gosiafrancja

Dzik byl badany,inaczej bym go nie ruszyla. Moj maly od urodzenia choruje od wrzesnia az do wiosny,mial robione na wiosne testy alergiczne i nic,nie wiadomo od czego,bo on teraz ma tylko temperature,ale mam nadzieje,ze do jutra przejdzie

A co do jedzenia,wiecie co w sobote jadlam dzika takiego prosto z lasu,ale on byl pyszny;mniam,mniam

Ja robie zupke jarzynowa na skrzydelkach(lubie takie gotowane i Maciek tez,a jest w domu to musze zrobic obiad porzadny,bo moj maz to je obiad w restauracji-takiemu to dobrze.hihihi Ja tez uwazam,ze lepiej dac na luz i czekac..... Kiedys sie przeciez doczekamy

Witam. hb trzymam kciuki,ze wszystko sie udalo!!!!!!!!! Ja w domu z malym,dzisiaj w nocy dostal goraczki i zostal w domu.Lezy w lozku,ojej co jemu znowu jest. Ja kupilam sobie witaminki,folik i biore,ale w tym miesiacu daje na luz.Nie mierze temperatury,nie licze,nic,czekam na wizyte u gina,wiec lipcowka to ja napewno nie bede,ale za to dluzej bede z Wami.

Witajcie po weekendzie. Wlasnie przeczytalam to co mnie ominelo. U mnie dzisiaj nadszedl @,sama sie dziwilam,ze bez wczesniejszych plamien i objawow,ale wazne,ze jest i nic sie nie poprzestawialo. HB mam nadzieje,ze to fasolka,zycze Ci tego z calego serca. Jutro od rana jestem z Wami. Trzymajcie sie cieplo.PAPAP buziaczki ja lece po malego do przedszkola

Madalena bardzo mi przykro z powodu smierci Twojej babci. Ja dzisiaj powinnam dostac @,ale nie widac go,teraz martwie sie ,ze go nie ma. Moli to super,ze wszystko jest w porzadku i ze mozesz juz ogladac swoje skarby.Ciesze sie razem z Toba. Pozdrawiam.

Widze,ze nie ma dzisiaj zadnej z Was....Szkoda.Moj mezus poszedl na kurs prawa jazdy(dwie godziny ciszy hihihi),a Maciek spi.Potem jedziemy do rodzicow.Jutro powinnam dostac @,a tu ani widac,ani slychac.Juz powinnam miec plamienia(dwa trzy dni wczesniej) teraz sie martwie,ze mi tez sie cos rozlegulowalo.... To uciekam... Milej soboty i do poniedzialku,ale zajze popoludniu bo rano bede uczyc taka Polke francuskiego.

Ide juz;zycze milej nocki.papapa

Moj mezus juz w domu.

Ja wpadlam tylko na chwilke.Tiramisu wyszlo jest pyszne,tak szczerze to robilam je pierwszy raz i pierwszy raz jadlam

kathreen jestes jeszcze

Dziewczyny bede konczyc,bo mam cala kupe prasowania,noi obiad dla mezusia musze zrobic,bo pozniej moja mam przyjedzie to nie bede miala czasu.Zycze Wam wszystkim milego weekendu i do poniedzialku.Buziaczki dla kazdej z Was.

Madalena mam nadzieje ze bedzie lepiej z Twoja babcia/ Moli a Tobie zycze abys od lekarza miala caly czas bardzo dobre wiesci.Napisz koniecznie co i jak.

Wiem Madalena,ze to niesprawiedliwe.My nikomu w rodzinie sie nie chwalimy,bo chcemy zrobic niespodzianke,a wczoraj moj tata mowi,ze musi porozmawiac z zieciem,zeby postaral sie o wnusie dla nich. A to,ze jak ktos nie chce to ma to ja wiem,moja bratowa jest w ciazy bo wpadli i wcale sie nie cieszy,Pawla bratowa to samo,a my...Ale nam tez sie uda,nam wszystkim.I zalozymy nowy topik

Poszlam dzisiaj sie zapisac a polozna sie mnie pyta czy jestem w ciazy (bo wtedy wizyta natychmiast) a ja mowie,ze nie i lzy w oczach.........

cerruti trzymaj sie cieplutko Ty i Twoje malenstwo

tutaj niestety tyle trzeba czekac,ale wiem,ze chociaz zbadaja mnie ze wszystkich stron.hihihihi tylko ten lekarz troche taki smieszny jest,ale bardzo dobry specjalista

wiecie co najgorzej sie boje,ze nasz problem moze byc zwiazany z tym ze mamy konflikt krwi......

wiecie co najgorzej sie boje,ze nasz problem moze byc zwiazany z tym ze mamy konflikt krwi......

moze masz racje madalena,moze mojemu mezusiowi uda sie wziac wolne na ten dzien bo by poszedl ze mna, bo w koncu to nie tylko moj problem tylko nasz wspolny!!!!!

Czesc Dziewczyny. Bylam zapisac sie do lekarza i wizyte mam na 31.10,wiec troszke poczekam. W tym miesiacu dam sobie na luz,nie bede miczyc dni,mierzyc temperaturki,nie bede znowu sie stresowac skoro cos widocznie jest nie tak.Pojde do lekrza i niech on szuka przyczyny.Glowa mi zaraz peknie juz wzielam dwie tabletki,mimo nie lubie tego robic i oczywiscie na te moje mdlosci.... Dzisiaj wreszcie piatek i moj mezus wraca!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny fajnie mi tu z wami ale koncze bo musze troszke zajac sie synkiem porozmawiac,poczytac mu a pozniej wygonic spac(znowu bedzie blagal zeby spal ze mna....) Zycze Wam milej nocki papapa

moj mezus czesto wyjezdza do Paryza(500km od nas),ale kilka razy byl nad oceanem,w Marsylii na Lazurowym Wybrzerzu,kurcze gdzie on nie byl

10 lat byl a takie zwiazki nie wychodza.... a moj mezus oswiadczyl mi sie po 4 miesiacach a po pol roku wzielismy slub hihihi

ja raczej nie nie mam polskiej telewizji