znaczenia w życiu codziennym .
-
Mnie też się często wydaje , że posługuję się udokumentowanymi faktami i co ? Życie wciąż płata figle i ogrom tych "dokumentów" zamienia się zbyt często w papier toaletowy . Wiedząc to , równie często odwołuję się do odczuć tzw. "ulicy" . Czyli odczuć i interpretacji ogólnie znanych faktów przez zwykłych , ale nie "przeżartych" chorymi poglądami ludzi . Oczywiście w mojej subiektywnej opinii ! Dlatego uwielbiam dyskutować z w miarę normalnymi ludźmi ( hm... co to znaczy "normalny" człowiek - znowu subiektywna osobista ocena ) , których poglądy znacznie różnią się od moich . I to zakładając , że to właśnie oni , a nie ja mogą mieć rację . Podobno świetnie potrafię słuchać . Niech ludzie mówią . Żadnej satysfakcji mi nie przyniesie jak "człowiekowi z ulicy " będę udowadniał swoje racje . Zresztą , ktoś powiedział " ludzie życie tracą na udowadnianiu swoich racji , tylko po co !? ". To " mieć rację " jakoś samo przychodzi z wiekiem .
-
Każdy ma swoje "idee fixe" . Kto twierdzi , że nie ma "niech pierwszy rzuci..."
-
Trudno przeglądać wszystkie topiki . Za mało czasu .
-
Wątpię , żeby ktoś tu był starszy ode mnie . Ale jeśli rzeczywiście by tak było , to teraz dopiero czuję się podłamany . Liczyłem na palmę pierwszeństwa w tej kategorii !
-
{ " 12:29 chorą obsesją ? na temat Shatyna? na temat Rosji? za często powtarzasz o tej obsesji, może jednak spróbuj to u siebie leczyć " } A niby nie ? To jak to wszystko co się w okół dzieje wytłumaczyć !? ( mowa oczywiście o stosunku do Rosji a nie do Shatyna . Bo w temacie Shatyna to jak kiedyś Myrevin powiedział " wkurza go to , że On jest w stanie Go wkurzyć " ) A co do mojego leczenia , to dziękuję za troskę , ale w naszym kraju starców nie opłaca się już leczyć .
-
----> " To ja JS" ---> Będziesz coś chciał ode mnie !?
-
Tu nie trzeba być ""mundrym tycjanem "" . Wystarczy czytać sobie spokojnie i bez obsesji . No , koniecznym jest też mieć ogromny dystans do naszych polityków i mieć pełną świadomość , że jesteśmy dość specyficznym narodem , z chorą obsesją na temat Rosjan .
-
Takie tam bajeczki z miejscowego podwórka ... Jak "TAM" lecisz to możesz się spodziewać wszystkiego ! Zostawionej PZ etki na pasie startowym , tego , ze wieża nie odpowie bo chłopcy mają imprezkę itd... ( mowa o lotniskach tzw. zakładowych , polowych , zastępczych , awaryjnych oczywiście ) . Takich opowieści prawdziwych i ubarwionych przez lata nasłuchałem się wiele . Każdy , kto startuje w tamtą stronę MUSI się liczyć , że część z tych opowieści jest prawdziwa . Załogi VIP - owskich samolotów muszą być tak perfekcyjnie wyszkolone , żeby mogły liczyć przy wszelkich niespodziankach tylko na siebie . Wieże mogą być im tylko pomocne , ale wszelkie decyzje są tylko w ich gestii !
-
No , bez obsesji na punkcie Shatyna . Są "eksperci" i są fachowcy , którzy pół życia spędzili w powietrzu , z "niejednego pieca chleb jedli " , pochowali wielu kolegów i mają daleko w dupie wszelka politykę ( nawet ze względu na wiek i radość jaką pilotom przynosi dożycie do emerytury ) . To ich wypowiedzi są cenne .
-
ppłk dypl. rez. pil. Jerzy Gruszczyński wprost stwierdził , że samolot w ogóle nie powinien wystartować . Czy mogę z człowiekiem , który ma jeden z najwyższych nalotów na TU154 , latał na nich z VIP ami po całym świecie dyskutować ? Moi miejscowy piloci , którzy większość swojego zawodowego życia latali do byłego ZSRR od początku wyrażali się podobnie na temat tego lotu i przedziwnego "zachowania" pilotów . Każdy pilot latający na wschód wie czego może się tam spodziewać . VIP owska załoga powinna to wiedzieć szczególnie .
-
I .........? Bezpośrednio po katastrofie wiadomo co było . Szok i totalny mętlik wszelkich informacji i wypowiedzi . To jakby normalne - większość postępowała asekuracyjnie . Dzisiaj jesteśmy znacznie bogatsi o fakty i są one bardziej uporządkowane . Przede wszystkim bogatsi jesteśmy o wiedzę ludzi związanych z lotnictwem , a dalekich od wszelkiej polityki i spiskowych teorii . Wiedzę tych , którzy byli na tyle mądrzy i taktowni , że przed opublikowaniem oficjalnego raportu strony rosyjskiej nie dzielili się swoimi opiniami i spostrzeżeniami .
-
Tak , to powinni sobie wszyscy przeczytać . Spokojnie i ze zrozumieniem : http://tnij.org/jym5
-
Jakoś wierzę Bahrowi . Wątpię , żeby Klich miał wiedzę w tych szczegółowych jakby nie było procedurach . Co do nauki na przyszłość . Można mieć duże wątpliwości porównując protokoły z katastrofy CASSY . Nie zapominajmy , że jednak jesteśmy jeszcze "dzikim krajem " , bardzo "dzikim" . I tylko nam się wydaje , że zrobiliśmy ogromny cywilizacyjny krok .
-
I ten fragment z wywiadu z Ambasadorem Bahrem " (...)...Wie pani, co było w tej katastrofie najstraszniejsze? Że Rosjanie, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale pytali nas, czy chcemy skorzystać z pomocy ich nawigatorów, którzy pomogą naszym pilotom w lądowaniu. To pytanie przesłaliśmy do Warszawy. Odpowiedziano, że nie...(...) " Straszny .