mamaJulki

szlak jasny dobrze,że zpisałm tę dietkę bo każdej z osobna wyśle rzuciłam to hurtem może dlatego nie doszło ? cholera czy mi wysiada ta cała poczta czy wysyłac nie umiem bo czasami dochodza czasami nie moje maile do was... teraz spadam tylko chciałam sprawdzic co u WAS? witam nowe bratnie duszyczki

ja to ja 1-2-3-4- ale sobie poukładałm te wpisy :)

puk puk wszyscy na bajke poszli na wieczorynkę? ja lecę bo dzieci głodne 3a kolacje robić,,,pa do jutra

mam takie super dziewczyny ktoby powiedział że takie poszkodowane przez los? :D tak sobie myśle czy wszyscy maja nerwice albo jakies zaburzenia bo nas coraz to więcej ale laseczki jesteśmy :D:D hoho hoho,,

pipka dostałam ładnie sie prezentuje i chyba zrobię jakiś folderek nerwuskowy :D

adres neostradowy,,,hmm, albo ja jestem kiepski kompyterowiec :(

Marijke ma Twoje zdjęcia i odpisałam Ci serduszko aleś ładna :D neostradowyy sie czasami wiesza.. :D:D

coś mi poczta szwankowała więc na wszeli wypadek podałam drugi adres na salonik tez można ale wolałabym na kejtkot@interia.pl dzięki :D ale dostałyście diete napiszcie bo ze 20 minut sie produkowałam ;) taka na 9 dni mam ale napisałam dopiero na 3 bo mi sił brakło, i czasu :D mam nadziej,e że doszło papap

dziewczyny posłałam wam maila z dietą czy ktos odebrał?

Aniołek posłałam Ci na adres rad-martynek@o2.pl ale się wraca.. :) to mój adres kejtkot@interia.pl :) mamaJulki

lidiuszka to lidka-1970@o2.pl gdzieś wcześniej był :D

Aniłek czyżbym nie miała Twojego zdjęcia nie możliwe albo jakoś skasowałam przypadkowo,, poślij pliss,, :)

hello posłałam zdjęcie dla pipka lidiuszki i Aniołka bo nie miałaś :D ale Aniołku czy ja mam Ciebie lece na poczt e sprawdzić,, ;)

Aniołek

ada777 ciesze sie z Toba,że udało sie troche pokonać strach, myślę,że to duży krok:) jesteś z siebie dumna napewno i ta twoja psina ;) ja na szczęście nie moge w domu usiedzieć ;) jestem tylko w domu kiedy muszę :) wychodze ile sie da z dziećmi sama no i mam kota ale on łazi własnymi drogami, :)

jeśli kogos ominęłam to z góry sorki, mam nadzieje że nie ,,

pozdrawiam i proszę odemnie tez odebrac poczte pa mamaJulki

mamaJulki ja już nie mam Sycylijczyk Twojego..

netKA WIESZ APROPO TYCH DZIECI :d JA BYŁAM OKROPNĄ PANIKARĄ, STRASZLIWĄ WSZYSTKIEGO ZAWSZE SIE BAŁAM upps caps lock mi sie włączył ;) ale wierz mi zaszłam w ciążę zaraz po ślubie nie wiem jak udało sie nam nie wpaść przez 5 lat... atu w czerwcu śłub w lipcu ciąża,, jeszcze podejrzenie o bliźniaki :D i czułam się znakomicie ,, już wtedy zaczynałam mieć objawy nerwicy, trzęsły mi się ręce, taki strach czułam wiecie jaki,, ale robiłam mnóstwo badań i nic a ciązą działała na mnie zbawiennie, czułam sie kochana potrzebna, jedyna wspaniała,, zarza potem tzn, za 2 lata chciałam następne.. wiesz Neciu i ciągle marzy mi sie dzidziuś ale mój mąż nie bardzo chce, a mi tęskno do tego klimatu,, byłam jak zaczarowana czułam jak sie wierci kopie gadałam do nich jak głupia... jeszcze ciągle się zastanawiam, ale człowiek jest wygodny myśli o karierze, innych jakby juz ważniejszych rzeczach bo parkę juz mamy... są dobre i złe strony mojej 3 ciej ciąży, znowu byłabym uwiązana w domu nie mogłabym wychodzić jak teraz jestem wolnym ptakiem dosłownie latam wszędzie, a tu.. maleństo,,,oj ale chciałabym,, Ach i jeszcze Sysyliczyk siedzi mi w pamięci nie mam Twojego zdjęia sorki obejrzałami wyrzuciłam bo mężusie sa zazdrosne serio, dziewczyny sobie zostawiłam, :D wszystkich ściskam

helo witam posłałam wszystkim zdjęcia ale nie wiem czemu na ten tlen nie dochodzą? hmm.. jeszcze zaglądnę

rrenka{:D SYcylijczyk sorki ale nie ma narazie czasu Dzieci ;) pozdrawiam Cie miłego dnia

myślę że od jutra zacznę dietkę teraz jem jakoś haotycznie :( mam przygotowany jadłospis na 9 dni od dietetyczki :D taki uniwersalny wiem,że powinien byc indywidualnie ustalany dla każdego ale brzmi zdrowo ;) biore sie na serio i będę trzymać się godzin wpiszę WAM później jak troszkę sprzątnę mieszkanie i zajmę czymś dzieci, pa

Marijke posłałam Ci maila dostałaś ?? trzymam kciuki za Ciebie dasz rade

hello wczoraj czułam sie okropnie i cos mnie brało jakby mały atak...juz prawie zapomniałam jak to jest:( robiło mi sie słabo zdretwiała mi noga, jak zwykle i prawa ręka..niemiłe uczucie :( olałam brzydko mówiąc nerwy, nie poszło dalej położyłam się bo nie miałam sił... mżuś przyszedł do mnie, przytulił pocałował i tak miło mi się zrobiło,, ktos tam pisał (pastuszka) że użalamy się nad sobą może i trochę, ale widocznie to też jest ptrzebne ale nie znaczy że nic dla siebie nie robimy. Każda żyje na poziomie my właśnie przeprowadzamy się do nowego domu w górach i to wysoko jedyne co mnie przeraża to to,jak ja tam dojadę?...okrutnie sie boję...dom stawiamy od ślubu to już będzie 8 lat na czerwiec :D jestem dumna z siebie mojego męża nigdy mnie nie zawiódł, mam głowe na karku,jest wymarzonym i o dziwo pierwszym poważnym gościemw moim życiu (pierwsza miłość ) i niejedna panienka do niego wzycha ;) mam wspaniałe dzieci,skńczyłam Akademię Ekonomiczna w Krakowie, mam za sobą cały bagaż doświadczeń z pracą, podróżowaniem, wygląda na to,że mam ze szczęścia tę narwicę,,,, może to tkwi w tym,że od ok 10 lat żyje mi sie wyśmienicie i ciagle się boję że czar pryśnie, :) oj i nie myślcie sobie że opływam w dostetek wcale nie..:) ale moge pozwolić sobie prawie na wszystko w dzisiejszych czasach a najbardziej ciesze się,że moge dobrze zadbać o swoje dzieci, pozwolic sobie na wspaniałości dla nich dobre zdrowe jedzonko, ładne ubrania, ciekawe zabawki, mądre książeczki dla niektórych to może wydawać się śmieszne ale ja i moje rodzeństwo mogliśmy pomarzyć o takich ,,luksusach,, a myśł o domach dziecka i nędzy polskich rodzin doprowadza mnie do rozpaczy...bo nic na to nie mogę poradzić... rozpisałam się .... pozdrawiam was serdecznie acha no i oczywiście rano @ dojechała.....

wszyscy śpią? hmm dobranoc..