Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Cześć i czołem:) Lenka wczoraj była nawet grzeczna. I polubiła leżeć na golaska, a wcześniej darła się jak tylko jej się nogę odsłoniło:) Na cycu juz mi tak nie wisiała, ale za to trzeba się nią cały czas zajmować, może być na rączkach, ale trzeba z nia chodzić a nie usiąść na kanapie, bo wtedy jej się nudzi:o Usypianie też dobrze poszło, mąż ją pobujał na rączkach w sypialni przy radyjku i usnęła, no więc odłożył ją do łóżeczka:) No ale już nie na ok.6h tylko znów tak jak kiedys pobudka co 3h. Taki rytm by mi odpowiadała oby tylko jako tako sie to unormowało!!! A ja wczoraj od obiadu miałam taki apetyt że zjadłam prawie pół bohenka chleba z masłem i drzemem jabłkowym:o I wiecie co - wcale się nie najadłam, ale wstyd mi już było dalej jeść:o A i Lenkę znów męczą bąki, tzn. nie spina się już i nie płacze, ale potrafia ją te bąki wybudzić ze snu. No i tak się zastanawiam analizując to co jem co to może być: nadmiar masła, ryż czy brak odbijania po jedzeniu w nocy???? To są podejrzane typy.
  2. Kessi >> ja sudocrem tez stosowałam, ale niewiele pomógł, a teraz smarujemy bepanthenem, no i chyba ten krochmal zrobię. Meaaa >> a Ty jaka teraz metode antykoncepcji stosujesz, nie te tabletki jednoskładnikowe? Bo mi gin. powiedział, że przy nich okresu nie będzie. A co do bolesnych miesiączek po ciąży, to pamiętam jak koleżanka na studiach dostała pierwszy okres po porodzie to wyła z bólu:( No i moja mama po dwóch porodach do menopauzy miała nadal bolesne miesiączki, więc różnie z tym może być. Gonia >> ale Twój maluszek miesci się w przedziale przysrotu masy, więc na razie chyba nie ma co panikować. Może jest szczuputkim dzieckiem, tak było u mojego kuzyna córci - mała była długa w porównaniu do rówieśników i chudziutka i tak jest do dzisiaj (ma 4 latka).
  3. Gonia >> moje cyce też flaki i do tego jeden mniejszy od drugiego:( Przez ostatnich kilka dni ściagam mleko tylko raz w nocy jak Lenka wstaje na jedzenie: z jednego cyca zje, a z drugiego ja ściagam i przez dwie noce ściagnęlam po 80ml z cyca, a dzisiaj 110ml. Akle przyznam że nie ściagam na maksa tylko póki dobrze leci, potem ide w kimę:o Co do smoczka to dlatego jej nie daję bo zaczęla smoka ssać non stop a coraz krócej ciagnęła cyca, np. po 3 minutach już było po cycu no i miałam stresa, że z cyca zrezygnuje, a jeszcze położna mnie tym też nastraszyła. No a teraz, kiedy odzwyczaiłam od smoka to już nie będę z dziecka wariata robiła i znów dawała:o
  4. Kmi >> dzięki za info:) Na pewno wykorzystam:) Lenka jak się urodziła ważyła 3240 i dł. 54cm, teraz w czwartek ważyła 5kg:)
  5. Ja też miałam kropelki świetlik i Floxal i nic nie pomogło, a przy masowaniu kanalika stan oczka był jeszcze gorszy:( I też nas teraz czeka wizyta u okulisty:( Gonia >> a jak tam Twoje cyce?:D Czy Ty dajesz małemu smoczek? I czy karmisz tylko piersią (lub swoim mlekiem z butelki)?
  6. I jak już tak narzekam to dodam jeszcze, że cały czas bolą mnie piersi, ale nie całe, tylko brodawki, ale ból jak cholera:( Nasadzam Lenke głęboko buźką na te cyce, ale ona tak sobie ciumka i strzela, że jak mnie ścisnie dziąsłami to gwiazy mi sie w oczach pokazują i tak chodze z takimi cholernie bolącymi brodawkami już ponad tydzień, cały bepanthen zużyłam:( No i Lence zrobiły sie odparzenia na cipuszce Nie wiem czy to przez to, że dużo sika, ale pampersy jej często zmieniam. Nie jest to uczulenie bo od początku jedziemy tylko na pampersach to by wyszło już wcześniej. Jejku o własne dziecko nie potrafę zadbać:(
  7. No i Lenka uśmiecha sie tylko do ... karuzeli nad łóżeczkiem Woli sie uśmiechnąć do pluszowej żyrafki wiszącej niż do mamy, buuuuuuuu Ale mam doła:(:(:( Jeszcze do tego pada deszcz a ja bym tak poszła na taki dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi spacer, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
  8. Cześć i czołem:) Ja tylko na chwilkę bo korzystam z ostatnich minut snu mojej Lenki:) Wczoraj byłam już tak zmęczona tym jej ciumkaniem cyca, że położyłam się z nią na kanapie (ona oczywiście przy piersi) i zasnęłam:o Ona tez kilka razy kimała ale jak tylko mąż ją brał do łóżeczka to ryk!!! Poszłam z nią do sypialni, wzięlam do naszego łóżka, przytuliłam a ona płacze bo chce do cyca, jak ją przystawię to spokój, zabieram to ryk. Najgorsze, że nie wiem nawet kiedy ona ma teraz pory jedzenia, bo jak tak cały czas ssie pierś to co jakiś czas pociągnie i mleko. Wreszcie zawinęłam ją ciasno kocykiem i mąż bujał ją na rączkach, uspokoiła się i usnęła. Ale ja nie mogłam w nocy spać, wciąż się budziłam jak tylko ona jęknęła:o Mam takiego doła, że nawet teraz jak to piszę to mam łzy w oczach bo tak mi szkoda tego dziecka i nie wiem co robić, a wiem jedno - nie może piersi traktować jak smoczka!!! Jak ja wzięłam w nocy żeby przewinąć i zobaczyłam to zawiniątko w kocu to serce miałam miękkie - nie radzę sobie z jej płaczem bo czuję się cholernie bezsilna No i jak usnęła tak obudziłam ją po 6h do cyca i co najgorsze, jeden cycek całkowity flak - niby ona cos tam ciągnęła, no a drugi napęczniały:o Ale pociagnęła tego flaka z 10minut i usnęła znów o 5:05 i śpi do teraz. Jeśli teraz jeszcze zaczną się problemy z mlekiem w cycach to się pochlastam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Holly >> kilka z nas miało problem z krosteczkami u maluszków, u mojej akurat wyszła najprawdopodobniej skaza białkowa niestety:( Ale może to być też ten trądzik niemowlęcy - lekarz osądzi. Co do ropiejącego oczka, to u nas jest to od początku, przemywanie solą fizjologiczna nie pomogło, krople też i teraz czeka nas wizyta u okulisty:( Dodam jeszcze, że masowanie kanalika tak polecane tylko pogarszało stan oczka. No i jeszcze wkurzają mnie wszyscy dookoła (tzn. rodzina), bo tylko słyszę \"dobre rady\", które mi już bokiem wychodzą!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Oglądałam naszą galerię:) Ale słodziaki te nasze maluszki, jejku jejku, a jeszcze niedawno tylko my się tam prezentowałyśmy:) Mpja królewna popłakała i zasnęła o 15-tej, ale ja miałam takiego doła bo wydawało mi się że z tego płaczu usnęła, a nie tak normalnie:( Mimo, że jak tylko płakała to ja zaraz podchodziłam i gładziłam ją po policzku, kilka razy wyciągnęłam ją z łóżeczka. Oj nie dam rady tak jej szkolić:( Jak już usnęła to tak mi było smutno, że miałam ochote ją wziąć i mocno przytulić!!! A teraz jak sie obudziła o 18-tej to mało jej nie zacałowałam:) Ale za mną chodzi cos słodkiego, zjadłam cały kisiel i dupa, chce mi się jeszcze bardziej niż wcześniej:( A co tu zjeść słodkiego jak dziecię ma skazę białkową:(
  10. Wróciłam niedawno ze spaceru, ale syf wszędzie, śnieg sie topi, mnóstwo błota i tego mokrego syfu, zgrzałam się jak prosiak Nie mówiąc juz o tym, że zanim wyszłam z domu to juz byłam mokra bo Lenka akurat w ryk udezryła jak ja w kombinezon pakowałam:o Teraz Lenka po przebraniu w czysta pieluszkę, jedzeniu (ciagnęła cyca jakby nic nie jadła od dwóch dni) i potem po odbicu leży w łóżeczku i co ja jej z oczu zniknę to ona w ryk:( Spróbuję ją troche przetrzymać i tak przez jakieś 2-3 dni i zobaczymy czy się nauczy i czy dam radę:o Pia >> masz rację - za dużo czytam i pótem szukam tego u siebi:o A wizyty też mnie doprowadzają do szału i Lenka zawsze jest po nich rozbita, ja mam pogryzione cycki i szlag mnie ogólnie trafia Meaaa, Misia >> faktycznie macie rację z ta butelką:o Ja teraz uwiązana wciąż, mogę wyjśc z domu tylko wtedy kiedy Lenka najedzona i najlepiej jak spi, bo inaczej jak jej sie ryk włączy to trzeba ją pod cyca podłączyć:o Kasia >> moja ważyła 5kg w piatek i używam pampersów 3-6 (inaczej rozm.2). Patinko >> jak ja pytałam połoznej czy moja mała sie najada, to ona zapytała czy dużo sika, bo jesli tak to znaczy, że się najada i ja jej zmieniam pampersy średnio co 2-3h, chyba że zrobi kupke to wtedy szybciej i zawsze pampers ciężki i pełny siuśków, w nocy tym bardziej bo wtedy dłużej śpi. Wydaje mi się, że powinnaś zapytać lekarza czy to normalne, że Twoja mała nie sika w nocy.
  11. Dziewczyny ja nie uważam, że jako ktoś karmi butla to jest wyrodną matką! Wydaje mi się natomiast że karmienie piersią jest wygodne, bo nic nie mieszasz, nic niepodgrzewasz tylko cyca wyciagasz:) Ja mam podobnie chyba jak Meaaa na początku - ambicje. Może dlatego, że moja mama karmiła mnie ok.2,5 roku i tyle sie o tym w życiu nasłuchałam, że to chyba dlatego tak mi zależy. Choć przyznam Wam, że początkowo jak sie okazało, że Lenka ma chyba skazę białkową i musiałam zrezygnowac z niabiału to kusiło mnie przejść na butelkę bo strasznie mi ciężko z ta dietą:o Ale teraz już się chyba przyzwyczaiłam i obym jak najdłużej pociagnęła na tym cycu:D
  12. Izu22 >> ja nie chciałam Cię o nic oskarżać, ani powodować wyrzutów sumienia, sorki jesli tak mnie zrouzmiałaś. Nie wiedziałam zresztą że aż tak to u Ciebie wygląda:o U moje Lenki bóle brzuszka skończyły się najprawdopodobniej jak mi nabaiał "wyszedł" z organizmu. Bo jakies prawie 2 tyg. po tym jak zjadłam ostatni jogurt Lenka przestała się prężyć, owszem sadzi bąki na prawo i lewo, ale juz przy tym nie płącze:) Tylko ostatnio w ciągu 4 dni zjadłam całą babkę i całego keksa i wczoraj trochę robiła się zcerwona jak pierdziała:o Więc chyba jajka ją rozsadzały, bo w obu ciastach nie było ani grama mleka czy śmietany. Dlatego teraz moja dieta przez okres karmienia wygląda codziennie tak samo:( No ale czego się nie robi żeby tylko maleństwo cyca ciągnęło i robiło z matki aborygenkę z MAKSI zwisami:D
  13. Bardzo fajny, zwłaszcza spacerówka super wygląda, bo u mnie znów spacerówka wygląda trochę zbyt klasycznie (czyt. przedpotopowo):o
  14. No i po 45 minutach marudzenia w łóżeczku Lenka zasnęła:D Więc chyba dobrą metodę obrałam, jak sądzicie??? Gdby była głodna to chyba nie usnęłaby??? Zresztą to tez inny płacz niż jak sie np. budzi po ok.3h i wtedy ryczy że jest głodna, to aż się zanosi, a cycka to wciaga prawie całego do buzi. A teraz to taki marudzący był płacz, zreszta jak tylko brałam ją na rączki to zaraz jej mijało, a łóżeczko ją gryzło:)
  15. Dziewczyny a co Wy tak łatwo na to sztuczne mleko przechodzicie??? Z tego co pamiętam to Meaaa była w poradni laktacyjnej i tam wyszło, że mleczka ma mało, stąd to dokarmianie. Ale o ile dobrze rozumiem to kilka z Was same podjęły decyzję o dokarmianiu bo Wam się wydaje, że mleka mało, czy tak??? A ważyłyście przed tym maleństwa??? Bo skoro przybierają odpowiednio to chyba nie ma potrzeby dokarmiać??? Ja tez mam wciąż schizy z tą ilością mleka, ale w poradni laktacyjnej kobieta powiedziała, że karmic cycem jak najdłużej skoro Lenka ładnie tyje. No i ona akurat doradziła mi, inaczej niż to wyczytałam w necie, żeby jednorazowo dawać Lence tylko jedną pierś do samego końca. Dlatego ja zawsze jak ona juz tak długo wisi, to sprawdzam czy coś tam jeszcze da się wycisnąć, dopiero jak już buczy i buczy to dla własnego spokoju przestawiam ją na drugiego cyca, no i wtedy to już raczej tylko sobie sutka miętoli a nie je, bo jak tylko possie, to bokiem jej wylatuje:o
  16. Meaaa >> a jaki teraz kupiliście??? Mój Roan póki co spisuje sie na medal, ale tylko dlatego że mieszkam na parterze, bo inaczej to bym go w życiu nie wtargała ani schodka wyżej:) Za to prowadzi sie super po zaśnieżonych chodnikach:) No i co do tego smoczka i piersi, to po 4 dniach bez smoczka i butelki z herbatką w sobotę jak pojechałam na zajęcia to mąż robił 3 podejścia zanim Lenka załapała że tym razem leci z butelki a cyca nie ma, a tak ryczała przy tym!!! A wcześniej bez problemu ciagnęła z butelki i to z takim zapałem, że hej. Lenka też zasnęła wczoraj o 21-ej i obudziłam ją tez na śpicoha o 2:45 bo cyce już były ciężkie, a w jednej się już kamenie zaczęły robić, potem jak ją karmiłam to się królewna rozbudziła, ale włączyliśmy cichutko radyjko i zasnęła:) Teraz też podglądam ją, a ona obrała sobie jakis punkt na szafe i patrzy się jak sroka w gnat:) Więc gdyby była głodna to chyba płakałaby ciagle a nie tylko wtedy jak jej sie przypomni?! Kurdę czuję się bezradna:o Na cyckach powinny być jakies miarki bo ja wciąż mam obawy czy ona się najada i chyba do poł roku jej życia, jesli nadal będę karmiała tylko piersią będę z nia latała co tydzień do przuchodni na ważenie.
  17. Teraz staram się tak robić, że jak już ciumka długo i widzę, że nie połyka tylko sobie ssie sutka i przysypia to odkładam ją do łóżeczka, ona sobie tak popłakuje, ja co chwile podchodzę, miziam ją po policzku, ona się chwilkę uspokoi to wychodzę i tak dotąd dopóki nie uśnie, ale ciężko mi bo jak ona płacze to i mi się chce płakać:o Ale z drugiej strony wiem że jakos musze ją nauczyć normalnie funkcjonować bo inaczej będę uwiązana w domu:(
  18. Tazjaa >> tylko ja co chwile jak karmię to sprawdzam czy mleko leci i nawet jak ją przyłożę do drugiej piersi to bokiem sie leje, ona chwilę pociagnie a potem to już tylko sutka w buzi ciumka, mimo że mleko jest nadal:(
  19. Cześć i czołem:) Meaaa >> ja początkowo nie miałam nic przeciw smoczkowi, ale Lenka zaczęła go craz bardziej chcieć a cycka zaczęła ssać coraz krócej. Ja póki co karmię tylko piersią, od czasu do czasu podawałam raz dziennie herbatkę w butelce no i w soboty jak jechałam na zajęcia to też butelkę z moim mlekiem. No i Lenka butelkę chętnie, smoczka cały czas a cycka coraz krócej, ssała 3 minuty i już niby najedzona. Zaczęłam czytać w necie i na innych forach dowiedziałam się, że Lenka może preferować smoczka i w ten sposób może się zniechęcić do piersi, co też mi potwierdziła położna:( Dlatego walczyliśmy ze smoczkiem, no a teraz mam Lenke przyklejoną do cyca:o Sama jestem na siebie zła i załamuję się, że własnego dziecka nie umiem wychować i że robię z niej wariata, bo najpierw cały czas ze smoczkiem a teraz cały czas z cycem:(
  20. Amorku >> Lenka też miała suche łuki brwiowe tu bliżej nosa, ale u niej jest jeszcze najprawdopodobniej ta skaza białkowa, więc to mogło być z tym związane. My kapiemy ją w Oilatum, a buźkę smarujemy jak wychodzimy na dwór kremem Nivea dla niemowląt na każdą pogodę. No i jeszcze przez tydzień smarowałam jej buźkę żelem Fenistil na alergię. Koniec końców teraZ buźkę ma ładną, ale nie wiem czy to ten żel pomógł, czy to że odstawiłam nabiał:)
  21. Amorku >> Lenka na brzuchu to w ogóle nie lubi leżeć, jak jest pełna wigoru to jeszcze głowę podnosi, ale jak jest padnieta to też nosem ryje w matę i płacze bo nie lubi tak leżeć. No i też nie zawsze chwyta palec jak jej wsuwam w rączkę bo się np. zapatrzy na coś. Nic sie nie mart:) A ja nie wiem ile mleka wyjąć na jutro na jeden posiłek dla Lenki, myslicie że 150ml wystarczy????
  22. Kasiu >> wiem co to znaczy cały dzień latać wokół maleństwa, bo dzisiaj do południa to nie miałam czasu po dupie sie podrapać bo Lenka taka marudna zresztą po południu też, ale był już mąż, więc już razem się nią zajmowaliśmy. No i cały dzień, oprócz spaceru, nie spała i usnęła wreszcie przed 7-ą, ciekawe do której pośpi, no i nie wiem co mam teraz zrobić z kapielą:( Bo jak się obudzi to trzeba będzie ją nakarmić, inaczej na głodnego będzie się darła jakby ją ze skóry obdzierali, potem trzeba zrobić przerwę żeby nie myć jej z pełnym brzuszkiem i wyjdzie na to że kąpiel wypadnie o północy:o Jak będzie tak długo spała, to sobie dzisja darujemy chyba jej kąpiel. Ale mi jej szkoda bo tak dzisiaj popłakiwała sobie, ale to był taki marudzący płacz, i tylko przy piersi się uspokajała bidulka moja kochana albo jak się ją nosiło na rączkach, ale też po jakimś czasie zaczynała sobie cicho popłakiwać!!!
  23. Ptinko >> no to mnie uspokoiłaś co do tego języka:)
  24. Samadama80 >> nawet nie wiesz jakie Twoje słowa dla mnie są budujące:) Dzisiaj miałam juz kryzys, mała wciąż na cycu lub na ramieniu jak przysnęła, ale jak ją odkładałam do łóżeczka to nagle sie budziła i znów płacz, więc chwilę drgnęłam i już chciałam podac smoka, ale jednak dałam radę:) Dzieki za słowa otuchy, cały czas sobie powtarzam, że jeszcze góra kilka dni i Lenka zapomi o smoku:)
  25. Dziewczyny czy Wasze maluszki też ciągle wysuwają język z buźki, bo moja wciąż go wysuwa, niekiedy w taki rulonik, ale zastanawiam się czy to normalne???????
×