

szkatułka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szkatułka
-
Witaj Marto :) Mi też szkoda Sadowskiego, był jedynym normalnym facetem, nie chciał się lansować na siłę i miał zdrowe podejście do udziału w tym programie. Ale dziś zimno :( Czeka mnie wieczorem wizyta u lekarza. Miłego dnia :)
-
Ależ tu pustki! Witajcie:) Marto sałatka pyszna, szczególnie smakowała mężowi, ktory w każdym daniu musi czuć troszkę mięska ;) Weekend upłynął spokojnie i baaardzooo leniwie. Dziś od rana pada deszcz, więc nawet spacerek nie był możliwy. Nie wiem, jak to jest z Wami, ale ja w takąpogodę najchętniej bym spała. Przeraża mnie ten wiatr, ciemność i wszędzie fruwające liście. Wczoraj mialam ambitny plan usunięcia wszystkich liści z podwórza i ogrodu, ale to jak walka z wiatrakami. Nie lubię jesieni :( A_guu zaglądnij do skrzynki :) Emsy odpowiadam na Twoje pytanie. My ciążę planowaliśmy, lecz nie sądziliśmy, że tam szybko nam się uda :) Pierszym objawem były powiększone piersi, potem pojawiło się zmęczenie i senność. Bardzo pragnęliśmy dziecka, więc gdy wykonaliśmy test i okazał się pozytywny, obydwoje się popłakaliśmy ze szczęścia :) Nie da się tego opisać, z jednej strony czujesz niepewność,jak to będzie, czy dasz sobie radę, czy to aby na pewno ten własciwy moment, czy wszystko będzie dobrze z Maleństwem, a z drugiej strony każdego dnia od tamtej wiadomości czuję szczęście, gdy się budzę. Najpiękniejsze jest to, że z każdym dniem coraz mocniej czuję, że noszę w sobie życie:) Pewnie niebawem wszystkie to poczujecie, czego z całego serca Wam życzę :)
-
Marto właśnie zrobiłam Twoją sałatkę gyros :) Przychodzą do nas goście i nie miałam pomysłu na coś szybkiego, więc podratowałam się Twoim przepisikiem :) Jutro będą wrażenia! Plac zbawiciela jest faktycznie bardzo dobrym filmem, jednak przekazuje bardzo mroczne emocje, moze nie tyle przekazuje, co jest nimi przesiąknięty. Film warty obejrzenia, jednak raczej nie polecam na sobotni wieczór, gdy człowiek chce się odprężyć i o niczym nie myśleć. A ja tydzień temu byłam z mężem na najnowszym filmie Almodovara \"Volver\" - gorąco polecam :) A teraz w najbliższym czasie wybieramy się na \"Mężczyznę idealnego\", bo mój mąż jest miłośnikiem czeskiego kina. No zmykam, udanego wieczorku z mężami :)
-
Marto potem będą bajeczki, nie jest źle ;)
-
Tylko, żebym dala radę to wszystko przeczytać do końca ciąży ;) Z umiarem kobietki ;)
-
Marto dziękuję :) Lisa ma mój mąż, więc pewnie do niego zajrzę :) \"Dożywotnich kochanków\" przerobiłam, bo to, że tak powiem książka z mojego nurtu naukowego. Ja zaś gorąco polecam( myślę, ze Miki mnie poprze) dorobek Tomasza Szlendaka, a szczególnie \"Architektonikę romansu\" :) Do Jandy jakoś jeszcze się nie przekonałam, ale wiele osób ją chwali, więc chyba czas najwyższy.
-
Ja dziś cały dzień przespałam. Jestem jakaś zmęczona i ociężała. Teraz czekam na męża z jedzonkiem, ale zbliża się koniec miesiąca, więc pewnie przed 20 się nie zjawi :( Miki byliśmy na koncercie zespołu panika, w którym kiedyś grał mój mąż, zanim nie postanowił z gitarzysty przeobrazić się w finansistę ;) Taki gdański zespół rockowy, pewnie nic Ci to nie mówi. Koncert był w klubie studenckim Mechanik, pierwszy raz tam byłam. My na 1 listopada też jedziemy do moich rodziców. Zostaniemy tam aż do niedzieli. Bardzo się cieszę :) Dziwczynki, dzieliłyśmy się już różnymi upodobaniami, a może teraz powiecie mi, jakie książki lubicie czytać? Jeśli oczywiście w tym zabieganym małżeńskim wirze dnia codziennego znajdujecie czas na jakąś przyjemną lekturę :) Dużo czasu spędzam pod kocykiem i z chęcią poczytałabym coś poleconego. Ja jestem pochłaniaczką ksiązek społecznych; socjologicznych i psychologicznych, a poza tym czytam różne \"głośne\" książki, no i co mi się interesującego nawinie. Teraz mam dużo czasu, więc chętnie poczytałabym coś poleconego. :)
-
Dzięki kobietki :) Pytalam, bo zastanawialiśmy się z mężem, czy może lepiej by było, gdybym otworzyła działalność. Nie będę Wam tłumaczyć, bo jesteście rozumnymi dziewczynkami, teraz jestem zatrudniona, no tak, aby być zatrudnioną, a zapowiadają mi się warsztaty i badania na umowe o dzieło i myśleliśmy, że może takie wyjście byłoby lepsze. Niestety w takim przypadku na pieniążki z zusu się nie załapię, więc pomysł odpada. Miki dziękuję tyle, co w salatce to mogę :) A dzis po pobraniu krwi, dojrzałam piekarnię z drożdżówkami i zjedliśmy dwie z budyniem :D Pyszne:) mniam
-
Ooo, ale namieszałam wczoraj ;) Miki to ja poproszę przepis :) Hmm chodzi mi głównie o kobietę, która prowadzi dzialalność, jak to jest ze zwolnieniami chorobowymi. Jadę zaraz na badania, a jestem dziś nieprzytomna. Mamy zadomowionego komara, który pół nocy nam dokuczał i nie dał się złapać ;) Miłego dnia :)
-
A cóż to za sałatka? Chyba coś mnie ominęło... Dzieczynki czy któraś z Was prowadzi może działalność gospodarczą?
-
A cóż to za sałatka? Chyba coś mnie ominęło... Dzieczynki czy któraś z Was prowadzi może działalność gospodarczą?
-
A cóż to za sałatka? Chyba coś mnie ominęło... Dzieczynki czy któraś z Was prowadzi może działalność gospodarczą?
-
Oj dziewczynki ja zjadłabym to wszystko:) Tylko bałabym się pozniej do Was odezwac i zdradzic moje odczucia smakowe;) A na obiad w końcu bedą duszone piersi. Smacznego i miłego popołudnia :)
-
Ehh sałatka i owszem, jem codziennie. Ale zjadłabym coś bardzo pysznego, co miałoby zachęcający zapach i przepyszny smak, który by dał się odczuć kobiecie w ciąży. Dziękuję tmm za pomysły, ale widzisz jak z tym jedzonkiem u mnie ciężko ;)
-
tmm ---> słodyczy nie mogę jeść od początku ciąży, nie mam ochoty. Czasem sobie tak myślę, że zjadłabym coś takiego pysznego np. ostatnio pizze, a gdy juz dojdzie co do czego, to wcale to nie smakuje tak, jak powinno :(
-
Smacznego na dzień dobry, bo to już pora obiadowa, wieć chyba tak powinnam się z Wami przywitać :) Miki Ty dzielna dziewczynko ;) W Gdańsku pada co chwila deszcz, więc na samą myśl o myciu okien w taką pogodę robi mi się strasznie. Ja też zawsze myślałam, że do teściów nie dam rady mówić \"mamo\" i \"tato\". Pierwsze dni były przyznam takie bezosobowe, ale widziałam, ze oni tylko czekają, aż się odważę. Bałam się tego, bo wiedziałam, że teść szczególnie na to czekał. W koncu była świetna okazja, bo jego imieniny i się przełamałam. Dziś już nie mam z tym problemu, mam kochanych teściów, więcnie sprawia mi to kłopotu. Byliśmy wczoraj po ten stół, który zamówiliśmy i bedzie za dwa tygodnie. Do jutra musimy się zdecydować na krzesła, bo nie mogliśmy się w sklepie zdecydować;) W końcu chyba będzie po mojemu - ma się te sposoby na przekonanie męża :P Nie wiem już co jesć na obiad, bo wszystko smakuje tak samo :(
-
A_guu odezwę się:) Dziś nie mialam czasu, azaraz jadę z mężem po ten stół:) Powidział, że skoro taki ładny, to może od razu go zamówimy. Miki my to nawet nie mamy na górze zrobionej łazienki, ale i na to przyjdzie czas, na razie dwie łazienki nam niepotrzebne, ale niedlugo, gdy bedzie dzidzia może trzeba będzie o tym bardziej pomyślec. Nie mamy wielu rzeczy, puste pokoje, a mieszkamy w sumie tylko w trzech, które mamy umeblowane, z czasem wszystko przyjdzie. No zaraz mąż bedzie i po stolik :D Też duży i zakupujemy 8 krzeseł. Miłego popołudnia :)
-
Witajcie:) Jejku,ale tu dziś maly ruch! Ja wlaśnie wróciłam z miasta i muszę Wam powiedzieć,że wstępnie wybrałam piękny stół i krzesła :) Bardzo mi się spodobał i myślę,ze jest też w guście mojego męża. Staramy się wspólnie decydować, gdy zakupujemy jakieś nowe meble do domu, choć jemu zwykle wszystko się podoba ;) No nie chciał tylko pomarańczowej kanapy, ale raczej nie mamy większych zgrzytów. W tym tygodniu pewnie pojedziemy jeszcze raz razem i zakupimy ten stolik. Cena krzeseł mnie powaliła, no ale pojeździłam po kilku sklepach i wszędzie ceny są zbliżone. Strasznie się już cieszę, bo będę miała teraz do zagospodarowania cały salon z jadalnią:) A lubię kupować różne fajne dodatki :) Miki byłam też w sklepie z odzieżą ciążową, niestety to co tam mają tak średnio nadaje się do chodzenia:( Same takie jakieś dziwne worki. Jest kilka takich sklepów, więc pewnie jeszcze pochodzę i zobaczę, co mają. Zakupiłam sobie za to piękny kopertowy sweterek i coś mniej eleganckiego - dresiki ;) A_guu ja myślę, ze nie ma co się unosić ambicją, w końcu teraz, gdy jesteście razem to razem budujecie Waszą przyszłość i razem dążycie do tego, żeby coś osiągnąć. Tylko pochwalić Twojego męża,że tak mądrze chce inwestować w Ciebie! Buziaki :)
-
Miki uściski dla Ciebie :) Nie przejmuj się, zdasz następnym razem :) Bukiecik kwiatków dla Ciebie
-
Miki --- zaciskamy palce :)
-
No no niech mknie do Gdańska :) !!! a_guu pilnie odezwij się do mnie! najlepiej na gg 3995913.
-
Ach, to może sama z nim trochę pogadam ;) Może chciaż wskóram cosik na jutro :)
-
No to czekam ;) Oj coś czuję, że najpierw dotrze do mnie deszcz :( Nawet nad jeziorkiem unosi się jakaś dziwna mgła.
-
To ja chcę trochę tego słoneczka !!!
-
Dzień dobry :)