Venessa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Venessa
-
,,,Czy nie stac cie na usmiech? Stan przed lustrem i spojrz w swoja twarz, a ona ukaze ci twoje wnetrze. Po twarzy mozna poznac,czy przywdziewasz maski: maske pogardy dla tych,co mniejsi od ciebie, maske uleglosci dla tych,co nad toba, maske klamanej slodyczy dla kupujacych, maske obojetnosci w pracy, maske blagierstwa przy barze, maske zacietosci w codziennym obcowaniu i maske skrytosci we wlasnym domu. Twarz odbija twoje wnetrze. gdy nie pojawia sie na niej usmiech, wiedz,ze w srodku cos sie psuje, ze twoje serce jest chore. Chlod na twarzy pochodzi z chlodu serca. Ludzie o smutnych twarzach nie potrafia cieszyc sie zyciem. Musisz uzdrowic swe serce, wydobyc z niego usmiech na ulicy,przy okienku,w biurze, w samochodzie,w pracy i w rodzinnym domu. Usmiechaj sie,po prostu ____usmiechaj! Jesli nie potrafisz sie smiac,nie potrafisz zyc;)
-
brzeczala,,,,itp
-
92 Po powrocie do domu zwolala rodzinna narade.Zaciekawieni stawili sie wszyscy. ___Musze wam cos powiedziec____zaczela i glos uwiazl jej w gardle. Odchrzaknela raz i drugi,az wreszcie opanowala sie. ___Wiem,ze wam sie nie spodoba to,co powiem,ale trudno. Kupilam dom w jeleniogorskim. __Co ?____wykrzykneli zgodnym chorem.____Co mama zrobila? __Kupilam dom.Na wsi.Przeprowadzam sie tam za dwa tygodnie. __Gdzie?? Jak to? Tak bez uzgodnienia z nami? Zwariowala mama? Okrzyki i pytania krzyzowaly sie w powietrzu. Uciszyla ich,,,,, __Dajcie mi wyjasnic____poprosila. Wiem,ze kazde z was liczylo ze dom kupie tutaj i zamieszkam z ktoryms z was.Ale ja nie chce,zebyscie sie klocili. Wiem doskonale,ze cokolwiek bym zrobila,nigdy was nie zadowole. Dlatego postanowilam kupic dom daleko stad. Bedziecie mogli przyjezdzac do mnie na urlopy i swieta. __Lepiej niech babcia sie przyzna___powiedzial grobowym glosem wnuk Marek____z kim albo dla kogo babcia ten dom kupila? __Dla nikogo___odparla zdziwiona.___Dla siebie. __Tere fere,laptopa babcia strzeze jak skarbu. Internetem poslugiwac sie umie.Pewnie babcia znalazla sobie kogos na stare lata i woli babcia jeszcze raz wyjsc za maz niz podzielic sie z rodzina. Dzieci wpatrywaly sie w nia w ciszy,ktora az brzeczla w uszach. __Marek,o czym ty mowisz? Za nikogo za maz nie wychodze,chce sobie pomieszkac na wsi.zawsze o tym marzylam. cdn
-
Dedykuje wszystkim wiersz \"Jesien\" Ot, i jesień gospodarna, Już się zbliża uroczyście; Poskładała złote ziarna, Pozłociła drzewom liście. Jeszcze chwilka, a za chwilę, Wnet silniejszy wicher wionie, Spędzi śniegu tyle, tyle... Że aż ziemia w nim utonie. Ale jesień, to szafarka, To gosposia jakich mało; Policzyła wszystkie ziarnka, I na zimę patrzy śmiało. Pełne u niej skrzynie, brogi... Więc nikogo to nie dziwi, Że się nieraz i ubogi Z dobrodziejki rąk pożywi. Wladyslaw Belza
-
[kwiat WITAJ LAWECZKO! http://andante.wrzuta.pl/audio/1jMPw8hjmA/grupa_i_-_radosc_o_poranku Dziekujemy za mile zyczenia i gratulacje :D Akiciu_____Twoja przepiekna muzyka napawa radoscia na caly dzien! Postawila mnie na nogi,,,,pije kawke i slucham jej caly czas,,, Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Jesienne mgły Rozwiesiła jesień sługa Szare mgły na słońcu, Świeć słoneczko jaśniuteńko Białe będą w końcu. Białe będą mgieł przędziwa Nockę całą tkane Z kropel rosy co wieczora Opada na łany. Przyjdzie zima, wielka pani I miękko rozłoży Przędze moje ubielone Po czarnym ugorze.
-
Akiciu____masz racje,ze zycie przynosi nam wiele niespodzianek. Najsmutniejsze jest wtedy,kiedy nasi bliscy choruja,odchodza____a juz na pewno smutno nam bardzo,kiedy nie mozemy pomoc,,,, Nosze w sercu wielki smutek____nie potrafie pogodzic sie ze smiercia mojej kolezanki.Mloda,wyksztalcona,wysokie stanowisko,elegancka,urodziwa_____targnela sie na wlasne zycie. Co ja do tego pchnelo? Ilekroc dzwonie do domu____ciagle o tym rozmawiam,,,,, Psychika,,,,wysiadla! Tylko dlaczego nie poszla po pomoc?___ambicja___nie wypadalo? Nie moge o tym spokojnie mowic! Nie moge pozbyc sie tych mysli! A co do p.Jadzi_________wraca po 25 latach i rzucona jest na gleboka wode.Brak zrozumienia,,,delikatnie mowiac,,,, Jednakze spotyka cudownych ludzi na swojej drodze,,,,,,ale nie omijaja ja przeszkody.Jak je rozwiazuje? Czy starczy jej sil? Takie i inne pytania nasuwaja sie podczas czytania tej opowiesci,,, Nie zdradzam szczegolow!:D Akicu_____jestem cierpliwa,,,,i zajrze ponownie,aby sie dowiedziec,co to za swieto! Czyzbys TY celebrowala? Nie badz taka! Odkryj sie,,,, Buziaczki
-
Jesienne przędze babiego lata [kwiat Późną jesienią srebrzyste przędze Babiego lata, Lecą po ścierni w smutnej włóczędze Na krańce świata. Świeci im jeszcze w drogę gasnąca Słońca poświata, Lecą,- wraz z niemi i konająca Miłość ulata. Florianski
-
[kwiatWITAJ LAWECZKO Akiciu____________przytulam Cie Co za swieto na LAWECZCE?______mam nadzieje,ze dowiemy sie,,,, W weekend mialam \"ostry dyzur\",nadrobilam swoje pisanie,a dzisiaj znow zaczal sie kolejny tydzien i ja jak zwykle bardzo zajeta. Mam nadzieje,ze znajde chwilke i ponownie przysiade na laweczce. Mam taka cicha nadzieje,,,, Kochana,nawet nie wiesz jak bardzo jest to ciekawa opowiesc o naszej p.Jadzi_________ilez ona jeszcze bedzie musiala przejsc!? Radosci i smutki______samo zycie! Uzbrojmy sie w cierpliwosc,,,,,,niebawem kolejne spotkanie z ta wspaniala kobieta:D Zycze milego dnia Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
[kwiat91 ___Ja chyba zwariowalam_____myslala Jadwiga w drodze powrotnej. Po co mi to? Ale im dluzej o tym myslala,tym bardziej zadowolona byla z podjetej decyzji. Ustalili,ze po podpisaniu transakcji Jadwiga da im 3 tygodnie na wyprowadzke.Obiecali,ze dom bedzie pusty,a nawet,ze wywioza te smieci z gnojownika.Nie mogla spac. Nikomu nie powiedziala o szalenstwie,jakie wlasnie popelnila. Nawet Zosi.Lezac w lozku snula plany.Za dom zaplace 90.000 zl,to jest 30.000$.Zostanie mi 40.000$.To okolo 120.000 zl.To musi starczyc na remont.Mam emeryture___650$___to okolo 2.000 zl miesiecznie.Pan Antoni mowil,ze zyje za 620 zl.Podatki do Gminy to grosze. ___Och Stasiu,ze ty tego nie dozyles!___westchnela. Zamknela oczy i znow zobaczyla meza.Przypomniala sobie,jakie snuli plany._________Zrobilam to dla nas___szepnela. __Ty zawsze bedziesz ze mna.Dam sobie rade,tylko co dzieci powiedza? cdn
-
WITAJ LENKO Przybieglas na LAWECZKE z dobra widomoscia! Chwala Bogu,ze goraczka spadla! Myslalam caly czas o Twoim synku,,,,moze to jakis wirus? Badzmy wciaz dobrej mysli____organizm dziecka jest silniejszy niz doroslego,chociaz jest kruszynka,,,, Trzymam kciuki. Bedzie dobrze:D Przytulam Ciebie i Twojego synka.
-
Jesienią Powiędły róże, Sczerniało wino... Deszczu łzy duże Po szybach płyną. Z lampy ogniska Smutny blask pada; Martwo połyska Książek gromada. Wkoło noc głucha, Cicho jak w grobie... Żywego ducha Nie mam przy sobie. Myśl w przyszłość bieży Ciemna i marna--- List przy mnie leży Z pieczęcią czarną... _____________________Wiktor Gomulicki__________________
-
\"Od jutra będę smutny, od jutra. Dzisiaj jednak będę szczęśliwy: Do czego służy smutek, do czego? Dlatego, że wieje nieprzychylny wiatr? Dlaczego mam się dzisiaj martwić o jutro? Może jutro będzie wszystko jasne Może jutro zabłyśnie już słońce. I nie będzie żadnego powodu do smutku. Od jutra będę smutny, od jutra. Ale dzisiaj, dzisiaj będę szczęśliwy i powiem do każdego smutnego dnia: Od jutra będę smutny. Dzisiaj nie. \"
-
90 ___Panie Antoni,120.000 nie dam.To za drogo____powiedziala.___Dam 90.000 zl ___Mowy nie ma,za tyle nie sprzedam___zaperzyl sie syn gospodarza. ___Antek___ojciec polozyl mu reke na ramieniu.____Antek,to ile bedziesz czekal? Az to wszystko sie zawali? __Nie sprzedam. __Pani sie nie denerwuje____powiedzial Antoni starszy.___Antek,chodz ze mna.Zaraz wrocimy____zwrocil sie do gosci. Jadwiga zostala sama. ___Pani naprawde chce to kupic?___dopytywal agent.___Moze ja pani znajde cos w lepszym stanie? Sam nie wiedzialem,ze to taka ruina____tlumaczyl sie. __Niech pan sobie nie robi wyrzutow____uspokoila sie Jadwiga.___Ruina___przyznala.___Ale miejsce ladne.Za 90.000 kupie____dodala zamyslona. Po chwili wrocili obaj gospodarze. __No,to pani Jadwigo,90.000 zl___wyciagnal do niej sekata dlon Antoni starszy. __Zgadzacie sie panowie? __Tak,powiedzial syn. __To,kiedy podpiszemy umowe?___zapytala Jadwiga.___Ja tu w sanatorium jestem ,jeszcze kilka dni. __Nawet jutro.Ojciec ma racje,nie ma na co czekac. __A jak pan chce? W dolarach czy w zlotowkach? __W dolarach___powiedzial bez wahania. __To niech pan mi da numer konta w banku,przeleje pieniadze. __Nie na konto,chce do reki. __Tyle pieniedzy do reki? __On ze swoja w seperacji___wyjasnil pan Antoni.__jak do banku to ona zabierze.Pieniadze do reki,tak bedzie najepiej. __Jak panowie chcecie____powiedziala Jadwiga. Pan Antoni dolewal herbaty,gdy ustalali szczegoly transakcji. cdn
-
\" A jeżeli nic ? A jeżeli nie ? Trułem ja się myślą złudną, Tobą jasną, tobą cudną, I zatruty śnię: A jeżeli nie ? No to... trudno. A jeżeli coś ? A jeżeli tak ? Rozgołębią mi się zorze, Ogniem cały świat zagorze Jak czerwony mak, Bo jeżeli tak, Bo to... - Boże ! \" - Julian Tuwim
-
89 Patrzyla przez okno na zaniedbane podworze i wydawalo jej sie,ze zobaczyla usmiechnietego Stasia. Az ciarki jej przeszly po plecach. ___Zimno?_____spytal Antoni,ktory nie spuszczal z niej oka.___Moze blizej kuchni pani siadzie? Antek,doloz no drewienek___polecil synowi. ___Panowie obaj maja na imie Antoni?____spytala chcac zyskac na czasie. ___Obaj___rozesmial sie gospodarz.__Po moim ojcu i dziadku.U nas zawsze pierworodny nazywal sie Antoni.No,a nam z zona pan Bog tylko raz poblogoslawil.Tylko Antka mam. ____A ile panowie chcecie za to obejscie?____spytala. ___Sto dwadziecia tysiecy,tak jak bylo w ofercie___odezwal sie Antek--syn. ___Tyle to chcieliscie panowie poltora roku temu.Strasznie to zniszczone.Wszystko trzeba wymienic.Od dachu i okien zaczynajac.Lazienka nie do uzytku.Jednym slowem to ruina,sam pan wie. ___Ale drozeje wszystko__mowil syn.___A tu prawie hektar ziemi wokol zabudowan.I gory___wyliczal.___Do Czech i Niemiec niedaleko. cdn
-
Co sie dzieje z tym moim komputerem? Zjada literki____ma byc ---tylko! Mam nadzieje,ze juz bedzie dobrze. Zobaczymy,,,,:D Nie cierpie tego,,,,no coz,,,,sila wyzsza.
-
Wrazenia z Twojego weekendowego wypadu____kingalo Czekamy na relacje!:D Moze zdjecia????
-
AKICIU LENO____czy juz jest lepiej ? Jesli bedziesz mila chwilke_____wpadnij na LAWECZKE! POLIKO__________tesknie za TOBA! Bardzo IGUSIU_____Ty wiesz kochana,ze jestem myslami z TOBA! Kingala----czekamy na wrazenia z Twojej weekendowego wypadu Zofinko Tylo woda moze przemienic pustynie. Woda to zycie. Milosc jest zywa woda. PRZYJACIELU! Stan sie zyciodajnym zrodlem,mala oaza na wielkiej pustyni. Jedynie prosty,dobry czlowiek moze dzisiaj tchnac zbawienny oddech w ten nasz swiat. Ufaj i nie lekaj sie! Widze na horyzoncie ludzi. Rodzi sie nowy swiat. Odzywaja wartosci,ktore usmiercil postep naukowo--techniczny. Powraca swiatlo,a z nim RADOSC i NADZIEJA. _____________________Phil Bosmans______________________
-
[kwiat WITAJ LAWECZKO! AKICIU______nasz kochany skarbeczku! Niech caly swiat wie,ze jestes cudownym czlowiekiem! Takiej drugiej akici nie ma Biegniesz codziennie na nasza LAWECZKE,aby ogrzac nas swoim ciepelkiem! Nikt tylo TY_____ Promieniujesz swoim pieknem,obdarzasz nas nim,wysylasz impulsy,ktore innych podnosza na duchu. Wlanie to odczuwamy jako cos pieknego. Wrazliwi ludzie wyczuwaja Twoje emanacje. Dziekuje akiciu,ze jestes z nami :D Zycze Ci milego popoludnia i do zobaczenia po powrocie Pozdrawiam LAWECZKE
-
LENKO________DLA CIEBIE http://szymanoo.wrzuta.pl/obraz/dUMFeEwNoq/roze
-
Lenko____laweczka
-
Akiciu_____chcialabym Ci rzec wiecej,,,,ale niestety,nie moge. Przestaloby Cie to zaciekawiac!:D U mnie dopiero 4 PM,,,,zamierzam wyruszyc do miasta. Byc moze,,,,,,napisze kolejne wiesci o Jadzi.Wstaniesz jutro i poczytasz. Kolorowych snow DOBRANOC akiciu.Spij i snij :D
-
POLIKO____________kochana moja----wygladam Ciebie Buziaczki
-
Chociaż nie jestem wśród was na codzień, jak bywało przez tyle lat dawniej - to przecież noszę w sercu wielką troskę. Wielką, ogromną troskę. Jest to, moi drodzy, troska o was. Właśnie dlatego, że od was zależy jutrzejszy dzień. /Jan Pawel II/ PS.Akiciu___________zniknelas z horyzontu?