Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamaJulki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamaJulki

  1. mamaJulki

    Moja nerwica...

    renka dzięki,
  2. mamaJulki

    Moja nerwica...

    netko SSTTOO LLLAAAAATTTTTTTTTTT stooooolaaaaaaaaaatttttttt
  3. mamaJulki

    Moja nerwica...

    Aniołek wszystko by było dobrze z tych ,,przykazań,, ale niestety nie dam rady siebie zaakceptować,, ale tylko momentami, to przeplata się w ciągu roku,, to jest okrroopnie męczące raz siebie akceptuje lubię nawet a le przychodzi czas kiedy nie moge na siebie patrzeć ,, nienawidzę siebie dosłownie,, może nie aż do tego stopnia by sobie krzywdę zrobić ale mam siebie dosyć a momo wszystko trwam ,,, nie jestem w stanie ruszyć tyłka zrobic cos by siebie polubiź, np schudnąć 5 kg ,.. kiedy to mi się udaje jakiś cel doprowadzic do końca, przeczytać książkę którą zwlekałam pł roku zapisać sie na fitness i chodzić to wszystko wraca do normy,, znowu na jakieś 6 miesięcy,,, (nie wspominam o zjawiskach pochodzenia fizycznego jak bółe w klatce piersiowej, zawroty głowy, senność to wydaje mi się być niezalezne całkowicie odemnie,,) ależ się rozpisałam,, uułuups sorki,,
  4. mamaJulki

    Moja nerwica...

    cześć kobietki pozdrawiam ale nie czytałam wszystkich wpisów więc nie jestem w temacie kąpie dzieci i może uda mi się ich położyc wcześniej niż o 22,, :( :) żeby mieć czas dla siebie ,, hmmm, nie wiem co z tą moja pocztą, może ja coś źle robię , przeciez to żadna filozofia zdjęcia posłać ludziom,, ach i jeszcze się zastanawiam co się z pipkiem stało...była tu kiedy byłam za morzem, często mnie zauważała, pocieszała, pipek wszystko o.k?? :D :D
  5. mamaJulki

    Moja nerwica...

    cześć wszystkim ja jak zwykle zabiegana ale mam PROśbe napiszcie czy wczoraj ktoś coś odemnie dostał bo nie wiem czy wogóle dochodzą wam moje zdjęcia plisssssss plissssssssssss nie wiem czy mi ta poczta działa ,, dzięki SYCYLIJCZYK od Ciebie mam zdjęcie Fajny jesteś nie wiem czemu tak narzekasz!! nie skucz tylko postaraj się o jakąś laseczkę dobrze by CI to zrobiło :) młodziutki jesteś i słodki, niech Ci ta nerwica zycia nie zmarnuje najlepiej w ogóle zapomnij o niej :D pozdrawaim wszystkich mamaJulki
  6. mamaJulki

    Moja nerwica...

    Marysiu tak mi Cię szkoda,,, nic nie mogę zrobić jestem z Tobą całym sercem,,,
  7. mamaJulki

    Moja nerwica...

    proszę tylko dziewczyny jeśli dostanie któraś jakiąś fotkę odemnie to dajcie znac sprawdzam tę pocztę a wróce do Was za 2 godzinki pa
  8. mamaJulki

    Moja nerwica...

    pozdrawiam oczywiście wszystkich i sorki,że nie mam dla was czasu i nie odpisuje na temat mąż zaraz z pracy wraca a mnie jednak ciągnie tu do was żeby chociaz ,,luknąć,, pa spróbuję naprawić moja ppocztę..
  9. mamaJulki

    Moja nerwica...

    tyle sie napisałam i nie poszło a każdej z WAs posłałam zdjecia blee:) czemu nie dochodzą skoro pisze że wiadomość została wysłana? jestem zła,,
  10. mamaJulki

    Moja nerwica...

    halo halo gdzie wszyscy pisze do siebie ,, muu :O :O potem to ja nie mam czasu.. hmmmmmmmmmmmmmmmmmm napiszcie czy dostałyście maila? bo nie wiem czy ten komputer mój to dycha? jeszcze.. :)
  11. mamaJulki

    Moja nerwica...

    wiecie dziewczyny ja tez mam gg zakurzone bo kiedys tam dawno temu tak sie wkręciłam w ,,to,, że nie mogłam się oderwac i musiałam poprostu przestać klikać nie miałam czasu na swoje obowiązki których mam po uszy,, nie starcza mi czsu na nic.. ogólnie rzecz biorąc zawsze uważałam sie za zorganizowana kobietę, tylko nie wiem czemu robie i robię krzatam sie i zawsze jestem zajeta, nie mam czasu dla siebie, choćby na kosmetyczke ,,, jak ja to robie zawsze jestem zakręcona aż do bólu,,,, przezto nienawidze wzystkiego momentami przeniosłabym sie na bezludną wyspę bez pralek, żelazek, pieców gazowych, mężów i dzieci,,,,, możecie mi powiedziec gdzie tak jest? poleżałabym sama na ciepłym piaseczku piła drineczka o którym już śnie po nocach :D tylko gdzie to jest, tyyyllkoo gdzieeeeee to jest...
  12. mamaJulki

    Moja nerwica...

    pirogi z borówkami pirogi ze serem :D:D
  13. mamaJulki

    Moja nerwica...

    dziewczyny jeśli macie ochotę pooglądac wejdżcie na fotografię , ja mam mało czasu lecę robic dzieciom pirogi :)
  14. mamaJulki

    Moja nerwica...

    http://www.babiagora.fora.pl/viewforum.php?f=2 kobietki posyłam WAm dodatek do maila żeby inni też mogli pooglądac pozdrawaim ściskam oczywiście zapraszam na pocztę
  15. mamaJulki

    Moja nerwica...

    cześć dziewuszki no wiesz kasia 100 pewnie,że Cię lubię myślałam,że wszystkim posłałam a tu takie numery ale to nie moja wina potrzebuje fachowca do sprawdzenia ,,mojego konta,, mailowego jakis mam ,,błąd,, może to temu coś szwankuje, sorki posyłam kto jeszcze mnie nie ma? pozdrawaim ale wcale humoru nie mam szkoda,, :) :( :) tak juz jest ,, cóż, lecę na pocztę, odbierajcie mnie!
  16. mamaJulki

    Moja nerwica...

    aniabarbara ja nigdy nie zdawałam sobie sprawy,że mam nerwicę, miałam dziwne ataki różne i zawsze szybko przechodziły, leczyłam się na tarczyce, robiłam badania przedziwne, po poważnym ataku kiedy przyjechała karetka poszłam do neurologa, miałam problemy z oczami ale wszystko wykluczono te było 6 lat temu nie wiedziałam jakie mam leki przepisał lekarz rudotel jadłam rudotel, potem bellergot, jakos wszystko się uspokoiło a ja zaszłam ponownie w ciążę, miałam ataki wściekłości, smutku, było i jest mi wiecznie zimno, mam zdrętwiałe i zmrowione palce stóp i dłoni, zawsze ataki ustępowały po razie dosłownie jaden atak i koniec przerwa jednak teraz po tych 6 latach dostałam ciągłej paniki, ciagle źle się czuję, od kąd biorę xanax powoli sie uspokaja jakby wraca do normy ale sama już nie wiem jak czuje sie człowiek ,,normalnie,, nie pamiętam, ja jestem ciągle roztrzepana, trzęsąca się wewnętrznie chociaz na pierwszy rzut oka tak mnie nikt by nie okreśłił, :) trudno doradzać snuć wnioski może to dobry lekarz na którego nie trafiłam, i trafic nie mogę a marzy mi sie dobry lekarz psycholog, psychiatra ktokolwiek kto mni to wszystko wytłumaczy,, bo nie moge sie pojąć,,
  17. mamaJulki

    Moja nerwica...

    witam i dzięki za pamięć za maile do rrenki wydaje mi się że posyłałam, może nie doszło więc posyłąm pozdrawiam jeśłi znajdę jakiś górski widok to też WAM pośłe pa mamaJulki
  18. mamaJulki

    Moja nerwica...

    ja tylko wpadłam na sekundke jestem wyczerpana tymi ,, grobami,, miałam ich trochę,,, znicze, kwiaty, potem jeszcze z dziecmi byłam na momnet, było brzydko u mnie, wiał se halny.. jutro wszystko wrca do normy..I hope,, :) lecę spać oczy mi sie zamykają
  19. mamaJulki

    Moja nerwica...

    Aniołek Ty mi dopiero na szalona wspaniała kobiete wyglądasz..:D ale tak juz mamy te zawirowania raz jestem u góry raz na dnie nie nawidze tego,,...
  20. mamaJulki

    Moja nerwica...

    Efka wiem moje hormony,,, czasami sie łapię,że wpadam w jakiś szał, cisnienie wali mi , policzki mam rozpalone,, zawsze miałam ten problem mimo zapewnień męża że jestem dla niego piękna, kocha mnie i kochał azawsze na zabój ja mu nie wierzę.. głupia jestem wiem,, czemu tak myślę? nie mam poczucia wartości samej siebie..
  21. mamaJulki

    Moja nerwica...

    Aniołku ja tez mam rowerek kurde jak sie pilnowałam miałam se sylwetkę piękna ale moja wytrwałośc poszła w las,, zajadam na poprawę humoru princeske i popijam czekoladą ... wmawiam sobie że jest o.k a nie jest wyglądam okropnie ,, :( wyciągnę rowerek na samśrodek pokoju,żebym właziła na niego kiedy idę komputer włączyc, ,, jak wyćwiczyc systematyczność? jsk byc konsekwentnym?
  22. mamaJulki

    Moja nerwica...

    dzięki dziewczyny miłe jesteście :) postaram sie pozbierać a i jakąs diete delikatną wyszukać,, dzięki, że jesteście miałam nadzieję, że napiszecie coś miłego
  23. mamaJulki

    Moja nerwica...

    czemu tak jeste że miesiąc latam fruwam jestem w siódmym niebie zyje ze soba w zgodzie az przyjdzie taka chwila dosyć..! nie moge na siebie patrzeć, musze się zmienić, zacząć więcej od siebie wymagać, zrealizowac choc jeden postawiony cel... w obecnym przypadku z 70 kg zjechac do 64.. jak to osiagnąc nie katowac siebie i innych
  24. mamaJulki

    Moja nerwica...

    mnie mnie cos męczy dr ęczy,, raz tu skucze wam, raz pocieszam mam siebie dosyc.. pozatym mam doła i to na punkcie siebie chce musze schudnąć, nienawidzę siebie ,,, znowu :(
×