Kingala
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kingala
-
Witam ławeczkę w sloneczny poranek. Juz po świętach. U mnie poniedziałek jest dniem powszednim lecz z uwagi na mieszaną narodościowo rodzinę, zawsze jest świąteczny. Czas zabrać się do pracy. Trawka posiana przed świętami już rośnie. Ale... jeszcze muszę powalczyć z kadzu w innych miejscach mego yardu. Pośpiech jest jak najbardziej wskazany, idą upały i wysoka temperatura utrzymywać się będzie przez 24 godziny. Na rabatce przekwitły konwalje ale... czekam na inne kwiatki. Przekwitły również żonkile od frontu domu. Posiałane astry do skrzynek domagają sie przesadzenia. Jak widać jak zawsze mam mnóstwo pracy. pozdrawiam serdecznie Olimpię Krystynkkę Rybcię Dorę
-
Witam a świąteczny poranek. Witaj dora. Słoneczko pięknie i zachęcająco świeci. Wybieram się na spacerek po okolicy. Pierwszy Dzień Wielkanocy minął w miłej atmosferze rodzinnej. Piernik jaki upiekłam zjedzony do ostatniej okuszki. :) pozdrawiam serdecznie moje panie
-
Wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka Krystynkko. pozdrawiam serdecznie do zobaczenia po świętach
-
Witam Rybcię Krystynkkę Olimpię Moje drogie nie jestem jeszcze w najlepszej formie. Przygotowań do świąt jeszcze nie poczyniłam. Jednym słowem ze świetami jestem dalekoooooo w lesie. Rybciu szkoda , że mieszkasz tak daleko... gdyby było bliżej to podrzuciłabys trochę jadła. :) W tym roku będe chyba polegać tylko na zamawianym jadelku. pozdrawiam Was serdecznie
-
Olimpio jak nowa fryzurka??? U mnie krótkie ale nie symetrycznie, tak zastanawiam sie żeby wszystko ściąć tak na 5 cm. Może krócej. Rybciu robiłam kurczaczka ale w cytrynowym socu. Pychotka. Najwazniejsze że wogóle sie nie napracowałam. pozdrawiam Was moje panie
-
zapraszam na podwórkową kawę dziś można posiedzieć na zewnątrz, nareszcie pochmurno ale cieplusio.
-
Witam ławeczkę, tyle smakowitości, że ślinka cieknie. Dziś będę robić piersi z kurczaka i przepis wykorzystam. Dzięki za żarciki, pośmiałam się.
-
I ja Was moje panie witam wiosennie. Ptaszki świergocą, żonkile żółte przekwitły lecz konwalje swoje dzwoneczki białe pokazują. Każda pora roku ma swój urok lecz z wiosną przychodzi nadzieja. pozdrawiam
-
tak, tak pomarańczo masz rację
-
Nareszcie doczekaliście się pięknej pogody.Rybcia na wyjeździe, Krystynka również a Olimpia?. U mnie też jest pięknie. Dziś mam odpoczywać i sił nabierać, od jutra z nów praca na yardzie. Powiem, że wszystko nabiera ładnych kształtów. Dziś zrobię kilka zdjęć , żeby upamiętnić moje prace. Wczoraj kupiliśmy piłę elektryczną, mogę ciąć drzewa które wcześnej wyciełam. Mam jeszcze kilka wysokich cienkich suchych drzewek do wycięcia. Ręczną piłą szło to opornie. Teraz jestem z MM jak każdej niedzieli na śniadanku. pozdrawiam
-
do pomarańczowej nie mieszkałam i nigdy nie byłam w kieleckim, nie było mi po drodze jak to mówią moje korzenie wywodzą się z całkiem innego województwa i nie z małego miasteczka. Wyjechałam z miasta wojewódzkiego w którym się urodziłam, chodziłam do szkoły, ukończyłam uczelnię i pracowałam. Wyjechałam nie po to aby stać się innym czy też lepszym człowiekiem. Jestem dobrym człowiekiem, wiedzą o tym osoby z którymi mam na codzień do czynienia. Wyjechałam nie mylić uciekłam, z całkiem innych powodów. Miałam wrócić w przeciągu kilku 3-4 miesięcy ale niestety, życie napisało całkiem inny scenariusz. Najpierw tragiczny a później ... poznałam mężczyznę amerykanina i ....wyszłam za mąż właśnie obchodziliśmy 7 rocznicę ślubu. Mamy w sumie czwórkę dzieci. MM dwoje z pierszego małżeństwa i ja również dwoje. Zresztą można było wszystko przeczytać w moich postach które ktoś zgłosił do usunięcia. Dlaczego? Proszę mnie nie pytać ponieważ do dnia dzisiejszego nie otrzymałam od administracji żadnego wyjaśnienia w tej kwestii. Pomarańczo jeśli Ciebie nie przekonałam to trudno, to już Twój problem. Mimo wszystko pozdrawiam Pomarańczo
-
moje kochane panie zakończyłam prace polowe czas na lampkę wina i odpoczynek do zobaczenia
-
Biorę proszki nasenne Krystypnkko więc śpię można powiedzieć OK. Mam już umówioną wizytę u lekarza, mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Wracam do ogrodu, słońce grzeje bardzo mocno ale postaram się pracować w cieniu. Mam kapelusz z wielkim rondem który mnie ochroni przed promieniami. Pozdrawiam serdecznie.
-
Miłej nocki Rybciu!!!
-
U mnie lato już moje panie!! W słońcu ponad 30 celsjusza!! Na yardzie pracuję w cieniu lub z rana albo późnym popołudniem. Rybciu, Krystynkko, Olimpio!! jeśli nie piszę to nie znaczy, że nie czytam. WcEśn iej napisałam, że jestem w elektronikę uzbrojona po zęby i mogę czytać i pisać nawet z miejskiego szaletu :) no właśnie nie wypada
-
pomarańczo!!!!! zaśnij wreszcie snem wiecznym!!!!
-
Olimpio wstawaj !!!!
-
u mnie jest 1:09 am a ja.... wciąż czekam
-
Krstynkko tego właśnie pragnę: spokojnego snu i odpoczywania. Piękny wiersz. Rybciu lecz się moja droga. Masz dla kogo gotować i kim się opiekować. Olimpio gdzie się schowałaś?
-
Witam moje panie tak jak pisałam kawy nie piję, witaminki przyjmuję, alkoholu jak narazie nie tykam (ale kurcze z tej rozpaczy to się jutro ubzdryngolę) papierosów nie pale( w poniedziałek kupie paczkę jak już MM pojedzie) i co.... jedna noc przespana a reszta... niech go jasna cholera wwźmie... wczoraj myślałam że o 9pm padnę na pysk. poleciałam szybko do łóżka z nadzeją że prześpię całą noc. Nie wiem kiedy zasnęłam to było jak błyskawica z zaśnięciem i przebudzeniem. Wstałam po niecałych 15 minutach. Oczy się otworzyły i koniec snu. Wypoczęta!! Czekałam i czekałam i jak wzięłam prochy to w końcu usnęłam żeby o 6 być znów na mogach. Przeraża mnie pójście do łóżka i walanie się w nim. Teraz zaczynam naprawdę bać się nocy. Ciśnienie wspaniałe ale głowa boli od niewyspania ale spać nie mogę. Jutro umówię się na wizytę do lekarza. To przez co ja przechodzę jest crazy. Teraz jestem u fryzjera i odmłodziłam sie obcinając włosy. pozdrawiam serdecznie
-
Rybciu kochanie spałam. poszłam do łóżka kilka minut po 10pm i nie pamiętam chwili uśnięcia. Przebudziłam się około 8am, zrobiłam kawkę której zdążyłam siorbnąć kilka razy i znów do łóżeczka. Myślę że odespałam tydzień mordęgi. Popijam sobie herbatkę malinową. Z przyzwyczajenia a jest popołudnie, wsypałam kawę do kubka. Mimo że mam oddzielne i całkiem różne kubki do kawy i herbaty lecz i tak wsypałam kawę. Dzis jest dzień spania i odpoczynku. Od jutra biorę się do pracy na yardzie. pozdrawiam Was panie
-
. . Wszystkim Krystynom, Krysiom, Krystynkom,Krysiaczkom, Krysiuniom i Krysiulom przesylam moc buziaczków w Dniu Imienin.
-
Bardzo dziekuje za życzenia, zostały przekazane w odpowiedzi DZIĘKUJE moje kochane oczy sie zamykaja. Rybciu witaminki wszystkie wziete Olimpio kawy nie piłam, papierowó nie paliłam Krystynkko wszystkim ucałownia idę s p a ć dobra noc
-
Jeszcze nie śpię. Zrobiłam uroczysty obiad i zaraz zasiadamy do tortu urodzinowego mego syna. Dziś 23 raz będzie dmuchać świeczki. Nie jestem senna i nie padam na nos, może za wcześnie bo dopiero przed 3pm. Masz rację Krystynkko dobrze że moje przyjaciółki są na ławeczce, bez Was skleroza murowana. Rybcia przypomniała o witaminkach, Olimpia i winku i kawce a Ty Krystynko , że jesteśmy przyjaciółkami. Dobrze że Was mam.
-
jest u mnie ponuro i zapowiadają deszcz na dziś i jutro chociaż cieplutkoooooo. Z ogrodu więc nic nie będzie i dobrze bo muszę rozliczyć taxy. Witaminki B już przyjęłam, magnez również. Wapno zostawię na popołudnie.