Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mona m.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mona m.

  1. mona m.

    smażone pomidory

    :) Wiecie, dziś się uśmiałam, choć mam trochę wyrzuty sumienia, otóż mój Stasio wczoraj przy zakładaniu śniegowców uparcie podawał mi inne buty , ja to zignorowałam, poszliśmy na spacer, dziś znowu przy zakładaniu butów podaje mi inne... coś mnie tknęło, wsadzam rękę do buta a tam taki spory pędzel do pudrowania (ostatnio widziałam go w garści młodszej pociechy..)także biednemu Stasiowi zafundowałam spacer z niespodzianką w bucie. Bidulek mój. Tatra, współczuje sytuacji domowej.... :( Ad ww to dziś wczytywałam się w informacje o ww. no i jutro mam ambitny plan liczyć ..... no właśnie, może któraś z Was też będzie liczyć :) ? Zi-zu, ale do trzeciej też można poszaleć, co do fajek, to jest właśnie najgorsze w klubach... Mas zrację byle do wiosny :) Ja juz nie mogę sie doczekać jak wystawię maluchom piaskownice do ogrodu, zawieszę huśtawkę i będziemy spędzać pół dnia albo i więcej w ogrodzie.... Teraz będzie prześladował mnie pachnący koperek!!!! Niouciola, o ja tez lubię Tombaka mam „Drogę do zdrowia” muszę kupić coś jeszcze. Dinka, jaki smutny Twój wpis... przesyłam Ci dawkę optymizmu i kwiatka :) LoniaG Mrużka, gratuluję spadku wagi, ech ale bym chciała szóstkę zobaczyć na wadze! Aloiv dbaj o siebie, zdrowie jest najważniejsze!!! Dopilnuj sprawy idź na to prześwietlenie koniecznie! Nic się nie stanie jak dziecko jedne zajęcia opuści. Musisz być zdrowa dla Twojej Rodziny, dla Ciebie, nie zaniedbuj się. Przepraszam, że tak wprost mówię, ale dla mojej Mamy właśnie najważniejsze były obowiązki, praca, swoje zdrowie stawiała na drugim miejscu, i zapłaciła za to najwyższą cenę.... to było w 2003 roku. Bardzo mi brakuje Mamy. dla Ciebie i idź do tego lekarza, przeswietl się , dopilnuj sprawy! Becik, no piesek musi być rozkoszny :D Ale to nie Wasze zwierzę ? :D A teraz chwila prawdy NICK.............DATA/WAGA.ROZ........WZROST.....CEL.... ...WAGA.OBECNA/BMI/DATA Aloiv ...........27.11.06/75,6..........163.......62.........75,7/ 28,49(nad)/13.02 Caramba..........27.11.06/73..........160.......66...... ..72,0/28,51(nad)/18.01 Charta...........30.11.06/56,5.........160.......52..... ...56,5/21,9 (nor)/30.11 Desserter........27.11.06/56,9.........164.......52..... ....56,2/20,89(nor) /04.12 Dinka............27.11.06/69,5..........164.......62.... .....70/26,02(nad)/13.01 Frogus...........22.04.06/72.3..........158.......55.... ....60,4/24,2(nor)/19.02 Gosiaj...........28.11.06/54,8..........162.......52.... .....53,5/20,9(nor)/27.11 Guzik............02.01.07/79............174.......69.... .....73/24,11(nor)/30.01 Lenka...........27.11.06/72,1..........175.......65.... ....74,7/24,36(nor)/05.02 Mona (Monia)..23.01.07/73...........173.......63.........73 – 74 /24, 4( nor)/04.02 Moonsun........30.01.07/69...........162.......56....... ..67 /25,72(nad)/ 19.02 Niuciola.........27.11.06/73,9.........175.......61..... ...77,6/25,33(nad)/19.02 Niujor...........18.01.07/75............169.......68.... .....75/26,25(nad)/18.01 Nostra...........27.11.06................168.......65... .....67/23.73(nor) /19.02 Piniakolada......28.08.06/78............175.......65.... ....75,5/24,65(nor)/19.02 Tatra............27.11.06/68,1..........160.......60.... ....66/25,78(nad)/2.01 Idę poćwiczyć..............................
  2. mona m.

    smażone pomidory

    :) Hej :) Wiecie co zauważyłam , chyba jakaś paranoja mnie ogarnia im bardziej staram się ograniczyć jedzenie tym większy mam apetyt – normalnie konia z kopytami bym zjadła, wymiotła wszystko z lodówki i pewnie nadal mogłabym pożreć coś jeszcze.... :( Obsesja czy co? To jedzenie jest za dobre :O Powinnm ugotowć coś zdrowego i bez smaku to wtedy będę jadła tyle ile potrzebuję.............. No chyba dojrzałam do ww..... Ptysiu, no staram się jak mogę, :) Wiesz teraz chyba taki urodzaj na choroby generalnie..... Zdróweczka dla Twojej Kasi! Aloiv, czy nie pisałaś kiedyś na topiku o szkodliwych składnikach w kosmetykach? Kiedys tam trafiłam i pamiętam że przeczytałam ze sto stron kopiując sobie różne ciekawostki :) Co to za bóle? Może lepiej udaj się do lekarza... Caramba, stroje świetne! Widać ,że zabawa była udana :) Nostra :) Niuciola :D no okropna jestem, wiem :D Zi-zu, ale masz fajnie, też gdzieś bym poszła poszaleć. W czasie studiów miałam takie imprezowe stałe towarzystwo, chodziliśmy zawsze razem, co tydzień do klubów. Zazwyczaj ostatni schodziliśmy z parkietu, czasem wspominamy sobie co lepsze wyjścia :D ryczymy ze śmiechu :D Pamiętam kiedyś jak po imprezie (było sporo wina) towarzystwo uparło się, żeby przejść przez ulicę akurat w miejscy gdzie były barierki tramwajowe. No i fajnie tylko miałam długą wąską spódnicę, a nawet gdyby nie to to skoki przez barierki raczej nie są moja mocną stoną :D Moja przyjaciółka Ania i jej szarmancki narzeczony przenieśli mnie przez te barierki sikając ze śmiechu, bo ja opierałam się i robiłam przysiady protestując... Ech fajne czasy :) No lecę bo mój Stasio jęczy, trzeba go już położyć, coś dziś rozbił mu się dzień, nie chciał spać o zwykłej porze a teraz to już jest cyrk... Dobranoc
  3. mona m.

    smażone pomidory

    jeszcze zajrzałam Zi-zu świetny przepis, no jak ja mam przy Was schudnąć!??? ;) ad wagi to masakra - 74 w porywach....buuuuuuuu!!!! Przeczytałam poprzednią stronę, jak miło mi sie zrobiło,że o mnie pamiętacie chlip! (to ze wzruszenia) no uciekam do łóżeczka :)
  4. mona m.

    smażone pomidory

    Hej kobietki, podpisuję listę :) Aloiv przyjmij spóźnione życzenia i ode mnie - wszystkiego najlepszego! Lenka, nie u mnie dobrze, juz się chorowitki wykurowały, tylko jakos mi doby brakuje, cały czas nie mogę nadążyć z czytaniem Was :) Sisi, Ty prosiłas o moje zdjęcie, zaraz wysyłam :) Liczę na reważ :) Wiecie, jakiś pracuś się ze mnie zrobił, kiedyś lubiłam i pospać dłużej (do 11 np. :D ) i poleżeć, a to posiedzieć sobie - na studiach miałam takie luzackie czasy :D . Nigdy bym się nie podejrzewała o takie wysokie obroty na jakich działam teraz :D :D :D Mam nadzieję,że za parę dni uda mi sie pogodzić nowe obowiązki ze starym harmonogramem :) Także wybaczcie mi ,że rzadko ostatnio zaglądam Dobrej nocki
  5. mona m.

    smażone pomidory

    Witam kochane pomidoraski ;) Mam oropne wyrzuty sumienia,że nie zaglądam do Was od paru dni, ale sie poprawię. Słowo :) Na swoje usprawiedliwienie powiem,że to nie lenistwo tylko twórczy szał mnie ogarnął - pracuję sobie dodatkowo no i własnie oswajam się z programem graficznym..... a on ze mną. Do tego od środy do piatku wszelkie obowiazki spadły na mnie bo mój kochany A. złapał jakieś tragiczne przeziebienie i pokładał sie niezdolny do żadnej aktywności. także wsiadałm na rowerek i jeżdziłam do apteki (ok2 km, po zakupy ok 1,5 km. (jak rower brnie w śniegu to nawet jest niezłe ćwiczenie. Na wadze kicha. niestety zgubione 1,5 kg szlag trafił, przeze mnie, bo żarłam ............ i .........i .......... nie wpisuję,żeby Wam smaku nie robić. Nadstawiam tyłek na mobilizujacego kopniaka. Zreszta nie muszę bo widziałam dziś film który znajoma kręciła - załapałam sie na jedna z głównych ról ----- no co za baba ze mnie koszmarna :o :o :o , chociaż do fryzjera pójde jutro to przynajniej do pasa będzie ok. Któraś prosiła o zdjęcie , oczywiście wyślę, jak tylko sie doczytam co u Was. Buziaczki i dobrej nocki
  6. mona m.

    smażone pomidory

    Tu jest link do przepisu na donaty, naprawdę pychota :D http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis125.html
  7. mona m.

    smażone pomidory

    Dobry wieczór :) Niuciola, no malutko mnie ostatnio faktycznie, tak jakoś nie wyrabiam się ze wszystkim, padam na twarz , a do tego malutka zafundowała mi 4 pod rząd nocki takie, że spałam po 3 godziny :( Miałam pobudkę o 24 lub 1 w nocy i moje dziecko chętna i gotowe do zabawy..... i tak do 3.30 lub 4 Ubaw nie z tej ziemi. Charta, podróż faktycznie z przygodami...... dobrze, że w końcu dotarliście bezpiecznie Lenka :D dzieciaczki sa kochane :) Roller ??? jak to ? Nie miałam czasu Cię lepiej poznać .... ech.... wróć jak będziesz mogła. Niuciolka, daje do myślenia ten tekst..... ale smutne to jakieś. ? Nasz odbiór zawsze będzie subiektywny, wiele spraw się na to nakłada, ale żeby aż tak? Nieee :) Nowe poduchy to fajna sprawa, ja musze kupić kilka kompletów pościeli, juz nawt upatrzyła sobie na allegro ale zawsze są inne wydatki - np dvd :D Omam, co się dzieje ? Zi-zu Niuciolka, ach te pączki ... Zrobiłam dziś donaty, wyszły genialne – niestety pożarłam trzy .... ale nic to jutro poćwiczę dłużej ;) Ale dziś mrozek ! Ja już chce wiosny!!! Dobrej nocki
  8. mona m.

    smażone pomidory

    Hej :) No dziś znowu dzień herosa :D , jedyny relaks to długi spacer z maluchami, mała spała w wózku a Staś wędrował i wędrował, w ogóle nie chciał wracać ; ostatnio na każda moja sugestie słyszę od niego „nie” na różne tony , czasem mówi takie smutne „nie” , odwraca się i oznajmia z godnością „pa,pa!” A ja od razu mam wyrzuty sumienia :D W ogóle w ramach dodoatkowych ćwiczeń wysprzątałam domek więc siedzę i dookoła jest krótkotrwały ‘błysk’ - luksus :) Normalnie ze zmęczenia mam pustą głowę, także niewiele napiszę , ale sie staram w każdym razie :D Zi- zu ja się już kilkanaście lat temu zatrułam pomidorem – taka masakra przez dwa dni,że do tej pory pamiętam :( Współczuję Ci bardzo Mrużka :D tak, bo to tak właśnie wygląda :D – pączkuje :D Niuciola :D Mądra z Ciebie niewiasta , dzięki :) Guzik z pentelką – żartownisiu Ty :D Omam, to moja obsesja czasem się odzywa, :D nie ale tak serio to zauważyłam ,ze jak zaczynam sobie podjadać pieczywko to natychmiast przybieram, także nie jem , jeżeli juz to chrupkie... Caramba :D Wiecie, że ta fundacja od adopcji serca jest w mojej miejscowości :) też myślę o tym..... :) Pomysł jest rewelacyjny, naprawdę......... Dobranoc :)
  9. mona m.

    smażone pomidory

    Wpadam powiedzieć Wam \"dobranoc\" ostatnie dni jakoś mam mnóstwo zajęć , ale jutro się poprawię i napiszę więcej, dziś padam ps. skusiłam się na grzanki z serkiem żółtym także dziś obrastam kostkami masła :D Pozdrawiam Was wszystkie
  10. mona m.

    smażone pomidory

    Lenka, to użyłaś przy tej dziewczynce.......... może to jedno ztych dzieci które tylko ogląda bajki. Smutne to. Jestem załamana ta moja pralka, niech to szlag, właśnie mi wylała wode na podłogę i spędziłam pół godziny gmerając się w tym wszystkim ........... buuuu... Czeka nas wydatek, a ja jakoś nie mam zaufania do fachowców .......... bo najczęściej sie trafi na „fachowca”. Nie wiem czy któraś z Was oglądała program „Usterka”......... PS Dinka, Moja Droga, wyczułam w Twojej wypowiedzi niestosowny ubaw :D Tak będziemy mieć kanalizację .... w domu .... :D
  11. mona m.

    smażone pomidory

    No moje maluchy zasnęły, mam czas dla siebie (huraaaa!!!!) :D I kiepska wiadomość dnia pralka mi się zepsuła......porażka. Ptysia :) Frogus, samochód – wspaniale ! Ja właśnie wiosna zamierzam zrobić prawo póki nie wprowadzą kolejnych „ulepszeń dla mojego dobra oczywiście” (nie wiem czy słyszałyście jakie są plany od świeżo upieczonych kierowców – bzdury totalne typu ograniczenie dla nich do 50 km gdy jadą po drodze po której inni mogą jechać 90 itp. Po prostu w ten sposób powoduje się niebezpieczne sytuacje na drodze, powinno się jechać mniej więcej tak jak inni no nie? W każdym razie taki nowy kierowca ma być dwa lata na cenzurowanym, czyli za byle co można mu zabrać prawo a oprócz tego ma zdawać po 2 latach jakiś dodatkowy egzamin, w ogóle ma być mniej czasu na odpowiedzi, te bzdury maja wejść za 3 lata wiec mam nadzieję, że zdążę..........wrrrr Aloiv, lwico :) (dobrze, dobrze!) Ja uważam co jem, zaglądam do ww i się inspiruję, jeżeli tak można to ująć ;) Bo po prostu przy ww mam problem z ilościa posiłków – przy dwójce moich rozkoszniaków często obiad jem na jednej nodze i z patelni (wiem, nie powinnam) ale mam mało czasu na posiłki, w ogóle mam mało czasu :D :D :D Także uważam co jem, staram się nie łączyć tego czego nie powinnam no i pić dużo wody – bo mam jakieś przyzwyczajenia dziwne, mogę w ogóle pół dnia nie pić także tu się pilnuję.... I lubię poczuć się głodna tak naprawdę a nie „łakomie” .... a i staram się jeść wolno ale to jest najtrudniejsza sprawa :D :D Dinka, jak wyobrażę sobie te kostki masła które juz nie wiszą na moim brzuchu to mam satysfakcję, ech! :D Omam :) Zi-zu, panowie czasem jak powiedzą komplemet to nie wiadomo :D Ja zazwyczaj od Taty słyszę coś w stylu „no jak zjadłem to znaczy że dobre było” bo się dopytuje namolnie , albo „jak chcesz to potrafisz” taaa .... Moonson, dzieki za zmiany tabelkowe Niuciolka, uważałam co jem :) u mnie samo nie spada. Samo przybiera......... Wiecie dziś napisałam śmieszny wierszyk dla synusia koleżanki z okazji pierwszych urodzin, pochwalę się Wam to się pośmiejecie :) Proszę : Mały Aleks nasz śliczniutki Niedawno był całkiem malutki Dzisiaj ma swój Wielki Dzień Rodzice wspominają i cieszą się Bo już rok upłynał cały Gdy w ramionach swojej Mamy Leżał pierwszy raz zmęczony I rozglądał się zdziwiony Od tej chwili przez rok cały Chłopczyk urósł juz niemały Urwis z niego jest uroczy Nic ważnego nie przeoczy Każdy przedmiot ma w paluszkach Kręci się na małych nóżkach Tu pobiegnie , tam podskoczy Czasem z pieskiem się podroczy Zawsze śmieje się wesoło I za Mama biega wkoło :) To szczęście być w życiu kochanym Jak Ty, mieć dom i Rodziców wspaniałych Ich miłością otoczony Rośnij Duży, Mądry i Zdrowy :) :)
  12. mona m.

    smażone pomidory

    Akcja zakończyła sie sukcesem o 23. 20 a tata utknął o dziewietnastej... Ale było, wszyscy utaplani w błocie a nasze dechy (dobrze że mieliśmy po remoncie) ułożone przez pół drogi. Bez drugiego samochodu, lewarka i tych dech by nie dało rady .... tata biedny sie zdenerwował, ale już ok, jak to dobrze, że sąsiedzi akurat byli w domu. :) Niezły fitnes :D Lecę robić śniadanko Ps. Najważniejsza sprawa - na wadze sie ruszyło - po kilku miesiącach! schudłam 1,5 kilo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :) :)
  13. mona m.

    smażone pomidory

    Wiecie mam kochanych , wspaniałych sąsiadów - sympatyczne małżeństwo w moim wieku, na których zawsze moge liczyć - właśnie pojechali pomóc tacie , mąż złapał dechy żeby podkładac pod koła i też pognał, tylko,żeby mój uparty tata dał sobie pomóc . Jak na razie buksował przednimi kołami tak,że tylne sa w powietrzu :O Porażka ....
  14. mona m.

    smażone pomidory

    :) Dziś zrobiłam sobie wielka miskę sałatki z kapusty pekńskiej (natchnęłyście mnie ) kukurydzy i takich tam.... pyszne! Niucola, ach tak! być suchelcem.................................................. :) Omam, troszkę poczekamy na te kiteczki, ale będą :) Nostra, uroczą masz córcię – obejrzałam na bobasach :) Z Ciebie też fajna kobietka :) Frogus, ja ma podobnie z wagą, mimo, że już od dawna ćwiczę regularnie, ograniczam jedzenie, to waga stoi :( nie mam pojęcia dlaczego :( Nigdy nie miałam jakichś większych problemów z odchudzaniem........... ale nie poddaję się, kiedyś na pewno spadnie :) Ty chyba zbyt surowa jesteś dla siebie uśmiechnij się do lustra, takie dołowanie nie jest motywujące. Zi- zu, skóra i kości :) - cuuuuudownie :) a historia Twojej sąsiadki faktycznie niesamowita, niektórym się przedziwnie układa życie...... tylkota samotnośc na starość, dobrze, że Was ma, wspaniali jesteście, że się o nią troszczycie t. ....... byłaby bardzo zagubiona w takiej sytuacji w jakiej się znalazła Omam, gyros mówisz............... :) Właśnie miałam przerwę na biegi wzdłuż naszej ulicy i podkładanie gałęzi pod koła samochodu.......... No dziś zapowiada się rozrywkowa nocka bo mój tata zakopał się samochodem po nadwozie i wszyscy po kolei latamy dookoła i próbujemy pomóc – generalnie wygląda nieciekawie........... wszystko przez to, że przekopuja u nas kanalizację wzdłuż wszystkich ulic po kolei i jest super mięciutka rozkopana ziemia + błotko. Nie podejrzewałam u taty natury ryzykanta a tu proszę.... próbował forsować taką drogę podczas gdy wszyscy jeżdżą dookoła. No w każdym razie jest jakaś odmiana ;)
  15. mona m.

    smażone pomidory

    Witam :) Dziś wszystko mi z rąk leci .... jakiś niefart , a co ugotuję to albo za twarde, albo przypalone.... nie dotykam się do garnków. Dziękuję za miłe słowa, aż się zaczerwieniłam ;) Wiedziałam, że powiecie, że dziwaczę ale też trudno komuś powiedzieć, „no wiesz nieźle jest ale tak z 10 kg to możesz zrzucić” :D :D Dobre podajecie przepisy „warzywkowe” zaraz sobie skopiuję. Lenka, no to genialnie małżonek Ci schudł, chyba przyjadę do ciebie na troszkę może bym też zrzuciła :D Omam :D dzięki za zdjęcia, chudziaku :) no prosze czyli fryzurka na irokeza to nie tylko u moich maluchów :D Tak to młodsze to dziewczę :D Anielcia jest z 18 września 2005 Zi-zu, dziękuję za zdjęcia , miło Cię zobaczyć :) Pan ze zdjęcia ma fajny brzuszek :D DinkaP, pokaż ten brzuch do kolan :) No właśnie ładnie proszę o zdjęcia :) (mona77@o2.pl) Ależ mnie senność ogarnia, najchetniej przespałabym te zimę.... jak niedźwiedź :D Idę się ratować kawką.
  16. mona m.

    smażone pomidory

    Omam, ja też wierzę, że ci którzy odeszli jakoś nad nami czuwają.... Becik, ale Ci zazdroszczę tych nart – super sprawa! Pytsia, no faktycznie sytuacja irytująca, ale ja myślę,że zdrowie córci jest najważniejsze, a szkoła z tą całą biurokracją i pseudo – wiedzą.... ech szkoda nawet komentować. :O :O Powiedzcie mi jakie warzywka jecie teraz, bo sezon jest taki sobie, mrożonki? Dziś mój małżonek zakupił dla mnie wór marchwi i jabłek :) ale co jeszcze ? kapusta kiszona? Które z Was są na ww? wiem,że trzeba jeść warzywka i owoce 5 razy dziennie, co jecie?
  17. mona m.

    smażone pomidory

    Hej :) Będę pisać na raty :) Wyjdzie tak,że zostaniecie zarzucone zdjęciami, wysłałam dziś Tym z Was, które miały adresy pod nickami, :) Niuciolka, dzięki :) Dziś była u mnie koleżanka z synusiem rocznym; po domu biegała mi trójeczka ludków i do tej pory mam rozbiegany wzrok :D :D :D Robię kawkę, może któraś ma ochotę? Zaraz poczytam bo mam zaległości ;)
  18. mona m.

    smażone pomidory

    Zaglądam tylko na chwilkę powiedzieć,ze zdjęcia idą d Rollerka, prześlij dalej ok? , bo jeszcze nie skopiowałam Waszych adresów do skrzynki, a dzieciaki szaleją i muszę patrzeć na nich. Mała mi dziś zawiesiła komputer, musiałam zresetować.... Jak jest taka pogoda to nawet nie możemy wyjść na dwór. Niuciola, ja chyba nie jestem rozgarnieta albo co - nie widzę Twojego adresu pod nickiem... :( Ps na tych zdjęciach jestem 3 kilo chudsza, więc prosze nie mówić,że dziwaczę :P A u mnie kilogramy od razu widać na obliczu i gdzie indziej też :O Aktualniejszych nie mam bo u nas w rodzinie ja jestem fotografem :D
  19. mona m.

    smażone pomidory

    Hej :) Dziś na zakupach zobaczyłam w lustrze siebie - w świetle jarzeniówek :O Wielka baba. Rozczochrana - fryz po zdjęciu czapki . Bez makijażu - padał śnieg z deszczem.... :( No nie mogę...... Nie istnieje czekolada. Nie ma słodyczy. Poleciały na księżyc. KONIEC. Nie ma. Jest woda ..... niegazowana..... :D :D :D Charta, po prostu dość dawno temu poczytywałam sobie topik ww -głównie wposzukiwaniu dietkowych informacji , a odnalazłam Was przypadkiem (nawet nie skojarzyłam osób :) ) . Przeczytałam pierwszą stronę waszego \'nowego domku\' ;) i pomyslałam, że będę tu bywać :) DinkaP Aloiv :)
  20. mona m.

    smażone pomidory

    :) Niuciola, zatem u córci to taki fajny wiek :) Jak opisujesz swoje problemy z dłońmi to kojarzę ,że bardzo podobne problemy przyplątały się do mojej babci aż wylądowała z tymi dłońmi w szpitalu – takie miała rany – dermatolog w ogóle odradzał prace domowe z detergentami , ale to łatwo powiedzieć... babcia zmywa w szamponie dla dzieci – takim polskim z kaczuszką , a pod rękawice gospodarcze wkłada takie bawełniane, żeby ręce się nie zaparzały czy coś.... Roller, ojoj, to sie porobiło! Na pocieszenie LoniaG :) Nostra jak ciepło piszesz o swoim dziadku, z wielka przyjemnością przeczytałam :) Dobranoc :)
  21. mona m.

    smażone pomidory

    :) Witam pomidorki :) Cieszę się bardzo bo okazało w związku z tym migdałem stasiowym jest szansa ,że jest powiększony z powodu alergii.... także musze zawędrować z nim do alergologa , może tego zabiegu uda się uniknąć... Wczoraj miałam dietę czekoladową..... zaczęło sie od tego że zjadłam tacie czekoladę gorzka (nie cała na szczęście) , bounty, m&m - sy oraz biała czekolada.... Na szczęście dzieci pilnowały,żebym je obdzielała sprawiedliwie ;) Obudził sie we mnie czekoladowy potwór - Chcę CZEKOLADY!!!! Obawiam się ,że dziś bym dzieci odganiała ..... bo przecież to bardzo niezdrowo dla nich... tak! Roller, no tak, na czas to nieco traci urok... a z ‘dzieciowymi ‘ chorobami jakoś tak się dzieje ,że jak coś dzieciom dolega to jest niedziela, albo święto... ewentualnie piątek wieczorem.... Sporo się najeździłam po ostrych dyżurach bo np Staś miał wysoką gorączkę i żadnych innych objawów.... Wierszyk fajowy :) Tatra, mi się zawsze podobały te stare kochane (polskie!) imiona! A szczególnie te popularne w latach międzywojennych... Ale jakby moje dzieci okazały się wstręciochami ;) niezadowolonymi ze swoich imion to mają drugie już takie ‘normalniejsze’ jak ocenił mój teść ;) A co studiujesz ? Omam Niujor, biedny psiak... no ale dobrze,że wiadomo co się dzieje Niuciola, pamiętam, że na popękane ręce kosmetyczka poradziła mi maść tranową – do kupienia w aptece wymieszaną pół da pół z kremem – chyba nivea... do tego wycisnąć taką kulkę witaminy a+e pomogło :) Oj też bym sobie pochodziła po sklepach, to fajne,że córcia nie lubi wyglądać ‘słodko’ :) A w jakim jest wieku? Aloiv , Dobrze zawalczyłas z tym lekarzem! Biedna córuś.... ale dobrze,że już jest poprawa! :) to mnie rozszyfrowałaś ;) Ale tak naprawdę to jest kilka fajnych stron związanych z ww, w tym jedna wyczerpująca. Mój mąż się podśmiewał z tych punktów, ale tak pozytywnie :) Lenka :) Ja też mam taką nadzieje... no nie chce mówić ten mój bidul.... Piniakolada, na uczelniach to chyba takie klimaty to standart.... Nie martw się. Załatwisz sprawę. U nas na studiach też funkcjonowały ‘listy społeczne’ które ktoś potem w szale szarpał na kawałki no i w rezultacie pod drzwiami falował tłum .... :D Ale najlepszy bajer to były losowania; aby dostać się na ćwiczenia urządzane było losowanie. Chętnych ok 200 osób częśc stała na gzymsach za oknami bo nie mieścili się w sali a miejsc 15 – czad na maksa ! :) Frogus, buziaki imieninowe Charta, w Tobie drzemie talent literacki :) Poklikałabym jeszcze ale właśnie przybiegły moje ludki :) Miłego popołudnia :)
  22. mona m.

    smażone pomidory

    :) Nostra, no narozrabiałam, a to dla Ciebie :) : NICK.............DATA/WAGA.ROZ........WZROST.....CEL.... ...WAGA.OBECNA/BMI/DATA Aloiv ...........27.11.06/75,6..........163.......62.........74,0/ 27,3(nad)/16.01 Caramba..........27.11.06/73............160.......66.... ....72,0/28,51(nad)/18.01 Charta...........30.11.06/56,5..........160.......52.... ....56,5/21,9 (nor)/30.11 Desserter........27.11.06/56,9..........164.......52.... .....56,2/20,89(nor) /04.12 Dinka............27.11.06/69,5..........164.......62.... .....68,5/25,46(nad)/13.01 Frogus...........22.04.06/72.3..........158.......55.... ....61,2/24,15(nor)/22.01 Gosiaj...........28.11.06/54,8..........162.......52.... .....53,5/20,9(nor)/27.11 Guzik............02.01.07/79............174.......69.... .....75/24,77(nor)/16.01 Mona (Monia)..23.01.07/73.........173......63..... ....73/24/4(nor)/24.01 Niuciola.........27.11.06/73,9..........175.......68.... .....76,4/24,94(nor)/22.01 Niujor...........18.01.07/75...........169.......68..... .....75/26,25(nad)/18.01 Nostra...........27.11.06...............168.......65.... .....66/23.07(nor) /08.01 Piniakolada......28.08.06/78............175.......65.... .....74/24,16(nor)/15.01 Pyzata...........27.11.06/72,1..........175.......65.... .....75,6/24,68(nor)/15.01 Tatra............27.11.06/68,1..........160.......60.... .....66/25,78(nad)/2.01 Tatra, ja po prostu MUSZĘ chuda być, ach chudą...... no szczupłą ;) Nivea lata i powoduje u mnie zeza rozbieżnego :O Roller :D no tak samo życie.... u nas ja najczęściej odśnieżam ale bardzo to lubię... :) dziś zrobiłam otwarcie sezonu szuflowania ;) ale nie robiłam tego na czczo, no i rola liny holowniczej odpada... Frogus, wypróbuję czarną kawke na pewno. Kawkę w ogóle lubię i chciałabym mieć ciśnieniowy ekspres ciśnieniowy , no tylko ta cena... Guzik z pentelką... :) Pinakolada, no nie jest źle , przyznam się ,że rok temu ważyłam 79 po drugiej ciąży.... :) Ptysia, :D moje maluszki też zadowolone ze śniegu, szczególnie Staś, cały czas ciągnie mnie na dwór :D Aloiv , zbierałam z internetu i kopiowałam min z jednego z tematów z tego forum :) za szczupła nie, to mi nie grozi.... ;) To ciężką noc miałaś..oby dziś było spokojniej.... straszne jak dzieciaczki chorują... Mojego Stasia czeka zabieg założenia drenów w uszka bo ma przewlekły stan zapalny i niedosłuch, wycięcie trzeciego migdała, bo jest ucisk... też się niepokoję, bo to będzie stres dla niego, coś mu tam będę tłumaczyć... ale nie wiem czy zrozumie :( ( w związku z tym wszystkim Staś prawie nic nie mówi , mimo , że ma już ponad 2,6 ) Jutro się dowiem kiedy ten zabieg, mam nadzieję ,że niedługo.....
  23. mona m.

    smażone pomidory

    NICK.............DATA/WAGA.ROZ........WZROST.....CEL.... ...WAGA.OBECNA/BMI/DATA Aloiv ...........27.11.06/75,6..........163.......62.........74,0/ 27,3(nad)/16.01 Caramba..........27.11.06/73............160.......66.... ....72,0/28,51(nad)/18.01 Charta...........30.11.06/56,5..........160.......52.... ....56,5/21,9 (nor)/30.11 Desserter........27.11.06/56,9..........164.......52.... .....56,2/20,89(nor) /04.12 Dinka............27.11.06/69,5..........164.......62.... .....68,5/25,46(nad)/13.01 Frogus...........22.04.06/72.3..........158.......55.... ....61,2/24,15(nor)/22.01 Gosiaj...........28.11.06/54,8..........162.......52.... .....53,5/20,9(nor)/27.11 Guzik............02.01.07/79............174.......69.... .....75/24,77(nor)/16.01 Mona (Monia)..23.01.07/73.........173......63..... ....73/24/4(nor)/24.01 Niuciola.........27.11.06/73,9..........175.......68.... .....76,4/24,94(nor)/22.01 Niujor...........18.01.07/75...........169.......68..... .....75/26,25(nad)/18.01 Nostra...........27.11.06...............168.......65.... .....67/23.07(nor) /08.01 Piniakolada......28.08.06/78............175.......65.... .....74/24,16(nor)/15.01 Pyzata...........27.11.06/72,1..........175.......65.... .....75,6/24,68(nor)/15.01 Tatra............27.11.06/68,1..........160.......60.... .....66/25,78(nad)/2.01 Już poprawiłam :) nawet w nadziei weszłam na wagę, może coś się zmieniło.... taaaa.... Aloiv, dużo zdrówka dla córci ... Ptysiu, niby tak, nadwagi dużej nie mam, nawet podobno jest to norma, ale je się czuję jak taka wielka baba... :O Zresztą jak ważyłam 63- 64 to też mówiłam z całym przekonaniem i naprawdę w to wierzyłam ,że jestem za gruba.... także ja z tych ‘dziabniętych’ raczej :D :D Ale tak na prawdę to po prostu lepiej, lżej się czuję jak ważę mniej :) Omam, tak czytam ,że też masz w domu pomysłowego 2 letniego brzdąca :) Ja czasem ja mi rozrabiają mam ochotę uciec do lasu wrzeszcząc... Ale za to jak śpią... aniołki.... LoniaG Frogus, ach te słodycze... ostatnio popijam sobie wodę z miodem i cytryną jak mnie najdzie ‘słodyczowy’ głód - pomaga także polecam :) Niujor, prawdziwe snieg przysypał – u mnie też bielutko.... Ale prześlę Ci wirtualną :) :) Nostra :D
  24. mona m.

    smażone pomidory

    NICK.............DATA/WAGA.ROZ........WZROST.....CEL.... ...WAGA.OBECNA/BMI/DATA Aloiv ...........27.11.06/75,6..........163.......62.........74,0/ 27,3(nad)/16.01 Caramba..........27.11.06/73............160.......66.... ....72,0/28,51(nad)/18.01 Charta...........30.11.06/56,5..........160.......52.... ....56,5/21,9 (nor)/30.11 Desserter........27.11.06/56,9..........164.......52.... .....56,2/20,89(nor) /04.12 Dinka............27.11.06/69,5..........164.......62.... .....68,5/25,46(nad)/13.01 Frogus...........22.04.06/72.3..........158.......55.... ....61,2/24,15(nor)/22.01 Gosiaj...........28.11.06/54,8..........162.......52.... .....53,5/20,9(nor)/27.11 Guzik............02.01.07/79............174.......69.... .....75/24,77(nor)/16.01 Niuciola.........27.11.06/73,9..........175.......68.... .....76,4/24,94(nor)/22.01 Niujor...........18.01.07/75...........169.......68..... .....75/26,25(nad)/18.01 Nostra...........27.11.06...............168.......65.... .....67/23.07(nor) /08.01 Piniakolada......28.08.06/78............175.......65.... .....74/24,16(nor)/15.01 Pyzata...........27.11.06/72,1..........175.......65.... .....75,6/24,68(nor)/15.01 Tatra............27.11.06/68,1..........160.......60.... .....66/25,78(nad)/2.01 Mona (Monia) .........23.01.07/73..........173......63
  25. mona m.

    smażone pomidory

    Witam z krainy chorowitków............. W wróciłam ze spaceru z moimi maluchami przewietrzyły się i śpią także mam chwilkę, mogę spokojnie popisać :) Ptysia :) myślę ,że się uda, chyba ,że znowu będę chora, ale do wiosny to chyba się już wykuruję..... Aloiv :) Na temat ww mam sporo informacji, nawet jakiś czas wytrwałam, pamiętam, że się świetnie czułam :) No chyba mnie zmobilizujesz do rozpoczęcia ww :) Ale jeszcze nie dziś bo w mojej lodówce leży wielka czekolada (przypuszczam, że punktów ma tyle,że na tydzień by starczyło :( )..... leży i patrzy na mnie ile razy otwieram lodówkę. Nie wiem czy wytrzymam ;) Big niuciola :D Charta :) no z 8 to koniecznie muszę zrzucić, a potem jeszcze z 5 ale to już bez pośpiechu ;) – dopingują mnie ubrania sprzed ciąży – leżą sobie i czekają..... cierpliwie..... Bo teraz na wadze 73 – wrrrr ( mam 173 wzrostu ) DinkaP :) Moonsun mimo pewnych niedogodności warto karmić piersią :) Ja moje małe ludki karmiłam , każde tak ok. roku – teraz to procentuje, nie są tak podatni na choroby, ja zasmarkana chodzę a oni nic – na szczęście – także warto... Zresztą ta bliskość .... :) Zi-zu, no tak, szkoda,że nie bliżej :) Ja przez 11 lat mieszkałam na Żoliborzu, na osiedlu przy ul. Gwiaździstej – takie ogromne bloki pewnie kojarzysz... Dopiero 2 lata temu wróciłam do domu mojego dzieciństwa :) Jak do krainy sentymentalnej ;) Caramba :) Wiecie u mnie w ogródku znalazłam kwitnące stokrotki.... Jeszcze w styczniu czegoś takiego chyba nie widziałam
×