Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kimizi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kimizi

  1. Co dziś macie w planach na obiad??? Ja jadę do teściów na jakąś nową zupkę, coś a'la kapuśniak, ale jeszcze z fasolą:) A od tygodnia mam w planach gulasz z grzybami - muszę go zdążyć zrobić i zjeść zanim urodzę:o
  2. Byłam przed chwilką w sklepie, wybrałam się samochodem. No i tak na letnich oponach, a do tego samochód cały zaśnieżony bo mój małżonek wsadził mi miotełkę do bagażnika, a ja jak już zasiądę jak matrona za kierownicą to mi się dupska nie chciało ruszyć po tą miotełkę, do tego pada śnieg:o Całe szczęście, że mi nikt z prawej strony nie wyjeżdżał bo prawa strona zaśnieżona na całego:)
  3. A mojemu od kilku nocy się śni, że rodzę i dzisiaj powiedział, że to go wykończy:) No i wczoraj znów się poprztykaliśmy o to gdzie mam rodzić:o
  4. O Meaaa >> a już dałabym sobie głowę uciąć, że Ty jesteś na porodówce, oj chyba bardziej będę uważała na tą moją głowę:D
  5. Coś mi się wydaje, że milczenie Mei jest podejrzane, może i ona się pochwali swoja małą pociechą:)
  6. Cześć i czołem:) Yvon >> i co u Ciebie, ruszyło się coś czy to był fałszywy alarm??? Meaaa >> a jak tam u Ciebie postępy, olejek pomógł wreszcie??? Ciekawe ile dzisiaj Dziewczyn przeniesie się z drugiej części tabelki do pierwszej:D
  7. A i co do tego soku ze świeżego ananasa na skurcze to już u mnie na parapecie czeka sobie ananasek na sobotę:)
  8. No to mój tato sobie wymyślił 9.12, żeby było w jego imieniny:) Mi 6.12 to by pasował bo póki co źle mi się trochę kojarzy ta data, a tak zapomniałabym o smutnym na rzecz tego cudownego:)
  9. Miałam zaglądać na bieżąco, ale Mamusia mnie odwiedziła:) Cześć i czołem Meaaa >> no to nieźle Cie musiało trzepać u teścia, widzę, że on z tych co moja teściowa:o Jak ostatnio usłyszała ile ważę to oczami przewróciła, a ja kurwa w 9 m-ącu ciąży jestem a i tak ważę mniej od niej, więc mnie te jej wywrócone białka tylko zeźliły Co do lejku to też obstawiałam, że dzisiaj to Ty raczej na porodówce już od rana, ale ja tam się cieszę że jesteś:D Pia >> jak zobaczyłam co się w sobotę u nas na drogach dzieje to tylko myślałam, żeby mnie nic nie chwyciło bo w takich warunkach jechać do szpitala to ja podziękuję:o Co do obżerania to ja wciąż szukam słodkiego, ale u mnie to norma czy jestem w ciąży czy nie. A tak poza tym to jem normalnie tylko duspko przykleiło mi się na dobre do kanapy, więc siłą rzeczy tłuściutkie się robi:) Wczoraj wieczorem mój mąż zjadł górę sałatki, potem wsunął od razu całą czekoladę 160g, i zagryzł to sporym kawałkiem ciasta i zakończył słowami: \"no to sobie pojedliśmy, teraz możesz rodzić\" :) Po 2 godzinach zrobił się śpiący i wtedy usłyszałam \"ale teraz to już poczekaj z rodzeniem do rana bo śpiący jestem\" - tak więc czekam łaskawie na pozwolenie:)
  10. No właśnie, dlatego oby do piątku wytrzymać:) A co do tego macierzyńskiego to ja się też nie podniecam, co będzie to będzie i tak zus naciągnęłam na dłuuuuuuuuuuuuuuuugie wakacje:) A ja zmykam pomyć naczynka, potem sama siebie ogarnę, a potem trochę poprasuję, ale będę na bieżąco zaglądała:)
  11. Kasia a z tym terminem u mnie to już było tyle wariantów, że sama nie wiem który jest najbliższy właściwemu:o Najpierw gin. mi wyliczyła na 10.12, ja sobie wyliczyłam na 7.12, z USG w 13tyg. wyszło, że 2.12, a z USG w 35 tyg., że według pomiarów wychodzi na 12.12 !!!
  12. Kasia >> ja zaczynam od piątku, o ile wcześniej się coś samo nie zacznie:o Z czw. na pt. kończę brać ten antybiotyk i wtedy niech już się dzieje co chce bo tylko wciąż się czymś stresuję!!! Drumla >> o ile dobrze zrozumiałam, to ten wydłużony urlop macierzyński dotyczy również tych mam, które urodzą w grudniu bo w styczniu są nadal na macierzyńskim, tak???
  13. Ja zamiast olejku postanowiłam zrobić sobie maraton po sklepach i do tego wielkie sprzątanie w domku, czyli jednym słowem spora dawka ruchu:) W związku z tym, że teraz siedzę właściwie w domu i wszędzie pupę wożę samochodem to ten ruch powinien pomóc:)
  14. Cześć i czołem:) Faktycznie adrenalinka jest już taka, że jak wchodzę na forum to szybko najpierw przebiegam wzrokiem czy któraś zmieniła miejsce w tabelce na to w pierwszej części:) Ja obudziłam się ok.4 w nocy i nie mogłam długo zasnąć, ale w końcu usnęłam i nawet mąż szykujący się do pracy mnie nie był w stanie obudzić, tak więc koniec końców czuję się wyspana:) A do tego za oknem śnieg sobie leży i jakoś tak od razu mi cieplej na serduszku:) No właśnie z tym wcześniejszym porodem to nie ma co też przesadzać, tak jak Pia napisała - różnie z tą wagą na USG bywa:o Wczoraj wyczytałam, że maluszki zazwyczaj mają wagę po mamie, na co mój mąż powiedział \"no to wypierdek będzie\" :) A no i w nocy znów mnie ból brzucha dopadł, może nawet to mnie obudziło:o Ale teraz jest ok:)
  15. Tazjaa >> a kiedy robiłaś ostatnie badania? Co do tego puchnięcia w okolicach kostek, to jak wczoraj siedziałam na izbie przyjęć to przyjmowane były 3 kobitki do porodu i wszystkie trzy miały opuchnięte nogi w tych okolicach tak, że aż skarpetki się odznaczały - wogóle bidulkowo wyglądały:o
  16. Tazjaa>> mi gin. mówiła, że na puchnięcie duży wpływ ma spożywanie słodyczy i owoców, bo u mnie mimo, że wyniki mam bardzo dobre puchnie mi trochę prawa strona, zwłaszcza stopa.
  17. Cześć Brzuszki:) Jak tak Was czytam to zaczynam się zastanawiać nad zmianą tytułu naszego forum, może \"Starania o szybkie rozwiązanie\", hi hi hi:D Ja muszę wytrzymać do piątku, bo w nocy z czw na pt biorę ostatnią globulkę antybiotyku, co prawda nie koniecznie ten antybiotyk może podziałać, ale zawsze to jakiś spokój psychiczny, że kuracja cała odhaczona:) A no i ja też się dzisiaj wyjątkowo wyspałam, mimo, że 3 razy kibelek w nocy zaliczyłam i miałam głupi sen:o
  18. Ewcia >> świetny wózek i do tego bardzo fajne kolorki:) Wredna Kasia >> z tego co pamiętam ze zdjęć w galerii to Ty masz ciemne włoski, może dzidek będzie miała takowe po Tobie:)
  19. A wiecie, że mi puchnie tylko prawa strona ciała!!! Zauważyłam, że wciąż mam spuchniętą tylko prawą kostkę w nodze i prawą rękę, no i dzidek praktycznie tylko z prawej strony wystawia swoje części ciała:)
  20. Tazjaa >> czy Ty na to KTG na Kamieńskiego to zgłaszasz się na izbę przyjęć czy gdzieś na oddział??? bo na tej izbie przyjęć to faktycznie trzeba mieć anielska cierpliwość i podejście do ludzi, żeby np. nie udusić położnej:o
  21. Jejku, jejku jakie śliczne Bobaski:D :D :D Patinko >> sama słodycz ta Twoja malutka:D M jak Dżem >> te zdjęcia z obiema córeczkami wyglądają jak fotomontaż - cudowne dzieciaczki:D Ale Wam zazdroszczę, że już po wszystkim i że wszystko jest w jak najlepszym porządku:D A ja dzisiaj byłam w szkole, podobnie jak Gonia 40km po oblodzonej drodze - średnio komfortowa jazda:o Ale byłam tylko na połowie zajęć, a potem u teściów na obiedzie. No i po drodze zahaczyłam o kolejny szpital żeby zapytać o ten antybiotyk okołoporodowy, ale położna na izbie przyjęć niewiele mi wogóle powiedziała na ten temat, tak więc nadal jestem w stresie:(
  22. Tazjaa >> ja KTG robię u siebie bo to na miejscu, ale tak jak napisałam - do niczego innego ten szpital się nie nadaje wg mnie
  23. Mi już wszystko jedno, kiedy się zacznie, bo to w sumie 37/38 tydzień, ważne jest dla mnie tylko to, żeby ta maleńka istotka urodziła się w 100% zdrowia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×