skołowana internautka

jego uwagi nie dotyczyły mnie oj oj..chyba nie tylko Aborygenin i \"nie\' nie czytają uwaznie:(

zimna..a z czego wynika, ze \"ja\" wie jak wygladam? pytał tylko czy szukam... :D:D:D

tak:) spotkalismy się gdzies w necie prawda?:)

:):)

wejdź w opcje \"preferencje\' :)

witaj Indiana:) doczytałam się w jednym miejscu w necie:D, ze chciałbyś zobaczyć świat z innej perspektywy... mozesz nam o tym opowiedziec? a \"ja..\" chyba się rehabilituje

Violu..chętnie zrobię :D tylko najlepiej smakuje prosto z lodówki!:( mam nadzieję, ze nasza wyspa jest troche górzysta bo lubię przeszkody :D:D:D i wspinaczkę!

mniam, mniam...uwielbiam!!:D:D:D Violu mozesz upiec dwie...dla panow i pan? a ja zrobię jakies kremowe deserki z odrobiną alkoholu;) a potem....pozwiedzamy wyspę:D

Violu, na nic takie rozważania. Witam Cię serdecznie:D:D:D U mnie własnie zaczyna padac snieg, a w domku cieplutko:D Aborygeninkowi tez pada na nosek bo mieszkamy blisko:)

Atlantis..zanacza się zauwazalny brak \"czytania\" obrazkow.. no cóz... Aborygenin, nie czytasz wszystkiego i chichrasz się trochę \"na wyrost\". A jak juz jestes to włącz się do wypowiedzi:D jakie wartości posiadasz?:)

rozumiem, ze jestes /starasz się być/ wierna, uczciwa i masz szacunek dla innych...to piękne:) rozważając jakby \"po kolei\"... jestes wierna komus, czemuś...?

ooo Aborygeninek znalazł chwilkę:) Jestem przeciwniczką rozwodów ...ale nie zawsze partnerzy znajdują siły do walki. Zdarza się , ze przeciwnik jest naprawdę silny ; nałógi - alkoholowy, zdrady, hazardu itp. Jesli mołość jest zbudowana na silnym fundamencie to zwycięży takie przeciwności:)

Witajcie:) Naszły mnie przemyslenia dot. poszukiwań... Ludzie w dzisiejszej dobie szybciej decydują się na przerwanie związku małżeńskiego. Rozwód jest zawsze porazką rodziny i żeby zagłuszyc wewnętrzne emocje temu towarzyszące popadamy w niewolę działań, ktore wydają nam sie antidotum. Ile ludzi, tyle wyborów. Realizowane są w czasie, ktory wydaje się tym odpowiednim . Jak więc najlepiej wyzbyc sie toksycznych emocji, ktore zburzyły nasz dotychczasowy swiat? Zacząć nowe relacje...ale - ha! Teraz , wydawac by się mogło, powinniśmy być uzbrojeni w tarczę odporności zważywszy na nasze doswiadczenia. \"Co nas nie zabije....\" Czy naprawdę jestesmy mocni...a może jeszcze bardziej podatni na oszustow z racji zywcem sponiewieranego EGO? Teraz czujemy , ze nalezy nam sie wreszcie SZCZESCIE, MIŁOSC, nasze wołanie jest wołaniem.... czy nie trochę jak starej panny lub starego kawalera w dodatku z bagażem? Mamy naprawde wysoko pod górę.

Zacytuję Wam aforyzmy opolskiego poety: \"Tak długo bywamy sobie wzajem potrzebni, jak długo potrzeby nie przerastaja nas.\" \"Sposób na życiowa szansę: utonąć w miłości\" \"I łysej głowy trzymają się nowalijki\" \"Nakazem chwili jest jej nie lekceważyć. Następna moze się nie powtórzyć\" :D:D:D:D

...a jednak:)

Maxim wykonujesz zawód, ktory odgrywa wazną rolę i jak sądzę jest Twoim powołaniem:) Nauczyciel, z Twoją charyzmą to duzy skarb dla młodych w miejscu, w którym teraz zyjesz :) Swiadomośc tego zapewne powoduje, ze pozostajesz w dali od opery i teatru mająć całkiem spory zbiór tego co kochasz:)

Maxim, tak ładnie nazywasz swoją czarodziejkę:) Mam pytanie - czy to czar netu pomógł Wam się odnaleźć? :)

Hej:) Przesyłam pozdrowienia ze stolicy polskiej piosenki wraz z listkami i płatkami sniegu:) Rysiu, cos kiedys o sobie napisałes ale jesli powtórzysz i dodasz przemyslenia ze swoich szalonych spotkań z internautkami to będziemy radzi:D:D:D:D Ja kiedys skonczylam 40 latek:D:D Zycie moje toczy sie u boku syneczków 16 i 20 / chyba juz skonczył:D:D/ Wolna z odzysku:) Jestem dosc wybredna w temacie - partner na moją miarę:D:D Tu mam nadzieję spotkać przyjaźnie:)

jakies bystre oczko wyławia nam podszywacza..a może po prostu włączy się do rozmowy?

jutro będzie jutrem , a jeszcze jest dzisiaj:) na topiku obok ludziska grupują się do regionalnych spotkań na zywo! przedzial wiekowy od 30 do 40:D:D a my póki co t u t a j:):)

Witajcie:) Fajnie - zimna, ze masz wieloryba:D U mnie zaczyna grzmiec i robi się coraz ciemniej..ale bedzie!!:D:D:D A w temacie damsko-męskim to jestem umowiona w czwartek na randkę z internautą:D Wydaje sie byc na poziomie:D, a czas pokaże A przy okazji...zaprosiłam go juz na pocz. października na to forum, ciekawe czy tu bywa hi hi gdy podpytałam to mówi, ze nie był ;)

niektóre z osób na forum kafeterii piszą, ze poznały się tutaj i zawiązały ze sobą wiekszą zażyłosc , wychodząc poza net na tym topiku robiło się momentami bardzo serdecznie, odwiedzali topik stali bywalcy i nagle..cisza nie rozdajemy tu kasiorki, nie padamy sobie w objecia na siłę, probujemy rozmawiac.. czy naprawde probujemy? w dzisiejszych czasach dosc trudno jest organizowac cos dla kogos kilka lat temu postanowiłam , po latach zgromadzic na podworku kamienicy, w ktorej sie wychowywałam okolo 12 osob/równiesnikow/ ilez było emocji ale gdy przyszlo co do czego to.... najtrudniejszym elementem bylo okreslenie terminu spotkania niby powinno byc proste...a jednak odbyłam dziesiatki telefonów, rozdzieliłam zadania/elementy przygotowań/ i okazalo sie, ze nie udalo sie zgrac wszystkich w danym terminie i wyszla KICHA bo później to juz mi sie nie chciało zaczynac od nowa nasza społecznosc ujmujac oglednie jest rozleniwiona podaje sie cos na tacy i...jeszcze nie pasi a wykazanie odrobiny checi do dzialania to juz mistrzostwo swiata ech

Violu, rozumiem jakos tu cieniutko dzisiaj:(

szwankowała bo była zablokowana:) Aborygeninek obiecał wpaść później:)

ale Rysiu sie wykręca zatem na bezludnej wyspie tylko kobiety maja pracować?