Ariadna_a
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ariadna_a
-
a ja dopiero wrocilam;/ no wiec tak..umiem polowe dopiero i jutro pobudka o 6..:(błeee po drugie padam..bo jestem po sambie..ale mialam fajna grupe i nawet dziewczyny poruszaly tymi pupami wiec jest spoko..i nawet im sie spodobalo bo dostalam nowa grupe:)wiec pierwsze koty za ploty:P po drugie..dzisiaj dorwalam jego zdjecia..no i lzy poszly..ja pierdziele nawet w tramwaju..bez sensu..mam tego dosc ale pozbyc sie nie moge.. ps:kornik udusze potem pociwrtuje i szczatki spale..zes nie mowil ze w krakowie bedziesz!!! dobranoc:*
-
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
Ariadna_a odpisał na temat w Życie uczuciowe
czary mary..abrakadabra..niech sie spełni.. wciąż czekam :( ... -
luda?/co sie z wami dzieje?? gdzie wy sie podziewacie?/ :( no nic ja sie ide uczyc bo jeszcze mi ostatki zostaly...milego dnia!!:*
-
wlasnie wstalam..glowka troszke boli..herbatka i tosty chyba pomoga..:) korniczku kolejny zwiazek na pewno by odbudowal moja wiare, ale chodzi mi tutaj o to , ze zeby w niego wstapic to trza miec te zakichane motyliki, ktorych ja po prostu nie posiadam..ani wiatru we wlosach.. moze ja sie wyzulam z uczuc??.. w kazdym badz razie do kazdego innego faceta niz ON :(
-
ej co z wami?? a moze i dobrze ze was nie ma..w koncu ladna pogoda..wszystko to lepsze niz siedzenie przed kompem:P ja sie zbieram do doprowadzenia sie do stanu uzywalnosci..i lece na miasto z braciszkiem..a potem na impreze..tyle ze mi sie nie chce wieczorem wychodzic.. jejjj..tydzien temu go widzialam ostatnio;(
-
jejjjj..wlasnie wrocilam z pracy i z uczelni(nastepne 5.0:P)..mam 2h na pakowanko jedzonko i kapanie i dwoch gosci po drodze..luz..kuzwa ze wszystkim zdaze..chociaz prze ten pospiech o debilu nie mysle..i tak wlasnie tak bede go teraz nazywac bod zisiaj dostalam atak zlosci na niego..jestem po prostu na niego zla..bo mnie wystawia sie tylko raz..ostatni.. moje slonka jak ja bez was wytzrymam nie wiem..ale od razu jak wroce..czyt. sobota rano przylaze tutaj!!!!..trzymajcie sie wszyscy..!!!! bardzo cieplutko!!! i duzo sily wam zycze!!!no i usmiechu rzecz jasna:*******
-
u mnie nie leje tylko saczy..mzawka niefajna;/... dziwne sny mialam..wielkie wieloryby w przecudownie czystej lazurowej wodzie... ja tutaj tez zatraz morze stworze..ale gorzkie niestety..nawet sie na zewnatrz nie chce wychodzic na taka pogode..błe błeeee no nic..jeszcze sie tutaj pojawie..po pozno wyjezdzam:) milego dnia pomimo braku slonka za oknem!!!
-
no tak ale jest wiele czynnikow zewnetrznych ktore moga niezbyt nam pomagac... ciekawe co sie dzieje z Nec..jakos cicho;/
-
jakie to jest powalone..facet mi sie podoba nie powiem ale ja nie czuje tego \"czegoś\"..najprosciej by powiedziec..jak tak siedzielismy na tej laweczce tak sobie pomyslalam ze ile bym dala zeby na jego miejscu byl ktos inny..jej jakie to jest chamskie co mowie..ja sie naprawde dobrze bawilam i smialam do bolu.. ale..czy do cholery jasnej zawsze musi byc jakies ale?? ps:ja w naszym barze zadbam o wrazenia estetyczne i artystyczne:)
-
jak pisalam kiedys wypracowanie na temat malego ksciecia..to moj nauczyciel mi napisal zebym kiedys znalazla kogos dla kogo bede taka wlasnoe jego roza:))
-
wlasnie ide zaraz na spacerek..z moim bylym..dawnym bylym..:)..jakos nam nie wyszlo ..ale dobrze nam ze soba sie czas spedza..a ja dzisiaj potrzebuje silnego ramienia:)
-
recytowalam wlasnie ten fragment kiedys na konkursie recytatorskim..to moja ulubiona ksiazeczka:)... my tutaj wlasnie tacy jestesmy dla siebie..jak najprawdziwsi:)..bardziej sie nie da:) ps:nie wiem co bym bez was zrobila
-
chyba po to zeby sie dobic;/..
-
o kur...;( wykasowalam go z listy ale wrocilam go zaraz jak wrocilam do domu... wlasnie sie pojawil na gg...o matko... jak mnie wbilo w krzeslo.. cisza..dostalam 20 kg na dusze..ałaaaaaaaaaa;(((((((((((((((((((((((
-
bosheee..wez facet pomysl o sobie nareszcie..ze jej bedzie zle??a ona myslala o tym bedac z innym ze tobie jest zle??ze cie skrzywdzi ze zafunduje ci tyle niepotrzebnych mysli?? ona mogla?? facet!!to ty jestes najwazniejszy!!zadbaj do cholery jasnej o siebie!!!
-
powiem szczerze..wkurzylam sie..zazdroszcze tej lasce tego ze taki facet jak ty ja tak niesamowicie kocha.. twoja rola jest ocenic czy ona jest tego warta.. i nie wolno ci zapomniec o sobie!!!
-
pozwole sie wtracic... ja bym tylko chciala wiedziec czy bedac z tamtym facetem tez ciebie kochala.. ale to jedyny negatywny aspekt.. milosc prawdziwa jest tak potezna ze potrafi gory przenosic..jesli miedzy wami jest wlasnie taka to nic nie stoi na przeszkodzie:) jesli potrafisz wybaczyc..ale.. ja po prostu nie potrafie patrzec na to jak sie ludzie potrafia krzywdzic..i moze nie spodoba sie to niektorym co tutaj napisze ale wygarne..a co.. nie znam dziewczyny..ale znam ciebie i chce zebys to ty sie usmiechal..ale nie tylko z tego powodu ze ona jest tutaj, przy tobie, ale z toba!!..wiem ze jak sie kocha to najchetniej bys rzucil sie na nia..utulil i robil wszystko zeby bylo jak dawniej..to dobrze, ale..niech ONA da ci ta pewnosc ze kocha..niech ona uduowodni ze kocha..bo ostatnio jej to nie wychodzilo za bardzo.. abys ty poczul sie kochany..a nie tylko szczesliwy ze jest nareszcie przy tobie..jesli ty dasz jej szanse..a dasz jej na pewno:)..to ona musi teraz popracowac nad tym..na odbudowaniu zaufania i wszystkich wartosci jakie kiedys stworzyliscie razem..twoja rola jest danie jej wolnej drogi..a reszta zalezy od niej.. sam pozniej stwierdzisz czy to juz jest to ... bo zobaczysz to w jej oczach!:)
-
ja nadal istenieje..wsrod ludzi jest lepiej nie powiem..ale posiadam tzw\"zawiasy\'..ze sie zamysle i odpadam z rzeczywistosci..zdawanie przenioslam na przyszly tydzien zeby na spokojnie moc znalezc te 2h:) jutro wieczorkiem was opuszczam do soboty rano..mkne sobie do Niemiec na chwilke..moj starszy braciszek mi zaproponowal zeby odgonic moje mysli od niepotrzebnych osob..ekhh nadal szukam nadziei..szkoda ze to takie trudne
-
moj biedny chlopak..widze ze sytuacje nam sie jakos tutaj kumuluja..wczoraj ja..dzisiaj ty..ale to u ciebie dopiero poczatek..ciekawe na ile wraca i co ja do tego sklonilo.. ja sie nie zdziwie ze w twoim towarzystwie bedzie szukala ew pocieszenia..bedzie mala dziewczynka ktora ty przygarniesz.. wiem ze kochasz..ale pamietaj o tym ze to ty jestes najwazniejszy..nie znamy jej..mam nadzieje ze jesli bedzie miala jakiekolwiek zamiary w stosunku do ciebie to beda one dobre i ze szczerego serca..a nie wzbudzone niepowodzeniami i tesknota za poczuciem sie potrzebnym i kochanym..czasem latwo jest to pomylic;/
-
jej..tak bym wam chciala powiedziec cos wiecej...opowiedziec wam o mojej pasji..studiach,pracach..blabla...i nawet o tym czemu jutro ide do kobity chociaz nie musze:P..takbym chciala normalnie pogadac..w fajnej knajpce przy piwku..ot tak:)
-
ja tez bylam..nawet nie chce pisac co mi powiedziala, bo sie bardziej zdoluje... staram sie uczyc..ale do moich bolesci doszlo \"niedobrze mi\"..poje sie herbatka...
-
lola..coz cie tak wzielo na takie myslenie??u wrozki bylas?:>
-
niby cio by sie mialo wydarzyc?? przepraszam..brzuch i glowa mnie rozbolaly na raz i niemila jestem..nerwy ze mnie schodza..przepraszam:(
-
zadne koty..drugi kosz w ciagu dnia..juz dostalam nadzieje z teraz sobie poszedl:P... zaczynam pobijac rekordy:P
-
nie dzisiaj i nie teraz... teraz oddycham..wiecej nie trzeba