calineczka-1976
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Thomas_26 gratuluję, naprawdę piękny wynik jak na taki krótki okres czasu. Kurczę, że też mnie nie spada tak szybko waga, ale bądźmy szczerzy zdarzają mi się grzechy w diecie. Za to codziennie ćwiczę na orbitreku, minimum 40 minut, ale jeśli nie jestem padnięta wieczorem to drugą rundkę robię. Poza spadkiem wagi całkiem miłym skutkiem ćwiczeń, jest polepszenie kształtów ciała, hmm.... podniosła mi się pupa do góry i uda zaczęły się ładnie kształtować, a to już coś.
-
przepraszam, ale link nie działa, chodziło mi o Sprzedającą o nicku gradzia30 i orbitrek GIGANT firmowy BREMSHEY \'\'ORBIT\'\' (numer 170393609)
-
Thomas_26 proponowałabym Tobie jednak zakup większego orbitreka, z cięższym kołem zamachowym i trochę innym mocowaniem, to co kilka postów wcześniej pisała jedna z Forumowiczek\" lepsze, droższe orbitreki posiadają mocowanie na obrzeżu kola zamachowego , te tańsze niestety w środku co sprawia że tańsze wyglądają jak rowerki stacjonarne tylko ze nie mają siedzenia\". Przykładowy link do takiego \"mocniejszego\" modelu orbitreka: http://www.allegro.pl/item170393609_orbitrek_gigant_firmowy_bremshey_orbit_.htm Ja właśnie kupowałam u tej Sprzedającej jakiś czas temu orbitreka, dosyć dużego i po początkowych problemach z ustawieniem, można powiedzieć , ze jestem bardzo zadowolona. Ta Sprzedająca ma często używane orbitreki, dobrych firm po przystępnych cenach, ale wiadomo, że trochę ryzykownie kupować towar używany. Wybór należy do Ciebie, ale generalnie dla mężczyzny polecałabym orbitrek z dużym kołem zamachowym, około 10 kg , może nawet większym.
-
Aniseed - dzięki za odpowiedź, spróbuje skręcić go na nowo, najbardziej przy ćwiczeniach hałasują elementy ruchome, czyli \"rączki\", itp..., samo koło zamachowe jest cichutkie.
-
Mam pytanie do użytkowniczek orbitreka magnetycznego. Czy wasz sprzęt hałasuje, nie chodzi mi tu o koło zamachowe, ale ogólnie o pracę sprzętu. Nie wiem czy kupiłam jakiś felerny orbitrek, czy nie tak jest skręcony bo tak dziadostwo hałasuje przy ćwiczeniach (całkiem przyjemnych zresztą), że radość z gimnastyki jest znikoma. Orbitrek kupiłam przez Allegro, nie był zbyt tani około 760 zł, jest bardzo ciężki z ciężkim kołem zamachowym, przeznaczony dla osób ważących nawet 150 kg. Podobny do modelu przedstawionym w linku: http://www.allegro.pl/item155856785_155856785.html Zresztą zakupiony u tej Sprzedającej, niestety bez gwarancji itp... I teraz nie wiem, czy kupiłam może zbyt ciężki sprzęt jak na moje gabaryty, czy to wina podłogi, ale czy stoi na panelach czy na dywanie to prawie na jedno wychodzi (no może na dywanie odrobinę ciszej). Proszę niech ktoś mnie oświeci, o co chodzi z tym sprzętem.
-
Pessar - czy ktoś miał??
calineczka-1976 odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałam założony Pesser (czyli krążek silikonowy) na szyjkę bodajże w około 26 tygodniu ciąży. Mnie czekała przeprowadzka w ostatnich tygodniach ciąży do miasta odległego o 400 km i mój ginekolog zdjął mi krążek w 37 tygodniu. Nie wiem czy prawidłowo, czy też nie, ale w każdym razie dziecko urodziło się w 42 tygodniu ciąży (około 11 dni po terminie). Ale tydzień temu oglądałam program na TVN Style, o zakładaniu kobietom które mają niewydolną szyjkę macicy szwu bądź też pessera i ze zdumieniem dowiedziałam się , że krążek zdejmuję się dopiero przed porodem i zwykle po zdjęciu krążka rozwarcie jest na około dwa palce, a cała akcja porodowa ponoć trwa u takich kobiet krócej (to tak na pocieszenie). Niestety bardziej konkretnie nie umiem Ci odpowiedzieć, jak wyżej napisałam mnie czekała przeprowadzka i lekarz wcześniej wyjął mi krążek, ale nie oznacza to, że zaraz po zdjęciu zaczniesz rodzić, itp.