Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nibinwing

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nibinwing

  1. Saraaa_84--> Dopóki ósemki mi nie urosły miałam proste ząbki, a teraz mi się od nich powykrzywiały;/ też mam ciasno w szczęce ale ortodontka nie kazała mi ich usuwać skoro urosły. Nie mam tylko jednej ósemki prawej na dole ale to z innego powodu( potwornie bolała ). Będzie dobrze:) ja też ze względu na te ósemki odkładałam wizytę u orto,ale w końcu się przemogłam i jutro mam swój wielki dzień - zakładanie aparatu o 18.
  2. **Filip** --> Wyrywanie zęba nie jest takie straszne, masz znieczulenie to nic nie czujesz, dopiero boli jak już nie ma zęba, ale z czasem wszystko przemija:) Będzie dobrze, trzymam kciuki:) Od piątku noszę seperatory( z ich założeniem był nawet problem bo tak mam ciasno ząbki w szczęce), czy wam też od tych seperatorów zęby się poprzemieszczały? Bo dwójka mi jeszcze bardziej uciekła pod jedynkę niż przedtem;/ W środę mój wielki dzień:P i dołączę do klubu aparatek:)
  3. bluebird--> dokładnie to ta babeczka, dzisiaj byłam zanieść zdjęcie i na wizytę się umówić, i już jutro chciała mnie przyjąć ale akurat nie mogę jutro bo pracuję. Dlatego wizytę mam dopiero w piątek rano i będę miała robione te wyciski czy jak to tam się nazywa i separatory zakładane. A w następnym tygodniu aparacik metalowy, na inny mnie za bardzo nie stać stąd ten wybór, a poza tym nie robi mi rodzaj aparatu za wielkiej różnicy:) ważne żeby sprawnie prostował ząbki:)
  4. teraz sie zastanawiam jak moja się nazywała;/ miała krótkie ciemne włosy. Eh teraz się zawahałam czy nie szukać jakiegoś innego, choć moje dwie koleżanki są zadrutowane właśnie w Prodencie i są zadowolone... jedna ma już od roku aparat i widać poprawę, eh to mam teraz zagwostkę;/
  5. bluebird--> Byłam, już mam nawet zdjęcie RTG zrobione, a czy akurat ta kobieta u której jestem nie jest ortodontą to nie wiem. A jak ta u której ty jesteś się nazywa?
  6. bluebird --> ja też będę w Madisonie zakładać więc widzę, że dobrze wybrałam:) jutro będę umawiać się na wizytę żeby zrobić odciski i coraz bliżej do zadrutowania:) eh i będę miała proste ząbki jak dawniej, zanim mi ósemki urosły :)
  7. bluebird -> Gdzie w Gdańsku zakładałaś aparat? Ja właśnie zamierzam się niebawem zadrutować i cały czas się waham u jakiego ortodonty to zrobić.
  8. Te 18 powtórzeń to daje w kość, przynajmniej mi:) czuje się jakbym dopiero zaczynała ćwiczyć a6w a nie była już za połową.
  9. Ja ćwiczę dalej, tylko jeden dzień w tygodniu robię sobie przerwę żeby mięśnie mogły trochę odpocząć, bo to jest taka druga opcja weidera z tym dniem odpoczynku. Jakoś powoli idzie do przodu:) Choć mam momenty że mi się już nie chce tych monotonnych ćwiczeń robić ale jak już przeszłam barierę 21 dnia to idę dalej na przód i z dnia na dzień coraz bliżej końca:) a zaraz minę trzydziesty dzień , oby tylko udało się wytrwać do końca:) Trzymam za was dziewuszki kciuki:*
  10. Jestem przekonana że na efekty dotyczące mięśni brzucha nie ma co liczyć bez wysiłku, ja już po dwóch tygodniach widziałam znaczącą różnicę. A napinałaś mięśnie podczas ćwiczeń? Jest to dosyć istotne aby był dobry efekt.
  11. zatem powodzenia życzę:) Ja mam już 10 dzień, ostatnio musiałam przerwać 10 dnia bo miałam usuwaną ósemkę i nie dało się ćwiczyć, teraz jestem znowu na 10 dniu i tym razem mam nadzieję że się uda dotrwać do końca:) a efekty widzę i cieszą mnie każdego dnia:)
  12. pewnie że tak:) tylko trzeba się mocno uprzeć i wszystko się da zrobić:) na początku są zakwasy i faktycznie ćwiczenia mogą być trudne ale z każdym dniem jest lepsza kondycja i wprawa:)
  13. Ja dopiero jestem na początku drogi, jeszcze tylko zostało mi 39dni:P z dnia na dzień coraz bliżej końca, już trzeci dzień mam za sobą. Czas powalczyć o fajne ciałko żeby móc swobodnie wystawić je na słoneczko :) Warto ćwiczyć weidera , co prawda nigdy nie dotrwałam do końca ale już po 21 dniach efekty są fajne, brzuszek szczupleje i jest bardziej napięty, a nie taki sflaczały oponkowaty. Pozdrowionka;)
  14. Głodówka nie jest najlepszym sposobem, od tego spalają się mięśnie a nie tłuszcz;/ pamiętaj że nie od razu można wszystko mieć, na wszystko potrzeba niestety czasu i dużo potu... ale warto:) Powodzenia:) A co do tego że na facetów działa a6w sto razy lepiej to akurat zależy od tego, że im w ogóle łatwiej i szybciej daje się wyrzeźbić mięśnie, takie uwarunkowanie genetyczne. Farciarze i tyle:)
  15. Pamiętam, że jak ćwiczyłam ją kiedyś to miałam efekty, jednak nigdy nie dotarłam do końca a jedynie do 21dnia. Niebawem zacznę znowu ćwiczyć, tylko najpierw uporam się z moimi chorymi nereczkami, po kuracji antybiotykowej w przyszłym tygodniu przystępuję do dzieła:) W imię pięknego płaściutkiego brzucha.Niestety ostatnio mi zwiotczał, jak po półtorej roku fitnessu mam dwumiesięczną przerwę i czuję że mi mięśnie opadły a fałdka niemiłosiernie rośnie;/ Czas zawalczyć o swoje marzenie o krateczce albo po prostu płaściutkim chudym brzuszku. Pozdrawiam i trzymam za was i za siebie kciuki:*
  16. Raczej nie powinno się odpoczywać tylko bez przerwy między seriami ćwiczyć. Choć wiem że czasem mimo wszystko trzeba zrobić mały postój na sekundkę...
  17. Do margarites -> nie poddawaj się:) wiem , że lenistwo kusi, a ćwiczenia się nudzą ale pomyśl o fajnych efektach końcowych i że one stoją przed tobą niedaleko więc się nie poddawaj. Drugi raz zacząć jest o wiele trudniej niż za pierwszysm:) Trzymam kciuki za ciebie:* Do KarolinaO. -> na taką wysokość żeby żeby barki oderwać od ziemi a resztę pleców poniżej ich nie, to jest coś w stylu półbrzuszków. I powinna być ta sama w ćw 1,2,3,4.Wydaje mi się że zbyt mocno odrywasz plecy od ziemi i dlatego tracisz równowagę. Wydaje mi się że należy ćwiczyć dalej tylko poprawić ten błąd z plecami i będzie lżej i lepiej:) Powodzenia:* Idę ćwiczyć dziś dzień 3 starcie drugie(podejście drugie).
  18. U mnie 2 dzień, właśnie idę ćwiczyć. Już mam lenia, a co będzie dalej? Pomocy...
  19. dobra ale teraz już na poważnie zabieram się drugi raz za a6w i chciałabym bardzo tym razem wytrwać do końca. Przedemną 41 dni ciężkiej pracy i mam nadzieję że zawziętość wygra z lenistwem:) Trzymajcie kciuki:) będę się codziennie meldować :)
×