![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_1966070.png)
szkatułka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szkatułka
-
dzień dobry żonki :) wpadam, żeby się przywitać i życzyć udanego dnia :)
-
zgadzam się w zupełności. My cieszyłyśmy się z małej książeczki czy misia a te dzisiejsze dzieci są strasznie wybredne...To chyba wina rodziców, no ale też takie nastały czasy...
-
cześć żonki :) dziękuję za pomysly. dziś wybieramy się z mężem na zakupy, więc na coś się pewnie zdecydujemy. myslimy o rolkach może....taka ładna pogoda jeszcze!
-
Dobry wieczór :) Ja jestem, mąż coś tam wylicza, więc zabijam czas. Ach Miki, gdyby ten prezent był taki łatwy...Myślę nad książeczką, ale opowiem Ci może na gadu jak z tym jest...
-
też młoda mężatko --.> tak byłoby najprościej, ale niestety ta mała ma tyle zabawek, że trudno wybrać coś w takim sklepie, a i taka pannica nie chce już dostawać lalek... mam mały problem, ale jutro przejdę się po mieście i może coś interesującego wpadnie mi w ręce. A gdyby jeszcze któraś miała jakiś pomysł, to ja bardzo chętnie czekam :)
-
kobietki macie pomysł, co kupić sześcioletniej dziewczynce na urodziny ?
-
Kasiak dostałam dwa razy Twoje zdjęcia :) śliczne :) zaraz posyłam swoje.
-
dzień dobry kobietki :) Widzę, że większość miała w weekend prawdziwe leżakowanie :) U nas była taka piękna pogoda nad morzem, że nic tylko leżakować na plaży...My z mężem byliśmy w sobotę w kinie na Samotności. Niestety film mnie nie poraził :( Książka była zdecydowanie bardziej wciągająca, a na filmie zamykaly mi się oczy z braku jakiejkolwiek akcji... A w niedzielę byliśmy z teściami na grzybach w lesie. dziś od rana mąż w pracy a ja znowu sama. Wiem, że mam to szczęście, że mam go przy sobie, a nie tylko na weekendy. No, ale my swoje już przeszliśmy- ponad rok czasu widywaliśmy się tylko w weekendy a czesto rzadziej. Wierzę, że tyz z Was które mają męża od święta też się tak ułoży, że będziecie już tylko razem :) Ach i muszę Wam jeszcze powiedzieć, że niebawem zaczynam studia, z czego strasznie się cieszę, bo bez pracy można oszaleć. A tak chociaż raz na 3 tygodnie będzie jakieś wyjście do ludzi :) Miki - i słoneczko :)
-
Dzień dobry kobietki :) Zdjęcia, ktore dostałam są urocze:) Martoanno dzięki, czasem ktoś nam mówi, ze wyglądamy, jakbyśmy ukradli niebo, a my po prostu odnaleźliśmy siebie i jesteśmy szczęśliwi :) Dziś obudziłam się i tak żle się czułam, ze myślałm, ze nie stanęz łóżka. Czyżby zaczęły dopadać mnie mdłości...? Zjadłam słodkąkaszkę campiny i jest na razie oki ;) Ale chyba idęsię położyć, bo jakaś strasznie krótka była ta noc... Miłego dnia w pracy, w domu i na poszukiwaniach pracy i domku :) buziaki
-
o jaki tu od rana ruch :) dziękuję za miłe oceny stopki :) Ja dziewczynki pracuję nad specjalną stronką, więc niebawet tam zobaczycie moje zdjęcia. A ja jestem lipcową mężatką ;)
-
dzień dobry :) Życzę wszystkim dziś udanego dnia i dużo uśmiechu :)
-
Witaj dianusia :) Gratulacje i może opowiedz nam coś o sobie :) Jesteśnaprawdę świeżo upieczoną żonką!
-
dzień dobry kobietki :) Odprawilam mężusia do pracy i jestem juz po śniadanku. Trzymam kciuki za wasze powodzenie, za prackę, prackę mężusiów i zdrowie wszystkich :) Na pewno wszystko się dobrze poukłada, bo teraz gdy już mamy to co najcenniejsze nie może być przecież inaczej:) Miki--->mam nadzieję, ze nasza rozmowa zaowocowała i jesteś już po foliku :) Daj znaćco i jak ! Miłego dnia i buzaczki:)
-
Witaj Miki :) Pierwszym objawem było powiększenie się piersi :) Nie takie obrzmienie jak przed okresem,ale one po prostu urosly :) To dało mi do myślenia ;) Pozniej pojawił się bol podbrzusza jak przed okresem, ale @nie przydzedł :D A no i chciało mi się spać, ale to akurat miałam zawsze ;) Powodzenia Miki, jak siędomyślam mam trzymać kciuki :)
-
dzień dobry żony mężów :) dziś miałam złą nockę, nie mogłam spać i pobolewa mnie podbrzusze :( dzwonię i dzwonię, może uda mi się dziś wcisnąć do lekarza, miałam isc we wtorek, ale trzymajcie kciuki, by dziś się udało. Miłego dnia :)
-
Ej a_guu żartowałam ;) Filipka całuski, masz tak piękny nick jak piękne imię ma mój mąż :)
-
ooo widzę, że nas internetowych miłości tu więcej :) chyba trzeba będzie zmienić tutył topiku ;)
-
Kiedyś ---> pytałam, bo ja również mojego męża poznałam w ten sposób:) i Filipka , no proszę :) Ja weszłam na portal trójmiasto, gdyż wybieralam się tam i poszukiwałam kogoś życzliwego, by mi wytłumaczył, jak mam dojechać w konkretne miejsce. I czekał tam na mnie On, nudził się w pracy i zaglądał, gdzie się dało. Byłam wtedy w związku, ale tak miło nam się tamtego dnia rozmawiało, że nie mogłam się powstrzymać, by jeszcze raz tam zaglądnąć...Zaglądałam na czat trójmiejski chyba z 5 razi i Go nigdy nie było..aż którymś razem był, minęło od tego czasu kilka dni, a on mnie zaczepił i powiedział, ze czekał na mnie, zaglądał kilka razy dziennie...nie sądziłam, ze cos takiego mnie spotka, jestem osobą niezwykle ostrożną i zawsze byłam przeciwna jakimkolwiek spotkaniom z kimś poznanym przez internet...spotkaliśmy się po 11 dniach, gdy musiałam jechać na szkolenie z pracy, które odbywało się nad morzem. jakiś czas potem zdałam sobie sprawę, ze nic w życiu nie można przewidzieć. Nie dopuszczał do siebie myśli o takim związku na odległość, no i miałam przecież chłopaka...A któregoś dnia obudziłam się i po prostu wiedziałam, co mam zrobić :) Trzy miesiące po naszym pierwszym spotkaniu przyjechał po mnie i zabrał mnie na wycieczkę nad morze, by tam w miejscu gdzie się poznaliśy mi się oświadczyć. A potem rok czasu zyliśmy w innych miastach, widując się w weekendy, az do tego lipca, by już zawsze być razem :) ach, rozpisałam się...a teraz moje szczęście po pracy i spacerku znowu zabrało się do pracy...a ja idę zrobić jakąś kolacyjkę ;)
-
Kiedyś---> czyżbyś poznała męża przez internet? My również się wybieramy, choć słyszalam nienajciekawsze opinie o filmie. ja już po małym spanku i jadę zaraz po męża do pracy a potem jakiś mały spacerek :) ściskam :)
-
to miłego czytanka :) ja idę zrobić jakiś obiadek i troszkę się położyc, bo ostatnio śpię pół doby ;)
-
To cosik podrzucam :) coś o planowaniu: http://www.mamaklub.pl/index.php/artykuly,planowanie_ciazy http://www.maluchy.pl/ciaza_i_porod/ http://www.potomek.pl/planowanie_rodz.html http://www.dziecko-info.com/planowanie_ciazy/index.shtml http://www.dziecko-info.com/start/index.shtml na początek może starczy:)
-
Ja też myślę, ze dzieci to indywidualna sprawa każdego człowieka. Do niedawna też nie sądziłam, ze tak szybko zdecydujemy się na dziecko. No ale poczuliśmy tę potrzebę :) Martaanna ---> poprzeglądam i podrzucę jakieś linki, które czytałam i wydały mi się ciekawe. ja do ciąży specjalnie się jakoś nie przygotowałam. Po odstawieniu tabletek zrobiłam tylko badania i łykałam kwas foliowy.
-
My się szybko postaraliśmy :) nawet nie sądziłam, ze tak prędko to pójdzie. Chcieliśmy teraz mieć dziecko. Martwi mnie, że przez długi czas nie będę pracowala, ale wierzę, ze jakoś wszystko się ułoży.
-
martaanna--> a coś konkretnego Cię interesuje? Ja teraz też dużo czytam, może jakieś linki będę mogła podrzucić. Obecnie sledzę, jak rozwija sięmoję Szczęście czyli kolejne etapy ciąży:)
-
Witajcie :) Wczoraj z mężem oglądaliśmy piękne łóżka, myślimy nad zakupem czegoś dużego, co by nam służyło przez wiele lat. Robimy sobie sypialnię i takie cudo tam będzie w sam raz. Oczywiście moja teściowa skomentowała to, ze juz nam teraz łóżko w głowie, gdy na starym się odpowiednio postaraliśmy ;) W żartach to powiedziała, bo fajna z niej kobieta, no ale musiała coś powiedzieć... Dziś u mnie znowu zapowiada się piękny dzień, a mi coś z rana dokuczają jakieś mdłości... buziaczki