Kimizi

Gonia >> kochana jesteś, my właśnie też zaczęliśmy przemywać wacikiem z ta solą, oj to dobrze, że to nic strasznego. A panikujemy bardzo, mąż mnie nakręca bo wciąż chodzi zestresowany, czy to dobrze, że Lenka płacze, czy nie za dużo śpi, czy nie za dużo je, czy w moim cycku na pewno jest mleko, kurczę no normalnie nakręcamy się bardzo! Dziękuję Ci bardzo za pomoc, buźka dla Ciebie

A ja mam kolejne pytanie do Mam: mojej Lence zbiera się dzisiaj ropka w oczku, miała tak któraś z Was?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurczę mąż się stresuje każdym kichnięciem Malutkiej i mi się już udziela, ale stres :(

Amorku >> ja jem na śniadanie 2 kromki razowego np. z wędzonym łososiem, a druga z białym serkiem do smarowania i do tego kawa zbożowa z mlekiem. II śniadanie - np. banan + jabłko (dzisiaj zjadłam dwa kawałki ciasta). Obiad: np. spaghetti, ale z mięsem ugotowanym w sosie, a nie podsmażonym lub np. karkówka upieczona w rękawie, ziemniaki i buraczki. Kolacja: np. musli z mlekiem lub jogurt. Dzisiaj mąż kupił mi makrelę wędzoną, więc też zjem. Poza tym jadłam już pierogi z mięsem, chleb z żółtym serem, babkę, śliwki suszone (bo jestem od nich uzależniona:) ) i jakoś nie zauważyłam specjalnej reakcji u Lenki.

Kasiu >> spokojnie i na Ciebie przyjdzie czas:) A wtedy zobaczysz ile to stresu oznacza:)

Amorku >> jejku jak super, że odpisałaś i kamień spadł mi z serca, bo u nas wygląda to dokładnie tak samo:D A już myślałam, że z nią coś jest nie tak. No i podobnie jak u Ciebie - też Lenka jest żółta, ale w szpitalu było wszystko ok, a wyczytałam, że mleko z cyca dodatkowo przedłuża to żółcenie, ale że to normalne:) Co do krztuszenia to w szpitalu właśnie mała się krztusiła, bo strasznie łapczywie jadła, ale w domu zmieniłam pozycję karmienia i jest ok:) Ja ją sobie kładę na poduszkę, siadam na kółku na łóżku (bo szwy nadal przeszkadzają) i sobie ją pod cyca podstawiam:)

Cześć Brzuszki:) Kłaniam się Wam, bo z tego co obserwuję to właściwie tylko Wy sie udzielacie na forum. A ja mam pytanie do Mam. Martwię się o moja Lenkę, bo w szpitalu to tylko spała i jadła i robiła kupki, a w domu stała się bardziej wymagająca, tzn. płacze, ciężko ją ululać, najpierw muszę ją co najmniej 2 razy do cyca przystawiać, a potem się wierci i marudzi i trochę mija zanim zaśnie:( Nie wiem czy to normalne objawy???? Je dużo, bo zanim zaśnie to tak jak napisałam 2-3 razy tak po 20-25min. ciągnie, a potem jak juz zaśnie to śpi 3-3,5h. Mleko mam raczej dobre, bo ściągałam laktatorem to jak chwile postało to sie aż śmietana na nim uzbierała, więc jakościowo chyba ok:) Proszę wypowiedzcie się Mamy bo ja wariuję!!!!!!!!!

Chyba miały na myśli ciasną cipkę, bo w bioderkach to jestem normalna:) Kasia

Drumla >> masz zdrowe podejście, ja też zdałam się całkowicie na personel szpitalny, tym bardziej, że te położne to się dziwiły, że ja taka ciasna:o No jakby to był powód do zdziwienia:o A i tak mimo nacięcia jeszcze pękłam, no ale cóż - taki urok:) A i według położnej mój poród przebiegał książkowo - cokolwiek miałoby to znaczyć:o

Ja jestem dopiero teraz bo od rana wciąż na nogach! Dopiero dzisiaj czuję się na tyle dobrze, że mogłam poprasować, posprzątać łazienkę, nastawić kolejne prania, ogarnąć tak z grubsza mieszkanko:) Siedzieć nadal nie mogę, ale to kółko do pływania mnie ratuje:D Kurczę Lenka dzisiaj 2 godziny nie mogła usnąć bo wciąż marudziła. Trzy razy dawałam jej cyca, ale tego samego, bo ten drugi musiał odpocząć (jeden wielki strup) no a córeczka głupia nie jest i ten jeden jej nie wystarczał. Więc koniec końców dałam drugiego i wreszcie maluszek usnął i teraz sobie śpi jak aniołek:D Ale rady pomagają, chodzę \"na wiotko\" (czyt. bez biustonosza), smaruję sutki własnym mlekiem i wreszcie udaje mi się stosować do rad położnej - teraz modlę się żeby mimo ciągłego ale już prawidłowego karmienia sutki się zagoiły!!!!! Wtedy moja Lenka może wciąż na nich wisieć:)

Pytanie do Mam - czy używacie smoczka dla waszych pociech???

Nadziejamyszki >> witaj w górnej części tabelki:) Ewa >> mój mąż w ogóle zaskoczył mnie bardzo!!! Był ze mną przez cały poród mimo iż na początku ciąży oboje byliśmy temu przeciwni. Trzymał mnie za rękę i ani pisnął jak mu łokcie wbijałam dosłownie w uda (pozycja na piłce przy skurczach). Cały czas dodawał mi otuchy, a jak zobaczył maluszka to ... zaniemówił, normalnie nie mógł z siebie słowa wydusić i sie popłakał, a teraz zwariował na punkcie Lenki:)

Adza >> to mnie zaciekawiłaś z tą kaską za leżenie w szpitalu:) A jak to się załatwia, tzn. czy do tego wystarczy tylko wypis ze szpitala czy jeszcze jakieś dodatkowe zaświadczenie?

No to tez macie fajny podział obowiązków:) Teraz znikam bo Lenka powinna jeszcze chwile pospać, a ja muszę ogarnąć sajgon domowy (czyt. bałagan) :) Odezwę się później:)

Meaaa wiem co czujesz:D Ja na swoja smerfetkę mogłabym patrzyć godzinami:D U nas tatuś przejął większość czynności przy Lence: przewija ją (ja zrobiłam to dopiero raz od wyjścia ze szpitala), nosi, tuli, odbija, kąpie i usypia po jedzonku, a ja właściwie tylko karmię i podziwiam:) Mam o tyle łatwiej, że mąż jest na urlopie do końca roku:)

Ania >> ja właśnie smaruję Bepanthenem, ale jakoś to się nie goi:( Położna była u mnie wczoraj i też mi pokazała takie przystawienie, że nie bolało, ale jak poszła to ja już tego nie umiałam powtórzyć:( Mi te ranki powstały już w szpitalu, bo ja mam małe sutki i musiałam się nieźle nagimnastykować żeby ten mój mały nerwusek zaczął ciągną i ona była spięta i mi się płakać chciało. No i dodatkowo pokarmu tez mam jak dojna krowa - była taka noc że myślałam iż mi cycki eksplodują i pomógł mi dopiero laktator. Wygrałam wczoraj z kibelkiem, jejku jaka ulga. Dziewczyny te które jeszcze nie urodziły rada dla Was - lepiej wcześniej poprosić w szpitalu o czopek niż czekać!!!! U mnie problem polegał na tym, że mi zaraz po porodzie chciało się na kibelek tylko blokada psychiczna zablokowała mi zwieracze i z dnia na dzień było coraz gorzej bo sie gromadziło, a moja dupa się coraz bardziej napinała. A koleżanka z pokoju dostała czopek i wszystko z niej wyleciało na luźno.

No i sobie stopkę zmieniłam:) A co:D

Mam też pytanie do karmiących - dziewczyny mam strasznie poranione brodawki, czy macie jakiś super skuteczny sposób na to?!?!?!?!?!?!?! Bo smaruję je sobie maścią, ale przy takiej częstotliwości karmienia wciąż mi się te rany odnawiają i przy karmieniu boli jak jasna cholera:(

Wklejam jeszcze raz tabelkę bo u mnie była zła data narodzin Lenki MAMUSIE LISTOPAD nick ......urodz w tyg.......data..........waga........cm........imię daily......30tc5 dni......23.10.08.......1270g........42.....Michał Piotr Amorek81 ...35tc...........15.11.08......2570g.........?......... ..Kubuś alicjanka.....38tc..........17.11.08.......2950g.......5 0...........córa M jak Dżem...38tc........18.11.08.........3000g.........55........ Nela No to ładnie..........18.11.08...2750/2700g....51/51....Jaś i Małgosia Donn...........37tc........19.11.08........3510g.......5 4.......Leonard Patinka26....38tc4 dni...19.11.08......3240g......53.....Olivka Hatice Mama_Zosi ...38tc.........19.11.08.....3530g.......57...... Maciuś julinka........36tc.........20.11.08......4300g...... .57........Jaś Żaba2112..... 39tc........24.11.08......3770g........55........Emilka yvon_1986.....38tc.......25.11.2008....3200g.......51... .....Kubuś Ania_K23.......39..........30.11.2008....3500........54. ........Olek GRUDZIEŃ meaaa..........40tc........01.12.08.......3730g.......58 .........Nadia kefirek........37tc. .......01.12.08........2800g........52........Wojtuś KIMIZI.........40tc.........03.12.08.......3240g.... .....54.......Lenka Schizofreniczka.39tc.....03.12.08.......3650...........55.......Borys Kiniak ........ 41tc........04.12.08........3340g.........51........Blanka monim..........37tc .......04.12.08........2670g ........54........Antoś magnolia27....37tc........04.12.08........3350.......... 53........Franek Kessi_27.......40tc........07.12.08........4240g........ 57........Alicja kofanamisia...40tc........08.12.08........3870g......... .55.......Amelka OCZEKUJĄCE nick .............wiek...........skąd..............termin........ .....płeć Adza1987.........20...........Słubice............02.12.2 0 08 Wredna Kaśka...25........Kielce/Cardiff.......02.12.2008.......Kajt uś kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08.......syn blinka21........21..........Piła................02.12. 2008......Aleksander ewelw .............28........... Grojec...........04.12.2008........ Zuzia aniapszczolka1983...25.......Piła...............04.12.20 08........Mati aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. .......synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08.......córusia kasia1911........22..........Białystok .........07.12.2008....Krystianek Gonia1987........21........ok.Wadowic........07 .12.2008.......Maciuś ewa76.............32.........Warszawa.........12.12.2008 .....córeczka nadziejamyszki..23...........Rybnik............13.12.200 8.........Julka Kami_27...........27.....Golub-Dobrzyń......13.12.2008. ..........Kubuś izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś Gabi 200...........25.........Bydgoszcz.........15.12.2008....... ..syn ewelunia21........22.........Skierniewice......17.12. 2008.........córka tazjaa.............26........Wrocław.............19.1 2.2008........córka Agniecha29.......29.........Lubań...............19.12.20 08.........córka gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? monisława.........25...........Warszawa........21.12.200 8.......córka ewcia_82..........26.........Hannover..........22.12.200 8..........Eryk Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. ......Natalka Agi3..................................................26 .12.2008.........córka Drumla............30..........Opole.............26/30. 12.08.........Lidia? Barylkaaa.........30.......ok.Kielc.............28.12.2 008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal mamunia31........30...ok.KOszalina...........28.12,2008. .....Zosia muminek733 ..... 33......czestochowa ........ 28.12.08......synuś Reeni...............36 ......Warszawa ...........27/28-.01......synek Holly_36...........36.......Ełk................30.12/05. 01.......synek

Tazjaa >> za poród rodzinny płaciliśmy 250zł bo taki tam jest cennik. Ale tak jak piszę - polecam Trzebnicę, bo obłożenie dużo mniejsze niż we Wrocławiu a poza tym położne bardzo pomocne i chętne do udzielania rad i wskazówek, no i uważam, że opieka lekarska też bardzo dobra, ogólnie widać duże zainteresowanie pacjentką:) Kurczę walczę ze sobą żeby się wreszcie załatwić, i płakać mi się chce, bo tak jak Ania napisałaś - wspomnienie ze skurczy partych zbyt silne Moja Lenka śpi sobie już 3 godzinę:)

Kasia ale to chyba nie ma znaczenia czy on jest mleczny czy krwawy. To tak jak z wodami płodowymi, u jednych zaczynają się sączyć, u innych odchodzą dużo wcześniej, a u mnie to musieli je przebijać bo nie chciały same odejść. A no i co do tej mojej bakterii, to Lenka miała przed dwa dni badania pod kątem bakterii, a dzisiaj zadzwoniłam do mojej gin. i okazało się, że te antybiotyki pomogły bo wymaz jest czysty, jupiiiiiiiiiii:)

No to ciąg dalszy monologu:) Pamiętam jak się ze mnie śmiałyście jak pisałam o suszarce i lakierze do włosów do szpitala no i ... miałyście rację:) Rodziłam w śmierdzącej z potu koszuli nocnej, tłustych włosach (bo miałam je rano umyć) i z nieumytymi zębami:o No normalnie nie tak to sobie wyobrażałam, hi hi hi:)

Magnolia >> moja Lenka też ma melodię do spania:) A potem jak się dorywa do cyca to normalnie mam wrażenie, że mi z pleców aż mleko ciągnie:) No i od dwóch nocy wstaję ją karmić tylko 2 razy - trwa to ponad godzinę bo tyle je, ale potem śpi jak susełek:)

Tak Kasiu, mój czop był podbarwiony krwią i wyszedł mi najpierw raz w nocy taki glut czerwony, a potem cały poniedziałek tak ze mnie po trochę wychodził, ale wciąż podbarwiony krwią

A co do wagi, to wychodząc ze szpitala ważyłam 9kg mniej, a nogi to mam chyba chudsze niż przed ciążą, brzuch lekko odstający, ale nie flakowaty, więc myślę, że to kwestia czasu:) Tylko mam problem z toaletą:o Tak się psychicznie zablokowałam, że dupę mam już pełną ale boję się popuścić zwieracze bo boję się, że będzie bolało i ryczeć mi się chce bo tak mnie już ciśnie

Meaaa >> ale słodziak z tej Twojej Córy:) i jak dla mnie to ona wykapana mama jest:)