Venessa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Venessa
-
Kingalo,nasze rozmowy na \"Laweczce\" rozpoczelas opowiescia o filmie,,,,,,,,wiec i ja dzisiaj pomyslalam sobie,ze warto przytaczac sylwetki ludzi,ktorzy robia miedzynarodowa kariere,,,, Dzisiaj przyblizam KOBIETE,,,,ktora uwielbiam.Uwielbiam JEJ filmy,, AGNIESZKA HOLLAND____najbardziej znana rezyserka.Jej\"Europa,Europa\" czy \"Plac Waszyngtona\" na stale weszly do kanonu swiatowego kina. Chciala robic filmy w Polsce,ale stan wojenny zmusil ja do pozostania za granica.Dzieki temu zrobila miedzynarodowa kariere. 1/Kiedy postanowila robic filmy? Agnieszka Holland____Miala 15 lat.Wczesniej chciala byc malarka.Mlody czlowiek,z ktorym miala romans,powiedzial jej,ze maluje niezle,jak na kobiete.To ja bardzo zabolalo.On byl zdolnym,mlodym malarzem,nie chodzil do szkoly,mial indywidualny cykl nauki i malowal.Zaczela sie zastanawiac i pomyslala,ze on ma racje,jej pasja byla polamatorska.I tak naprawde to produkowanie obrazkow nie wyrazalo tego wszystkiego,co bylo w niej,jej potrzeby ekspresji,,,,Bardzo wazne jest dla niej opowiadanie historii,narrracja.Pociaga ja pewien rodzaj wladzy nad ludzmi,odczuwala potrzebe sily sprawczej.Doszla do wniosku,ze film jest najbardziej do tego odpowiedni.To byla polowa lat 60.Film byl szalenie zywy jako nowa sztuka,nowy jezyk opowiadania.Zyli najwieksi tworcy filmowi:Kurosawa,Bergman,Fellini,,,,Wydawalo sie,ze to jest rzeczywiscie wspaniala dziedzina,,,,Dzis bylaby bardziej sceptyczna,,,, W nastepnym poscie o robieniu miedzynarodowej kariery,,,,o spelnieniu marzen,,, cdn.
-
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO! Witaj Dalilo! Nie szczedz nam ciekawostek o ptaszkach i zwierzetach.W Polsce ogladalam ciekawe programy i naprawde duzo dowiedzialam sie np.o mrowkach,,,,,,,,pajakach,,,,,,,Mamy sporo nagranych programow przyrodniczych.Ale to juz bylo tak dawno,ze szczerze mowiac,zapomnialam,co zostawilismy dla\"potomnych\". Mialam pisac na powazne tematy,,,,,,,,,,,,,,, Podziele sie ciekawostka o oczach,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Czy wiecie,ze kolor oczu odkrywa charakter? W oczach widac nie tylko rozum i inteligencje czlowieka,,,,,,,,,ale rowniez poziom jego sil witalnych. Oczy sa nie tylko odbiciem stanu naszego zdrowia,moga tez cos powiedziec o naszym charakterze. OCZY ZIELONE maja ludzie wrazliwi i delikatni. Ludzie o zielonych oczach sa niezawodni. Zielonookim brakuje jednak zawsze milosci.Ale temu,kto ich pokocha,odpowiedza bezgranicznym oddaniem. OCZY NIEBIESKIE____nie szukajcie w nich rozmarzenia i naiwnosci.Ludzie z niebieskimi oczami maja silna wole,daza do okreslonego celu i dobrze wiedza,czego chca. OCZY CZARNE sa oznaka natury namietnej.Jesli czarnoocy czegos zapragna,nic nie powstrzyma ich przed zaspokojeniem pragnienia.Szczegolnie w sprawach milosnych nigdy sie nie poddaja. OCZY SZARE oznaczaja dociekliwosc.Ludzie o szrych oczach maja powodzenie w milosci i w wielu innych dziedzinach zycia. OCZY PIWNE: jasnopiwne naleza do ludzi rozsadnych,pragmatykow, natomiast CIEMNOPIWNE sa charakterystyczne dla ludzi o wrazliwym temperamencie. Piwnoocy nie zawsze wiedza,czego tak naprawde chca,i tym bardziej nie wiedza,jaka droga osiagnac to,czego chca.Z tego powodu charakteryzuje ich nadmierny temperament,czesto sa wybuchowi. Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO!!!!!! Babciuelektryczna !!!!! Wrocilas juz z tego spacerku ??? pojawilas sie na momencik,,,,i znow Cie nie widze. Dalej bedziesz sie ukrywac? Napisz cos,,,,prosze! Jak spedzilas Swieta,,,? Jerzy Liebert-----------\"KOLYSANKA JODLOWA\" \"Ucze sie ciebie,czlowieku. Powoli sie ucze,powoli. Od tego uczenia trudnego Raduje sie serce i boli. O swicie nadzieja zakwita, Pod wieczor niczemu nie wierzy, Czy watpi,czy ufa___jednakowo___ Do ciebie,czlowieku,nalezy. Ucze sie ciebie i ucze I wciaz cie jeszcze nie umiem__ Ale twe ranne wesele, Twa troske wieczorna rozumiem\" \"W wychowaniu chodzi o to,azeby czlowiek stawal sie coraz bardziej czlowiekiem___o to,azeby bardziej byl,a nie tylko wiecej mial,aby wiec poprzez wszystko,co ma,co posiada,umial bardziej byc nie tylko z drugim,ale dla drugich\" /Jan Pawel II,Przemowienie w UNESCO w Paryzu,02.06.1980/ Pozdrawiam serdecznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO! Kingalo,dziekuje za zyczenia! Hihihi,,,,do zobaczenia za rok??? Chcialas powiedziec w 2007r.? Mam jednak nadzieje,ze pojawisz sie przed ta data! Saro!!!! Dziekuje Ci bardzo serdecznie za szczegolne dla nas zyczenia!!!!! W USA juz po swietach,,,,,,,ale tak naprawde w sercach Polakow wciaz Boze Narodzenie trwa.Od rana slucham polskiego radia,,,,,polskich koled.Jeszcze mam wolne od pracy,,,,, Stesknilam sie za \"laweczka\",,,,,wiec wpadlam na \"Laweczke\",by ,,,,,,zostawic pewna historie,,,,,,,, Ta historia idealnie pasuje do Bozonarodzeniowych opowiesci,pelnych dramatyzmu,ale takze ciepla,radosci i szczescia. Pies rasy golden retriever zaginal 2 lata temu na Florydzie,podczas jednego z tamtejszych huraganow. Poszukiwany przez wlascicieli,w koncu uznany zostal za straconego,juz nikt nie wierzl w to,ze Sam_I_Am,bo takie jest imie psiaka,nadal zyje. Tymczasem czworonog nieoczekiwanie odnalazl sie niedaleko Chicago,kilkaset km na polnoc od Tampy,gdzie mieszkal,,,,,,,,,, Alice szukala go wszedzie.Biegala po calej dzielnicy,zagladala do pgrodow,w krzaki,krzyczac caly czas\"Sam! Do nogi! Gdzie jestes? Bezskutecznie__wszelkie poszukiwania byly na marne.Ukochany piesek zaginal bez sladu.Plakali wszyscy,a najbardziej 9-letni syn. Sam zaginal podczas jednego z huraganow,jakie czesto nawiedzaja Floryde.Wiatr zerwal ogrodzenie otaczajace przydomowy ogrodek,a bezstroski psiak natychmiast wykorzystal te okazje i zapragnal zwiedzic swiat. Owo zwiedzanie swiata przeciagnelo sie na tyle,iz po kilkunastu m-cach panstwo B stracili nadzieje na powrot swojego ukochanego ulubienca.Nic w tym dziwnego___skoro nie wrocil po roku,juz nikt nie spodziewal sie jedo odnalezienia.Tymczasem zupelnie nieoczekiwanie,wiesc o psiaku o imieniu Sam dotarla na poludnie z okolic Chicago,,,,,,,dwa lata po jego zniknieciu. W polowie grudnia doszlo do niezwyklego spotkania. Sam_I_AM jak oszalaly pokonal kilkanascie metrow po sliskiej posadzce lotniska O\"Hare,by wskoczyc w wyciagniete ramiona placzacej ze szczescia Alice.Kobieta przyleciala specjalnie z Tampa.gdy tylko dowiedziala sie o odnalezieniu psa,,,, W jaki sposob do Alice dotarla wiadomosc o jej ulubiencu__________w nastepnym poscie,,,,,,,,,,,,,,,, Pozdrawiam swiatecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO! ,,,,,,,Niech swiateczne zyczenia ,,,,,,,,,,,,maja moc spelnienia, ,,,,,,,,,,,,,,,,te calkiem blahe i te wazne, ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,te dostojne i te ciut niepowazne. Niech wszystkie sie spelnia, ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,czaru swiatecznej ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,atmosfery dopelnia! ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WESOLYCH SWIAT DROGIE PANIE!!!!!
-
http://www.chicago.za.pl/informacje.htm http://www.chicago.za.pl/dzielniceOkolicePolskie.htm http://www.chicago.za.pl/budynki.htm http://www.chicago.za.pl/rozne.htm
-
DROGIE PANIE! W podziekowaniu za Wasza goscinnosc przesylam Wam : http://www.chicago.za.pl/ http://www.chicago.za.pl/album.htm Album ten zawiera wiele informacji o Chicago,,,,,,mam nadzieje,ze kazda z pan znajdzie cos dla siebie.,,,,, Pozdrawiam bardzo serdecznie!
-
Przesylam Wam album ze zdjeciami.Jest to prezent pod choinke. http://www.chicago.za.pl/album.htm
-
Pozdrowienia z Chicago! http://www.chicago.za.pl/
-
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO! Pasjo,dziekujemy za sliczne swiateczne zyczenia! Drogie Panie! W czwartek uczestniczylam w spotkaniu w KLUBIE.,,,,,Bylo to cudowne spotkanie na WIRTUALNEJ WIGILII. Program byl bogaty,kazdy punkt dopracowany.,,,, Byly piekne zyczenia,wspomnienia klubowiczek z ich wczesnych wigilii.Byly tez przywolane zapachy i smaki dziecinstwa. Z wielkim zainteresowaniem\"przysluchiwalam sie\" tym wspomnieniom. Lamalysmy sie wirtualnie oplatkiem,skladajc sobie najpiekniejsze zyczenia,,,,,,,,,,,Stol byl bogaty ,,,,,bylo 12 potraw wigilijnych,,,, A potem ,po kolacji,,,,,wspolne koledowanie,,,,,,,,,, Kazdej z nas wreczono spiewnik z pieknymi koledami,,,, Byly tez ciekawe prezenty,,,,,,,Dostalam od Mikolaja piekna porcelanowa filizanke,,,,,, Podobaly mi sie takze wrozby wigilijne.Zadna z nas nie mogla wstac od stolu w czasie ucztowania,,,,,,,bo musialybysmy nosic lyzke w zebach,,,,,Nikt nawet nie zamierzal tego robic,,,,, Byl tez i koncert fortepianowy w wykonaniu gospodyni baszty,,,, Humory dopisywaly,,,,,atmosfera swiateczna,,,,,,,,,Ujela mnie ich serdecznosc,a takze goscinnosc. Podziwiam te panie z klubu,ze wlozyly tyle pracy w jej przygotowanie,a takze jej przebieg.Bylo to naprawde piekne spotkanie w sieci,,,,, Mam nadzieje,ze w przyszlym roku takie spotkania odbeda sie na wielu topikach.,,,,, Na uwage tez zasluguje dekoracja choinki,,,,,,,,,,,,,byla to choinka blisko natury,,,,,,Dotarl takze pielgrzym.,,,, Bylo bardzo milo i sympatycznie! Bardzo swiatecznie! Pozdrawiam serdecznie wszystkie zapracowane panie!
-
Chcialam sie z paniami rowniez pozegnac.Dziekuje za Wasza serdecznosc i ujmujaca goscinnosc.To spotkanie na dlugo pozostanie w moim sercu i pamieci. Tajemnica Bozego Narodzenia niech wzbogaci laska,napelni pokojem i radoscia.A blaskiem swym niech oswieca wszystkie dni Nowego Roku 2007. Moje kolezanki z \"Laweczki\" przylaczaja sie do moich podziekowan i zyczen!To bardzo mile,ze pamietalyscie o nas.Dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Czy moge wziac te piekna filizanke z talerzykiem? Uwielbiam porcelane.Serdecznie dziekuje!
-
poprowadzi,glebokich,,,,przepraszam za bledy.
-
Niech ta Gwiazda betlejemska,ktora swieci nam o zmroku,porowadzi Nas do szczescia w nadchodzacym roku! Z okazji Swiat Bozego Narodzenia wielu gleboich i radosnych przezyc,wewnetrznego spokoju,wytrwalosci i radosci.
-
Gabrysiu 55,czy mozesz dluzej sie zatrzymac? Piszecie tak ciekawie,ze nie moge zadnego postu pominac.Serdecznie dziekuje.
-
To prawda,stol bardzo elegancki i bogaty !
-
Choinka sliczna i gustowna.Jeszcze takiej nie widzialam.
-
Drogie panie,jestem z Wami.Jestem bardzo wzruszona.
-
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO,Dalilo i cocacola! Serdeczne dzieki za zyczenia... ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,POLSKIE SWIETA W ten wyjatkowy dzien wszyscy zachowywali sie inaczej niz zwykle. Zgodnie z tradycyjnym kalendarzem obrzedowym,w Wigilie rozpoczynal sie nowy rok.,,,,,,,,, W tym dniu nikt nie zachowywal sie przypadkowo. Poniewaz dusze zmarlych mogly byc blisko,starano sie zachowywac cicho i spokojnie. Duszyczki mogly sie pojawic pod postacia zwierzat i ptakow,zebrakow,pielgrzymow lub pozostac niewidzialne. Zanim wiec ktos usiadl na lawie lub stolku,musial nan dmuchnac i przeprosic dusze,ktora mogla wlasnie tam przysiasc. Zajrzyjmy do AUSTRALII....... Snieznobiale obrusy rozlozone na plazy___tak wyglada australijski stol,obficie zastawiony najrozniejszymi frykasami,nadajacymi uroczysty charakter tek niezwyklej uczcie. Indyki,puddingi z owocami i brandy,orzechy,mate, wymyslne w ksztaltach ciasteczka z bakaliami skupiaja 25 grudnia najblizsza rodzine na wspolnym plazowowym swietowaniu. Dzien wczesniej Australijczycy spotykaja sie z przyjaciolmi i bawia hucznie do bialego rana. Tylko dzieci w skupieniu przezywaja Wigilie,czekajac cierpliwie na swietego Mikolaja.Rano pod choinka znajduja prezenty,a w wielkiej welnianej skarpecie owoce i slodycze. I jeszcze jedno: WSZYSCY WSZYSTKIM SLA ZYCZENIA !!!!!!!!!!!!!!!! Starannie wyeksponowane,piekne karty stanowia wazny element swiatecznej dekoracji australijskich mieszkan. Pozdrawiam bardzo serdecznie!
-
NAJCUDOWNIEJSZY PREZENT Przez wiele lat Kasia ustawiala na stole dwa nakrycia_____dla niespodziewanego goscia i dla siebie.Na szczescie od roku wszystko sie zmienilo...... Skonczyla Liceum Medyczne.Nie znalazla jednak pracy w swoim zawodzie,wiec zgodzila sie byc opiekunka 3-letniej Suzan.Nie zaspakajalo to jej ambicji,ale miala wlasny pokoj w domu pracodawcy i wyzywienie.Mogla odlozyc cala pensje. Suzan urodzila sie w USA.Jej rodzice byli polskimi emigrantami.Teraz jej ojciec Janusz zakladal w Poznaniu filie amerykanskiej firmy.Jego zona zostala w Nowym Jorku. Pewnego razu chlopak Kasi zaprowadzil ja do malej kawalerki i,malo romantycznie,oswiadczyl sie jej.Pobrali sie,a po szesciu latach,,,,rozwiedli sie.Robert wyprowadzil sie do lekarki,z ktora mial romans.Nagle uznal,ze jest glupia i nie dorosla do poziomu lekarskiego. Kasia pracowala wtedy w szpitalu. W listopadowy piatek,prosto po nocnym dyzurze,poszla zrobic zastrzyk pacjentce,ktora mieszkala w tym samym bloku,co ona. Nagle potknela sie i wpadla na ,,,,Janusza. Okazalo sie,ze Janusz wracal od taksowkarza.Zostawil w jego taksowce komorke.Taksowkarz mieszkal wlasnie w tym bloku,,,Zaczeli rozmawiac,,,Kiedy Janusz dowiedzial sie,ze Kasia jest po rozwodzie,a on porzucony przez zone,,,,,,zaprosil ja na wspolna kolacje.Slowa,ktore tego wieczoru uslyszala od niego,brzmialy jak muzyka.Byla inna niz zona---taka radosna i dobra. Nastepnego ranka obudzil ja dzwonek do drzwi.Stanal w nich poslaniec z koszem roz.Z radosci zatanczyla z kwiatami.Po chwili radosc zgasla.Zrozumiala,ze jest to pozegnalny prezent.Zegnajac sie wieczorem ,Janusz nie umowil sie z nia. W wigilijne popoludnie szykowala sie do samotnej kolacji.Wlozyla najlepsza sukienke.Kiedy przypinala klipsy,jeden wypadl jej z reki i wpadl pod szafe.Wsunela tam reke i wyciagnela,,,koperte.W srodku byl list,ktory wypadl przed m-cem z kosza z rozami. Przeczytala\"Kochana Kasiu! Cala noc myslalem o Tobie.Chce spedzic z Toba reszte zycia.Jesli mnie chcesz,napisz kilka slow i daj poslancowi.Jesli nie odpowiesz,zrozumiem i nie bede sie narzucal.Janusz\" Wlozyla plaszcz i wybiegla z domu.Jechala do niego.Gdy uslyszala w domofonie jego glos,odezwala sie bez sensu,ze nie ma dla niego prezentu. Janusz ucieszyl sie i wyznal jej,ze jest to najcudowniejszy prezent,jaki mogl dostac. Cale swieta spedzili razem.A prezenty dali sobie w sylwestra. W tym roku beda swietowac Boze Narodzenie juz jako malzenstwo. Z nadzieja,ze nigdy wiecej w wigilijny wieczor nie beda z dala od siebie.
-
Babciuelektryczna! Wigilie i swieta spedzam z moimi bliskimi,z rodzina wujka.Bedzie tez moja rodzona siostra.W sumie bedzie nas 25 osob.Jest to polska wigilia,polskie potrawy i wypieki.Potem Pasterka w polskim kosciele.
-
Witaj BELVO! Poprosze biale winko! Niekoniecznie musi byc ryba.Cieplutko tu i bardzo milo.Tworzycie niepowtarzalna atmosfere.Podziwim Was! Zycze WAM samych serdecznych chwil. Jestescie bardzo zyczliwe dla pomaranczowych,,,,,,,,,,,,,, PS.W moim poprzednim poscie powinno byc: Czemus,choc CIE,,,,,,,,,,,,,,,,przeciez,,,, sorry! Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekuje za goscinnosc!
-
Dzien,kiedy samotnosc jest wyjatkowa okrutna,,,,,/2/ W roku milenijnym J.Arsenowicz udal sie do radia ,zdradzil swoj pomysl,,,,,Pomysl\"kupiono\"i tak sie zaczelo,,,,Niestety,trzeba bylo pokonac wiele zakretow.Przede wszystkim brakowalo pieniedzy.Zapukal najpierw do gorali,do polskich delikatesow.Zorganizowano pierwsza Wigilie w Cafe Lura dla 50 osob.przyszlo 80.Na te wigilie przybyli ksieza,przedstawiciele Konsulatu i zaproszony Andrzej Czerniewski. Przewazali ludzie starsi,biedni,ale tez duzo bylo takich,ktorzy przyszli z ciekawosci,aby przekonac sie,jak to wlasciwie wyglada. Byl oplatek, wigilijny posilek,skladajacy sie z tradycyjnych 12 dan, choinka,koledy,nie bylo jednak jeszcze takiej cieplej atmosfery,ktora cechowala nastepne Wigilie. Druga WIGILIA DLA SAMOTNYCH W CHICAGO odbyla sie w Hortexie. Odbila sie ona glosniejszym echem.Nie spodziewano sie,ze tak sie rozrosnie.Przyszlo ponad 100 osob.Nie bylo juz ciekawskich,mniej tez bylo biednych,przewazali samotni. Kolejna WIGILIA zostala zorganizowana w sali parafialnej bazyliki sw.Jacka.Od tego momentu jest ona stalym miejscem dla wigilii dla samotnych,,,,, coraz wiecej jest wolontariuszy.Przychodza mamy z dziecmi.Chca zaszczepic bakcyla pomagania innym.Dzieci garna sie do tego. W tym roku bedzie chlopiec grajacy na wiolonczeli,inne dzieci beda malowac laurki,inne przynosza upominki i wrecza je samotnym. Sa rodzice,ktorzy w drodze na swoja Wigilie wstepuja do bazyliki,aby pokazac dzieciom,jak to wyglada.Wchodza do srodka,dziela sie oplatkiem,spiewaja kilka koled,czesto daja tez upominki i jada tam,gdzie zamierzali celebrowac swoja Wigilie. Jest to bardzo wzruszajce.Ma odzew.Jest tez coraz wiecej sponsorow.Na ostniej Wigilii bylo tez 10 Amerykanow.Przyszli z roznych powodow,byli tez i tacy,ktorych domem jest ulica.
-
Drogie PANIE !!!!!!!!!!!!!!!!! Przybylam do WAS z \"Laweczki\".Dziekuje za zaproszenie NAS na wigilijna wieczerze.Pozwolcie,ze najpierw zloze wszystkim paniom najserdeczniejsze swiateczne zyczenia: NIECH nadchodzacy magiczny czas bedzie przepelniony radoscia,miloscia, zapachem piernika i swierku oraz cudnymi niespodziankami. Aby wraz ze SWIETAMI BOZEGO NARODZENIA zawitala w WASZYCH sercach RADOSC, POKOJ,POMYSLNOSC I NADZIEJA !!!!!!!!!!!!!!!! A nadchodzacy rok 2007 bedzie pelen cudownych chwil i przyniesie spelnienia pragnien WASZYCH SERC. Zostawiam WAM prezent pod choinka.Jest to przepiekny wiersz o tesknocie Jana Pawla II ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,Do sosny polskiej\"\" ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,JAN PAWEL II,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Gdzie winnice,gdzie wonne pomarancze rosna, ty,domowy moj prostaku,zakopianska sosno, od matki i siostr oderwana rodu, stoisz,sieroto,posrod cudzego ogrodu. Jakze tu milym jestes gosciem memu oku, bo wiem,oboje doswiadczamy jednego wyroku, i mnie takze przyniosla pielgrzymka daleka, i mnie w cudzej ziemi czas zycia ucieka. Czemus,choc sie starania czule otoczyly, nie rozwinela wzrostu,utracila sily? Masz tu wczesniej i slonce i rosy wiosniane, a przciez galazki twe bledna poschylane! Wiedniesz,usychasz wsrod kwietnej plaszczyzny, nie ma dla Ciebie zycia,bo nie ma ojczyzny, drzewo wierne! Drzewo wierne.............nie zniesiesz wygnania, jeszcze troche jesiennej i zimowej sloty, a padniesz martwa! Obca ziemia cie pogrzebie drzewo moje! Czy bede szczesliwszy od Ciebie? PS.Sosne te przywieziono z Polski i zasadzono w Ogrodach Watykanskich.Przesadzona z ziemi polskiej do wloskiej zaczela usychac. Pozdrawiam swiatecznie i bardzo serdecznie w imieniu swoim i calej \"Laweczki\" Chicago,18 grudnia 2006r
-
nie mialam ochoty na pisanie czegokolwiek,,,,,zjada mi wyrazy---najwazniejsze,ze post znalazl sie na laweczce.