Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Aniapszczółka >> ja miałam to samo, w szpitalu to wciąż mąż był przy mnie od rana do wieczora i on małą przewijał a ja tylko na łóżku cyca dawałam czego efektem były strupy na brodawkach bo na leżąco źle było mi ją karmić:o Ale co nas nie zabije to nas wzmocni~!!! :) Jest już dużo lepiej a będzie jeszcze lepiej:) Moja Lenka znów ma akcję nocną, z cyca na cyca i w ryk - oj ciężka nocka nas czeka:o Cała pupa bąków:(
  2. Meaaa >> z tym selerem to nawet nie wiedziałam:o Ale można zamiast selera dodać pietruszkę:) Moja Lenka też ma bujaczek, ale jak jej się nie chce spać to nie lubi w nim sama leżeć bo nią się musi ktoś zajmować - już nas wytresowała:o Co do rany po porodzie to przyłączam się do cierpiących!!! Dla mnie też ból krocza po był chyba gorszy niż poród:( W szpitalu nie mogłam podnieść nogi pod prysznicem żeby umyć stopy bo tak bolało, nie mogłam siedzieć, nie mogłam chodzić - całkowite kalectwo!!! A w domu jeszcze doszedł problem z kibelkiem:o Miałam czym się załatwić bo aż mi się cisnęło, ale ból krocza tak mi zaciskał zwieracze że doszło do tego, że nie mogłam kompletnie kroku zrobić - no ale dałam jakoś radę, ale nawet nie pytajcie jak:o No i z siedzeniem radziłam sobie tylko na kółku do pływania. Az do momentu kiedy trafiłyśmy z Lenką do szpitala, wtedy zapomniałam że mam szwy i ze stresu nawet nie myślałam czy boli no i w efekcie szwy mi sie rozlazły, zrobiła się dziura obok dziury no i od tygodnia jestem na antybiotyku bo już się tam jakiś stan zapalny robił No ale jutro idę do kontroli i mam nadzieję, że jest lepiej, bo ja czuję się dużo lepiej po bagatela 3 tygodniach!!!
  3. Ja na chwilkę bo kończy się 3-cia godzina snu Lenki więc zaraz będzie ryk za cycem:) Wczoraj nie mieliśmy kolki, jupiiiiiiii!!!!!! Za to po wieczornym cycaniu takiego beka puściła jakby sie piwa nażłopała a nie cyca:D Zatem problem leży chyba w tym odbijaniu, teraz nie spocznę dopóki się nie wybeka wieczorem:) No i z rana znów serią okupkała 4 pieluszki, no normalnie słodka jest:) No i też ją wącham:) I uwielbiam na nią patrzeć jak ma mleko zaschnięte na całej buźce, no bo mundzik mały je tak łapczywie, że mleko jej z buzi wycieka, a czasami tak się gwałtownie obruci, że jej cyckiem po oku przejadę więc potem wygląda jakby z mleczarni wyszła:D Dzięki za rade co do biustonosza - od dzisiaj już się z nim nie rozstaję:) Przede mną góra prasowania, więc spadam poprasować, potem cycem zaknebluję Moją Księżniczkę, a potem na spacerek z wózeczkiem:)
  4. Wszystkim:D Pia >> no to będzie jak chciałaś - na święta wszyscy razem:D Gratuluję Ci serdecznie, a raczej Wam :) Kiniak >> ja sobie codziennie powtarzam, że od jutra basta z jedzeniem, tzn. jem tylko tyle ile powinnam, a nie ile mi się chce ... no ale nic z tego nie wychodzi:o A jeszcze mama mi powtarza żebym jadła to mleko będzie lepsze, więc ja popuszczam sobie:o Ale po świętach już naprawdę zaczyna się odzywiać rozsądnie, teraz jeszcze sobie pofolguję:) A mam do Ciebie Kiniaczku pytanko, bo zdaje się Tobie tez mleko cieknie strumieniami z cyców - czy Ty śpisz w tym biustonoszu do karmienia???? Bo ja na noc ściągałam, ale co noc budzę się calusieńka mokra i aż mi zimno bo cyce puszczają w uszczelkach i nie wiem czy mogę spać też w biustonoszu czy mi się zastoje jakies przez to nie porobią????????? A wczoraj miałam zabawny wypadek, ledwo Lenka złapała cyca i kilka razy pociągnęła, i nagle wypuściła a z cycka normalnie pod ciśnieniem wystrzeliło do góry jak z krowich dojków strumień mleka, mało się nie posikałam ze śmiechu:) A pamiętam jak mąż wcześniej się pytał czy będę mlekiem z cyców strzelała - no to teraz strzelam:D
  5. Ja pasa nie kupuję i nie będę nosić bo brzucha właściwie już nie mam, tzn. mam taki jakbym się za dużo najadła na obiad, ale nie jest to żaden flaczek, więc jak tylko cipka mi się zagoi to zaczynam ćwiczyć i mam nadzieję wrócić do formy:) O ile teraz podczas karmienia nie przytyję bo apetyt mam za czterech:o
  6. Gonia >> Ty masz rację!!! Jak tylko przeczytałam to co napisałaś od razu kazałam mężowi włożyć małą do bujaczka (bo już po cycu wisiała na ramionku) no i zaczynamy wprowadzać nowe zasady!!! :)
  7. Ja teraz mam większy apetyt niż w ciąży, a jeszcze strasznie mnie ciągnie do słodkiego, a tu czekolady nie można, więc zajadam się domowymi ciastami, a zwłaszcza babką - mogłabym ją jeść na śniadanie, obiad i kolację:o Chyba już więcej nie schudnę:(
  8. No i proszę abyście też podzieliły się swoimi przepisami, bo ja nie znoszę monotonii w jedzeniu, a sama nie mam zbyt wielu pomysłów, no i muszę mieć podany sposób wykonania :)
  9. Aneczka >> gratuluję podwójnie, po pierwsze tego, że już jesteście razem z Natalką, a po drugie tego, że dokonałaś wyczynu rodząc takiego klocuszka!!! Ewa >> skoro lekarze uważają, że to nie jest poważna operacja to pozostaje im zaufać i cieszyć się, że takie sytuacje się zdarzają i lekarze wiedzą jak sobie z nimi radzić. Buziaki dla Was A ja podaję przepis na dobry obiadek dla mam karmiących - sama sprawdziłam i palce oblizywałam:) Składniki: - 1 udziec z indyka (nie udko, tylko tą większą część - czasami jeden potrafi ważyć prawie 1kg) - 1 duża marchewka - kawałek selera (ja dałam ćwiartkę selera wielkości grapefruita) - trochę koperku (ja dałam mrożony) - pół kostki rosołowej - łyżeczka masła - 2 duże łyżki kaszy jęczmiennej (przed ugotowaniem) Udziec podzielić na kawałki jeśli jest duży, mój podzieliłam na pół i mam na 2 obiady. Następnie zalać to w garnku wodą tak aby prawie zakryła kawałki mięsa i gotować na wolnym ogniu z kostką rosołową do godziny. Po czym wrzucić do środka startą marchewkę i selera i nadal dusić ok.pół godziny. Na koniec dodać koperek i łyżeczkę masła i poddusić jeszcze ok.10 minut. Jeśli w trakcie duszenia ocenicie że jest zbyt sucho można podlać troszkę wodą - ostatecznie ma wyjść ususzone mięsko z warzywami a nie zupą warzywną (woda ma się wygotować). W międzyczasie zagotować trochę wody i wsypać kaszę - gotować pod przykryciem ok.15 min. Obiadek lekki i smaczny - polecam:)
  10. Gonia >> ja wiem, że my sobie tym robimy krzywdę, bo Lenka też się przyzwyczai:o Tylko ona zawsze zaczyna płakać jak zostaje sama w łóżeczku:o Nawet jak się zaczyna budzić to jak tylko otworzy oczy to od razu jest ryk, a wtedy jak oparzona zaraz przy niej jestem. A co do tego odbijania to moja znów je tak łapczywie jakby wiecznie głodna była, jak ją tylko do piersi przystawię to ona od razu macha główką na wszystkie strony bo już chce cyca, ale odbić jej się mimo to nie udaje:( No a obawiam się że przez to może być też ta kolka wieczorna:(
  11. Ja mam problem z odbijaniem Lenki po jedzeniu, bo ona zasypia przy cycu, ale jest to taki lekki sen, więc ją bierzemy na ramionko i klepiemy, a ona wtedy w mig zasypia i dupa z odbijania:( Znikam, bo królewna zaczyna wyć za cycem:)
  12. O to u mnie Mała Terrorystka już znalazła na nas sposób:o W ciągu dnia to po cycu tatuś bierze ją na ramionko i klepie po pupci i masuje po pleckach i ona tak zasypia, chyba że ewidentnie widać że nie chce jej się spać to wtedy sobie gadają ze sobą:) A w nocy albo mi zasypia na cycu albo też ramionko i takiego śpiocha wkładam już uśpionego do łóżeczka:) Jakoś z otwartymi oczkami nie chce bez marudzenia sama zasnąć, a my jesteśmy cieniasy którym się serce kraje jak dziecko płacze:o
  13. A z pieluchami to jest tak, że jak się budzi to najpierw sprawdzam czy jest kupa, jak nie ma i nie czuję pod paluchem mokrego to nie zmieniam tylko daję cyca i przy następnej pobudce od razu zmieniam. No a jak widzę kupkę to oczywiście od razu do zmiany, a królewna lubi wtedy w czystego pampersa od razu załadować nową porcję kupsztala:) Tak więc czasami zmieniamy 3 pampersy pod rząd nie nadążając nawet zdjąć jej z przewijaka:D
  14. Brzuszki i Mamusie:) Gonia >> moja Lenka na początku tylko spała i jadła, ale to pewnie dlatego, że miała wysoki poziom bilirubiny, a wtedy dzieci więcej śpią. Teraz w ciągu dnia mała śpi mniej, czasami budzi się co godzinkę, ja ją karmię a ona potem ok.1,5h bawi się z tatusiem na jego kolankach, albo w bujaczku. W nocy śpi budząc się na cyca co ok.3h. Ale mamy chyba problem z kolką i od kilku dni po kąpieli o ok.19:30-20:00 ja ją karmię no i potem tatuś musi ją głaskać na swoim ramionku do 24:00 bo inaczej płakusia bo się spina:o No i właśnie to jest dla mnie niejasne, bo ona się spina, ale jednocześnie puszcza bąki i robi kupy, więc już sama nie wiem co jej w tym brzuszku przeszkadza, skoro wszystko wychodzi???????? Ale dzisiaj np. wstała o 7:30, ja ją nakarmiłam i usnęła na bujaczku podczas naszego śniadania, potem obudziła się po 1,5h, znów dostała cyca i od 10:00 śpi:)
  15. Dziewczyny:) No to i ja wyleję swoje żale na forum:( Nasza Lenka ma kolki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najpierw myślałam, że to przez moje odżywianie, ale zaczęłam już się mocno ograniczać, eliminować to co ewentualnie mogło zaszkodzić no i nadal się Malec pręży i wierci przy cycki i znów jak się do cyca dorwie to mało go nie urwie i znów się odrywa i pręży:( Tak mi jej szkoda, dzisiaj w nocy to była pobudka co godzinę, ja już normalnie jak widmo wyglądałam, mąż podobnie bo jak tylko ja ją od cyca odstawię to mąż ją bierze na ramionko. Może macie jakieś sprawdzone sposoby, bo szkoda mi i jej i nas:o
  16. No to i ja poprawiam tabelkę, bo ostatecznie urodziłam w 30 tyg. a nie w 40:) MAMUSIE LISTOPAD nick ......urodz w tyg.......data..........waga........cm........imię daily......30tc5 dni......23.10.08.......1270g........42.....Michał Piotr Amorek81 ...35tc...........15.11.08......2570g.........?......... ..Kubuś alicjanka.....38tc..........17.11.08.......2950g.......5 0...........córa M jak Dżem...38tc........18.11.08.........3000g.........55........ Nela No to ładnie..........18.11.08...2750/2700g....51/51....Jaś i Małgosia Donn...........37tc........19.11.08........3510g.......5 4.......Leonard Patinka26....38tc4 dni...19.11.08......3240g......53.....Olivka Hatice Mama_Zosi ...38tc.........19.11.08.....3530g.......57...... Maciuś julinka........36tc.........20.11.08......4300g...... .57........Jaś Żaba2112..... 39tc........24.11.08......3770g........55........Emilka yvon_1986.....38tc.......25.11.2008....3200g.......51... .....Kubuś Ania_K23.......39..........30.11.2008....3500........54. ........Olek GRUDZIEŃ meaaa..........40tc........01.12.08.......3730g.......58 .........Nadia kefirek........37tc. .......01.12.08........2800g........52........Wojtuś KIMIZI.........39tc.........03.12.08.......3240g.... .....54.......Lenka Schizofreniczka.39tc.....03.12.08.......3650...........5 5.......Borys nadziejamyszki 38 tc...3.12.08.......3510g...........57.......Julka Kiniak ........ 39tc........04.12.08........3340g.........51........Blanka monim..........37tc .......04.12.08........2670g ........54........Antoś magnolia27....37tc........04.12.08........3350.......... 53........Franek Kessi_27.......40tc........07.12.08........4240g........ 57........Martusia kofanamisia...40tc........08.12.08........3870g......... .55.......Amelka ewcia_82......39tc........08.12.08........3670g......... .54......Eryk aniapszczolka1983....................................... .................Mati Kasia1911.......41.........11.12.08........3500......... 55....Krystianek Wredna Kaśka......42......13.12.08.........3440g......54. .......Kajtuś ewa76..........40..........13.12.08..........3560....... 55.........Kinga Gonia1987........41........14.12.08........4200......... .60........Maciuś Reeni..............38 ......15.12.2008.......3260........51......Sylwester Adza1987.........42.......16.12.2008.......3920......... .57.....Adi OCZEKUJĄCE nick .............wiek...........skąd..............termin........ .....płeć kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08.......syn blinka21........21..........Piła................02.12. 2008......Aleksander ewelw .............28........... Grojec...........04.12.2008........ Zuzia aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. .......synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08.......córusia sylvie5............27...........Grudziądz........11.12.2 008........syn Kami_27...........27.....Golub-Dobrzyń......13.12.2008. ..........Kubuś izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś Gabi 200...........25.........Bydgoszcz.........15.12.2008....... ..syn ewelunia21........22.........Skierniewice......17.12. 2008.........córka tazjaa.............26........Wrocław.............19.1 2.2008........córka Agniecha29.......29.........Lubań...............19.12.20 08.........córka gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? monisława.........25...........Warszawa........21.12.200 8.......córka Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. ......Natalka Agi3..................................................26 .12.2008.........córka Drumla............30..........Opole.............26/30. 12.08.........Lidia? Barylkaaa.........30.......ok.Kielc.............28.12.2 008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal mamunia31........30...ok.KOszalina...........28.12,2008. .....Zosia muminek733 ..... 33......czestochowa ........ 28.12.08......synuś Holly_36...........36.......Ełk................30.12/05. 01.......synek kasiaserducho....32.......Grudziądz........22.12.2008... ....Marco DomiW.........29......????????............13.12.2008.... ...Marysia Babeczka 24 ......39.....................24.12.2008.......Zuzia
  17. Kurcze a ja znów coś napsociłam z jedzeniem i Lenka pręży się od 40minut:( Ja już nie wiem co mam jeść nie wiem czy to po ogórku surowym czy po tym cieście:o niby ogórki można, bo to sama woda, ale takie ciasto z kremem i nasączone rumem to chyba przesadziłam:(
  18. Nie marchewkowych nie piję bo położna zakazała ze względu na tą żółtaczkę:( Więc piję sobie kawę zbożową z mlekiem do śniadania, wodę z domowym sokiem owocowym do obiadu i kolacji, a tak wlewam w siebie minimum 1,5l wody mineralnej:) No a dzisiaj jestem na herbacie z sokiem malinowym bo mnie gardło boli:o
  19. Mamunia >> ale ja mały kurdupel jestem bo mam tylko 162cm wzrostu. A piję faktycznie hektolitry wody, zwłaszcza jak mała doi cyca to wtedy mnie suszy i wciąż pociągam właśnie wodę mineralną bo tak się już w ciąży przyzwyczaiłam:)
  20. Co do wagi po ciąży to moja zatrzymała się na 56kg:o a chciałabym jeszcze z 4kg schudnąć, ale to bardzo trudne bo apetyt to mam teraz jak koń, większy niż w ciąży:o
  21. M jak dżem >> ślicznego masz tego bobaska, zresztą starsza córa też jest urocza, ale nie może być inaczej bo jaka mama ładna:D No i też zazdroszczę że maluszek przesypia noce, bo moja co 3h wstaje na papu:o
  22. Z tym światłem to ja w szpitalu bałam się zgasic światło bo wciąż musiałam widzieć moje dziecię, ale w domu jak w nocy mała sie budzi i obudzi tez męża to on zapala lampkę do przebrania i karmienia, a potem gasimy jak Lenka już śpi, a jak ja sama sie budzę to nawet nie zapalam światła i juz raz wsadziłam paluchy w kupę dziecinki bo sprawdzałam po omacku czy trzeba ją przebrać:D
  23. A no i jeszcze a'propos tych westchnień podczas snu, to u mnie jest to samo, tylko godzinę przed obudzeniem Lenka macha łapkami, wzdycha, czasami nagle zaczyna szybciej oddychać po czym uspokaja się, no normalnie cudowny widok:D I podczas jedzenia też tak sobie mruczy słodko:)
  24. Ania >> ja Ciebie rozumiem bo ja też Lenki nie mogę zostawić samej jak płacze, tym bardziej, że ona jak się rozedrze to normalnie serce pęka:( A najgorzej jest wlaśnie wtedy, kiedy ją te bąki męczą - pręży się, stęka, robi się czerwona jak burak i widzę że jej źle:( Meaaa >> ta fotka z obsrańcem super:D
  25. Ja po przebojach nocnych po zjedzeniu flaczków też zaostrzyłam dietę:o Ostatnio na obiad miałam rosół a na drugie udka z rosołu, albo karkówka pieczona w rękawie + ziemniaki + buraczki, a dzisiaj łososia pieczonego na grilu + kawałek surowego ogórka (mam nadzieję, że nie zareaguje źle na tego ogórka, bo w poradnikach dla kobiet karmiących zalecają warzywa i owoce tylko ciekawe jakie). Ale po obiadku sobie pofolgowałam i zjadłam kawał ciacha z kremem i herbatnikami maczanymi w rumie:o - obym tego nie pożałowała!!!
×