Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szkatułka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szkatułka

  1. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Miki w sumie od pierwszych tygodni stosowałam oliwkę przeciw rozstępom firmy Bubchen. Póżniej gdy zaczął pojawiać się brzuszek od ok 4 miesiąca do teraz stosuję serum przeciw rozstępom Eveline. Po drodze miałam też coś ziaji ;) A wszystko i tak nie zależy od Ciebie, można stosować przez całą ciążę ten super drogi krem Mustela i być posiekaną rzemykiem. Ja całe szczęście mam dokładnie trzy rozstępy jedno na jednym i dwa na drugim bioderku i mam nadzieję, ze tak już zostanie :)
  2. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ja kawoszką nigdy nie byłam, więc życie bez kawy jest dla mnie na porządku dziennym :) Miki weekend spędziłam na uczelni, ale dziś wieczorkiem wyślę Ci , jak tylko mąż wróci z pracy :)
  3. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ja nie lubię suhi :( Nie lubię też wszystkiego, co ma na talerzu ręce i nogi i nie daj Boże się do tego rusza! Ale jadłam raz ślimaczki (nie wiedząc co to jest;) ) i muszę przyzanać, że były przepyszne :) Ale teraz już wiem i jakoś trudno mi się przełamac...
  4. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Martuśo odchudzaniu jeszcze nawet nie myślę, ale przy niemowlaku jest tyle biegania, że kg podobno same się gubią, więc jestem dobrej myśli :) Tmm jeśli czas na to pozwoli to ja bardzo chętnie nawiedzę ten Nałęczów :) Muszę przyznać, ze w SPA nigdy w życiu nie byłam, a uwielbiam wszelkie zabiegi pielęgnacyjne (gdy ktoś tak robi mi dobrze i sprawia bym była piękna :D ), więc jestem otwarta :) A tu pochwalę sięWam nowym nabytkiem : http://www.roemer.pl/Grupa0.htm Miki i MArta będą musiały też niedługo o tym pomyśleć:)
  5. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Miki a nie masz robionego usg na każdej wizycie? Pokażesz mężowi zdjęcie maluszka a następnym razem idzcie razem :) My zawsze razem chodzimy i zupełnie inaczej się to razem przeżywa :)
  6. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ależ dziś zasypało pomorze. Wyszłam do sklepu i musiałam się wrócić, bo pierwsze napotkane schody okazały się dla mnie przeszkodą. Tak ślisko, że starch chodzić, a boję się by nie fiknąć na brzuszek. Marto to bardzo dobrze, że postanowiłaś zrobić sobie odpoczynek. Spokój Maleństwu jest potrzebny, szczegolnie w pierwszym okresie, więc dbaj o Was :) Miki, ja też mam zjazd na podyplomówce, ale z pracą się uporałam ;) W weekend wyślę cosik brzuchatego z męża komputera, bo ona ma albumiki. Teraz czytam sobie o przewijakach i lóżeczkach, bo na coś trzeba się zdecydować. Kupiliśmy już sliczną wanienkę :) Ile ten Mały Łobuziak kosztuje! ;) No ale przyda sięmoże to wszystko jeszcze jego rodzeństwu ;) Buziaki
  7. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Gdzie Wy jesteście??? :(
  8. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Miki Miki uszki do góry i dużo uśmiechu :) Pamiętaj, że Maluszek patrzy na Ciebie z "innej" strony a tam wszystko tysiąc razy dokładniej widac ;) Masz zwalczać wszystkie ponure myśli! Tmm będę wpadać, wszak będę w domu i Bartuś chyba będzie czasem spał ?:P ?? A pustki widać niestety tu już teraz :( Nawet nie wiem, co mam pisać... Mam ostatnio dietę pomarańczo-marchewkową ;) No bardziej marchewkową, dzień bez marchewki dniem straconym ;)! W nocy nie mogę ostatnio spać :( Niespecjalnie chce mi się gotować, tzn. nie wymyślam mężowi nic na obiadki :( Cały czas sprzątam i piorę, czytam i piszę. I mam ochototę na męża cały czas ;) Ot to się u mnie dzieje!
  9. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Pustki pustki jak to w niedzielę... Nie wiem, jaka u Was pogoda, ale u mnie weekend był cudny :) Czuć wiosnę!:) Wczoraj zaliczyliśmy Rysia i już mogę powiedzieć, ze była to moja ostatnia wizyta w kinie w takim stanie, bo ledwo mogłam usiedzieć :( Strasznie niewygodnie i brzuszek przeszkadza. Wczoraj też zachciało mi się robic wielkie porządki i ganiałam do nocy ze szmatką. No i robiłam pranie dla Małego Człowieczka, także czeka już prawie wszystko pachnące i piękne :) Dziś nie mogłam się doczekać i kazałam mężowi rozpakowaći złożyc wózek. Jest śliczny i aż się popłakałam, że to już :) Teraz właściwie to zaczyna się już wyczekiwanie :) Dzis na spacerze w Sopocie same wózeczki jezdziły i az tak jakoś ciepło i przyjemnie mi się robiło, ze wraz z wiosną będziemy też tak spacerowac :) Miki o tym znieczuleniu rozmawiałm z lekarzem i nie jestem na nie zdecydowana tzn. nie chcę go mieć na dzień dobry. Moja kuzynka zazyczyła sobie i rodziła 15 godzin, poniewaz spowalnia ono akcję porodową. Jeśli ból bedzie nie do wytrzymania to poproszęo nie, jeśli nie bedzie jeszcze za pózno, ale spróbujęrodzic własnymi siłami, zwłaszcza, ze mam niskie cisnienie krwi i mogłoby to zaszkodzic Bartusiowi. Będę rodziła w prywatnym szpitalu, gdzie trochę inaczej podchodzi się do rodzących. Prawodpodobnie 1 fazę porodu będę spędzała w wodzie, ale trzeba jeszcze się nad tym zastanowić. Zaczynam siępowoli troszkę bać, ale wiem, że musi być dobrze i muszę być dzielna. To już 31 tydzień! Jak to szybko zleciało! Jestem monotematyczna ;) Buziaki!
  10. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    U nas trzy pączki i cała masa faworków :D A co tam, trzeba się najeść póki można ;) Troszkę spaliliśmy na szkole rodzenia, więc jeszcze należy się kolacja. Marto to cudownie, że czujesz się dobrze :) Buziaczki!
  11. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Miki no dokładnie o takie rozwiązanie kominkowe mi chodziło :) Niestety tej zimy nie zdążyliśmy tego zrobic, ale chyba zamówimy sobie ludzi, zeby robili nam to latem. Powiem mężowi o tym konkretnym \"mercedesie\" :) Nie wiem tylko czy u nas da się wszędzie wprowadzić takie rozwiązanie, bo w łazienkach, salonie i korytarzach mamy ogrzewanie podpodłogowe. No ale fachowcy się na tym znają. Jeśli chodzi o pracę dziewczynki, to ja też myślę, ze po kilku miesiącach wrócę do niej bardziej aktywnie. Myślę, ze przez jakieś pół roku będę w domu z Bartusiem, będę pewnie w tym czasie tak jak teraz pracowała w domu a poźniej fiu do pracki. Hmm jeśli nic sięnie zmieni to za dwa lata chcemy postarać się o rodzeństwo dla synka, no ale zobaczymy jak to będzie :) A dziś w Gdańsku sam lód na ulicach i mąż zakazał mi wychodzenia z domu. Przespałam więc cały dzień;) A teraz Mały szaleje i aż wszystko mnie boli :(
  12. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Marto to cudowna wiadomość :) Gratuluję! I powiedz nam koniecznie jak się czujesz i który to tydzień? :) No no dojdziemy do setnej stronki z kilkoma już dzieciaczkami :) U mnie bardzo mroźny weekend. Oprócz spacerku nad morzem zaliczyłam zajęcia na studiach, wczoraj spotkanie ze znajolymi i znowu zakupy. Mamy już prawie wszystko, od pieluszek po seksowne majtki dla mnie po porodzie :P Jeszcze mysimy kupic łóżeczko, pościel i jakies drobnostki. Okazuje się, ze mnostwo rzeczy dostajemy od rodziny i znajomych, wiec cieszę się, bo o wszystkim nie jestem chyba w stanie zapamiętać. Tyle tego potrzeba dla dziecka! W piątek, jak pisałam byłam na spotkaniu z kolezanką z forum ciążowego. Było bardzo sympatycznie i na pewno powtorzymy :) Prawdopodobnie wybierzemy się tez razem na zakupy :) Validos gratuluję działeczki :) Jesli jestem juz tak przy domowych sprawach to mam pytanie do Miki. Wspominałas ostatnio o wymianie kominka, czy może ogrzewacie dom wspomagając się nim? My mamy taki zwykły kominek, ale zastanawiamy się, czy nie założyc takiego, który by wspolgrał z piecem gazowym i pomagał w ogrzewaniu domu. Duzo ostatnio czytałam na ten temat i jest to zdecydowanie tańsze. Nie ma w tym roku mroźnej zimy, a na ogrzewanie i tak idzie co miesiąc przynajmniej tysiąc zł. I chyba taki nowy kominek nie jest głupim rozwiązaniem? Ach jeszcze Wam powiem, ze marzy mi sie już wyjscie na basen... Mąż robi kolację, wiec znikam, bo cos juz pachnie :) Miłego wieczorka :) hej
  13. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Eh no weszłam poczytać przed snem a tu pustki :( Oki to ja też zmykam. Pa pa pa pa!
  14. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Słuchajcie, a może zrobić jakąś akcję, że np 20 lutego o 20 wszystkie stawiają się na topiku? Nie mam jużpomysłu jak Was zmobilizować do podpisania tej listy obecności ;)
  15. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hej Emsy My jesteśmy :)
  16. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Miki obawy o Maleństwo niestety są i chyba znikną, gdy dziecko pojawi się na świecie. Sama już wiesz, ze przed każdym usg myśli się różne rzeczy i pragnie tylko jednego, a w każdej innej wolnej chwili myśli się o tym, aby dzidzia była zdrowa. Ja sobie tłumaczęi tłumaczyłam na początku ciąży, że mój stan ducha wpływa na rozwój dziecka, więc mam się niczym nie zamartwiać i robić wszystko tak, żebym czuła się szczęśliwa- czyli nie należy odbierać sobie żadnej radości. Ciąża jest takim okresem, że narprawdę można z tego śmiało korzystac ;) Krągłości niebawem się ojawią i pewnie wszyscy poznają już, ze jesteś w odmiennym stanie :) Maluszek będzie zdrowy:) Tylko tak masz myśleć :) Zmordowała mnie dziś szkoła rodzenia, ale jestem dumna z mojego męża, bo chłopak się stara i chyba podejdzie ze mnądo tego porodu :) A jutro wizyta u lekarza i znowu sięokaze ile mmi przybyło tu i tam, a raczej ile mnie przybyło, bo zaczyna mi być już chwilami naprawdę ciężko. A Ty Mikuś sięwysypiaj póki możesz, bo ja mam problemy, jest już teraz niewygodnie. No i mam czasem dziwne sny, np ostatnio śniło mi się, że szłam przez całe miasto do szpitala rodzić i ciekły mi wody...brrr! Piszę własnie prace na studia, ale jakoś mi nie idzie. Zjadłam przy tym prawie całą paczkę wafli ;) A_guu ja nic nie pojęłam ;) Ale co tam;) Ściskam wszystkie nieobecne :) Przykro, że tak umiera ten topik :( Aaa w piątek mam spotkanie z koleżanką z forum ciążowego :) Pa!
  17. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hejoł A co to za pustki ???!!! Jak tak można uśmiercać ten topik??!! JUż mi tu raz dwa podpisywać listę obecności!!! No tak, mnie też dawno nie było...Ale ja mówię tylko o ciąży, więc moja obecność jest drugiego stopnia. A poważnie to dużo ostatnio się u mnie dzieje. 5 dni była u mnie mama, żeby pomóc mi troszkę przygotować wszystko dla Małego i tak sobie ze sobą pobyłyśmy :) Mama odjechała i odiedziła nas na weekend kuzynka, więc po chwili relaksu był czas na szaleństwo. Wylądowaliśmy nawet w sobotę w klubie, ale Mały nie chciał tańcować ;) A tak poza tym to musiałam napisać dwie prace zaliczeniowe, rozliczyć się w pracy z dwóch badań, chodzimy też dwa razy w tygodniu do szkoły rodzenia. AAaa i remontujemy pokoik dla Bartusia:) Jest juz prawie gotowy, odmalowany, ma dwie komody, w których czekają już na niego ubranka, a zaraz kupujemy łóżeczko i może już w przyszłym tygodniu przyjedzie do nas wózek :) Chdząc z mamą po sklepach zakupiłam cały stos przeróżnych rzeczy :) A jeszcze dziś doprawiłam to pięknym kocykiem :) Mój mąż też zaczyna świrować, bo kupił ostatnio zdalnie sterowany samolot i nie dało mu się w zaden sposób wytłumaczyć, że to zabawka dla przynajmniej przedszkolaka ;) Oj dwóch chłopaków będę miała w domu ;) No dobra, oznajmiam koniec ciszy na topiku i jutro widzę tu wszystkie świeżynki! Miki- jak się czujesz? :) Ściskam wszystkie i pozdrawiam :) PS. I coś na poprawę humoru w te ponure deszczowe dni :) Korzystajcie, póki nie macie przeszkody w postaci brzuszka ;) Czy wiedziałeś, że możesz odczytać ze skóry, czy osoba jest sexualnie aktywna, czy nie? 1. Sex jest pięknym leczeniem. Naukowe testy dowodzą, że gdy kobiety kochają się, produkują ilości estrogenu, który sprawia, że ich włosy lśnią, a skóra jest gładka. 2. Delikatne, relaksujące kochanie się redukuje szansę na zachorowanie na grzybice (egzemę), wysypkę i wypryski. Oczyszcza pory i sprawia, że twoja skóra rumieni się (w sensie, że chyba nie jest biała). 3. Kochanie się potrafi spalić te kalorie, które zostały wrzucone podczas romantycznej kolacji. 4. Sex jest jednym z najbezpieczniejszych sportów, jakie możesz uprawiać. Rozciąga i formuje prawie każdy miesień w ciele. Jest przyjemniejszy niż 20 okrążeń w basenie i nie wymaga żadnego trenera! 5. Sex jest natychmiastowym lekiem na łagodną depresję. Uwalnia endorfiny do krwioobiegu, produkując uczucie euforii i pozostawiając Cię z dobrym samopoczuciem. 6. Im więcej masz sexu, więcej będzie Ci zaoferowane. Sexualnie aktywne ciało oddaje wielkie ilości chemikaliów zwanych feromonami. Te delikatne perfumy sexu doprowadzają płeć przeciwną do szaleństwa. 7. Sex jest najbezpieczniejszym środkiem uspokajającym na całym świecie. JEST 10 RAZY BARDZIEJ SKUTECZNY NIŻ VALIUM. 8. Codzienne całowanie będzie trzymało dentystę z daleka. Całowanie zachęca ślinę do "zmywania" pokarmu z zębów i obniża poziom kwasów, które powodują gnicie, chroniąc przez powstawaniem kamienia nazębnego. 9. Sex właściwie uwalnia od bólów głowy. Stosunek może uwolnić od napięcia, które broni dostęp krwi do naczyń w mózgu. 10. Dużo kochania się może odetknąć zapchany nos. Sex jest naturalną antyhistaminą. Pomagać zwalczyć astmę i wysoką gorączkę.
  18. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Haha to ja wg tej metody mam pod serduszkiem dziewczynkę ;) Oj nieładnie panie doktorze tak się pomylić! :P
  19. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    U mnie nieśmiało prószy śnieżek, ale chyba jeszcze bardziej jest brudno niż biało. Mmm nie cierpię takiej pogody! Zostałam bez autka, więc nawet nie mam jak wydostać się z domu. Ja bez autka, a wczoraj ostatecznie zamówiliśmy pojazd dla Bartusia :) Oglądaliśmy też łóżeczka, ale zdecydujemy się na jakieś dopiero po remoncie. W przyszłym tygodniu zaczynamy malować jego pokoik i będziemy czekali na komody. Miki, jak zapatruje się Twój mąż na wspólny poród? Zmienił teraz zdanie, bo pamiętam, że kiedyś o tym rozmawiałyśmy. Ha, mój mąż od wtorku jest lekko przerażony i zaczyna marudzić, że może lepiej gdy będę rodziła sama...:( Wszystko przez tą szkołę rodzenia. We wtorek mieliśmy zajęcia i podzielili nas na dwie grupy - na mamusie i tatusiów. mamusiom pani wykładała o roli matki, pielęgnacji dziecka, znajdywaniu w tej nowej sytuacji miejsca dla siebie, zaś tatusiom puścili poród i przedstawiali jak to wszystko wygląda. Oczywiście nie straszyli, poród był niekompletny i nie każdy musiał oglądać jeśłi nie chciał. Pani mówiła im o tym, jak wazne jest dla kobiety, aby ktos bliski był przy niej, ale tez, ze nie nalezy sie do tego zmuszac dla dobra zony, kobieta musi czuc, ze mężczyzna jest dzielny a nie przerazony ;) I mój mąż zwątpił czy zda ten egzamin. Mówi, ze chce być, ale trochę się boi, nie wie jak zareaguje na mój krzyk, obawia się, ze nie da rady, że moze ja będę się denerwowała, gdy on będzie przy mnie bardziej przerażony niż ja. Ehh oczywiście nie będę go do niczego namawiała, bo widzę, że zbliżający się poród budzi jakies małe przerazenie i niepokój nie tylko u niego. Ja ostatnio chwilami boję się, że nie rozpoznam, że to już ;) Chcę, żeby mąż był przy mnie, bo jakoś zawsze wiedzieliśmy, że tak będzie, ale jeśli to ja będę musiała go uspokajac i wspomagać;)? Rodzimy oczywiście naturalnie, jeśli Mały nie wywinie zadnego numeru ;) Najwyżej mąż nie będzie przy nas przez cały czas tylko w pierwszej fazie. Powazna zmiana stopki ;) Mama przekroczyła sześćdziesiątkę (kg) a tatuś 35-tkę :) Marto czekamy na ocenę filmu! Pozdrowionka dla wszystkich:) A wszystkim chorym dużo zdrówka :)
  20. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Lubię prowadzić :) Jeżdzę dużo, a to chocby dlatego, że mieszkamy tak troszkę za miastem i trzeba stad jakoś się wydostać. Chcę przede wszystkim wygodny samochodzik i skłaniam się ku większemu, bo taki jest po prostu bezpieczniejszy.
  21. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Ehh jeszcze nie wiem ;) Chciałam Peugeota 307, ale może odkupimy od brata Toyotę Avensic Kombi. Marzy nam się też Honda CR-V, no ale mąż ma służbowe auto, więc jeszcze nie postanowiliśmy, czy wziąc mały kredyt na takie autko, bo w sumie ja bym nim raczej jeździła. Teraz mam dwudrzwiową Corsiczkę, więc małe autko :)
  22. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Tmm- bo wkrótce będę wozić Małego człowieczka i potrzebny mi wygodniejszy pojazd, żeby bez problemu wsadzać Małego do fotelika. Jakoś przywiązuję się nawet do rzeczy ;)
  23. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Dziękuję za życzenia :) Wczoraj mieliśmy dużą imprezkę urodzinowo-imieninową :) A dziś jest mi smutno, bo wieczorem sprzedaję mój samochodzik :( I jakoś mi szkoda. Ehh...
  24. szkatułka

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A ja dla odmiany będę zaliczała w weekend sklepy, bo tylko wtedy mogę robić to z mężem. Musimy zakupić trochę rzeczy, mam jakieś poczucie, że czas goni a ja nie mam czym przywitać Małego. A w niedzielę mamy gości :) A_guuś jeśli świętujesz w dzień babci to kwiatki i całuski dla Ciebie A więc na weekend słodkich snów mężatki :)
×