Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ola26.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziewczyny, mam nieregularne cykle, tak zazwyczaj 33 dni, czasem sie zdarzy 36. Obenie mam 42 dzien cyklu, brzuch mnie boli jak nie wiem, az mi niedobrze czasem. Nie wiem co sie dzieje. Robilam test ale jest negatywny. Problem w tym ze na tescie jest napisane by go robic po okresie spodziewanej miesiaczki a jak ja nie wiem kiedy ona powinna byc. Rozpoczelam wspolzycie bez zabezpieczenia w 30 dniu cyklu, gdybym zaszla w ciaze w tych dniach ( 31 czy 33 dzien cyklu ) to test by juz to wykazal czy jeszcze? Ja mam problem z hormonami wiec juz mnie nawet nie zdziwi jakbym dni plodne miala w 30 d. cyklu Prosze o porady!!
  2. Hej Dziewczyny! Najpierw wszystkiego najlepszego dla forumowych roczniaczkow! Niech nam rosna zdrowo!! U nas wszystko ok, od tygodnia siedze sama i wypoczywam a moje chlopaki sa we Wloszech.......do konca to tak rozowo nie jest bo Alan ma ospe ( zarazil sie w zlobku :( a tam go wysypalo ). Ja za to wreszcie pospotykalam sie z kolezankami z ktorymi nie widzialam sie bardzo dawno, cala sobote spedzilam na zakupach, a wieczorem na piwku, porzadkuje w szafkach itd. , wreszcie sie odwazylam siasc sama za kierownice :)...jednym slowem wykorzystuje wole chwile....ale juz mi sie bardzo teskni i ciekawa jestem jaka bedzie reakcja Alana na moj widok po ich powrocie, a wracaja w srode!!Hurra! Alan sam stoi bez trzymanki ale jeszcze nie daje kroczkow...mysle ze wejdzie pierwszym krokiem w swoje urodziny...a imprezka sie szykuje!!
  3. Czesc dziewczyny! Bardzo dawno mnie nie bylo...od grudnia! Nic nie wiem co sie u was dzieje, aby zalapalam sie na wczorajsze urodziny Oliwki!!! Olikwo - zycze ci wszystkiego co najlepsze, abys miala zdrowe i szczesliwe dziecinstwo...sto lat!!!!! Poczytam jak bede miala czas! Alan od stycznia chodzi do zlobka! I od 8 stycznia jest praktycznie chory! Zaczelo sie od biegunki, z ktora walczylismy jakies 3 tygodnie. W gre wchodzilo wszystko: zmiana jedzenia, wirus, alergia itp itd. Jezdzilismy do lekarzy i irlandzkiego i polskego bo cale szczescie go tutaj znalazlam. Okazalo sie ze Alan sie mocno przeziebil i dostal antybiotyk i to oslabienie spowodowalo zmniejszenie sie poziomu laktazy ktora odpowiada za trawienie laktozy zawartej w mleku. To my zwrocilismy uwage ze to chyba cos z mlekiem jest zwiazane, bo glownie po mleku strasznie wodniste stolce byly i ze sluzem i w ogole. No i zaczelismy kupowac mleko bez laktozy, takie specjalne w aptece...i wszystko przeszlo. Po 5 dniach biegunka wrocila tym razem z goraczka i wymiotami. Alan biedaczek co zjadl to wymiotowal chociaz mogl jesc tylko ryz i marchewke i znowu po lekarzach i do szpitala a tam stwierdzili ze to wirus i jak wymiotuje to niech wymiotuje, ze ma biegunke tez jest ok, goraczka to normalka i wszystko takie dla nich bylo normalne...sprawdzili tylko czy nie odwodniony i kazali pilnowac zeby duzo pil..polski pediatra rece rozkladal na to jakie oni tu maja podejscie ale sam nic nie mogl zdzialac, bylam z nim w stalym telefonicznym kontakcie. Wirus przeszedl potem na mnie potem wrocila do Alana i znow do mnie - ogolem tragedia. W koncu wszystko przeszlo, my przeszczesliwi a tu dzien potem rozbieramy Alana do kapieli a on caly wysypany - jakies czerwone plamki na czalym ciele to ja znow za telefon i do polskiego lekarza po czym do irlandzkiego na wizyte , ten znowu ze wszystko ok, nie ma czym sie martwic i ze to wirus wychodzi i wywala wszystko na skore. Polski lekarz mocno sie zdziwil takim stwierdzeniem chociaz jak twierdzil nic go tu juz nie jest w stanie zdziwic. Wysypka po 3 dniach przeszla i Alan poszedl do zlobka. Po 4 dniach goraczka 39 st i Alan bez sil wiec znowu do polskiego lekarza, ten go obadal i ostukal i nic nie widzi wiec trzeba czekac no i 3 dni caly czas goraczka az tu z ucha jakas wydzielina sie wydobywa i od nowa do lekarza i tym razem infekcja ucha , na szczescie bezbolesna i znowu antybiotyk, antybiotyk skonczyl sie w ten piatek , ucho zagojone i co? W niedziele goraczka 39 st od nowa. A w przedszkolu panuje ospa wiec ja juz wyszukuje krostek i wczoraj mial jedna na czole, jedna na lydce i na plecach ale dzisiaj zniknely, natomiast ciagnie sie za gardlo. W nocy sie budzi i placze po 2 godz i jutro znowu do lekarza bo podejrzewam ze to angina tym razem a moze tez ospa o bardzo lagodnym charakterze? Jestesmy wykonczeni....o to czemu glownie nie mam czasu na pisanie z wami.. jestem usprawiedliwiona??? Jak sie tylko polepszy i Alan wreszcie pokon awszystkie chorobska to do was wroce :) A tak na marginesie za zlobek czy Alan chodzi czy nie chodzi caly czas musze placic te 225 euro tygodniwo plus wyobazcie sobie ile wydalismy na lekarzy bo za lekarza pierwszego kontaktu sie palci o to 48 euro plus prywatnie do polskiego ...szkoda gadac! Sorry za takie smety ale musialam sie wygadac. Aby wszystkie dzieciaczki chowaly sie zdrowo :) Buziaki
  4. Hej Dziewczyny! Slonko - bardzo sie ciesze ze wszystko dzieje sie tak szybko...dopiero wyniki a tu juz operacja...badzcie dobrej mysli i miejcie pozytywna energie. Jutro lecimy do Wloch na 10 dni tak wiec dzis bieganie, prasowanie, pakowanie itd...no i z tej okazji ze mnie juz tu jutro nie bedzie chcialam zyczyc Wam wszystkim: Zdrowych, wesolych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia - tych pierwszych z naszymi pociechami :) , pelnych radosci i milosci oraz wszystkiego co najlepsze, szczescia i pomyslnosci w nadchodzacym 2007 roku......oby nasze dzieciaczki rosly i rozwijaly sie zdrowo ( wyroznienie dla naszej Aluni )!!! Ola i Alanek
  5. Ej no co jest? Gdzie jestescie? Slonko no i jak? Caly czas mysle o Was
  6. Achsonik - w Irlandii o takich chrupkach kukurydzianych moge sobie tylko pomarzyc...oczywiscie przywiozlam piec paczek Flipsow z Polski, ale zostala nam juz jedna paczka i koniec tego dobrego :( Chociaz widzialam tu w sklepie jako nowosc i od razu kupilam chrupki dla dzieci od 7 miesiaca - sa na stoiskach z produktami dla dzieci - Organix ( nazwa firmy bo innej nie widze ) jako finger food i sa w smakach marchewkowym i niby kukurydzianym ale nie takie jak polskie. Paczka mala. Poszukaj ich, na pewno znajdziesz. One dopiero teraz pojawily sie na rynku. Ja widzialam je w Superquinn. Niunia - trzymam kciuki, bedzie dobrze...w gorszym przypadku Maks bedzie mial braciszka lub siostrzyczke ;)
  7. Czesc Dziewczyny! Slonko - czekamy na wiadomosci...mamy nadzieje ze dobre! Achsonik - wreszcie sie odezwalas! Moj maly idzie do zlobka od stycznia - koszt 220 euro na tydzien. Przedszkole od 4 roku ale chca wprowadzic od 3 roku zeby nie placic tyle za zlobek, bo przedszkole chyba za darmo ale nie jestem pewna. Renacia - Maja przesliczna, a te oczy.......kurcze jak ja wam zazdroszcze tych duzych niebieskich oczu...moj ma brazowe :( Juulka - fajnie ze jestes , ja pisze od niedawna...wczesniej tylko podczytywalam ;) Wiecie...ja juz nie wiem jak mam pilnowac wlasne dziecko..chodze za nim wszedzie ale on taki szybki i wszytsko robi w ciagu sekundy. Wczoraj znowu mialam akcje z weglem. Odwrocilam sie zeby odebrac telefon a on myk do kominka i za chwile sie odwraca z kawalkiem wegla w buzi...cala buzia czarna...caly jezyk czarny...rece czarne.....ja tu mam wazny telefon z pracy...jak go zobaczylam myslalam ze padne....sila mu palcem ten wegiel z buzi wyciagalam....potem zadzwonilam oczywiscie do lekarki i kazala obserwowac bo niewiadomo ile sie tego czarnego swinstwa nalykal ale nic mu nie bylo.....ale po tej akcji wegla juz w kominku nie mamy ;) Po drugie uwielbia kuchnie...a szczegolnie kosz na smieci...bo on taki duzy ( tu nie maja takich malych jak to w Polsce ze sie w szafkach trzyma ) ...no wiec on wspina sie po nim , po czym go otwiera i grzebie i co znajdzie to chce do buzi.....oczywiscie jeszcze nic do buzi nie wzial bo w tej kwestii zawsze jestem szybsza ;) ale co sie go odciagnie to krzyk bo on chce do kosza. Tak wiec drzwi od kuchni sa zamkniete no ale jak ide mu gotowac to przeciez przed nim sie nie zamkne...a w kojcu siedziec nie chce! Co do zmiany pieluchy - to u nas tez wojna bo przeciez polezec sekunde to zdecydowanie dla niego za dlugo wiec kupilam Pampersy Easy Up co sie wciaga jak majteczki no i lepiej to wyglada tyle ze te sa drozsze no i mniej ich w paczce :( Co do bialka kurzego, cytrusow itd to ja juz wprowadzam dlatego ze tutaj wszystko wczesniej sie wprowadza niz w Polsce i chce zanim pojdzie do zlobka sama powprowadzac bo tam bedzie jadl takie rzeczy ze szkoda mowic. Oni uwazaja ze dziecko w wieku 9 miesiecy powinno juz jesc wszystko to co dorosly za wyjatkiem mleka krowiego ( od roku ) , orzechow i tego typu ( od 5 roku ). Dzisiaj powysylam pare fotek Alanka do tych, kore maja maila w nicku..jak ktos chce jeszcze to z chcecia. Buziaki, buziaki
  8. Fajne te wasze dzieciaczki...oj fajne! Ktoras pytala o jajecznice to ja usmazylam normalnie na maselku bo nie wiedzialam jak sie to robi na parze....ale moja mama nam tzn mnie i bratu jak mielismy juz 7 miesiecy smazyla na masle i nic nam nie jest wiec chyba ok. Co do nocnika to moj sadzany na nim placze bo sie boi :O Ostatnio dalam mu do sprobowania banana bo akurat jadlam i nie lubi chociaz jak kupuje w sloiczku np banan i jablko to sie zajada.......no i dalam mu mandarynke ale sam miaz bez tej takiej cieniutkiej skorki i wiecie tak lubi ze sie normalnie rzucal na mnie i te mandarynke....ale dalam mu tylko 3 kawalki bo sie balam wiecej....i oczywiscie nic mu nie jest. Slonko trzymam kciuki...jedno jest pocieszajace ze od razu sie za Ale wzieli...i miejmy nadzieje ze sie to dobrze skonczy...ja nawet nie mam zielonego pojecia jak prezentuje sie glowa Alana na siatce centylowej. O rany, Alan wlasnie podszedl do kominka, wzial wegiel i zanim go zlapalam zdazyl wziac kawalek do buzi.....mam nadzieje ze nic mu sie nie stanie. Przed chwila przyszedl nowiuski telefon ktoy zamowilam Nokia 7360 piaskowo-zloty kolor :) ide sie nim pobawic ;) Buziaki
  9. Czesc dziewczyny ! Ja tylko na moment bo zaraz goscie przychodza pochwalic sie ze przedwczoraj dalam Alanowi jajecznice na maselku i dwie kromki chleba z maselkiem bez skorek i zjadl wszystko z apetytem :) :) i nic mu nie bylo! Poza tym odkrylam podczas pobytu w Polsce ze lubi i umie jesc wafelki takie do lodow....sam i taki wtedy jest zajety az skonczy calego! Milego weekendu!
  10. Niunia - zapomnialam dodac ze Maks to rzeczywiscie maly przystojniaczek...kopia tatusia :) oj beda dziewczyny sie za nim uganiac :)
  11. Hej ! Karolina - lecialam z Dublina a za nami samolot z Londynu, ale skadkolwiek by sie nie lecialo w tych dniach nikt w Polsce nie wyladowal, wiem ze ladowali nawet w Wiedniu, Berlinie itd. Alan chodzi spac o godz 21, budzi sie ok, 1 w nocy i wstaje i skacze przy szczebelkach, po czym biore go na rece i usypiam...klade do lozeczka i okolo 3.30/ 4 znowu budzi sie i wstaje i znowu ne rece i w zaleznosci od nocy- jak usnie bez problemu to do lozeczka a jak sa problemy to do nas do lozka no i potem budzi sie okolo 6.30 i wtedy butla mleka i jak sie nasyci to potrafi spac jeszcze do 9 rano. Ale jak bylam w Polsce to z nim spalam na wielkim lozku i on sie budzil co jakies 2 godz majac problem z zasnieciem i potrafil siadac z zamknietymi oczami po czym sie przewalal bo spal i znowu siadal i chodzil na czworaka podkreslam ze z zamknietymi oczami i znowu opadal i tak w kolko i juz nie wiedzialam co robic. Skoro wszyskie mamy podobne problemy to moze po prostu to taki wiek - miejmy nadzieje ze minie szybko :) Dana ja tez chcialabym zdjecia, mail w nicku! Niunia poprzesylam pare zdjec chyba w niedziele jak bede miala wiecej czasu. Moj Alan nie wie jak wyglada smoczek :) mial go moze 3 razy jak byl malutki i za kazdym razem wypluwal i pomyslalam ze to nawet lepiej i nigdy juz go mu nie dalam...a on nie plakal wiec bylo ok. A jak tam sukcesy nocniczkowe u waszych pociech?? Ja jutro kupie dopiero nocnik i zobaczymy. Buziaki
  12. Czesc dzewczyny! Wrocilismy!! Lot do Polski to byla jedna wielka tragedia.....bedac juz nad Krakowem pilot nas powiadomil ze lotnisko w Krakowie jest zamkniete ze wzgledu na mgle i na razie bedziemy tak krazyc az pogoda sie poprawi lub czekac na skierowanie nas do innego miasta......to krazenie do ciekawych nie nalezalo....myslalam ze sie zwymiotuje i peknie mi glowa - cos z cisnieniem bylo nie tak bo inni mieli tak samo.....wiec balam sie o Alana...po 10 minutach tego krazenia pilot nas poinformowal ze ladowanie w Polsce w ogole jest nie mozliwe i lecimy do Bratyslawy....myslalam ze padne! Tam nas wysadzili....bagazy nie dali....samolot sobie odlecial z powrotem do Dublina a my tak wszyscy w jakiejs salce bez jedzenia i picia i kontaktu z reszta swiata...komorki nie dzialaly wielu osobom.....ktos zemdlal i wzywali pogotowie.......dziewczyna z ktora sie \"zakolegowalam\" podczas lotu bo ona tez z dzieckiem 2 letnim w pierwszym miesiacu ciazy zaczela krwawic i placz i ja jako pocieszacz i przytulacz i nie wiadomo co robic ........i wreszcie wiadomosc ze podjada autokary i nas dowiaza na miejsce czyli do Krakowa i tak jeszcze pol godziny az nagle oddali nam bagaze i wygonili z lotniska bo lotnisko zamykaja i my tak 1,5 godz na ulicy gdzie ani dziecka przewinac juz nie mowiac o karmieniu czekalismy az przyjechalo 6 autokarow i potem jeszcze 7 godz jazdy gdzie kierowca Slowak nie znal drogi i we mgle i zakret za zakretam i Alan glodny i ogolnie tragedia!!!!!!!!!!!!!!! Mozecie sobie tylko wyobrazic jak ja wygladalam! Alan nauczyl sie kleczec i kucac i gada cos w swoim jezyku. Slonko - wspolczuje Ci tych przejsc z Ala i czekaniem na wyniki. Miejmy na dzieje ze wszytsko bedzie w normie. A podobno dzieci czesto jak maja kaszel to wymiotuja. Co do prezentu gwiazdkowego dla Alana to oto on: http://www.leapfrog.com/Primary/Infant/PRD_learngroovetable/Learn++Groovetrade+Musical+Table.jsp?bmUID=1165511428276 Amadzia - Oliwka przecudna i te jej loczki! Niunia - to ja chcialam zdjecia Maksa, adres w nicku!!!!!!!! Illeli - super ze juz nowy domek i go wykanczanie! Buziaki dla wszystkich!!!!!!! Aha Alan uwielbia Flipsy kukurydziane i przywiozlam mu ze soba 5 paczek....szkoda ze tu ich nie ma! Buzka
  13. Mysz - bardzo mi przykro z powodu smierci Twojego taty...musisz byc silna....niech ta perelka co rozwija sie w tobie dodaje ci tych sil!
×