Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Janika78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Janika78

  1. Cześć dziewczynki, Strasznie długo nie pisałam, bo miałam zamknięcie roku w trzech firmach, ale w piątek zawiozłam juz wszystkie dokumenty do US i mam już luz. Ko-hannah, Nicolla80 ja też jeszcze pracuję, ale najdalej do końca marca, bo wchodzenie po schodach juz mnie nieźle męczy. Atmosferę w pracy mam super, szefów też, więc aż żal sie rozstawać, ale wizja powylegiwania w ciągu dnia bardzo mi już pachnie. Już bylismy z mężem na dwóch spotkaniach w szkole rodzenia. Na drugich ćwiczeniach kobieta tak nas przetrenowała, że do dziś czuję niektóre mięśnie - zrobiła nam prawie regularne TBC ;) Mój mąż bardzo się udzielał, aż mi się śmiać chciało jak się dopytywał o budowę szyjki macicy i o to czy nie ma szans, żeby mężczyźni tez mogli rodzić. Ćwiczył też bardzo dzielnie - chyba pójdzie mu ten poród lepiej niz mi ;) Czy którąś z Was boli lub bolało spojenie łonowe (kość łonowa), bo mnie trochę nastraszyli w szkole rodzenia. Pozdrawiam wszystkie mamusie.
  2. Ja kupiłam wanienkę taką mniejszą ze stelażem. Kupowałam w sklepie i wanienka kosztowała ok. 20 zł, a stelaż ok. 40 zł -razem zapłaciłam jakieś 70 zł. Stwierdziłam, że jak dziecko wyrośnie z małej wanienki to będę je kąpać w normalnej, dorosłej wannie, a małą wanienkę łatwiej gdzieś przewieźć, a wakacji nie zamierzam przesiedzieć w mieście. Mam dość dużą łazienkę, więc stelaż się mieści i wydaje się, że będzie wygodnie, ale zobaczymy co życie pokaże.
  3. Znalazłam cos takiego, ale nie było napisane o wpływie na dziecko: Półpasiec (łac. Herpes zoster) to ostra wirusowa choroba zakaźna, której czynnikiem wywołującym jest wirus varicella zoster. Jest to ten sam wirus, który wywołuje ospę wietrzną. Częściej zapadają na półpasiec osoby dorosłe a zachorowalność wzrasta z wiekiem. Schorzenie występuje u osób, które przebyły w przeszłości ospę wietrzną i u których doszło do reaktywacji utajonego zakażenia w zwojach czuciowych lub zakażenie nastąpiło w wyniku zetknięcia się z chorym na wietrzną ospę. Okres wylęgania wynosi 1-2 tygodnie.
  4. Doroteczka, słyszałam, że ospę przechodzi się wprawdzie tylko raz, ale że taką \"drugą wersją\" ospy jest półpasiec. Nie wiem czy to prawda, ale może lepiej nie ryzykuj - nie wiem czy półpasiec jest groźny dla dziecka
  5. Mama bączka mnie ubiegła, więc wklejam jeszcze raz :) NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........31......+8.......Warszawa... córcia..karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21.....02.....33.......+17......krynica/warszawa.....2Xs yn...mateusz i kacper izawik..........02...........33.....+6..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........32....+12..........Łódź..... .........S..............Tomuś aga*25** .......04...........31....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........33.....+7.5 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........31....+ 15.........Gdynia.. ..........CiS . Maria, Jan Ania75..........08...........31.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........31.....+12.........Chełmno.........C?.. . ...Antonina Paulka123.....11............31......+10..........Kraków..... .. ...C? .....Marysia flowerska......11............31.....+17........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12............22.....+3,5.............. ... ..? ruda_lala.......12.......32......+7.....Mikołów. .....Córeczka - Milena zuzanka14......13..........31......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........31.....+17........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........30......+10........Bydgosz cz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........29......+7..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........30......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........30.....+14.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........29......+8..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........29.....+7...........Stargar d... ..... C 90%...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........30......+15...........Łódź.. . .... C....Wiktoria Janika78..........28.........29...+10...........W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś
  6. Ja wczoraj wieczorem byłam u ginki i mnie nastraszyła, że niby szyjka zamknięta, ale bardzo miękka i że mam się oszczędzać, a przeczytałam w necie, że szyjka staje się miękka przed porodem a ja mam termin na koniec kwietnia i wcale nie chciałabym rodzić wcześniej. No nic, mam nadzieję, że jednak będzie ok, bo nie kazała mi leżeć plackiem, ani przestać pracować, więc może tylko tak postraszyła. Uzupełniam tablekę: NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........31......+8.......Warszawa... córcia..karolinka Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21.....02.....33.......+17......krynica/warszawa.....2Xs yn...mateusz i kacper izawik..........02...........33.....+6..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........32....+12..........Łódź..... .........S..............Tomuś aga*25** .......04...........31....+9..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........33.....+7.5 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........31....+ 15.........Gdynia.. ..........CiS . Maria, Jan Ania75..........08...........31.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........31.....+12.........Chełmno.........C?.. . ...Antonina Paulka123.....11............31......+10..........Kraków..... .. ...C? .....Marysia flowerska......11............31.....+17........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12............22.....+3,5.............. ... ..? ruda_lala.......12.......32......+7.....Mikołów. .....Córeczka - Milena zuzanka14......13..........31......+5.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa. . ......C...... Julia mama bączka..13...........28.....+15........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........30......+10........Bydgosz cz.......C......Kasia justaaaa........17...........29......+9..........zach-po m.......S .....Mateusz LightBlue.......17...........29......+7..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........30......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20........30.....+14.......Białystok ......C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........29......+8..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........29.....+7...........Stargar d... ..... C 90%...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........30......+15...........Łódź.. . .... C....Wiktoria Janika78..........28.........29...+10...........W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S Kapikapi.........29-30.......28..+12,5....okolice B-stoku...syn. Piotruś
  7. Dziewczyny super jest ten topik o potrzebnych i niepotrzebnych rzeczach dla maluszka. Nie ma to jak doswiadczenia innych mam.
  8. Cześć dziewczyny, Wreszcie nadrobiłam zaległości z czytaniem. Któraś wcześniej pytała o laktator. Moja koleżanka ściągała mleko takim ręcznym i była zachwycona, bo przedtem próbowała tym elektrycznym i nie szło jej za dobrze. Może to zależy od indywidualnych upodobań, ale jej tym ręcznym szło bardzo sprawnie. Ja nadal się męczę z bólem kości łonowej, a że moja ginka wraca dopiero 8 lutego z urlopu, to dopiero w lutym sie jej poskarżę :( Już zaczęłam się przyzwyczajać, że ciągle mi coś doskwiera, więc jak w ostatnią sobotę nic mnie nie bolało to takiej energii dostałam, że posprzątałam cały dom. Cudownie będzie sie poczuć znowu sprawnym, bez tej walizeczki z przodu :)
  9. Ja też ostatnio jakoś mniej czuję moją dzidzię - jakieś 2 tyg. temu o wiele bardziej się ruszała - wręcz szalała. Teraz to takie bardziej ustatkowane kopniaczki i też czasem mam wrażenie że pół dnia się nie rusza. Kiedyś jak siedziałam spokojnie, czy się położyłam to od razu zaczynały się szaleństwa, a teraz tylko od czasu do czasu jakiś pojedynczy ruch - może zaczyna jej się robić ciasno? Odebrałam wczoraj wyniki glukozy i mam dosyć niski poziom - przed glukozą 64 mg/dl (norma 70-100), godzinę po glukozie 75 mg/dl. Ciekawe czy zbyt niski poziom glukozy jest niebezpieczny - muszę zapytać ginki. Pamiętacie swoje wyniki?
  10. To dołączam do klubu obolałych. Co prawda dziś jest lepiej, ale od soboty bardzo bolała mnie kość łonowa albo jej okolice, a jakieś 2 tygodnie temu biodro, ale tak strasznie, że ledwo się ruszłam - samo przeszło. Cały zeszły tydzień bolało mnie coś po lewej stronie w plecach, tak w okolicach pasa, tak więc w ogóle nie mogłam spać na lewym boku - podobne to było trochę do nerwobóli. Chyba trzeba się z tym pogodzić, że czujemy sie jak rencistki, tylko jak rozpoznać wśród tych wszystkich dolegliwości, te bóle które są niebezpieczne.
  11. W sobotę byłam z mężem oglądać łóżeczka i wózki i mam taki mętlik w głowie, że chyba na nic się nie będę umiała zdecydować. Sprzedawca pokazał nam chyba z kilkanaście wózków - każdy ma jakieś wady i zalety i weź tu człowieku wybierz. Z łóżeczkami łatwiej, bo było ich znacznie mniej.
  12. Witam poniedziałkowo, Przez tydzień mnie nie było bo byłam u rodziców, ale już jestem, tylko nie wiem czy dam radę nadrobić czytanie tyle napisałyście ;) Dziś byłam wreszcie na glukozie, rzeczywiście pyszne to nie jest, ale przeżyłam. Nastawiłam się, że po wypiciu glukozy moja dzidzia będzie szaleć po takiej dawce energii, a ta nic, wogóle się nawet nie poruszyła . Mam nadzieję, że jej ta glukoza nie zaszkodziła, a może nie lubi słodyczy i ją zemdliło ;) Pocieszam się tym, że jedna z Was pisała, że jej dzidzia też nie szlała po glukozie. Pozdrawiam wszystkie.
  13. Witam wszystkie mamusie. Co do porodu to moim marzeniem jest urodzić szybko, naturalnie i bez żadnego znieczulenia, ale zobaczymy jaka okaże się rzeczywistość. Jak będzie strasznie boleć, to pewnie poproszę o znieczulenie zewnątrzoponowe. Dostałam od koleżanki taki filmik instruktażowy o tym znieczuleniu i trochę sie uspokoiłam, że jednak nie wbijają igły w kręgosłup tylko poniżej. Jak któraś jest zainteresowana to podaję linka: http://www.morfeusz2001.webpark.pl/znieczulenie.porodu/zewoponowka.swf Ja lubię rzeczy tradycyjne, więc łóżeczko wolę drewniane, ale widziałam takie łóżeczka kołyski. Podobno dobrze się sprawdzają przy płaczliwych dzieciach, a kto wie jakie mi przypadnie w udziale, więc wolę się przygotować ;) Przedwczoraj mój mąż był w sklepie z wózkami, sprzedawca pokazał mu chyba ze 100 różnych i teraz ma taki mętlik w głowie, że wie jeszcze mniej niż wcześniej. Jak tak dalej pójdzie to nigdy się nie zdecydujemy. Ja się poddałam po wizycie już w pierwszym sklepie - kółka pompowane, czy piankowe, mniejsze, czy większe, skrętne, czy takie zwykłe, zawieszenie regulowane, czy na paski, budka cieplejsza, czy lżejsza, waga jak najmniejsza, ale też żeby się nie rozpadł na wertepach - ból głowy. Zazdroszczę tym, które są już na coś zdecydowane.
  14. Witam nowe mamusie. Im nas więcej tym lepiej i więcej doswiadczeń, którymi można się dzielić. Ja na glukozę idę pod koniec tygodnia. Dobrze, że przypomniałyście o tej cytrynie to może jakoś przełknę to świństwo ;)
  15. Witam w poniedziałkowy poranek :) LightBlue trzymam za Ciebie kciuki, bo też mam kotka, który wychodzi na dwór i nie miałabym sumienia się go pozbyć, a on jest straszny pieszczoch i najchętniej nie schodziłby mi z kolan. Moja mama i babcia całe życie miały koty i wszystko z dziećmi było ok, ale wtedy to się nawet nie słyszało o tej toxoplazmozie, nikt tego ani nie badał, ani nie leczył, więc myślę, że twoja Karolcia nawet tej toxo nie zauważy, ale oczywiście trzeba dmuchać na zimne i poddać się lekarzom. Poza tym, czytałam, że nawet nie mając kota można zarazić się toxo np. bawiąc się w piaskowicy z dzieckiem (bo koty lubią załatwić się do podwórkowych piaskownic), więc pozbycie się kota wcale nie załatwia sprawy i nie masz co mieć wyrzutów sumienia, bo są rzeczy na które nie mamy wpływu. Na pewno będzie dobrze - daj znać jak wrócisz ze szpitala. Co do atrakcyjności i chodzenia na imprezy to też miałam pewne obawy przed Sylwestrem, ale wskoczyłam w szeroka kieckę (taką zupełnie luźną), makijaż, loczki na aniołka i tyle się komplementów nasłuchałam i tak się wytańczyłam, że potem jeszcze dwa dni miałam dobry humor i miłe wspomnienia. Więc za radą Zuzanki, głowa do góry, błysk w oku i świadomość, że niejedna z tych szczupłych lasek dałaby wszystko żeby być na naszym miejscu (zastraszająco dużo młodych kobiet nie może zajść w ciążę i to jest dopiero problem, a nie tam jakieś dodatkowe kilogramy, czy kilka rozstępów). Pozdrawiam Was wszystkie, a szczególnie mocno LightBlue :)
  16. Evanika, doskonale Cię rozumiem. Ja pracuję ponad pięć lat i też ani razu nie byłam na zwolnieniu. Teraz dopóki bedę się dobrze czuła to też nie idę na L4, ale miałam jeden słabszy dzień, gdzie dostałam w pracy lekkich skurczów i bez wyrzutów sumienia spakowałam się i pojechałam do domu. Ponadto, jeśli przeziębienie Ci się długo ciągnie to naprawdę nie powinnaś tego bagatelizować, tylko posiedzieć w domu i wykurować się do końca, bo przechodzone przeziębienie to nic dobrego. A po wizycie u gina, jeśli będziesz się świetnie czuła, to zawsze możesz wrócić i jeszcze trochę popracować. Wykażesz wtedy super dobrą wolę, ale i tak nie jest pewne czy przedłużą z Tobą umowę. Nie wiem jakie panują stosunki u Ciebie w pracy, ale niestety najczęściej jest tak, że na miejsce kobiety wychowującej dziecko przyjmują kogoś innego i bez względu na to czy była przed porodem na zwolnieniu, czy nie to ma ciężko z powrotem. A jeśli masz stresującą pracę to w ogóle ich olej, bo nie są warci zdrowia Twojego dzidzusia. Ja jestem w tak komfortowej sytuacji, że mam bardzo spokojną pracę, mogę wyjść kiedy chcę i szefowie obchodzą się ze mną jak z jajkiem, ale jakbym miała się stresować w pracy to pewnie też wybrałabym L4, bo pracę zawsze można zmienić, a dzidzię mamy na całe życie.
  17. Witam noworocznie, Zuzanka ja też wypiłam małą lampkę szapmana - niech dzidzia też ma coś z Sylwestra ;) Ja byłam na Sylwestrze wyjazdowym i poszłam spać o piatej rano. Zauważyłam, że jak nie piję to mam więcej siły na imprezowanie i nie chce mi się spać. Oczywiście szaleństwa na parkiecie były umiarkowane, ale i tak bawiłam się super. Dziś niestety od rana w pracy :( Pisałyście coś o wątrobie i leżeniu na prawym boku. Ja chyba też tak mam. Wiem, że powinno się niby spać na lewym boku, ale mi na prawym jest znacznie wygodniej, bo jak za długo leżę na lewym to zaczyna mnie coś boleć. Ponadto, od kilku dni boli mnie lewe biodro, więc dałam sobie spokój i już się nie katuję, tylko śpię na prawym boku i jest mi dobrze.
  18. Evanika, nie martw się, ja też jeszcze kompletnie nic nie mam, nawet najmniejszej skarpeteczki - zabiorę się za zakupy w nowym roku, zwłaszcza, że mój mąż zaczął interesować się wózkami, więc chyba będę mogła liczyć na jego pomoc. Zuzanka zgadzam się z Tobą, że nie nam oceniać kto ile przytył i co to oznacza - to rola lekarza - jeśli z dzidzią wszysko ok, to nie widzę powodu, żeby na kogos napadać, że za mało przytył. Dziewczyny, większość z Was jak miała to badanie na glukozę, to najpierw piła glukozę a potem jechała na badanie krwi, czy najpierw oddawała krew, piła glukozę i po godzinie znowu badała krew? Moja ginka powiedziała, żebym wypiła glukozę w domu i po godzinie poszła na pobranie krwi, ale chyba powinno być najpierw badanie krwi, potem glukoza, a po godzinie drugie badanie krwi.
  19. Witam wszystkie Mamusie po Świętach. Zuzanka współczuję Ci dzisiejszego poranka, bo ja z kolei cały ranek przesiedziałam w toalecie, a miałam takie skurcze jelit, że myślałam, że to już poród - ledwo żyłam. Buraczki popite kompotem z suszu chyba nie były w moim przypadku najlepszym pomysłem ;)
  20. Myślę, że z tymi kopniaczkami to też zależy jak dziecko jest ułożone. Moja szprotka jest ułożona (przynajmniej tak była dwa razy na USG) grzbiecikiem do góry a nóżkami na dół, więc jak nimi kopie to trafia akurat tak nisko, nad pęcherz.
  21. Ja też mam skierowanie na glukozę 50. Mnie dzidziuś kopie tylko nisko, tak nad samym pęcherzem - ani razu nie poczułam jej wyżej, nie mówiąc już o tak wysokich lotach jak przy pępku ;) ale lekarze twierdzą, że wszsytko jest ok, więc może później przeniesie się wyżej :)
  22. Kamila nie przesadzaj z tymi porządkami, bo ja moje przedświąteczne latanie też przepłaciłam bólem brzucha. Wiem, że to niełatwe, ale trzeba zwolnić !!!
  23. Aga gratulacje - a jaki duży! Fajnie Ci że wiesz na 100% jaka płeć, u mnie lekarz nie był pewien i powiedział, że chyba córcia lub synek z podwiniętnym siusiaczkiem ;) Ja rodzę prawie miesiąc po Tobie, ale moja szprotka tydzień temu ważyła zaledwie 463 g.
  24. Dziewczynki, bardzo dziękuję za wypowiedzi w sprawie nospy. Wczoraj miałam taki zasuw w pracy, że nawet nie mogłam Wam odpisać, ale dzisiaj już luzy :) Wzięłam sobie nospę, położyłam się i przeszło. Na wszelki wypadek poszłam też wczoraj do gina, żeby sprawdziła czy wszystko ok. Powiedziała, że za dużo latania przedświątecznego mi nie posłużyło, więc ostrzegam nie szalejcie tak z tymi prezentami i zakupami, bo ja latałam jak głupia i miałam tego efekt. Teraz jednak trzeba trochę zwolnić, a ja czasem o tym zapominam. Ja moją dzidzię tez czuje tak bardzo nisko, jakby cały czas leżała mi na pęcherzu ;) U mnie na Wigilii spotkają się potrawy, aż z trzech regionów Polski - poznańskiego (teściowa), kuchnia wschodnia (rodzina żony brata mojego męża - ale skomplikowanne) i południe (moja babcia). Myślę, że po trzech zupach (rybna, barszcz grzybowy, barszcz czerwony z uszkami) będę miała serdecznie dosyć ;) Świąteczne uściski dla wszystkich :)
  25. A i jeszcze tabelka: NICK......TERMIN04.07.....TC....KG+...MIASTO......PŁEĆ..IMIONA...WAGAprzed c...wzrost maamonka...01.....21.......+8......warszawa......? Aska_kit.....01......21.....+6.....Warszawa....niespodzianka 21.............02......21......5......Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik........02......25......1.....Poznań......90% cóczka.......54.......168 mika82........03.....24.......7......Łódź........synek....Tomuś......67,5....169 aga*25** ... ..04......24.....5.......L-ca.....?....43...160cm nikolla80 .....04......26 ....+5 ..Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.........04......23....+3.....Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3............08......20....+5,5...Gdynia.........? Ania75.........08......24......+4.....W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm kamil_a .......09......23......+6....Chełmno...prawd córka-ANTONINA Paulka123.....11......23......3...Kraków....Prawdopodobnie dziewczynka... Marysia....70...160cm flowerska......12......24.....+11.....Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli.............12.......22....+3,5...................? zuzanka14.....13......23......1....Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11......13......22......6.....W-wa......dziewczynka.Julia,Agata..60kg..174cm mama bączka....16....23.....+8...P-ków Tryb....?...Iga, Tobiasz Doreta.........17.......18.....1,5.......W-wa sarita..........17........23.....6......Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.......17......23......5...zach-pom.......chłopiec...55...170 LightBlue......17.......22.....5...Oława..dziewczynka...88...178 koala-79.....18.....23....5..Węgrów.....dziewczynka?...Hania...73..170 Aprilka .........18......23.......7....wielkopolska.....Kubuś......58...165 margolcia1.....20......22......7........Białystok...dziewczynka...57kg..172cm Doroteczka....21......22.....+4,5....Siedlce...córunia..imię-?....57,6kg....ok.165cm Kiwiusia ........22......17.....-4.....W-wa...........? evanikaa.......23........22.....+5....Stargard....Amelia.....60.......165 agawaa.........25.......18.....+1....Gliwice.......2 chłopaki Kasik26..........26......20...+7...Zgierz..córeczka-chyba Aleksandra? Ewita2510......27.......20......5.....Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.......22....+4.....W-wa.....córcia-Julcia?...56...165 Wica............29........15......3.....W-wa............?
×