szkatułka

Ach no i jeszcze Wam powiem, gdybyście może chciały zakupić coś ładnego dla męża, że w Sunset Suits są fajne sweterki :)

No to przypomniały mi się dawne czasy, gdy pracowałam w organizacji pozarządowej - fundacji :) Eh fajne czasy, choć jak przypomnę sobie projekty, które składało się do UM to było ciężko; te załączniki do wniosków, które wymyślały mądre panie, które nie umiały wyjaśnić cóż mialy na myśli w dniu ich płodzenia ;) Ale myślę, że masz bardzo ciekawą pracę :) Jeszcze opowiem Wam sobotnią historyjkę:) Wybraliśmy się z mężem na zakupy, oczywiście w trakcie się rozdzieliliśmy, bo nie zdążylibyśmy razem załatwić wszystkiego. Mąż poszedł mierzyć swetry a ja po pewnym czasie dopiero przyszłam do sklepu. Weszłam i powiedziało mi się do przystojnego pana od progu : Dzień dobry, \"szukam męża\" ;) Oczywiście miałam na myśli coś innego, no ale pan po chwili namysłu odrzekł: może i bym się nadawał, ale mam już na oku inną kandydatkę na żonę ;) Uśmialiśmy się :) Ach jak to czasem nieświadomie się coś palnie :P

Miki no też mam takie podejrzenie ;) A czyżby nasza Marta była sekretarzem miasta?;)

Dianusia-----bukiet kwiatków Marto a kim jest twój szef? :) Mąż poleciał :(

:) Dziewczynki mąż juz spakowany i rano leci :( Kiedyś - dziękuję, wiem, ze ten czas szybko zleci, ale właśnie teraz chciałabym mieć go obok siebie. Nie będzie go przy najbliższym usg, gdzie poznam płeć, nie będzie rano \"pukał\" do Maluszka i z nim rozmawiał. Ach bo zacznę płakać. Czas szybko zleci, wiem. Mąż się kąpie, więc uciekam do niego, jeszcze troszkę czasu do rana, więc go pomęczę ;) pa:)

Oj chyba aż tak bardzo za mną nie tęskicie :P ;)

Jestem :) Jesteście niemożliwe, na dwa dni Was zostawić nie można :P Miki I Marto dziękuję za troskę Nie miałam czasu i sił do Was zaglądać, ponieważ z dnia na dzień dostałam do poprowadzenia warsztaty i musiałam się przygotować, przygotować materiały. A poza tym w poniedziałek wyjeżdza az na 3 tygodnie mój mąż :( i jest wiele spraw do załatwienia, no i cieszę się nim ile mogę;) Dziś też mam zajęcia na studiach, więc mamy całkowity meksyk. W przyszłym tygodniu pojadę prawdopodobnie na tydzień, moze dwa do moich rodziców, ale dziś mąż zakupi mi bezprzewodowy internet, więc zjawię się :) Nie miałam czasu, zeby przeczytać o czym tak namiętnie rozmawialyście pod moją nieobecność, ale zaraz to nadrobię :) A więc znikam prawdopodobnie do wtorku i życzę Wam wszystkiego dobrego:)

Świnkę ??? :D No to ładnie ;) Miłego wieczorku!

Ja też znikam do mojego szczurka :) A jeszcze! jakiego zwierzaczka noszę pod sercem ? :)

Ach gdybym wiedziała... ;) :P :)

Miki no ja zaczynam się wgłębiać...Trzeba patrzeć na rok urodzenia, ale co potem, skąd wiedzieć, jaki mamy rok i jaki bedzie to już wyższa szkoła jazdy ;) Ale mamy tu znawczynie:)

Jestem kogutem :) Mąż szczurem ;) I teraz mi znawczynie powiedzcie, czy to coś dobrego ? I kiedy będzie mój rok? Kieedy mam się spodziewać dobrości? ;) Ach, ja wierzę tylko w te horoskopy, które mają pozytywne wizje..dla mnie oczywiście :)

Witajcie! A ja! KIm ja jestem?? Ojej ja nie znam się na tych horoskopach...

Nie będzie tak źle, mama z teściową pewnie zrobią prawie wszystko. U nas to taki oczywisty wybór spędzenia świąt, gdyż mój mąż jest jedynakiem, więć uznaliśmy, że zaprosimy rodziców do nas i tak wszyscy będą zadowoleni. Między moim rodzinnym miastem a Gdańskiem jest niestety zbyt duża odległość, byśmy mogli zaliczyć i rodziców i teściów, zwłaszcza teraz byłoby to dla mnie bardzo męczące.

Kupuję półfabrykaty i robię co mi przyjdzie do głowy. Ostatnio zrobiłam drewniany naszyjnik i kolczyki dla mamy. Robię z różnych korali, koralików, kamieni, perełek. Bardzo relaksujące zajęcie :) Można naprawdę stworzyć sobie coś niepowtarzalnego, a wybór półfabrykatów do wyrobu biżuterii jest ogromny.

Namiętnie robię biżuterię :)

Ja uwielbiam wszelkie prezenty :D Chyba największym będzie dla mnie obecność wszystkich bliskich, bo tak mi ich brakuje. Natomiast małe prezenciki dla zeńskiej strony rodziny zrobię własnoręcznie ;) Sobie przy okazki pewnie też ;)

No właśnie... My mamy na Wigilii i moich i męża rodziców, więc już muszę zacząć myślec...A poza tym jeszcze brata z żoną, babcię i moze ciocię z synem i narzeczoną. Oj będzie się dzialao! :)

A jest w Gdańsku :) I tak fajnie świeci, ze trudno uwierzyc, ze zaraz będą święta. Planujecie już zakup jakiś prezentów? Macie pomysly na upominek dla męża?

Dzień dobry :) Chyba mężatki szalały w nocy z mężami, ze żadna jeszcze tu nie zaglądnęla:P Ja zabieram się do pracki i życzę Wam miłego dnia :)

Idealna żona - dowcip ;) Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał: - Co tu się dzisiaj działo? Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała: - Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam? - Tak - odpowiedział z niechęcią. - Więc dziś tego nie zrobiłam.

Piękny wymiar stopki ;)

Miki gratulacje! :) To teraz tylko trzeba postarać się o mały pojazd ;) no a może duży? Kto co woli :) Mi marzy się duże autko, moze z czasem mąż mi na takie wymieni. Kiedysiu cieszę się, że masz już męża przy sobie :) Mój niedługo wyjeżdza na niecały miesiąc i może wtedy jesli nie bedę miała zadnych zleceń to pojadę do rodziców. Mieliśmy wczoraj i dziś córkę męża, właśnie pojechał ją odwiezc. Wczoraj też byli u nas znajomi na kolacji, więc było wesoło. Ach i jest piękna pogoda:) Zaliczyliśmy długi spacerek :) Miłego wieczorku:)

Wszystko właściwie już było.... Tajemnicą pozostaje Niepowtarzalność...każdego człowieka i każdej chwili. Nigdy nie było i będzie kogoś takiego jak Ty, jak ja, takiego dnia jak dziś...

Jak się dobrze odciśnie to i na cytrynie można :P Chyba nie da rady.